Rocznik '87 - Zapraszam :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nareszcie jest nas ciut więcej ❤️
jakie są Wasze historie?
Ile jeszcze obstawiacie? Na ile macie siły?
2018 - początek starań
2020- start klinika; histerolaparoskopia
2021 - IUI 💚 -> 💔 7tc. /2021 - IUI ❌/2021 - IUI ❌ /2021 -IUI ❌
2021 - start procedura --> 1x 4.1.1 i 6 komórek
2022 - transfer 💚 --> 11tc.💔 (trisomia 22)
2022- zapładniamy pozostałe komórki --> 1x 4.1.1. --> przebadany zarodek --> transfer 🍀
7 dpt 💚JEST DRUGA KRESKA!
7+1 - bijące serduszko
9+1 - 2,44cm Bobo
13+0 - prenatalne - 6,5 cm zdrowego Bobo - Synuś 💙
20+2 - połówkowe - 364g 💙
29+2 - prenatalne - 1420 💙
31.08 - 💙H . 💙 13:22, 3540g., 53cm💙 -
@Kaśik ja decyzję o ciąży odkładałam na po 30stce. Nie czułam się wcześniej gotowa. Zawsze myślałam, że zajść w ciążę jest łatwo. Okazało się, że niekoniecznie 😂 Po 14cs i różnych badaniach (żadnych większych odchyleń od normy nie stwierdzono) kiedy szykowałam się powoli do inseminacji, udało mi się zajść... w ciążę pozamaciczną i stracić przy okazji jajowód. W tej chwili przymusowa przerwa. A jak wygląda Twoja historia? Widzę kilka informacji w podpisie...14cs CP, ostał się 1 jajowód
2cs po operacji -
Janinka wrote:@Kaśik ja decyzję o ciąży odkładałam na po 30stce. Nie czułam się wcześniej gotowa. Zawsze myślałam, że zajść w ciążę jest łatwo. Okazało się, że niekoniecznie 😂 Po 14cs i różnych badaniach (żadnych większych odchyleń od normy nie stwierdzono) kiedy szykowałam się powoli do inseminacji, udało mi się zajść... w ciążę pozamaciczną i stracić przy okazji jajowód. W tej chwili przymusowa przerwa. A jak wygląda Twoja historia? Widzę kilka informacji w podpisie...
U mnie wręcz przeciwnie, odkąd miałam 23-25 lat marzyło mi się Być w CIĄŻY, ale ten mój MK długo chadzał po świecie zanim dotarł do mnie. Nie brałam pod uwagę posiadania dziecka z „kimkolwiek” wiec jak już serduszko było zajęte to akcja była szybka i był plan:
30stka - zaręczyny ✅
31 - ślub✅
32- yyy dziecko❓
33- no już musi być dziecko⁉️
34/35 - drugie dziecko
Później - kolejne
Jak na dziś nie mamy przeciwwskazań do ciąży, za dwa tygodnie idę na drożność- w międzyczasie sprawdzony MK i u mnie większość z wymaganej podstawy
Efekty po prawie 2 latach - tydzien temu zobaczyłam pierwszy swój cień drugiej kreski, ale dziś już walczę z okresem, wiec... hmm
2018 - początek starań
2020- start klinika; histerolaparoskopia
2021 - IUI 💚 -> 💔 7tc. /2021 - IUI ❌/2021 - IUI ❌ /2021 -IUI ❌
2021 - start procedura --> 1x 4.1.1 i 6 komórek
2022 - transfer 💚 --> 11tc.💔 (trisomia 22)
2022- zapładniamy pozostałe komórki --> 1x 4.1.1. --> przebadany zarodek --> transfer 🍀
7 dpt 💚JEST DRUGA KRESKA!
7+1 - bijące serduszko
9+1 - 2,44cm Bobo
13+0 - prenatalne - 6,5 cm zdrowego Bobo - Synuś 💙
20+2 - połówkowe - 364g 💙
29+2 - prenatalne - 1420 💙
31.08 - 💙H . 💙 13:22, 3540g., 53cm💙 -
Nie sprawdzałam, bo mieszkam na takim zadupiu, że okres przyszedł szybciej niż przyszły by wyniki
A mijający czas mega przeraża... Wiem, że nie jesteśmy rocznikiem najstarszym ale... cholerka 20-25 lat też już nie mamy
I jak piszesz wszystkie w ciązy - oczywisty wysyp dookoła
2018 - początek starań
2020- start klinika; histerolaparoskopia
2021 - IUI 💚 -> 💔 7tc. /2021 - IUI ❌/2021 - IUI ❌ /2021 -IUI ❌
2021 - start procedura --> 1x 4.1.1 i 6 komórek
2022 - transfer 💚 --> 11tc.💔 (trisomia 22)
2022- zapładniamy pozostałe komórki --> 1x 4.1.1. --> przebadany zarodek --> transfer 🍀
7 dpt 💚JEST DRUGA KRESKA!
