Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Puszek doceniam Twoją pracę. To nie jest tak, że na wszystko narzekam. Poprostu napisałam jak to wygląda od środka. I wiem, że szpital nie jest w stanie zapewnić tylu rzeczy dla tylu kobiet.
Położne jesteśe WIELKIE♡♡♡♡♡
Magda widziałam ten plakat.
Axie jaką książke piszesz?
Super, że na wizytach ok.
Alex a ty daj znać po wizycie
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
nick nieaktualnyZwolnila sie wizyta u mojej gin na jutro 10.01 chociaz wizyte mialam miec 15.01. Chyba pojde jutro. Mam strasznie dziwne uczucie w brzuchu- nie wiem czy to przez gazy, przez kregoslup, losc lonowa ogonowa czy miednice. Jak chodze albo leze jest wszystko ok, jak tylko siadam w pracu na tylku to nie moge poldupka podniesc ani nogi do gory tak mnie brzuch ciagnie i czuje rozpieranie (nawet nie jestem w stanie powiedziec gdzie i co to mi sprawia taki dyskomfort)... Podbrzusze tez mam troche twarde i jak naciskam na podnrzusze tutaj nad spojeniem lonowym to troche mnie boli. Nie wiem czy to od tych wzdec i gazow moze byc... Jak z pozycji lekko zgietej wracam do takiej na maxa wyprostowanej to tez mni ciagnie. Jak wstaje z pozycji siedzacej to czuje takie rozpieranie na dole podnrzusza i z tylu kosc ogonowa... Jak pochodze wszystko wraca do normy, po 5 sekundach juz jest ok. Jak leze tez jest ok. Tylko to siedzenie na tylku... ;/ wole isc na konfrole, zeby sprawdzila czy wszystko jest ok. Tetno sprawdzalam detektorem wiec wiem, ze jest - bez tego pewnie juz bym zeszla z tego swiata.
Ogolnie zastanawiam sie czy nie isc na zwolnienie ... Niby praca biurowa, siedzenie przy kompie 8h ale juz mnie tak boli wszystko jak siedze , ze nie mam nawet ochoty pracowac
Myslalam, ze bede chodzila do pracy jak najdluzej bede mogla, ale po tych 3 dniach w pracy wymiekam
-
nick nieaktualnyPanipuchatkowa, jeszcze nagle nie wiem nawet kiedy tak wyrzucilo mi brzuch- ze nawet jak wstaje rano to juz jest spory... O tej porze, czyli o 13 jest juz taki, ze czuje sama jak mi sie skora rozciaga ... ;/
Najlepsze jest to, ze w tamtym tygodniu mialam urlop- nie chodzilam do pracy. Tylko wrocilam w pomiedzialek zaczely sie moje problemy i „bole”. Nie wiem czy to w sumie jest bol, czy dyskomfort. Tak jakby mi cos uciskalo jednoczmie rozciagajac - uczucie jakby tam nie bylo w ogole miejsca. Ciezkie to jest nawet do wytlumaczenia. Najgorzej jest jak mam pelny pecherz, to taki mam ucisk ze musze od razu isc siku zeby miec ulge choc na chwile zeby wrocic do pracowania...
-
nick nieaktualnyNo najgorszy jest ten ciagnacy bolo-dyskomfort podbrzusza przy siedzeniu- naprawde nie moge dlugo wytrzymac w tej pozycji... jeszcze te krzesla w biurze niewygodne bo twarde... Niby nowe biuro, ekstra krzesla a dla mnie sa za twarde...
W ogolw od kiedy wrocilam z urlopu to ciagle narzekam :p moj maz kaze mi isc na zwolnienie bo ma mnie dosc, ze ciagle mu jecze ze boli. :p a jeszcze jak wracamy do domu autem to pozniej pod domem nie moge wysiasc bo tez mnie boli jak wstaje z siedzenia do pozycji stojacej- wtedy juz zajmuje mi to dluzej wygramolic sie z tego samojodu :p
a to dopiero 17tc... strach pomgslec co jest w 34 jak i Ciebie:D -
Lelek a robisz sobie przerwy 10min po każdym 50min pracy?
Może jak będziesz sobie chodzić przez te 10minut regularnie to bóle przejdą?
Wiem że ciężko jest wysiedziec te 8h w jednej pozycji, ja mecze się z bólami pleców i też mam zamiar jak kiedys zajde pracować jak najdłużej ale tylko tak się wydaje że jest ok przy biurku no niestety nie jest... bo jak pracujesz fizycznie/z dziećmi/na kasie to od razu możesz iść na zwolnienie a od pracownic biurowych oczekuje się że będą pracować do końca a najlepiej jakby z pracy prosto na porodowke jechały 
Powiedz jutro o swoich dolegliwościach lekarzowi i poproś o zwolnienie skoro naprawdę jest tak tragicznie kurczę nic na siłę...
