Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
klitra wrote:Seli przykro mi, męża masz wspaniałego Jak to mówią miałas dobry gust przy wyborze męża Chyba to juz pisałam
A ja walczę dzisiaj z zapaleniem pęcherza, miesiąc temu miałam i teraz znowu, czuje że nigdy nie będe miała normalnego cyklu bo ciągle coś co utrudnia nam ...
Ja czuje spokój ducha, bo chce bardzo skończyć staż i powalczyć może o inną umowę
A mąż... Dobra gadzina Zmusiłam go do ślubu
klitra, terka lubią tę wiadomość
-
Seli wrote:Ja się boje... Żywienia. Bo mam ciężki charakter i nie umiem się zmuszać do niczego.
Kochana-od pewnych rzeczy będzie Cie po prostu odrzucało organizm wie co robić żeby chronić maluchahttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:Kochana-od pewnych rzeczy będzie Cie po prostu odrzucało organizm wie co robić żeby chronić malucha
Hmm... Moją teściową dopiero w 3 miesiącu odrzucało od wódki więc piła whisky hahaha straszne. Teść jej zabrania o tym mówić. Jak tak sobie myślę to cud, że mojemu nic nie jest.
Co za poniedziałek, 200 zł jestem lżejsza po naprawie zmywary... -
Seli wrote:No właśnie nie wiem na ile będę potrafiła ale będę się starać, może mi się zmienią smaki.
-
Seli wrote:Hmm... Moją teściową dopiero w 3 miesiącu odrzucało od wódki więc piła whisky hahaha straszne. Teść jej zabrania o tym mówić. Jak tak sobie myślę to cud, że mojemu nic nie jest.
Co za poniedziałek, 200 zł jestem lżejsza po naprawie zmywary...
Ja paliłam do około 7tygodnia ciąży, nie paliłam dużo ale w towarzystwie z koleżankami ze szkoły było tego trochę, miałam mega zakraplaną imprezę na której wypiłam naprawdę dużo byłam wtedy w 4/5tc. Nie świadomie bo nie wiedziałam, że jestem w ciąży, dziecko jest chronione ale teraz boję sie nawet po owulacji wypić cokolwiek -
MissKathy92 wrote:Na pewno będzie dobrze I nie martw się na zapas, wiem łatwo powiedzieć, ale ja też zawsze martwię się dużo wcześniej niż coś ma albo nie ma nastąpić i tylko się nie potrzebnie stresuje chyba taka natura niektórych kobitek
Tym to pewnie bedę się martwić dopiero jak zajdę A teraz to tak... Na razie mam luz bo wiem, że jeszcze daleko nam do dzieckaMissKathy92 lubi tę wiadomość
-
klitra wrote:Ja paliłam do około 7tygodnia ciąży, nie paliłam dużo ale w towarzystwie z koleżankami ze szkoły było tego trochę, miałam mega zakraplaną imprezę na której wypiłam naprawdę dużo byłam wtedy w 4/5tc. Nie świadomie bo nie wiedziałam, że jestem w ciąży, dziecko jest chronione ale teraz boję sie nawet po owulacji wypić cokolwiek
Ona niby podejrzewała, ale mówi, że chodziła i sprawdzała mówi, że jak od alkoholu ją odrzucało to wtedy coś przeczuwała - chore -
Seli wrote:Ona niby podejrzewała, ale mówi, że chodziła i sprawdzała mówi, że jak od alkoholu ją odrzucało to wtedy coś przeczuwała - chore
Dziwne podejście... Fakt, jednak niektóre kobiety nie dbają specjalnie o dziecko... Ile razy sie widzi z wielkim brzuchem już(wiec nie wierze ze nie wie ) z papierochami czy flaszka... No ale jakbyśmy miały na wszystkich patrzeć to zwariować by można. Lepiej patrzeć na siebie i robić to co sie czuje ze jest dobrehttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:Dziwne podejście... Fakt, jednak niektóre kobiety nie dbają specjalnie o dziecko... Ile razy sie widzi z wielkim brzuchem już(wiec nie wierze ze nie wie ) z papierochami czy flaszka... No ale jakbyśmy miały na wszystkich patrzeć to zwariować by można. Lepiej patrzeć na siebie i robić to co sie czuje ze jest dobre
Nie no jasne Tylko mi się skojarzyło od razu, mam tą scenę jak mówiła, że ją odrzucało więc piła co innego -
Seli wrote:Nie no jasne Tylko mi się skojarzyło od razu, mam tą scenę jak mówiła, że ją odrzucało więc piła co innego
Straszne... Moja mama ma 4 dzieci (w tym mnie) i przez wszystkie 4 ciąże paliła... Moja siostra identycznie-4 dzieci i wszystkie wypalone przez okres ciąży... Przykre takie cos jest... I to tłumaczenie ze odstawienie i stres większa szkodę narobia... Coz jakoś trzeba wytłumaczyć swoje słabości...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Dziewczyny gratuluję 2 kreseczka
Nie będę sama w tym oczekiwaniu jupiii, będziemy razem przeżywać
A Terka jako trochę bardziej doświadczona koleżanka będzie nam doradzać
A ja weekend spędziłam z moją sisi kochana jest wygadalysmy się że ho ho było bardzo miło
Wczoraj z ciekawości weszłam zobaczyć co się u mojego kropka dzieje znalazłam rozpiskę na tygodnie od zapłodnienia ciężko uwierzyć że tyle zmian zachodzi, a ja na szczęście dobrze znoszę praktycznie brak objawów jedynie delikatnie piersi czuje, no i apetytu troszkę brak
22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
Kaassiia wrote:Dziewczyny gratuluję 2 kreseczka
Nie będę sama w tym oczekiwaniu jupiii, będziemy razem przeżywać
A Terka jako trochę bardziej doświadczona koleżanka będzie nam doradzać
A ja weekend spędziłam z moją sisi kochana jest wygadalysmy się że ho ho było bardzo miło
Wczoraj z ciekawości weszłam zobaczyć co się u mojego kropka dzieje znalazłam rozpiskę na tygodnie od zapłodnienia ciężko uwierzyć że tyle zmian zachodzi, a ja na szczęście dobrze znoszę praktycznie brak objawów jedynie delikatnie piersi czuje, no i apetytu troszkę brak
Tez uwielbiam czytać co w danym tygodniu sie dzieje... super sprawa...