7+1 - bijące serduszko
9+1 - 2,44cm Bobo
13+0 - prenatalne - 6,5 cm zdrowego Bobo - Synuś 💙
20+2 - połówkowe - 364g 💙
29+2 - prenatalne - 1420 💙
31.08 - 💙H . 💙 13:22, 3540g., 53cm💙 -
pomorskie
Mam nadzieję, że zachęcimy więcej naszych rówieśniczekWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2020, 14:59
2018 - początek starań
2020- start klinika; histerolaparoskopia
2021 - IUI 💚 -> 💔 7tc. /2021 - IUI ❌/2021 - IUI ❌ /2021 -IUI ❌
2021 - start procedura --> 1x 4.1.1 i 6 komórek
2022 - transfer 💚 --> 11tc.💔 (trisomia 22)
2022- zapładniamy pozostałe komórki --> 1x 4.1.1. --> przebadany zarodek --> transfer 🍀
7 dpt 💚JEST DRUGA KRESKA!
7+1 - bijące serduszko
9+1 - 2,44cm Bobo
13+0 - prenatalne - 6,5 cm zdrowego Bobo - Synuś 💙
20+2 - połówkowe - 364g 💙
29+2 - prenatalne - 1420 💙
31.08 - 💙H . 💙 13:22, 3540g., 53cm💙 -
justa33 wrote:Hej, dziewczyny. My też zaczęliśmy się teraz starać o drugą dzidzię. Dziś 11dpo i czysty negatyw. Ale do 14dpo mam jeszcze mała nadzieję, że może akurat się uda.
Trzymam mocno kciuki i czekam na dobre info!!!
2018 - początek starań
2020- start klinika; histerolaparoskopia
2021 - IUI 💚 -> 💔 7tc. /2021 - IUI ❌/2021 - IUI ❌ /2021 -IUI ❌
2021 - start procedura --> 1x 4.1.1 i 6 komórek
2022 - transfer 💚 --> 11tc.💔 (trisomia 22)
2022- zapładniamy pozostałe komórki --> 1x 4.1.1. --> przebadany zarodek --> transfer 🍀
7 dpt 💚JEST DRUGA KRESKA!
7+1 - bijące serduszko
9+1 - 2,44cm Bobo
13+0 - prenatalne - 6,5 cm zdrowego Bobo - Synuś 💙
20+2 - połówkowe - 364g 💙
29+2 - prenatalne - 1420 💙
31.08 - 💙H . 💙 13:22, 3540g., 53cm💙 -
Hej Dziewczyny!
@justa33, z tego co wiem, to progesteron lepiej badac w 21 dniu cyklu - bo progesteron jest potrzebny po owulacji żeby w razie czego podtrzymać ciaze. Tak kojarzę z moich wszystkich badań, ale oczywiście niech lepiej ktoś mądry się wypowie.
AMH można w dowolnym dniu cyklu i z tego co pamiętam jak badałam u siebie - nie musisz się przygotować ani być na czczo.
Ja Wam Dziewczyny powiem moja historię w skrócie - 4 lata starań, żaden lekarz nigdy wprost nie powiedział co jest nie tak, może pcos, może nie? Przeciwciała p/plemnikowego - a kto by się przejmował? AMH wysokie to dobre, ale nie za wysokie... I weź człowieku nie zwariuj...
W tym cyklu się udało, jestem w 9tygodniu, już słyszałam serducho 💚 ale był to dziwny cykl, całkiem odpuszczony (ja już kasę szykowałam na wszelakie badania genetyczne i immunologiczne), nawet z serduszkowaniem się nie wstrzelilismy , wizyta u poleconej pani doktor zabukowana, skupiłam się bardziej na sobie (weekend z joga, medytacja i oddychaniem terapeutycznym) i postanowienie - po wizytach i badaniach będziemy myśleć dalej. Już nawet zaczęliśmy rozmawiać o invitro.
Nawet wykres nie wyglądał jakoś wybitnie (miewałam dużo 'lepsze', bardziej książkowe, zakończone zawodem i łzami przy okresie).
I jakoś się udało.
Sorry za długa wiadomość, ale pomyślałam sobie że może komuś pomoże i chociaż troszkę ulży w oczekiwaniach.
