Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie co? Z tą gorączką przedswiateczną to już lekka przesada... nie zdążyły znicze zgasnąc po wszystkich świętych a już nagonka na Boże Narodzenie
gdyby nie te listopadowe święta to już niedługo by w październiku te kolędy puszczali
nie to że nie lubię świat, uwielbiam je ale od grudnia a nie od początku listopada
bo przez dwa miesiące zdążą się znudzić te piosenki świąteczne i cały czar świat pryska
jednak sama też powoli już o świętach myślę
dziś np wymyśliłam żeby zrobić taką mini wigilię z moimi dwiema przyjaciółkami i ich chłopakami
jeszcze do nich nie pisałam o tym pomyśle ale pewnie wieczorem napisze
-
Widzę temat Swiąt
Ja jeszcze nie wiem jak ogarnąć wigilię. Pewnie jak co roku pójdziemy do obu domów rodzinnych i tak trochę tu trochę tu.
Nie mam kompletnie pomyslow na prezenty, nie mam totalnie do tego głowy...
Nie wiem ile nas na święta będzie osób. No nic nie wiem, nie ogarniam...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Magda mi też miesiąc z atmosferą świat w zupełności by wystarczył
pomimo ogromnej chęci żeby święta były już :p
Terka u nas pewnie będzie podobnienajpierw do babci męża na wigilię a później do moich rodziców
aczkolwiek tak mnie korci żeby zrobić wigilię u siebie dla dziadków i teściów
siostry męża i tak nie będzie bo leci z chłopakiem do Norwegii na święta więc się pomiescimy w 6 osób w naszym małym mieszkanku
no i też chce odciazyc babcie męża która co roku robi wigilię bo teściowa w pracy i nie ma czasu
-
Witajcie dziewczyny aż się źle czuje, że nie wiem co u Was
Z góry przepraszam, że nie czytam ale mnóstwo mam zamówień i uwaga sporo świątecznych
A pisałyście cos o świętach, że za szybko to wszystko rusza ale jak jest popyt to jest i podaż.
Mi się właśnie zbliża owulka, może już dzisiaj będzie a może pojutrze, okaże sie po tempce. w każdym bądź razie złudzeń już nie mam, sama w ciąże nie zajdę i zdaję sobie sprawę że jest mi potrzebna pomoc lekarza dlatego nawet męzowi nie mówię o owulce żeby sie nie stresował a jesli już dojdzie do sexu to z przyczyn naturalnych.Starania o drugie dziecko -
O święta:) ja akurat wczoraj mówiłam do swojego że czas najwyższy ogarniać powoli prezenty by nie zbankrutować w grudniu . A o ile z dzieciakami będzie najmniejszy problem bo po prostu kupi się jakieś zabawki, tak co dorosłym ludziom kupić...
Jagoda odsypia nocny koncert, a mamuśka pilnuje ja. Byłyśmy godzinę na polku bo ładna pogoda to się dziecko przewietrzylo
Jutro jadę do rodziców ogarnąć sprawy z neurologiem dla niej, oraz od razu przepisze ja do pediatry tam, bo jest to lekarz sprawdzony i dobrysama do niego chodziłam to mam zaufanie, bo ta tutaj po pierwszej wizycie nie sprawiła bym jej zaufała a i też jak usłyszałam że dzieciaki kuzyna mojego K są któryś raz na antybiotyku już w tym roku to nie chce ryzykować i Jagodzie odporności rozwalic
-
My 2 ostatnie wigilię spędziliśmy pół na pół i powiem Wam że nie jest to fajne. Jeszcze jechanie ponad godzinę autem z jednego domu do drugiego, jedni marudza, że tak wcześnie wychodzimy, drudzy, że tak późno przyjeżdżamy. I wkurzyłam się w zeszłym roku i powiedziałam że spędzamy sami wigilię. W międzyczasie ciąża więc jest to bardzo na rękę że rodze w grudniu bo mamy wymowke że nie jedziemy. I tak moi rodzice przyjadą do nas
więc będzie spoko.
Właśnie prezentami muszę się zająć już, chociaż wymyślić bo potem mój M na pewno głowy do tego mieć nie będzie.. -
No i trzecia
jeszcze troszkę i wcześniejsze wyjście z pracy, szybko ogarnę pielęgnację kwiatów i można lecieć do domku do męża. Mój piracik w domku, coś mu w oku utkwilo na szczęście lekarz przyjął i już po strach lecz jest na lekach. Biedny przez weekend musiał cierpieć
22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
panipuchatkowa wrote:Andii tak w 10 cyklu po poronieniu udało nam się zajść w ciążę.
Magda u nas jest podobnie.. Ale w tym roku nie będziemy tacy glupi. Wigilia u jednych Boże Narodzenie i drugich i dziękuję.
Bałam się pytać, żeby na głupka nie wyjść ale tak własnie przypuszczałamStarania o drugie dziecko -
Te rozjazdowe święta to udreka, a kolejny defekt bynajmniej u mnie ze ja najczęściej z mężem robimy za taksi bo często u teściów zjazd rodzinny. córka i babcia i oczywiście trzeba przynieść bo są nie mobilni.
Śmiała się do męża że może tak byśmy gdzieś wyjechali i mieli święty spokój.22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
Kasia dobrze ze był u lekarza!
Ja akurat uważam że takie jeżdżenie to bardziej męczące jest niż to warte.. Ja z moimi rodzicami jako nastolatka spędzalam kilka Wielkanocy z rzędu w Karpaczu. Mama się wkurzala że tylko gotowanie, sprzątanie i jeżdżenie i zdecydowali się jechać w góry,odpoczac.Wtedy tego nie docenialam, ale teraz to rozumiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2018, 16:09
-
Dziewczyny Wy już o świętach
Ja też jestem za wigilią w domu. Jeżdżenie tylko stresuje
A Karpacz bardzo lubię, byłam tam z mężem i polecamMagdaa21 lubi tę wiadomość
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Jejku A ja się trochę zdołowalam
zalogowalam się na diagnostyce żeby sprawdzić czy może już wstawili wyniki insuliny i przy okazji spojrzałam na swoje wcześniejsze wyniki i się podłamałam... ciekawe czy coś się poprawiło, nie powtarzałam badań bo szkoda mi znowu 4 stówy wydać, robiłam tylko testosteron powtórkę i był niższy i w normie już
ale ciekawe co z resztą hormonów które miałam mocno przekroczone... może to mi blokuje wszystko? I też mnie martwi to że mam wczesne owulacje
w tym cyklu wypadła w 12 lub 13dc ale czasem już mam 10dc
czy w tym czasie dojrzewa zdrowy pęcherzyk zdolny do zapłodnienia? kurde takie mnie dziś czarne myśli nachodzą Bo niby cykle mam regularne, owulacje mimo że wczesne ale są, czuje się dobrze ale boję się że to tylko taka przykrywka a prawdziwy problem siedzi głębiej
A od tego myślenia rozbolal mnie brzuchpięknie -,-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2018, 16:10