Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny widze spokojna i udana niedziela
Alex super, że nawet do Kościoła możesz pieska zabrać. I te atrakcje ze zwierzętami
A ja też dzisiaj mam niedzielę bez odwiedzin i mam parę chwil dla siebie
Terka czy Twój maluch też cały czas spał i budził się tylko na jedzenie albo zmianę pieluszki?<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Msza była pod kościołem, taka dla zwierząt właśnie i właścicieli;) I było poświęcenie zwierząt;)
My już w domu, rozpakowalam torby i idę zaraz wziąć prysznic a później męża pomęczę chyba;) choroba puszczą to trzeba korzystaćLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Magdaa21 wrote:Lelek, ja nie, ale moja kuzynka tak
Andii, moja chrzesnica niestety nie lubi lalek, żadnych. Podpytalam babci to na topie nadal psi patrol i koty...ale dzięki za wskazówkę!
My byliśmy na większych zakupach, wróciliśmy, zjedliśmy parówki w cieście francuskim z pomidorami suszonymi i serem i leżymy i oglądamy Kuchenne Rewolucje
Najlepiej podpytać ale na YT sobie zobacz te laleczki to nie takie zwykłe lalki tylko surpriseRządzą teraz
alex o kurka, wygląda zachęcająco ten wykres, z cyklu bezowulacyjnego robi się piękny owulacyjnyOby tempka rosła.
Starania o drugie dziecko -
nick nieaktualnyJa dziewczyny tez odczuwam jakis totalny spadek mocy ... Przy poczatku tego cyklu bylam pozytywnie nastawiona do dzialan i staran. Od wczoraj zlapal mnie taki totalny dół, bo czuje ze sie nie udalo.
Zaczelam miec juz watpliwosci, dlaczego Bog nie chce zeslac mi takiego daru, dlaczego ja nie moge zaznac jak to jest byc w ciazy i zostac matka. Wiem, ze zle robie , wiem ze nie moge miec watpliwosci... ale ciezko mi. Dzisiaj odmawiajac rozaniec, sie po prostu z tej bezsilnosci poplakalam.
Wydaje mi sie, ze jestem dobrym czlowiekiem. Nigdy nikomu nie zrobilam krzywdy. Pomagam ludziom, wiec w czym lezy ten problem? Chcialabym byc matka, wiem ze z moim mężem stworzylibyśmy/ staralibysmy sie stworzyc jak najlepszy dom dla malej kruszyny. Zastanawiam sie, dlaczego inni ludzie wpadaja za pierwszym razem, mimo braku gotowosci i braku checi na ciaze, a my naprawde chcemy tego dziecka, jestemy gotowi i w stanie zajac sie dzieckiem i nam to szczescie sie przydarza...
Przepraszam za moj natlok mysli wylany na tym forum, ale musialam gdzies to zrobicMoj Maz denerwuje sie jak zaczynam rozmawiac o tym. Wedlug niego jest za wczesnie na ten temat rozmawiac, mowi ze takie rozmowy go jeszcze bardziej stresuja.
-
Lelek tu nie chodzi o to czy jestes dobrą osobą, bo bez wątpienia taką jesteś. Pan Bóg ma na nas plan. Ja tez caly czas modlilam się , chodzilam na nabożeństwa i co sobotę prosiłam o dar potomstwa. Teraz kiedy się udało tez modle się ale o dar zdrowia i o to żeby dziecko dobrze się rozwijalo. Doskonale Cię rozumiem bo chwile zwatpienia przychodza i każda z nas je przechodziła i będzie przechodzić. Musisz wierzyć że się uda bo na pewno się uda!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2018, 19:23
Lelek lubi tę wiadomość
-
Lelek, łączę się z Tobą w tym dole. Też sobie zadaję te pytania, chociaż mam wrażenie że z miesiąca na miesiąc nadzieja też trochę maleje. Musimy resztkami sił wierzyć, że nam się w końcu szczęśliwie uda. Nie tylko zajść, ale przede wszystkim urodzić i tulić zdrowe dziecko w ramionach.
Widzę, że mamy te same dolegliwości plus prawie te same leki LelekJa zamiast Folika biorę same metyle. I też 88 na tarczycę, a Selen z wit E.
Lelek lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Hej, u nas zabiegana niedziela, zmęczona jestem strasznie.
Lelek, zgadzam się z Panipuchatkowa - mój M zawsze powtarzał że do roku nie będziemy się badać bo zdrowa para i rok się może starać. Wiem, że przechodzi milion myśli przez głowę, jest zmęczenie, zdenerwowanie, ale trzeba wytrzymać.. Musi w końcu być dobrze. Polecam załatwić sobie pasek św. Dominikapomaga.