Ja wiem sama po sobie jak nienawidzilam jak ktoś mówił "wyluzuj, przyjdzie czas" dlatego absolutnie tak nikomu nie powiem. Po prostu wydaje mi się że Dzieciątko to cud i coś, na co mamy wpływ tylko w pewnym stopniu.Kaśik lubi tę wiadomość
-
AgaPraga wrote:Hej Dziewczyny!
@justa33, z tego co wiem, to progesteron lepiej badac w 21 dniu cyklu - bo progesteron jest potrzebny po owulacji żeby w razie czego podtrzymać ciaze. Tak kojarzę z moich wszystkich badań, ale oczywiście niech lepiej ktoś mądry się wypowie.
AMH można w dowolnym dniu cyklu i z tego co pamiętam jak badałam u siebie - nie musisz się przygotować ani być na czczo.
Ja Wam Dziewczyny powiem moja historię w skrócie - 4 lata starań, żaden lekarz nigdy wprost nie powiedział co jest nie tak, może pcos, może nie? Przeciwciała p/plemnikowego - a kto by się przejmował? AMH wysokie to dobre, ale nie za wysokie... I weź człowieku nie zwariuj...
W tym cyklu się udało, jestem w 9tygodniu, już słyszałam serducho 💚 ale był to dziwny cykl, całkiem odpuszczony (ja już kasę szykowałam na wszelakie badania genetyczne i immunologiczne), nawet z serduszkowaniem się nie wstrzelilismy , wizyta u poleconej pani doktor zabukowana, skupiłam się bardziej na sobie (weekend z joga, medytacja i oddychaniem terapeutycznym) i postanowienie - po wizytach i badaniach będziemy myśleć dalej. Już nawet zaczęliśmy rozmawiać o invitro.
Nawet wykres nie wyglądał jakoś wybitnie (miewałam dużo 'lepsze', bardziej książkowe, zakończone zawodem i łzami przy okresie).
I jakoś się udało.
Sorry za długa wiadomość, ale pomyślałam sobie że może komuś pomoże i chociaż troszkę ulży w oczekiwaniach.
Ja wiem sama po sobie jak nienawidzilam jak ktoś mówił "wyluzuj, przyjdzie czas" dlatego absolutnie tak nikomu nie powiem. Po prostu wydaje mi się że Dzieciątko to cud i coś, na co mamy wpływ tylko w pewnym stopniu.
4 lata to baaardzo długo...
Super, że się Wam udało...
Niech maluszek rośnie zdrowo
A na badanie pójdę w 21 dniu cyklu -
AgaPraga wrote:Hej Dziewczyny!
@justa33, z tego co wiem, to progesteron lepiej badac w 21 dniu cyklu - bo progesteron jest potrzebny po owulacji żeby w razie czego podtrzymać ciaze. Tak kojarzę z moich wszystkich badań, ale oczywiście niech lepiej ktoś mądry się wypowie.
AMH można w dowolnym dniu cyklu i z tego co pamiętam jak badałam u siebie - nie musisz się przygotować ani być na czczo.
Ja Wam Dziewczyny powiem moja historię w skrócie - 4 lata starań, żaden lekarz nigdy wprost nie powiedział co jest nie tak, może pcos, może nie? Przeciwciała p/plemnikowego - a kto by się przejmował? AMH wysokie to dobre, ale nie za wysokie... I weź człowieku nie zwariuj...
W tym cyklu się udało, jestem w 9tygodniu, już słyszałam serducho 💚 ale był to dziwny cykl, całkiem odpuszczony (ja już kasę szykowałam na wszelakie badania genetyczne i immunologiczne), nawet z serduszkowaniem się nie wstrzelilismy , wizyta u poleconej pani doktor zabukowana, skupiłam się bardziej na sobie (weekend z joga, medytacja i oddychaniem terapeutycznym) i postanowienie - po wizytach i badaniach będziemy myśleć dalej. Już nawet zaczęliśmy rozmawiać o invitro.
Nawet wykres nie wyglądał jakoś wybitnie (miewałam dużo 'lepsze', bardziej książkowe, zakończone zawodem i łzami przy okresie).
I jakoś się udało.
Sorry za długa wiadomość, ale pomyślałam sobie że może komuś pomoże i chociaż troszkę ulży w oczekiwaniach.
Ja wiem sama po sobie jak nienawidzilam jak ktoś mówił "wyluzuj, przyjdzie czas" dlatego absolutnie tak nikomu nie powiem. Po prostu wydaje mi się że Dzieciątko to cud i coś, na co mamy wpływ tylko w pewnym stopniu.
ciekawe czy to „odpuszczanie” faktycznie działa🤔 w sumie ja tez zaszłam w ciążę w takim cyklu nieplanowanym, wyluzowanym, zakładając, ze się nie uda, ale ze się udać nie musi 😀14cs CP, ostał się 1 jajowód
2cs po operacji -
Tylko jak ODPUŚCIĆ?
