Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Alex, nawilżone jest i to bardzo bo aż płakałam w pewnym momencie.. po prostu nic nie działa na mnie
a nie ważne czy chodzę w soczewkach czy okularach to od września do wiosny łzawi mi oko i nic z tym nie da się zrobić...
-
Witam wszystkich jestem tu nowa
dziewczyny staramy się z mężem o dziecko 2 miesiąc. Ostatnia miesiączke miałam 21.08. 2 tygodnie po @ zaczęły mnie boleć jajniki i ból ten się nasila do tej pory. Boli 2 razy w ciągu dnia mniej więcej trwa to 1-2 godziny. Okres mam dostać 18.09. a jajniki bolą jakbym juz miała go dostać, chociaż trwa to już tydzień. Czy któraś z was miała taką sytuację ? Co to może oznaczać ?
Mika92 -
Patulka wiem niczym mówisz ja tez nie lubię się prosić a nawet jeśli ktoś proponuje to ja wole sama
jestem sobie taka zosia samosia i już
mój mąż się wkurza o to , bo ja powinnam siedzieć /leżeć z nogami do góry i pachnieć on posprząta ... naprawdę jestem w szoku ale
ja tak nie umiem nie robić nic ... po baby shower dziewczyny oczywiście pomogły mi sprzątać ale później kurze podłogi itd już chcalam sama a one na to ze widza ze nic się nie zmieniło ( patrycja nic tylko ze szmatka i miotła
) ostatnio jak wspomniałam mężowi ze okna będę chciała za jakiś czas umyć to tak się nasłuchałam .... ze obdzwonił pół znjamomych i rodziny ze ja nie potrafię usiedzieć na dupie
swoją droga ciekawej rzeczy się na zakupach dowiedziałam
a to chyba przeoczyłam u położnej ( może być ze wszystkiego nie zrozumiałam po holendersku ) mianowicie - pytam męża , czy nie bierze piwka sobie .. a on ze nie ze już nie może
na pytanie dlaczego ?
odpowiedział .. bo Pani dzisiaj powiedziała ze to w każdej chwili może nastąpić i mam być gotowy
hahaha ja się wyśmienicie czuje i póki co na porodówkę nie wybieram prze conajmniej 4 tyg ;p
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
nick nieaktualnyMika, ja tak mialam w poprzednim cyklu, ze od momentu owulacji bolal mnie brzuch- podbrzusze, tak jakby rozciagajacy bol. Byla to ciaza
robilam test dzien po spodziewanej @ i wyszla bladziutka blada kreska. Natomiast w moim przypadku akurat biochemiczna:( ale z tego co wiem, w zdrowej ciazy rowniez brzuch moze bolec jak na okres - tak powiedziala moja Pani Gin
zatem trzymam kciuki, aby to byla fasolka
-
Dziekuje kochana ze pytasz :* Już mdłości tak okropnych jak przedtem nie mam, czasem tylko po prostu nie mam ochoty czegoś zjeść więc tego nie jemAndii wrote:MissKathy92 A tobie te nudności, biegunki przeszły? Lepiej sie już czujesz?
teraz na przykład mam awersje do kanapek w pracy, sama nie wiem czemu
A co do biegunkę to już się uspokoiło, czasem tylko coś mnie zerwie ale podejrzewam że to od nektarynek i winogron bo zawsze jak to zjem to laduje w wc
więc staram się nie jeść
Andii lubi tę wiadomość
-
Witaj mnie zazwyczaj 4-5 dni przed okresem coś tam pobolewa ale teraz dość dziwna sytuacja, bo od razu po owulacji i zastanawia mnie czy to normalne ?MissKathy92 wrote:Witaj Mika

