Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja kobietki ide spac padam i dzis masakrycznie sie czuje...
-
Seli wrote:Ja kobietki ide spac padam i dzis masakrycznie sie czuje...
spij spij, wyśpij sie
Ja tez pewnie niedługo będę szła spac. Maz nadrabia zaległości w graniu a właśnie zbierałby się do pracy... Ale nie widzę żeby rozpaczał ze zostaje w domuhttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:Od początku to był dziwny związek ale to mało istotne bo bym musiała sie rozpisać na 3 strony a wierzcie mi byłoby co opowiadać i czytać w każdym bądź razie po następnych 5 latach miała pretensje do mnie (!!!) ze zniszczyłam ten związek bo widywałam sie z tym facetem potem (dlatego znam dobrze ta historię bo obojga znałam wcześniej) oczywiście o sypianiu z nim itd także była mowa bo przecież jakby ze inaczej patrząc na to co było w głowie u tej dziewczyny a ja juz dawno z moim mężulem w związku a tu takie niespodzianki o sobie sie dowiaduje (co za naiwnośc ze cos tam pomyślała i zrozumiała, pokierowała mnie na spotkanie po tych paru latach )
I po co takie kombinowanie, intrygi, kłamstwa? Gorzej jak w telenoweli1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
Seli wrote:No jest
Nas mecza o slub koscielny... ehh a my nie mamy ochoty ;p jestesmy szczesliwi zyjac tak.
5 lat po ślubie cywilnym brałam ślub kościelny. W kółko było wałkowane kiedy slub tak jak teraz kiedy drugie dziecko. Nawet jak slub weźmiesz to znajdą sobie co innego żeby wałkowac
Długo nie braliśmy kościelnego ze względów finansowych, ja bardzo chcialam i nawet mogłam nie mieć wesela czy białej suknii ale mój sobie nie wyobrażał ślubu bez pompy i tak zwlekaliśmy aż zrobił wesele z pompą na 200ludzi, nie mój klimat no ale w małżeństwie trzeba iśc na kompromis -
klitra wrote:Mąż tego chyba nie wytrzyma Wczoraj to robilismy a jak przyjdzie dzisiaj i najlepiej jeszcze jutro powtórzyc to może być problem hehe
Da radę! Ja czasem tez mam wątpliwości w P, ale później jestem zaskoczona, że potrafi "znieść" więcej niż ja1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
Witajcie kochane, ja po pracy dopiero teraz miałam czas do Was zajrzeć.
Dla mnie wartości religijne mają ogromne znaczenie, dlatego wzięliśmy ślub kościelny (konkordatowy, żeby dwa razy przysięgi nie powtarzać). I jesteśmy szczęśliwi. Na moja rodzinę możemy zawsze liczyć, a na rodzinę męża to tylko ze strony matki. Bo teść to gbur i samolub, nawet na poprawiny nie przyszedł do syna, bo kochanka mu zabroniła. Wiadomo kochanka nie była na ślub zaproszona, bo mój mąż jej nie chciał i ja to rozumiem. Bo to kobieta dziwna jest zostawiła swoje dziecko na wychowanie swoim rodzicom i związała się z teściem i zmusiła go to tego, aby się swoimi synami nie interesował. Dobrze, że trafiliśmy na siebie, dzięki temu Krzysiek zyskał kochającą się rodzinę, przyjaciół, znajomych. Bo przedtem nie mógł liczyć na nikogo oprócz matki. Ma jeszcze brata, który zachowuje sie jak teść. Więc praktycznie mój mąż brat nie ma. To jest przykre, ale zanim go poznałam to nawet życzeń w domu, którym mieszkał na urodziny mu nie składali. Tylko matka, jej matka i siostra. Mam nadzieję, że kiedyś teśc przejrzy na oczy i pożałuje swojego zachowania. Ale czy można takie coś przebaczyć? Na pewno trzeba próbować. Zapraszałam go wiele razy do nas, nie przyszedł ani razu. Tak mi smutno, jak myślę o swoim mężu. Ale dzięki temu wiem, że nigdy nie będzie takim ojcekm jak jego stary ( bo na ojca trzeba sobie zasłużyć).
Jeszcze Wam coś powiem, pewnie jak się dziecko urodzi, to pewnie ani go nie przyjdzie zobaczyć... Chciałaym się mylić, ale czas pokaże.
A tymczasem mój mąż ma w sobotę urodziny i robię mu super imprezkę. Będzie koło 20 osób i wszyscy, którzy nas kochaja i nas szanują.
Ale się rozpisałam Dobranoc i do jutra<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
alegzi wrote:Terka, właśnie, a jak on się czuje?
A dzięki daje rade bardziej niż myślałam w miarę aktywny, nie znosi go już tak do spania po leku. No i przekonał się ze jednak antybiotyk jest konieczny oboje jesteśmy anty antybiotykowi bo wiadomo zniszczenie organizmu robi ale tutaj to była konieczność i super że lekarz go przekonał...
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
alegzi wrote:I po co takie kombinowanie, intrygi, kłamstwa? Gorzej jak w telenoweli
Telenowela przy tym uwierz mi to nic mężulo się śmiał wtedy ze jakby tak film nagrać albo książkę napisać na podstawie tych wydarzeń to będzie bestselerhttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
klitra wrote:Ale jaja test owulacyjny wyszedł pozytywny, ta kreska wyszła nawet mocniejsza a ja byłam pewna, że już po owulce
To znaczy dopiero wszystko przed wami!klitra lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Mari92 wrote:Witajcie kochane, ja po pracy dopiero teraz miałam czas do Was zajrzeć.