Mi ten cykl wypada, bo mam histeroskopie i chyba pierwszy raz od dwóch lat nie przejmuje się kiedy dni płodne itp. ale wiem, że kolejny cykl będę cisnąć jak szalona...
Ja wyłączyć głowę?
2018 - początek starań
2020- start klinika; histerolaparoskopia
2021 - IUI 💚 -> 💔 7tc. /2021 - IUI ❌/2021 - IUI ❌ /2021 -IUI ❌
2021 - start procedura --> 1x 4.1.1 i 6 komórek
2022 - transfer 💚 --> 11tc.💔 (trisomia 22)
2022- zapładniamy pozostałe komórki --> 1x 4.1.1. --> przebadany zarodek --> transfer 🍀
7 dpt 💚JEST DRUGA KRESKA!
7+1 - bijące serduszko
9+1 - 2,44cm Bobo
13+0 - prenatalne - 6,5 cm zdrowego Bobo - Synuś 💙
20+2 - połówkowe - 364g 💙
29+2 - prenatalne - 1420 💙
31.08 - 💙H . 💙 13:22, 3540g., 53cm💙 -
Hahah, nie mam pojęcia ze względu na przymusową przerwę zaczynam doceniać tamte miesiące, w których mogliśmy się normalnie starać 😂
Dasz znać, jak histeroskopia? Chodzi mi ogólnie o wrażenia przy i po badaniu. Mam nadzieję, że mogę pytać o takie rzeczy?14cs CP, ostał się 1 jajowód
2cs po operacji -
Janinka wrote:Hahah, nie mam pojęcia ze względu na przymusową przerwę zaczynam doceniać tamte miesiące, w których mogliśmy się normalnie starać 😂
Dasz znać, jak histeroskopia? Chodzi mi ogólnie o wrażenia przy i po badaniu. Mam nadzieję, że mogę pytać o takie rzeczy?
Oczywiście napisze dam całe sprawozdanie
Teraz jedyne co wiem, to to ze będę 3 dni w szpitalu i czeka mnie znieczulenie ogólne 😱
Za dwa tygodnoe pewnie bede ju po
2018 - początek starań
2020- start klinika; histerolaparoskopia
2021 - IUI 💚 -> 💔 7tc. /2021 - IUI ❌/2021 - IUI ❌ /2021 -IUI ❌
2021 - start procedura --> 1x 4.1.1 i 6 komórek
2022 - transfer 💚 --> 11tc.💔 (trisomia 22)
2022- zapładniamy pozostałe komórki --> 1x 4.1.1. --> przebadany zarodek --> transfer 🍀
7 dpt 💚JEST DRUGA KRESKA!
7+1 - bijące serduszko
9+1 - 2,44cm Bobo
13+0 - prenatalne - 6,5 cm zdrowego Bobo - Synuś 💙
20+2 - połówkowe - 364g 💙
29+2 - prenatalne - 1420 💙
31.08 - 💙H . 💙 13:22, 3540g., 53cm💙 -
Wracam już na dobre na forum itp więc tak jak obiecałam w wielkim skrócie => jestem po histeroskopii i czuję sie super - sama operacja i po niej bez jakiegoś większego bólu - sama sie zdziwiłam bo z tego co sie bałam/ nastawiałam to było tego może 10%. Źle zniosłam znieczulenie ale po kilku więcej niż planowałam dniach w domu i stopniowym powrocie do rzeczywistości uważam, że warto było!
Po operacji dowiedziałam się jedynie, że usunięto "jakąś" przeszkodę przy lewym jajniku - za kilka dni idę na kontrole i liczę na więcej wiadomości w tym temacie i czekam na efekty może akurat
2018 - początek starań
2020- start klinika; histerolaparoskopia
2021 - IUI 💚 -> 💔 7tc. /2021 - IUI ❌/2021 - IUI ❌ /2021 -IUI ❌
2021 - start procedura --> 1x 4.1.1 i 6 komórek
2022 - transfer 💚 --> 11tc.💔 (trisomia 22)
2022- zapładniamy pozostałe komórki --> 1x 4.1.1. --> przebadany zarodek --> transfer 🍀
7 dpt 💚JEST DRUGA KRESKA!
7+1 - bijące serduszko
9+1 - 2,44cm Bobo
13+0 - prenatalne - 6,5 cm zdrowego Bobo - Synuś 💙
20+2 - połówkowe - 364g 💙
29+2 - prenatalne - 1420 💙
31.08 - 💙H . 💙 13:22, 3540g., 53cm💙