X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 92- starania
Odpowiedz

Rocznik 92- starania

Oceń ten wątek:
  • Mari92 Autorytet
    Postów: 2067 670

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 04:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puszek to miłe coś dostać :-)
    Alex to oby mężowi udało wrócić się na poprzedni dział :-)
    Andi zazdrość ludzka rzecz. Na pewno i ty na dzidziusia się doczekasz. Będzie dobrze

    A ja wczoraj nie kp. A teraz już małego karmię. Pozdrawiam ^:-)

    <a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
    Marek💙
    <a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
    Marta 💓
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 05:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex0806 wrote:
    Zmienili mu po tym jego l4 na migdałki. Chyba przez to że na tym jego docelowym lżejszym dziale dali Ukraińców. Bo pełno zatrudnili ;/
    Ja już dziewczyny idę spać. Padam na twarz po dzisiejszym dniu. Do jutra ;*

    Ale ze to tak można dział komuś zmienić ot tak? I to podczas czyjegoś L4? Serio??
    Co do Ukraińców to sporo ich w Gliwicach jest. Bardzo dużo na tzw.strefie bo tam multum różnych firm produkcyjnych i magazynów wszelakich. U męża ich nie ma (nawet na produkcji, nie mówiąc o działach jak laboratorium itd) bo jak stwierdziło szefostwo próbowali ale zbyt specjalistyczne zadania maja żeby pozwolić sobie na niezrozumienie instrukcji i sobie nie radzili. Więc wola już nie próbować drugi raz.

    Andii-zdrówka! Jak skóra nawet boli to kiepska sprawa...
    Zazdrość to uczucie - a ono jest neutralne. Wszystko zależy od tego jak nim pokierujesz. I czy Ty uczuciem czy ono Tobą będzie kierować...

    Puszek-no gratisy zawsze fajne :D od razu humor poprawiają ;D

    Mari-super że udało się bezproblemowo już karmić małego ;)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 05:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się witam-Mikołajkowo! :D
    I życzę miłego dzionka dla każdej z nas ;)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Magdaa21 Autorytet
    Postów: 2699 842

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 06:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) a ja mam zarabiste Mikołajki. Mój M obudził się do pracy, założył czapkę Mikołaja i mówi że ma dziś wolne ♥️♥️♥️ najlepszy prezent ever - jego czas :)
    Także ja się dziś będę mniej odzywać :P buźka :)

    terka, panipuchatkowa lubią tę wiadomość

    f2w3vfxmauvbnxib.png

    h84fo7es2agfr4kh.png
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 06:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)
    U mnie Mikołajki zaczęły się słabo bo od spadku tempki :/ z tego cyklu raczej nic nie będzie...
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cfb5dddd319a.jpg
    Czuje się nadal źle :/ jak pomyślę o pomidorach to mi się zbiera na wymioty- chyba się nimi przejadlam :(
    Wczoraj się jeszcze z przyjaciółką pokłócilam o sylwestra bo mamy iść na bal a ja napisałam jej że trochę szkoda mi kasy ze względu na to że tyle wydaje na leczenie... A ona nawet nie zapytała jak idzie tylko się do mnie wypruła że my zawsze się wycofujemy i że z nami nie idzie się dogadać... No po prostu ręce mi opadły :( napisałam jej że mam nadzieję że nigdy nie będzie w takiej sytuacji jak ja... chyba są rzeczy ważne i ważniejsze :/ wieczorem pogadalam z mężem i doszliśmy do wniosku że damy radę ze wszystkim- i z lekarzami i z leczeniem i na sylwestra starczy :) tylko teraz ja już sama nie wiem czy chce z nią iść skoro ona ma takie podejście i patrzy tylko na swój tyłek... wczoraj pogadalam przez telefon z inną przyjaciółką którą mnie rozumie, wyplakalam się i trochę mi lepiej się zrobiło :) więc chyba pójdziemy na tego sylwestra- może mi złość i przykrość przejdzie do tego czasu :)
    I coraz częściej myślę o tym hsg- rozmawialiśmy wczoraj o tym z mężem i postanowiliśmy że po skończonym 15 cyklu starań zaczynamy działać w tej kwestii- on zrobi komputerowe badanie nasienia a ja hsg :) chyba dobry plan prawda? Wybaczcie że Was zawalam pytaniami z samego rana ale tylko Was się mogę poradzić bo teraz wiem że tylko wy mnie rozumiecie :*

    Jeszcze dodam że od dziś przestawiam się na letrox- ciekawe jak zareaguje organizm :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 06:22

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ;) ja to dzisiaj będę umierać, obudził mnie ból brzucha i pleców taki konkretny więc się rozkręcić na 150 coś mi się tak wydaje.
    Miss taki spadek to nie spadek ;) mega wysoko masz temperaturę. Może też być zawsze na implantację :) poczekaj i zobaczysz :)
    Magda ale super prezent od męża. Bezcenny! :) też bym chciała z moim w domku dzisiaj posiedzieć ale niestety. A jutro jadę do Wrocławia znowu na spotkanie z klientami. I o 16.30 mamy te badania.

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex współczuję bólu pleców i brzucha :( ale dobrze że w końcu zaczęło coś się dziać :)

    Ja czuje że do mnie też okres zawita :( po prostu to czuje :( dlatego tak się zastanawiam nad tymi badaniami... bo w tym miesiącu było wszystko jak trzeba- owu była, serduszkowanie wtedy kiedy trzeba, jedynie tego śluzu nie było ale to mieliśmy żel a z resztą mąż twierdził że w środku było bardzo mokro więc może po prostu śluz się ukrywał przede mną :P i jeśli wszystko było teoretycznie ok to myślę że mogę mieć faktycznie przytkane te jajowody :( wczoraj o tym poczytalam i stwierdziłam że to może być przez te moje częste infekcje :/ przed staraniami się nimi nie przejmowalam, smarowalam czym trzeba i myślałam że jest ok a może właśnie tak się zalatwilam :( ech i znowu tysiąc myśli na minutę...

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss poczekaj co ci najbliższe dni przyniosą. Może nie wszystko jest stracone;) później się będziesz zastanawiać jeśli nie wyszło. Gdybac sobie można A i tak nigdy nie zaplanujemy tak jakbyśmy tego chciały.
    Ja chyba dzisiaj w pracy umrę. Jak mi nie przejdzie ból po proszkach to chyba wezmę laptopa i pójdę do domu zdalnie popracować. Strasznie mnie kto i;/ pewnie Endo grube skoro w 16 czy 17 dc miało już 9 mm. A owulacja była o wiele później. Leje się że mnie jak że świni a ból jest okropny ;/

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku Alex może faktycznie w domu lepiej popracuj? skoro aż tak boli :/ mam nadzieję że jednak przejdzie :*

    Tak jak radzisz- będę czekać na rozwój sytuacji w miarę możliwości- spokojnie :)

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Planuje przygotować materiały na jutro na wyjazd, poczęstunek dla gości i dokumenty a później wezmę lapka i w domu cała reszta. Kolega stwierdził że wyglądam jakby mnie połamało. Wypije zaraz nimesil to może pomoże. Ale i tak dzisiaj mam możliwość popracować zdalnie bo będę wyszukiwać oferty pracy itd na jutro więc mogę to robić z domu

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda ale bajer prezent! Chyba każda by chciała taki dostać! :D
    Mój niestety do pracy poszedł ale już za 5.5h kończy :D
    Jakoś wytrzymam :P

    Alex bidulko... Jeśli się da to może faktycznie popracuj w domu... Zawsze swobodniej u siebie niż w biurze...

    Miss-ja tu przywołuje Twój optymizm! :D
    Taki spadek to nie spadek ;)
    A jakie dokładnie te temperatury dwie ostatnie są? Bo masz na apce 1miejsce po przecinku a podejrzewam mierzysz z 2 ;)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex fajnie że choć dziś możesz odpuścić siedzenie w biurze do końca pracy :) W domu zawsze lepiej a że jest taka możliwość to korzystaj :)

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Magda ale bajer prezent! Chyba każda by chciała taki dostać! :D
    Mój niestety do pracy poszedł ale już za 5.5h kończy :D
    Jakoś wytrzymam :P

    Alex bidulko... Jeśli się da to może faktycznie popracuj w domu... Zawsze swobodniej u siebie niż w biurze...

    Miss-ja tu przywołuje Twój optymizm! :D
    Taki spadek to nie spadek ;)
    A jakie dokładnie te temperatury dwie ostatnie są? Bo masz na apce 1miejsce po przecinku a podejrzewam mierzysz z 2 ;)
    Tak, mierze oczywiście 2 miejsca tylko tam trzeba rozciągnąć ekran żeby zobaczyć dwa a wtedy połowy wykresu nie widać :P
    Najwyższa była 4 dni temu- 36.75, później już spadek na 36.67, 36.66 i dzisiejsza 36.56 :(

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 wrote:
    Tak, mierze oczywiście 2 miejsca tylko tam trzeba rozciągnąć ekran żeby zobaczyć dwa a wtedy połowy wykresu nie widać :P
    Najwyższa była 4 dni temu- 36.75, później już spadek na 36.67, 36.66 i dzisiejsza 36.56 :(