-
nick nieaktualnyPanipuchatkowa,
Staram sie wierzyc, ze uda nam sie w koncu miec zdrowa ciaze:( Zdrowa ciaze, zdrowego dzidziusia... Ja sama juz nie wiem co wiecej moge zrobic. Staralam sie sprawdzic wszystko przed staraniami, robilam wyniki badan i wszystkie pokazywaly, ze to juz, ze moge sie starac ! A przychodzi co do czego i nic ...
Alex,
Wlasnie zauwazylam, ze mamy te same nieszczesne chorobska ...Musimy sie niestety z nimi zaprzyjaznic, staram sie przynajmniej juz ponad 12 lat
Mi folik zalecila moja doktor , ale jeszcze przed staraniami. Moze powinnam cos zmienic w tych lekach, albo cos jeszcze dodac? Probowalam cynk, ale nie wiem dlaczego po cynku zawsze mnie wysypuje...
Madzia,
Trzeba byc pozytywnie nastawionym, ale nachodza mnie niestety takie mysli. Wydawalo mi sie , ze w tym cyklu jest wszystko ok, ze w komcu jest i owulacja, byl odpowiedni sluz , a dodatkowo uzywalismy zelu conceive... na wykresie temperatura ma juz gory i doliny:( mialam takie nadzieje w tym cyklu, tempka wzrosla po owulacji 3 dni, pozniej spadla na dzien i dzisiaj znowu wzrosla:( przez to mam ogromnego dola.
Jutro zrobiw progesteron, z prolaktyna poczekam bo po dzisiejszych placzach chyba nie bedzie miarodajnastaram sie badac na wszystkie strony, wymuszam te badania na lekarzach chociaz oni twierdza, ze za wczesnie na jakies dodatkowe badania. Ale ja nie chce czekac, nie chce tracic czasu
moze powinnam swokego meza jeszcze zmusic do twgo, zeby i on sie zbadal:(
-
Lelek, dajcie sobie czas. Staracie się bardzo krótko, chociaż dla was to pewnie wieczność. Tak jak dziewczyny piszą, zdrowa para może się ponad rok starać. A jak są jakieś problemy to ten czas się wydłuża. Nie mówię, że badania po roku, bo to w moim przypadku nie był najlepszy pomysł. Nie wiedziałam o głupiej niedoczynności i Hashi, przez co rok starań zmarnowany, a przecież w sumie to można zbić w miarę szybko.
Na razie wrzućcie na luz, nie stresuj męża badaniami, bo się chłopak zamknie w sobieMój zrobił badania jakoś w styczniu dopiero, przed HSG i stymulacją.
Co do witamin myślę, że wystarczy to. Genetyk mi zalecił kw. foliowy, Omega 3, żelazo (ale nie biorę bo niedoboru nie ma, a łatwo przesadzić), jod i wit D. Jodu też jeszcze nie biorę, w ciąży będzie potrzebny, a przy Hashi też nie można z tym szaleć. Ze względu na mutacje nie biorę zwykłego kwasu, tylko metylowane z wit B12 i P-5-P.Lelek lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Mari-mój tak cały czas ma
a właściwie to tylko do jedzenia wstaje bo brudna czy mokra pieluch mu nie przeszkadza
Lelek-jakkolwiek to zabrzmi (nie mysl że przemadrzala jestem czy coś) ale Pan Bóg daje nam to co nam jest potrzebne i co jesteśmy w stanie udźwignąć. Nawet jeśli myślimy że jest inaczeja często tak jest ze myślimy inaczej
wiem że każdy miesiac to myśli czy kiedykolwiek się uda. Myśmy starali się 4 cykle (plus 2 odpuszczone przez ospe (w wieku 25lat
)) i wiadomo człowiek chce teraz juz. Ale zaufanie (najprostsze i najtrudniejsze zarazem) że Bóg sprawi to w najbardziej odpowiednim momencie dużo pomaga
Lelek, Mari92 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Hej dziewczyny;) ale się ciężko wstawało. Dobrze że tylko 3 dni i później długi weekend mamy
mąż będzie po zabiegu chorował a ja odpoczywała
Dzisiaj tempka nadal w górze a program z niewiadomych powodów wyznaczyl owu na 3 dni wstecz. Gdzie objawy były wcześniej. Pozostaje czekaćwczoraj nie mogłam zasnąć tak mnie brzuch po prawej stronie męczył.