Dla mnie wartości religijne mają ogromne znaczenie, dlatego wzięliśmy ślub kościelny (konkordatowy, żeby dwa razy przysięgi nie powtarzać). I jesteśmy szczęśliwi. Na moja rodzinę możemy zawsze liczyć, a na rodzinę męża to tylko ze strony matki. Bo teść to gbur i samolub, nawet na poprawiny nie przyszedł do syna, bo kochanka mu zabroniła. Wiadomo kochanka nie była na ślub zaproszona, bo mój mąż jej nie chciał i ja to rozumiem. Bo to kobieta dziwna jest zostawiła swoje dziecko na wychowanie swoim rodzicom i związała się z teściem i zmusiła go to tego, aby się swoimi synami nie interesował. Dobrze, że trafiliśmy na siebie, dzięki temu Krzysiek zyskał kochającą się rodzinę, przyjaciół, znajomych. Bo przedtem nie mógł liczyć na nikogo oprócz matki. Ma jeszcze brata, który zachowuje sie jak teść. Więc praktycznie mój mąż brat nie ma. To jest przykre, ale zanim go poznałam to nawet życzeń w domu, którym mieszkał na urodziny mu nie składali. Tylko matka, jej matka i siostra. Mam nadzieję, że kiedyś teśc przejrzy na oczy i pożałuje swojego zachowania. Ale czy można takie coś przebaczyć? Na pewno trzeba próbować. Zapraszałam go wiele razy do nas, nie przyszedł ani razu. Tak mi smutno, jak myślę o swoim mężu. Ale dzięki temu wiem, że nigdy nie będzie takim ojcekm jak jego stary ( bo na ojca trzeba sobie zasłużyć).
Jeszcze Wam coś powiem, pewnie jak się dziecko urodzi, to pewnie ani go nie przyjdzie zobaczyć... Chciałaym się mylić, ale czas pokaże.
A tymczasem mój mąż ma w sobotę urodziny i robię mu super imprezkę. Będzie koło 20 osób i wszyscy, którzy nas kochaja i nas szanują.
Ale się rozpisałam Dobranoc i do jutra
Mari smutna historia ale z happy endem ma teraz Ciebie i to pewnie jest dla niego najważniejsze. Rodziny z której się wywodzi się nie wybiera, ale ma się wpływ na rodzinę którą się tworzy
No to trzeba powiedzieć piękny prezent dostał mąż na urodzinyMari92 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
My nie wyobrażamy sobie pompy bo szkoda nam było na to kasy, mamy mieszkanie, to ważniejsze niż jeden dzień dla gości z nie wiadomo skąd... Ciotki i wujki z daleka, z którymi się nie rozmawia Z mojej strony mogę i tak trzy osoby zaprosić, nikogo więcej nie mam. Mój ma trochę więcej i nie zamierzaliśmy świrować, poza tym... To powinni szanować naszą decyzję, ja nikomu nie wytykam jakim jest małżeństwem, a to, że ktoś nie uznaje ślubu cywilnego bo ma takie przekonania jest przykre
Ja teraz wolę odkładać kasę na moje leczenie i jakiś wyjazd, bo chociaż raz na te parę lat chciałabym mieć wakacje... Jestem pewnie dziwnym człowiekiem, ale mam poukładane pewne rzeczy i wartości. Nie lubię niczego robić na pokaz, aby tylko ktoś miał o czym gadać i popatrzeć a potem ja nic z tego nie mam. Akurat tylko my w jego rodzinie tak "zabłysnęliśmy". W tamtym roku były dwa wielkie wesela. Mnóstwo ludzi i zabawa, a potem młodzi bez mieszkania i kasy. Takie super wesele to ok 60-100 tysięcy. ( u nas, moja koleżanka robi mega skromny ślub cywilny z przyjęciem to 40 tysi). I to kwota już na wkład i trochę urządzenie mieszkania. Lepsze to niż jako małżeństwo mieszkać na wynajętym z kimś... Ale to moje zdanie. Tak samo zastaw się a pokaż z różnymi innymi rzeczami, biorą kredyty na wakacje, na jakieś super rzeczy a więc jak zostanie to będą wakacje (bo teraz jeszcze mam te leczenie). Też nie zamierzam wydawać wszystkich pieniędzy by pokazać, za jadę na wakacje i mam za co a potem nie mieć grosza na godzinę W jak np. przyjdzie rozliczenie jakieś. W tamtym roku w lipcu musieliśmy nagle 2 tysie wyłożyć zarządcy bo oni rozliczyli ogrzewanie... I trzeba wyłożyć. Nie wiem, ja lubię oszczędzać, mieć mały ale zapas i rozsądnie korzystać z tej kasy którą mamy bo zarobić wcale nie jest tak łatwo a wydaje się lekko ręką. Dlatego zależy mi bardzo by to było wydane dla nas, z korzyścią a nie ku uciesze kogoś. Czy to ślub z hukiem, czy to co innego. -
Hej dziewczyny po pracy nadrobie co pisalyscie bo wczoraj w ogóle nie miałam chwili żeby na forum wejść: ) byłam z koleżankami z pracy w barze i późno wróciłam. A teraz znowu sie zbieram do pracy ;/ tak jak myślałam, będę dzisiaj jak zombi.
Miłego dnia dziewczyny!Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Wazne by robic to z sercem
U mnie tez wieje... Mam dzis i dreszcze i jakies napady dusznosci, goraca... huh. Dzis do 13.20 z okienkiem i lece na korki zaraz po pracy, do domu nawet nie zajrze, nie zrobilam sobie tez wczoraj obiadu do pracy ;/