    Sppkojnie :) to jest różnica raptem 0.1 stopnia :) nie taki straszny :) no i nie wiem jak u Ciebie ale dzisiaj chłodniejsze noc była. To też dużo zależne niestety jest.
    Ciekawo mnie Twoja niechęć do pomidorów :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 08:27

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 taki spadek to nie spadek :) Co do hsg to widzę, że jednak chcesz przyspieszyć badanie, ja to już od półroku robię i się wybrać nie moge z tym że ja chcę zrobić sono hsg :) :)

    Magdaa21 takie prezenty są najlepsze :D :D

    Starania o drugie dziecko
  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, czy Wy na etapie ok 15tc. Miałyscie takie uczucie rozciągania, jakby wzdecie/balon. Nie są to skurcze, nie ma plamien, ale nie wiem czy się niepokoić, czy to macica ciągnie i jakieś więzadła bola :)

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Sppkojnie :) to jest różnica raptem 0.1 stopnia :) nie taki straszny :) no i nie wiem jak u Ciebie ale dzisiaj chłodniejsze noc była. To też dużo zależne niestety jest.
    Ciekawo mnie Twoja niechęć do pomidorów :P
    Wiesz co wczoraj myślałam że nimi rzygne na monitor w pracy :/ bo miałam sałatkę z pomidorami, kaszą bulgur, koperkiem i natką pietruszki :( ani mnie pomidor i natka pietruszki plus jakaś kasza to mieszanka wybuchowa... mówiłam dietetyczce że nie zdzierżę surowej natki pietruszki, no nie podchodzi mi i koniec... A znowu mi wpisała do jadłospisu wrrrr... ale napisałam jej maila że ma usunąć przy następnej rozpisce bo i tak będę zamieniać na coś innego...
    Terka ja wiem że to mały spadek ale już tyle razy miałam taka sytuację że wiem jak to się skończy- okresem i łzami :(

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha Miss- ja mam tak od poczatku!! Zanim dowiedzialam sie o ciazy, zrobilam caly gar pomidorowy bo mialam taka ochote i do tego na drugie danie schab w sosie pomiodorowym - teraz na sama mysl o pomidorowce i tym schabie mna trzesie i nie tkne tego. Nawet jak ktos w pracy ma pomiodorowke to musze wyjsc z kuchni bo sam zapach na mnie dziala jak tortury :p

  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andii wrote:
    MissKathy92 taki spadek to nie spadek :) Co do hsg to widzę, że jednak chcesz przyspieszyć badanie, ja to już od półroku robię i się wybrać nie moge z tym że ja chcę zrobić sono hsg :) :)

    Magdaa21 takie prezenty są najlepsze :D :D
    Tak wczoraj gadaliśmy z mężem o tych badaniach i doszliśmy do wniosku że skoro teraz wszystko niby jest ok to nie ma co czekać :) dalsza diagnostyka na wiosnę :) ale oczywiście to pod warunkiem że ginekolog zaproponuje takie rozwiązanie- sama na własną rękę nie będę robić badania tylko z zalecenia lekarza- w sensie jak mi powie że przydałoby się zrobić hsg to zrobię :) jednak narazie chcemy zrobić same badania, do kliniki nie będziemy się zgłaszać tak jak zaplanowaliśmy- przez najbliższy rok :) no i też oczywiście chce sonohsg a nie hsg- to taki skrót myślowy :)
    Zobaczymy jak to będzie :) ja bardzo się boję tego badania więc też u nas może się to przeciągnąć... poza tym takie badanie się równa u mnie z braniem dni wolnych w pracy i wyjazdów do innego miasta :( jeszcze nie wiem dokładnie jak to wszystko wygląda bo ciągle mam nadzieję że to mnie ominie i tak jak napisała Alex- narazie nie ma co gdybac ale ciągle to robię :/

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lelek wrote:
    Haha Miss- ja mam tak od poczatku!! Zanim dowiedzialam sie o ciazy, zrobilam caly gar pomidorowy bo mialam taka ochote i do tego na drugie danie schab w sosie pomiodorowym - teraz na sama mysl o pomidorowce i tym schabie mna trzesie i nie tkne tego. Nawet jak ktos w pracy ma pomiodorowke to musze wyjsc z kuchni bo sam zapach na mnie dziala jak tortury :p
    Haha no to nieźle :D biedne pomidory są odrzucone :D

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
‹‹ 1930 1931 1932 1933 1934 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