Taaa z tym doświadczeniem to nie przesadzajmy
Ja apetytu dalej jakiegoś wielkiego nie mam, od początku nie miałam, może kiedyś wróci
Oj jak ja tęsknie czasem za takimi spotkaniami z sis 2 lata starsza ode mnie... Kiedyś żeśmy się właśnie tak spotykały na nocki przegadały, powygłupiały... Teraz ona mieszka w Walii to tylko wtedy sie widzimy jak jest w Polsce... A tak mieszkałyśmy niedaleko siebie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 10:55
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:Straszne... Moja mama ma 4 dzieci (w tym mnie) i przez wszystkie 4 ciąże paliła... Moja siostra identycznie-4 dzieci i wszystkie wypalone przez okres ciąży... Przykre takie cos jest... I to tłumaczenie ze odstawienie i stres większa szkodę narobia... Coz jakoś trzeba wytłumaczyć swoje słabości...
Moja mama jest okropną palaczką ale dla dzieci zawsze odstawi. Nawet jak już byłam dorosła po operacji to nie paliła przy mnie a wiem jakie to dla niej wyrzeczenie bo jak sama była nawet po biopsji tarczycy to zaraz zapaliła mimo, że dym dziurką wyleciał jej przez szyję, i moje gadaine nic nie dało, ale dla dziecka... Tak No różne kobiety mają podejście, może nie mają tak super instynktu. -
Seli wrote:Moja mama jest okropną palaczką ale dla dzieci zawsze odstawi. Nawet jak już byłam dorosła po operacji to nie paliła przy mnie a wiem jakie to dla niej wyrzeczenie bo jak sama była nawet po biopsji tarczycy to zaraz zapaliła mimo, że dym dziurką wyleciał jej przez szyję, i moje gadaine nic nie dało, ale dla dziecka... Tak No różne kobiety mają podejście, może nie mają tak super instynktu.
Ciężko powiedzieć... Dla mnie to straszne. No i teraz nawet będąc w ciąży rzadko kiedy jeżdżę do rodziców bo co mam sie męczyć... Uwolniłam sie od dymu dopiero po wyprowadzce. Za to teraz jak tam pojadę to czuje bardzo. W ciąży jeszcze bardziej. Wiec rzadko sie widujemy... I częściej teścia widzę niż własnych rodziców...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:Tez uwielbiam czytać co w danym tygodniu sie dzieje... super sprawa...
Taaa z tym doświadczeniem to nie przesadzajmy
Ja apetytu dalej jakiegoś wielkiego nie mam, od początku nie miałam, może kiedyś wróci
Oj jak ja tęsknie czasem za takimi spotkaniami z sis 2 lata starsza ode mnie... Kiedyś żeśmy się właśnie tak spotykały na nocki przegadały, powygłupiały... Teraz ona mieszka w Walii to tylko wtedy sie widzimy jak jest w Polsce... A tak mieszkałyśmy niedaleko siebie...
A ja wczoraj pozwoliłam sobie zaszaleć z mężem mimo że gin mówiła żeby się wstrzymać, ale już się chciało Dobrze się czuje to raczej nie zaszkodziłam
22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
A co do używek w ciąży mnie ten problem nie dotyczy nawet kawy nie pije . Moja mama również nie korzystała z takich rzeczy więc mam to w genach niestety tesciowie pala jedyny plus że nie w domu.22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
Kaassiia wrote:Niestety czasami drogi się rozchodzą moja chwilowo niedaleko,lecz to kwestia czasu bo myśli wyjechać gdzieś dalej do LO więc tylko w weekendy być może będzie w domu.
A ja wczoraj pozwoliłam sobie zaszaleć z mężem mimo że gin mówiła żeby się wstrzymać, ale już się chciało Dobrze się czuje to raczej nie zaszkodziłam
A czemu mówiła żeby sie wstrzymać? Jakiś powód podała?https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm