Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Jejku biedna Alex
no już może nie będzie aż tak źle że będą robić Ci problem w pracy bo chcesz szybciej wyjść do lekarza, przecież każdy może się gorzej czuć i trzeba to zrozumieć
-
Martusiaa wrote:Niby tak ale to dodatkowy tydzień stresu ☺
trzeba myśleć pozytywnie bo stresem nie pomożemy a możemy tylko zaszkodzić
alegzi lubi tę wiadomość
25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
W mojej pracy kierowniczka i szefowa są stworzone do tego, żeby pracownikom życie utrudniać. Więc nie zdziwię się, jak nie pozwoli mi wyjść o te 30 minut szybciej. Tym bardziej, że jutro nie ma cały dzień mojej współpracownicy i ktoś za nią też będzie musiał przyjść do mnie...
No nic, jakoś dam radę. Po przeciwbólowych przeszło. Zaraz się może zdrzemnę i będzie lepiej. Mąż wyszedł do pracy to mam ciszę i spokój, może się uda zasnąć
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
alex0806 wrote:W mojej pracy kierowniczka i szefowa są stworzone do tego, żeby pracownikom życie utrudniać. Więc nie zdziwię się, jak nie pozwoli mi wyjść o te 30 minut szybciej. Tym bardziej, że jutro nie ma cały dzień mojej współpracownicy i ktoś za nią też będzie musiał przyjść do mnie...
No nic, jakoś dam radę. Po przeciwbólowych przeszło. Zaraz się może zdrzemnę i będzie lepiej. Mąż wyszedł do pracy to mam ciszę i spokój, może się uda zasnąćwiadomo dużo ludzi też symuluje chorobę lub wymyśla powody żeby z pracy się zwolnić ale przecież nie wszyscy tak robią... A później cierpią ci uczciwi
u mojego męża w pracy jest taki typ który co tydzień wymyśla jakieś głupoty żeby tylko w sobotę nie przyjść do pracy, bo pracują na 4 zmiany i akurat ostatnio mu wypadało chyba 4 soboty pod rząd i na każdą miał inną wymowke, w tygodniu chodził normalnie a w weekendy dzwonił i pisał że nie może przyjść... No po prostu śmiech na sali
raz, dwa ok może się zdążyć ale nie co tydzień
ludzie kombinują jak mogą a potem wszyscy mają przerąbane bo pracodawcy myślą że każdy kombinuje... takie życie
A Tobie Alex życzę zdrówka i odpoczywaj
-
Zobaczymy rano. Na 7.30 mam. Ale jakoś dam radę, po lekach przeszło. Pewnie przez to dzisiaj tak zdycham, że pojechałam do tego szpitala i paszport wyrobić. Biegałam za tym zdjęciem góra dół po schodach, później na autobus leciałam. A tak cały tydzień w domu nic nie robiłam to dzisiaj za duży wysiłek
Rozgrzewka przed pracą
W ogóle jutro jest ostatni... Mąż ma dzisiaj zapytać tego kolegi w pracy, czy żona mu coś mówiła o miejscu dla mnie w tym drugim żłobieJakby się szykowało w najbliższym czasie to jeszcze im jutro wypowiedzenie złożę
A ja nie to czekam kolejny miesiąc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2018, 14:56
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
alex0806 wrote:Zobaczymy rano. Na 7.30 mam. Ale jakoś dam radę, po lekach przeszło. Pewnie przez to dzisiaj tak zdycham, że pojechałam do tego szpitala i paszport wyrobić. Biegałam za tym zdjęciem góra dół po schodach, później na autobus leciałam. A tak cały tydzień w domu nic nie robiłam to dzisiaj za duży wysiłek
Rozgrzewka przed pracą
W ogóle jutro jest ostatni... Mąż ma dzisiaj zapytać tego kolegi w pracy, czy żona mu coś mówiła o miejscu dla mnie w tym drugim żłobieJakby się szykowało w najbliższym czasie to jeszcze im jutro wypowiedzenie złożę
A ja nie to czekam kolejny miesiąc
Skoro tak Ci sie pogorszyło po lataniu ze sprawami to ciekawe jak jutro będzie. Bo w pracy nie siedzisz na tyłku jednak...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Tego się właśnie obawiam
No ale, ważne że jutro mam też wizytę u lekarza, niech zobaczy co się tam dzieje.
Właśnie wstawiłam do piekarnika karkówkę na jutro, robię taką zapiekaną z pieczarkami, cebulką, ketchup+majonez i ser żółtyJuż zaczyna pachnieć
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Haha, normalnie karczek tłuczesz jak takie trochę grubsze kotlety. Ja później oprószam solą i pieprzem. Na górę układam surowe pieczarki i cebulę (bo fajnie sok puszczą, nie trzeba ich wcześniej smażyć). Piekę to w ten sposób w piekarniku ok godzinę, może więcej, tak do miękkości mięsa. Na 190 stopni około, żeby się nie przypaliło. Pod koniec pieczenia polewam to sosem zrobionym z majonezu i keczupu, a na górę potarty ser i chwilę to jeszcze zapiekam
Niepowtarzalny smak, bardzo pyszne
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
alex0806 wrote:Haha, normalnie karczek tłuczesz jak takie trochę grubsze kotlety. Ja później oprószam solą i pieprzem. Na górę układam surowe pieczarki i cebulę (bo fajnie sok puszczą, nie trzeba ich wcześniej smażyć). Piekę to w ten sposób w piekarniku ok godzinę, może więcej, tak do miękkości mięsa. Na 190 stopni około, żeby się nie przypaliło. Pod koniec pieczenia polewam to sosem zrobionym z majonezu i keczupu, a na górę potarty ser i chwilę to jeszcze zapiekam
Niepowtarzalny smak, bardzo pyszne
Brzmi naprawdę dobrze!https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Magdaa21 wrote:Eh, zaraz Wam wszystko opiszę - polecicie jakiś film na poprawę humoru?
fajna komedia
Pisz, co się stało ?