Jakie macie plany na dziś? Ja się właśnie zastanawiam czy ubrać sweter czy koszulę, bo jakoś pochmurno i mgła jest...Lelek lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Hej:)
U mnie niedziela była totalnie leniwa. Mialam prasować ale w ostateczności tego nie zrobiłam. Popoludniowa drzemka też była taka na raty bo zasnąć nie mogłam w ostateczności, więc wstałam i czekałam grzecznie az mój się wyspi:) a że wzięło mnie na 'jakies ciasto' to pojechaliśmy na małe zakupy do Biedronki, bo najbliżej i wieczorem robiłam jeszcze biszkopta z masą smietanowa i ciastem makowym
Na dziś mam obiad z wczoraj jeszcze, to przynajmniej jeden punkt z listy mi odpada
Lelek, wiem że teraz łatwo mi będzie mówić o tym, bo nie jestem w tej sytuacji, ale też w niej kiedyś byłam.. z moim K w sumie świadomie staraliśmy się o dzidzie coś ok 9 miesięcy bez pierwszej ciąży i poronienia. I uwierz ale po tym poronieniu byłam tak zdesperowana że mogłabym wydać wszystkie pieniądze świata by jak najszybciej zajść w ciążę ponownie. Jednak gdy wróciłam do pracy i rzuciłam się w ten wir pracy to przestałam zwracać uwagę na to. Aplikacja w telefonie informowała mnie tylko o tym kiedy mam dostać okres, no i akurat fajnie się złożyło że z koleżanką miałyśmy mieć w ten sam dzień.. oczywiście jeden okres dostałam, drugi tez.. w styczniu też był jak w zegarku. Ale gdy w lutym nie dostałam podeszłam do tego 'na zimno' i dałam sobie czas.. całe 3 dni wytrzymałam i zrobiłam test, potem betę.. ale nie o tym chciałam. Chciałam powiedzieć Tobie i w sumie wszystkim staraczke, że skupianie nie bardzo na ciąży może mieć odwrotne skutki. Ludzki organizm jest nieobliczalny i może tym blokuje się ciążę. Nie wiem, mogę tylko powiedzieć to na podstawie swojego dwukrotnego doświadczenia, że gdy skupiłam się na czymś innym to dwa razy zaskoczyło . Może znajdź jakieś hobby, albo skup się na czymś co sprawia ci przyjemność, az mężem niech będzie czymś miłym i przyjemnym a nie tylko 'staraniem się o dziecko'
Mari, super że mały taki grzeczny i daje Ci się zregenerowaća jak Ty się czujesz? Cięcie bardzo boli czy już się przyzwyczailas?
Panipuchatkowa, długo zastanawiałam się czy kupić szumisia, ale w ostateczności stwierdziłam że narazie odpuszczęw sumie podobno na jedne dzieci działa na drugie nie, więc jak coś to telefon i aplikacje też są
ale będę starała się usypiać mała przy załączonym tv bądź muzyce jakieś delikatnej, bym nie miała problemów jak będziemy gdzieś poza domem a będzie pora drzemki a ona niezasne bo za głośno
ja to w sumie zasypiałam i zasnę w każdych warunkach
no dobra może jakieś wielkie hardcory typu rozwalanie ściany to nie, ale wiercenie w niej czy coś mi nie przeszkadza i zasnę
Dobra, a propo spania, to idę jeszcze na krotka drzemkę, bo od 3:33(tak dosłownie tej godziny) nie śpię i tylko przewracam się z boku na bok
Wszystkim życzę miłego poniedziałku!Lelek lubi tę wiadomość
-
Patulka szumiś skusil mnie ceną więc uznalam ze biorę.
tymbardziej że właśnie znqjoma usypiala dziecko aplikacja w telefonie i kladla ten telefon przy głowie dziecka a mi się to wcale nie podoba.
no cóż trzeba wstać zjeść śniadanie bo o 14.00 dentysta. I dzień zleci jak z bicza strzelił pewnie.
-
Mari92 ja nawet nie wiem czy Ci gratulowałam bo wchodze ostatnio z doskoku i nie wiele wiem co się dzieje. W każdym bądź razie GRATULUJE!!
