Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Terka rozumiem.
Panipuchatkowa my też mieszkamy z moimi rodzicami, a oni są spoko.
A męża rodzice są rozwiedzeni. Teściowa mieszka w 1pokojowym mieszkaniu. A teść ma kochankę i czuje się jak młody małżonek i jeszcze matka(babcia) jego tam mieszka i brat mojego męża z dziewczyną.
Więc tej opcji nie rozważaliśmy wcale.
A jak się życie dalej ułoży to zobaczymy.<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
My chcemy też kupić mieszkanie, ale na razie zbieramy jeszcze pieniądze na jakiś początek, wkład własny. Mąż musi wykupić wcześniej mieszkanie swojej babci, bo to będą grosze, a nie chce żeby przepadło, gdyby jej coś się stało (starowinka już).
Strasznie się rozleniwiłam przez to wolne. Nie chce mi się ubierać i wyjść z psem... A muszę jeszcze pójść po moje L4 do koleżanki, bo sama też ma wolne do przyszłego tygodnia i mi nie zaniesie Męża poślęLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Alex - moze mama męża chciała wam za przyzwoitkę porobić skoro przed ślubem byliście
Jesli chodzi o noce-nie ze nie mogę usnąć bo wieczorami padam szybko ale np o 1-2 wstanę w nocy i koniec spania... Moge sie tulic ile chce bo nawet jak obudzę go to on zaraz znów śpi a ja dalej nie, nawet to nie pomaga... Potem ok 4 usnę, 4.50 budzik męża... On wychodzi do pracy to ja często kładę sie dalej spać albo spróbować spac ok 5.30-6.00... I przesypiam ok godzinki jeszcze czasem 1.5h... Takie pourywane to strasznie jest...
Panipuchatkowa-nie baliście sie wziąć takiej dziury w ziemi? to jednak jakieś ryzyko jesthttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
panipuchatkowa wrote:To akurat sorawdzony developer. Nie balismy się.☺ i na szczęście żadnych problemów nie było podczas budowy.☺
Czyli bardzo dobrze trafiliście i to najważniejsze ze pewność jest a nie myślenie czy budynek faktycznie staniehttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Terka ważne, że dzidzia w drodze. A jak dziecko się urodzi to potem na pewno będziesz spać jak bóbr.
Panipuchatkowa to super, że deweloper sprawdzony i uczciwy
Alex musisz iść na świeże powietrze, to ci dobrze zrobi. A przy okazji te L4<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Mari92 wrote:Terka ważne, że dzidzia w drodze. A jak dziecko się urodzi to potem na pewno będziesz spać jak bóbr.
Panipuchatkowa to super, że deweloper sprawdzony i uczciwy
Alex musisz iść na świeże powietrze, to ci dobrze zrobi. A przy okazji te L4
Haha to zależy czy da mi spachttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:Alex - moze mama męża chciała wam za przyzwoitkę porobić skoro przed ślubem byliście
Jesli chodzi o noce-nie ze nie mogę usnąć bo wieczorami padam szybko ale np o 1-2 wstanę w nocy i koniec spania... Moge sie tulic ile chce bo nawet jak obudzę go to on zaraz znów śpi a ja dalej nie, nawet to nie pomaga... Potem ok 4 usnę, 4.50 budzik męża... On wychodzi do pracy to ja często kładę sie dalej spać albo spróbować spac ok 5.30-6.00... I przesypiam ok godzinki jeszcze czasem 1.5h... Takie pourywane to strasznie jest...
Panipuchatkowa-nie baliście sie wziąć takiej dziury w ziemi? to jednak jakieś ryzyko jest
Coś ty, ona jest taka z natury Teraz też do niego wydzwania kilka razy dziennie niekiedy, od zawsze była taka osaczająca... Dlatego nie mogłabym z nimi mieszkać, bo bym ją chyba zamordowała. Dobra teściowa to taka, która jest daleko w moim przypadku Mamy całkiem różne charaktery i najlepiej ją znoszę, jak mam ją na krótką chwilę.
Co do spania, ciężka sprawa. Takie dosypianie jest bardzo męczące, bo człowiek się wtedy bardziej denerwuje. U mnie wyglądało to podobnie, nawet jak zasnęłam to się budziłam kilka razy w nocy i wnerw, że nie śpię. Przeszło jakoś, właśnie to głaskanie mi pomogło Kilka razy wypiłam melisę.