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
nick nieaktualnyMiss, kochana robie przerwy czesto bo siku jednak chodze co chwile ale to nie jest 10 minut... tyle co siku i wracam...
Ogolnie moja gin chciala mi dac zwolnienie od samego poczatku jak tylko 6 tyg zaczelam wymiotowac mocno. Ale nie poszlam, bo nie chcialam nikomu mowic o ciazy tak wczesnie. W grudniu powiedzialam w pracy o ciazy, wiec teraz juz troche inna sytuacja.
Tez myslalam, ze praca przy biurku i kompie w ciazy jest luzna. No niestety ale boli od dlugiego siedzenia... Dodatkowo to czeste sikanie, dodac do tego sennosc ktora lapie mnie o 13 i trwa juz do konca dnia i jest taka naprawde ostra + u mnie lekka narazie cukrzyca ciazowa, zaparcia, gazy caly komplet i nie jest kolorowo :p
-
No to właśnie może być za mało takie wyjście (mimo że czeste) na "sikundke" do łazienkiLelek wrote:Miss, kochana robie przerwy czesto bo siku jednak chodze co chwile ale to nie jest 10 minut... tyle co siku i wracam...
Ogolnie moja gin chciala mi dac zwolnienie od samego poczatku jak tylko 6 tyg zaczelam wymiotowac mocno. Ale nie poszlam, bo nie chcialam nikomu mowic o ciazy tak wczesnie. W grudniu powiedzialam w pracy o ciazy, wiec teraz juz troche inna sytuacja.
Tez myslalam, ze praca przy biurku i kompie w ciazy jest luzna. No niestety ale boli od dlugiego siedzenia... Dodatkowo to czeste sikanie, dodac do tego sennosc ktora lapie mnie o 13 i trwa juz do konca dnia i jest taka naprawde ostra + u mnie lekka narazie cukrzyca ciazowa, zaparcia, gazy caly komplet i nie jest kolorowo :p ja też chodzę często bo dużo pije wody (dziś pobilam chyba rekord bo do 10 godziny byłam w wc 7 razy) ale plecy i tak bolą
I podziwiam Cię że chodziłas do pracy podczas gdy mocno wymiotowalas ja od razu powiedziałam że jak tylko w ciąże zajde i nie daj Boże zaczną się wymioty to idę na zwolnienie chociażby na tydzień, dwa a potem wracam bo nie wyobrażam sobie siedzieć przy biurku i latac do wc na rzyg tego się najbardziej obawiam haha
Myślę że mozesz poprosić o zwolnienie skoro już wtedy lekarka chciała Ci dac to teraz tym bardziej da
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
nick nieaktualnyDziewczyny, wstyd aie przyznac ...
pracuje w finansach jako analityk- wiec musi byc duza ... Ostatnio zastanwialam sie co jest wieksza wartoscia : 0,1 czy 0,88 ... Maz mnie wysmial i pytal sie czy serio mam watpliwosci w takim czyms:p Robie tak glupie rzeczy, wydaje mi sie, ze cos zrobilam a pozniej okazuje sie, ze ja nawet tego nie zaczelam ... Jeden z moich kolegow z zespolu skieje sie z tego, bo jego zona rok temu urodzila i mnie wspiera- twierdzi, ze to jest naukowo udowodnione , ze kobiety w ciazy „glupieja” i „durnieja”. :p
-
nick nieaktualnyMiss, od 9 tyg do 12 tyg wymiotowalam 6 razy dziennie z czego mniej wiecej 4 w pracy :p Bylo ciezko. Ale nikt doslownie nikt sie nie domyslil jak wychodzilam do lazienki, ze ide sobie na rzyga - wszyscy mysleli, ze ide siku bo przed ciaza tez czesto chodzilam bo ja fo ciagle spragniona. Jeszcze ja potrafilam zachowac taki poker face jak szlam do wc ze bylam pod wrazeniem sama siebie od 13 tygodnia jak reka odjal
-
haha jak przeczytałam to aż sama się zastanowiłam która większa
Dzidzia zabiera trochę tej koncentracji, wiadomo organizm ciężarnej pracuje inaczej więc i w tej kwestii też jest trochę inaczej niż u kobiety bez ciąży
Kochana myślę że tu nie ma co się zastanawiać nawet, masz podstawy żeby iść na zwolnienie, inaczej byłoby gdybyś po prostu wykrecala się od pracy bo ciąża ale widać że u Ciebie jest problem więc rób jak Ci serce i dzidzia podpowiada
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