Czytałam, że była cesarka i że nie najlepiej ją zniosłaś, współczuje ja miałam cc ale wspominam b.dobrze. Teraz życzę dużo cierpliwości i przespanych jak najwięcej nocy
panipuchatkowa Ty już w połowie ciąży, rety jak ten czas leciTen suwak przesuwa się chyba ze zdwojoną prędkością
Lelek masz dopiero 3 cykl starań, pół roku powinnaś podejść do tego całkowicie na luzie, bez spiny i załamywania się bo zdrowa para zachodzi w ciągu pół roku a nawet roku. Przed staraniami porobiłam podstawowe badania i uważam to za błąd, mogłam w ogóle się nie badać a jedynie zrezygnować z antykoncepcji, po pół roku porobiłam kolejne badania i kolejne i spina rosła aż do teraz, drugi a nawet w zasadzie 3 cykl bez badań, bez wizyty u ginekologa, zupełnie bez niczego i czuję się świetnie, trochę odżyłam psychicznie, dalej mam dni desperacji ale w końcu ciesze się życiem i nie mam w głowie który dzień cyklu, co dzisiaj mam zażyć itp, tempkę miałam mierzyć ale już 2dni nie mierzyłam bo zapomniałamPewnie pomyślicie, że wariatka jestem ale nawet zapominam o kwasie foliowym, dzisiaj wziełam po 5 dniowej przerwie, łykałam regularnie przez rok i odpuściłam. Czekam aż mąż zrobi badanie nasienia a robi juz któryś miesiąc, jak zrobi wtedy będe mogła zrobić krok dalej póki nie mam tych badań odpoczywam i szczerze nawet przestałam nalegać żeby robił to badanie, będzie czuł że musi zrobic to zrobi, nie to nie. Niby twierdzi że zrobi tylko czasu nie ma a ja w oczekiwaniu na badania urlopuje i jest mi z tym dobrze
Oczywiście, że nadal w głowie gdzieś w podświadomości to wszystko siedzi, gdzieś w połowie cyklu rozmyślam czy to dni płodne ale najważniejsze że to są jednostkowe dni gdzie ta spina rośnie a przez całe inne dni jest pełen luzOsobiście uważam że z jednej strony nie warto robić badań za wczasu bo wtedy właśnie parcie rośnie a z drugiej strony czesto tutaj dziewczynom wyszly te wyniki zachwiane i wzięły się za to wczesniej dzięki czemu mogły podjąć leczenie ale myślę że jesteśmy jeszcze w młodym wieku, wiek nas nie goni i spokojnie pół roku a nawet rok bez badań można wytrzymać a i człowiekowi jest lżej co innego jak ktoś jest juz po 30t-ce,.
Matko chyba nikt tych moich wypocin nie przeczyta, ależ się rozpisalam.
Lelek, Mari92, MissKathy92 lubią tę wiadomość
Starania o drugie dziecko -
nick nieaktualnyDziewczyny,
Na Was zawsze mozna liczyc. Dalyscie mi takie wsparcie i kopa! Jednak czlowieku od razu lepiej na sercu, jak ktos go wyslucha, przeczyta, odpowie... Wiem, ze u mnie to wczesnie, to 3 cykl staran, ale ta ciaza biochemiczna i ten pozytywny test ciazowy dal mi po prostu taka nadzieje, ze u nas bedzie szybko i sprawnie. A tak nie jestMam dodatkowo wrazenie, ze to mierzenie temperatury i zastanawiamie sie czy spadnie czy nie spadnie jeszcze bardziej mnie stresuje
Ale przynajmniej dzieki temu, w tym cyklu wiedzialam dokladnie kiedy mogla byc owulacja i czy w ogole byla ... chociaz moj wykres jest jakis strasznie dziwny...
Andii, ja przeczytalam :* dziekuje :* mam nadzieje, ze takie podejscie ulatwi Wam starania -
Lelek nawet jeśli ten cykl nie wyjdzie (a nie spisywałabym go na straty) to następny cykl może być udany! Nie dziwie się że podlamalas się ciąża biochemiczną i pewnie nie raz uslyszalas 'ale przynajmniej wiesz ze możesz zajść w ciążę' ja tez slyszalam takie teksty i jakos wcale mnie na duchu nie podnosily. Zobaczysz będzie dobrze!!! Andii no ja też jestem trochę przerazona suwakiem,a mój mąż stwierdzil że trzeba kupić wózek.
-
nick nieaktualnyPanipuchatkowa,
Zgadza sie- pierwsze co uslyszlam od gin po stracie, to bylo to, ze przynajmniej wiem , ze oboje jestesmy plodni... tiaaa, jakbysmy byli to nie mialabym takich problemowNie jest latwiej... tak wyglada teraz moj cykl:
https://naforum.zapodaj.net/3d14acc8e210.jpg.html
Nie chce mi sie juz mierzyc tej temperatury, przez ten przedwczorajszy spadek odechcialo mi sie juz wszystkiegoDzisiaj zrobilam progesteron, na prolaktyne poczekam. Zrobie w 2-3d nowego cyklu, jesli moja glowa mi na to pozwoli :p
-
Lelek, ja się zgodzę z Patulka, po 2cs starań (a ogólnie 3 bo miałam przerwę ze względu na antybiotyk) M mi powiedział że mam przestać schizowac i odpuscilam. Nawet się kieliszek wina napilam, a nie piłam pół roku alkoholu żeby się przygotować do ciąży. I wtedy się udało
Ja dziś o 17 mam warsztaty jakieś dla kobiet w ciąży, wcześniej muszę zawieźć l4 do pracy i dzień zleci. A jeszcze w łóżku leżę -
nick nieaktualnyWyniki beda po 16 pewnie... juz na sama mysl mam strach w oczach
Dla mnie ten wykres nie jest ok, martwi mnie ten spadekboje sie, ze cos sie wtedy moglo wydarzyc zlego, albo rzes to wszystko przepadlo
no bo skad nagle wzial sie taki spadek o tyle stopni