A teraz raczę się miętową herbatą, bo te wszystkie leki rozwalają mi żołądek Antybiotyk x 2 dziennie, probiotyk, wykrztuśne 3 x dziennie, na katar wieczorem... A do tego Euthyrox, selen i Ovarin. 9 tabletek na dzień daje o sobie znać już w drugi dzień. Jak wytrzymać 10? ;/
Byłam na krótkim spacerze z psem i po to L4 u koleżanki. Męża jutro poślę po pracy, żeby mi je zawiózł. A jeszcze mi dzisiaj 1 rybka zdechła, w nocy musiała wpłynąć jakoś za filter i chyba ją przydusiłoWiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2017, 11:18
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Terka masz rację hehe
O Alex biedna rybka. Ale piesek zadowolony po spacerku
Ja zaraz mykam do pracy.<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Hej dziewczyny, dzieje się tu. Mnie jak wczoraj sen zmozył to przespałam dobre 12h, nawet nie wiem kiedy mąż wrócił.
Własne mieszkanko fajna sprawa, ja mieszkam z tesciami ale jak zrobimy remat góry, to można powiedzieć że też będziemy na swoim:)22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
alex0806 wrote:Coś ty, ona jest taka z natury Teraz też do niego wydzwania kilka razy dziennie niekiedy, od zawsze była taka osaczająca... Dlatego nie mogłabym z nimi mieszkać, bo bym ją chyba zamordowała. Dobra teściowa to taka, która jest daleko w moim przypadku Mamy całkiem różne charaktery i najlepiej ją znoszę, jak mam ją na krótką chwilę.
Co do spania, ciężka sprawa. Takie dosypianie jest bardzo męczące, bo człowiek się wtedy bardziej denerwuje. U mnie wyglądało to podobnie, nawet jak zasnęłam to się budziłam kilka razy w nocy i wnerw, że nie śpię. Przeszło jakoś, właśnie to głaskanie mi pomogło Kilka razy wypiłam melisę.
A teraz raczę się miętową herbatą, bo te wszystkie leki rozwalają mi żołądek Antybiotyk x 2 dziennie, probiotyk, wykrztuśne 3 x dziennie, na katar wieczorem... A do tego Euthyrox, selen i Ovarin. 9 tabletek na dzień daje o sobie znać już w drugi dzień. Jak wytrzymać 10? ;/
Byłam na krótkim spacerze z psem i po to L4 u koleżanki. Męża jutro poślę po pracy, żeby mi je zawiózł. A jeszcze mi dzisiaj 1 rybka zdechła, w nocy musiała wpłynąć jakoś za filter i chyba ją przydusiło
Moze maz powinien cos z tym zrobić? Postawić sie jakos trochę. Porozmawiać porządnie i stanowczo. Założyliście rodzinę to powinno to byc oddzielone bo to dobre nigdy nie jest...
Sporo masz tych rzeczy do łykania -jaka dawkę selenu masz?
Przykro mi z powodu rybki...
Mi w nocy nic nie pomaga.. Ani głaskanie ani przytulanie ani melisa (moze zimna nie ma juz swoich właściwości?) wiec tylko leżeć i czekać na powrót snu..Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2017, 11:53
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Kaassiia wrote:Hej dziewczyny, dzieje się tu. Mnie jak wczoraj sen zmozył to przespałam dobre 12h, nawet nie wiem kiedy mąż wrócił.
Własne mieszkanko fajna sprawa, ja mieszkam z tesciami ale jak zrobimy remat góry, to można powiedzieć że też będziemy na swoim:)
Och zazdroszczę snu!
Tak-własne mieszkanko super sprawa... My poki co na wynajmie jesteśmy ale osobno ok 30 km od obu rodzin wiec na tyle blisko ze można sie spotkać na tyle daleko ze nie ma jak sie wtrącać za bardzo
Choć mnie cały czas ciągnie w inne rejony juz dalsze (ok 500-600km od Śląska). Ale to jeszcze czas na takie rzeczy jeszcze czas...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka ty myślisz o wyjedzie ze śląska a mi moja chrzestna wczepiła pomysł żeby się w tamte rejony wprowadzić (Bielsko Biała) piękne widoki i wogle, ale nie wiem czy bym była w stanie wszystko to co tu jest porzucić i tam jechać22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
terka wrote:Moze maz powinien cos z tym zrobić? Postawić sie jakos trochę. Porozmawiać porządnie i stanowczo. Założyliście rodzinę to powinno to byc oddzielone bo to dobre nigdy nie jest...
Sporo masz tych rzeczy do łykania -jaka dawkę selenu masz?
Przykro mi z powodu rybki...
Mi w nocy nic nie pomaga.. Ani głaskanie ani przytulanie ani melisa (moze zimna nie ma juz swoich właściwości?) wiec tylko leżeć i czekać na powrót snu..
Selen mam jakiś 110 ng (?). 1 tabletka dziennie na razie. Do tego któraś z dziewczyn poleciła orzechy brazylijskie, że mają dużo selenu, ale nie mogę ich nigdzie dostać...
Co do Śląska, mam niedaleko z domu rodzinnego w tamte rejony. Mamy rodzinę w Raciborzu i Katowicach, także nieobca mi ta część Polski Często tam jeździmy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2017, 12:08
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