Ja o bólach się nie wypowiem bo mnie zazwyczaj coś tam pobolewa przez cały cykl
przed owu kłują jajniki, po owu ćmi jak na okres...Mika92 -
nick nieaktualnyMika92 wrote:Lejek. Bardzo bym chciała żeby tak było ale mam przeczucie, że miesiączka zawita choc dlaczego tak szybko ? Może ktoś jeszcze tak miał?
Ja mialam przeczucie juz na tydzien przed, ze dostane okres;) Chodzilam do lazienki, bo mialam wrazenie, ze to juz... a on nie przychodzil...
u mnie 4 dni opoznienia bylo, wiec 4 dni sie ogromnie cieszylam z mojego stanu
-
A ty jak się czujesz ?Lelek wrote:Ja mialam przeczucie juz na tydzien przed, ze dostane okres;) Chodzilam do lazienki, bo mialam wrazenie, ze to juz... a on nie przychodzil...
u mnie 4 dni opoznienia bylo, wiec 4 dni sie ogromnie cieszylam z mojego stanu 
Lelek lubi tę wiadomość
Mika92 -
Ja Ci szczerze powiem że to chyba zależy od cykluMika92 wrote:Witaj mnie zazwyczaj 4-5 dni przed okresem coś tam pobolewa ale teraz dość dziwna sytuacja, bo od razu po owulacji i zastanawia mnie czy to normalne ?
ja kiedyś tak miałam że mnie zakłulo raz na owu a potem na 3-4 dni przed okresem zaczynał pobolewac brzuch... ostatnio właśnie tak miałam że przez cały cykl coś bolało
teraz jestem 2 dpo i narazie mnie nic nie boli
więc to zależy chyba od cyklu
-
nick nieaktualnyJestem w 22 dc na 29 - pobolewa mnie brzuch, ale juz nie tak jak ostatnioMika92 wrote:A ty jak się czujesz ?
raczej lekkie pobolewanie, tylko nie wiem czy nie jest spowodowany naszymi czestymi igraszkami z mezem ;p
W poprzednim cyklu bolaly mnie brodawki, ale tak mocno, ze nie moglam ich nawet dotknac. Nie bolaly cale piersi, ale wlasnie brodawki. W tym cyklu, nie mam zadnych dolegliwosci , wiec podejrzewam , ze w przyszlym miesiacu beda kolejne starania
-
Mnie bolał brzuch zaraz po owu, jakoś kilka dni, okazało się że ciąża. A po terminie @ bolało nieco mocniej, szczególnie jak się przemęczałam w pracy. Ale tak jak pisze Magda, każdy organizm jest inny. Ja znowu powoli się leczę z wkręcania sobie ciążowych objawów, w tym cyklu nieźle się na tym przejechałam, jak wyłapywałam u siebie objawy jak z pierwszej ciąży... W tym cyklu chcę świrować trochę mniej

Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
To jest najgorsze znam to z własnej autopsji z przed pierwszej ciąży, może teraz jest tak samo ? Najlepiej nie myśleć o tym przy staraniu, bo nic z tego nie będziealex0806 wrote:Mnie bolał brzuch zaraz po owu, jakoś kilka dni, okazało się że ciąża. A po terminie @ bolało nieco mocniej, szczególnie jak się przemęczałam w pracy. Ale tak jak pisze Magda, każdy organizm jest inny. Ja znowu powoli się leczę z wkręcania sobie ciążowych objawów, w tym cyklu nieźle się na tym przejechałam, jak wyłapywałam u siebie objawy jak z pierwszej ciąży... W tym cyklu chcę świrować trochę mniej

Mika92 -
Czesc Mika

No tak-nikt niestety nie jest w stanie Ci powiedzieć czy się udało czy nie
Każdy organizm inny, inaczej reaguje na ciążę lub jej brak
Alex-życzę mniejszego swirowania za to skutecznego
Dziewczyny ja chyba oszaleje...
Byłam dzisiaj w oddziale NFZ w Gliwicach wyrobić maluchowi kartę ubezpieczenia (takie ustrojstwo na Śląsku działające
). Idziemy z mężem na jakieś wygwizdowo bo tam to jest. Udało się, dotarliśmy. I co? Nie wyrobia mi jej bo system im akurat dzisiaj padł i nie mogą nic zrobić...
O ironio, jak po ślubie w Katowicach chciałam wyrobić sobie nowa z nowym nazwiskiem-to samo! Jasny gwint co za system co co chwila się psuje... No i podalam numer telefonu i babeczka ma dzwonić jak już będzie gotowa karta. I zaś trzeba będzie na to wygwizdowo się dostać...
A jutro mam kontrolna wizytę małego. Niech no tylko się doczepi albo problemy robi ktoś czemu karty nie mam to chyba uduszę na miejscu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2018, 20:54
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm









