Rocznik 93 (staraczki)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, jako '93 to i ja dołączam
My staramy się od 5 miesięcy, od grudnia jestem pod okiem endokrynologa z dodatkową specjalizacją w leczeniu niepłodności Pierwszy lekarz, który zajął się mną na poważnie, może dlatego, że pieniądze też takie 'weszły do gry'
Na początku przy pierwszej wizycie zleciła mi cały szereg badań wszelkiego rodzaju hormony, glukoza, insulina,wit D, AMH... z badań wyszło, iż z hormonami wszystko ok, AMH potwierdziło PCOS, niedobór wit. D ,a glukoza + insulina = insulinooporność, stąd przybieranie bardzo szybkie na wadze i ciągłe zmęczenie. W rezultacie przepisała mi metformax i dodatkowo femibion 1, vigantoletten. Później miałam USG owulacyjne okazało się ,że pojawił się pęcherzyk rósł prawidłowo, kiedy miał 21mm dostałam zastrzyk ovittrele na owulacje ,od tego zastrzyku przez 3 dni mieliśmy się starać i znów usg, na usg wyszło iż owulacja przebiegła wszystko wyszło ok, po 2tyg jeżeli nie przyszłaby @ miałam robić betke, no ale niestety... Po @ znów wizyta, usg owulacyjne w 15d.c. i ... okazało się,że tym razem cykl bezowulacyjny, płacz, rozgoryczenie, dostałąm kolejne tabletki duphaston na prawidłowe i w miare syzbkie zakońćzenie cyklu bo te bez owu potrafią ciągnąć się do usranej śmierci, a w 2d nowego cyklu kolejna tabletka na wzrost pęcherzyka i zobaczymy...
Piszę o tym wszystkim bo wcześniej żaden lekarz nie przepisał mi aż tylu badań i nie robił tak wnikliwie usg owulacyjnego (od 9d.c co dwa dni aż do 16d.c) , wiec gdyby nie to że w tym momencie zdecydowałam się na ciąże nie wiedziałabym ,że moje cykle bywają bezowulacyjne...
Mam nadzieję, że niedługo wszystko się ułoży i każda z Nas będzie chodziła z pięknym brzuszkiem w 2-paku
CałujęSept, Gigi, szatynkowato, AJA_S, Roxanne lubią tę wiadomość
-
asiunia9812 wrote:Hej dziewczyny, jako '93 to i ja dołączam
My staramy się od 5 miesięcy, od grudnia jestem pod okiem endokrynologa z dodatkową specjalizacją w leczeniu niepłodności Pierwszy lekarz, który zajął się mną na poważnie, może dlatego, że pieniądze też takie 'weszły do gry'
Na początku przy pierwszej wizycie zleciła mi cały szereg badań wszelkiego rodzaju hormony, glukoza, insulina,wit D, AMH... z badań wyszło, iż z hormonami wszystko ok, AMH potwierdziło PCOS, niedobór wit. D ,a glukoza + insulina = insulinooporność, stąd przybieranie bardzo szybkie na wadze i ciągłe zmęczenie. W rezultacie przepisała mi metformax i dodatkowo femibion 1, vigantoletten. Później miałam USG owulacyjne okazało się ,że pojawił się pęcherzyk rósł prawidłowo, kiedy miał 21mm dostałam zastrzyk ovittrele na owulacje ,od tego zastrzyku przez 3 dni mieliśmy się starać i znów usg, na usg wyszło iż owulacja przebiegła wszystko wyszło ok, po 2tyg jeżeli nie przyszłaby @ miałam robić betke, no ale niestety... Po @ znów wizyta, usg owulacyjne w 15d.c. i ... okazało się,że tym razem cykl bezowulacyjny, płacz, rozgoryczenie, dostałąm kolejne tabletki duphaston na prawidłowe i w miare syzbkie zakońćzenie cyklu bo te bez owu potrafią ciągnąć się do usranej śmierci, a w 2d nowego cyklu kolejna tabletka na wzrost pęcherzyka i zobaczymy...
Piszę o tym wszystkim bo wcześniej żaden lekarz nie przepisał mi aż tylu badań i nie robił tak wnikliwie usg owulacyjnego (od 9d.c co dwa dni aż do 16d.c) , wiec gdyby nie to że w tym momencie zdecydowałam się na ciąże nie wiedziałabym ,że moje cykle bywają bezowulacyjne...
Mam nadzieję, że niedługo wszystko się ułoży i każda z Nas będzie chodziła z pięknym brzuszkiem w 2-paku
CałujęAJA_S lubi tę wiadomość
-
M@ziii wrote:Cześć dziewczyny, dołączam się do dyskusji To mój 5msc starań. Od samego początku biorę kwas foliowy i próbowałam wyznaczyć sobie owulacje testami ale jakoś mi te testy nie podeszły bo cały czas wychodziły negatywne. Co mnie tylko dołowało. Ale byłam już na monitoringu w styczniu i owulacja potwierdzona także tym chyba nie powinnam się martwić. Choruje na hashimoto i to chyba jest problemem w zajściu ;( W kwietniu idę do szpitala na takie dokładniejsze badania hormonalne, zobaczymy co mi tam wyjdzie. Ginekolog mówił żeby przebadać też nasienie ale jak na złość jak już mieliśmy iść na badanie to chłopak mi się rozchorował ( Tak chłopak, nie narzeczony, ani mąż, jesteśmy razem już 4 lata i od 3 mieszkamy z jego rodzicami, także prawie jak małżeństwo ślubu jak na razie nie planujemy ) Ginekologa chyba fajnego znalazłam bo powiedział ze jak za 2 miesiące nie zajdę to żebym przyszła i będziemy wspomagać lekami, także nie każe mi czekać aż minie rok od starań A jestem bardzo nie cierpliwa zwłaszcza że w moim otoczeniu ciąże się posypały, siostra, bratowa i koleżanka. Jak się dowiedziałam o ciąży koleżanki i bratowej to poczułam się jakby ktoś mi tak porządnie zaje**** w twarz. W jednej chwili zrobiło mi się bardzo słabo, kręciło mi się w głowie i nie mogłam spokojnie oddychać Tak bardzo chciałabym mieć dziecko. Ostatnio też miałam sporo stresu w pracy, z której właśnie zrezygnowałam także trochę już spokojniejsza jestem.
Trochę się rozpisałam, ale to dlatego że nie mam z kim tak pogadać. Będę zaglądać tutaj regularnie
Życzę wszystkim starającym się szybkiego zafasolkowania
https://ovufriend.pl/graph/bcc4185623d0735ae87ff0d82deb2701
Odzywaj się jak najczęściej :* -
Kara93 wrote:Witamy!
Mi termin @ przypada teoretycznie na poniedziałek Specjalnie nie kupuję jeszcze testu żeby mnie nie kusiło Na początku było ciężko się powstrzymać, ale ostatnio jakoś łatwiej mi wytrwać do tego poniedziałkuKara93 lubi tę wiadomość
-
asiunia9812 wrote:Hej dziewczyny, jako '93 to i ja dołączam
My staramy się od 5 miesięcy, od grudnia jestem pod okiem endokrynologa z dodatkową specjalizacją w leczeniu niepłodności Pierwszy lekarz, który zajął się mną na poważnie, może dlatego, że pieniądze też takie 'weszły do gry'
Na początku przy pierwszej wizycie zleciła mi cały szereg badań wszelkiego rodzaju hormony, glukoza, insulina,wit D, AMH... z badań wyszło, iż z hormonami wszystko ok, AMH potwierdziło PCOS, niedobór wit. D ,a glukoza + insulina = insulinooporność, stąd przybieranie bardzo szybkie na wadze i ciągłe zmęczenie. W rezultacie przepisała mi metformax i dodatkowo femibion 1, vigantoletten. Później miałam USG owulacyjne okazało się ,że pojawił się pęcherzyk rósł prawidłowo, kiedy miał 21mm dostałam zastrzyk ovittrele na owulacje ,od tego zastrzyku przez 3 dni mieliśmy się starać i znów usg, na usg wyszło iż owulacja przebiegła wszystko wyszło ok, po 2tyg jeżeli nie przyszłaby @ miałam robić betke, no ale niestety... Po @ znów wizyta, usg owulacyjne w 15d.c. i ... okazało się,że tym razem cykl bezowulacyjny, płacz, rozgoryczenie, dostałąm kolejne tabletki duphaston na prawidłowe i w miare syzbkie zakońćzenie cyklu bo te bez owu potrafią ciągnąć się do usranej śmierci, a w 2d nowego cyklu kolejna tabletka na wzrost pęcherzyka i zobaczymy...
Piszę o tym wszystkim bo wcześniej żaden lekarz nie przepisał mi aż tylu badań i nie robił tak wnikliwie usg owulacyjnego (od 9d.c co dwa dni aż do 16d.c) , wiec gdyby nie to że w tym momencie zdecydowałam się na ciąże nie wiedziałabym ,że moje cykle bywają bezowulacyjne...
Mam nadzieję, że niedługo wszystko się ułoży i każda z Nas będzie chodziła z pięknym brzuszkiem w 2-paku
Całuję
Hej miałam podobnie z tymi badaniami u mnie stwierdzili stan przedcukrzycowy i też miałam bardzo szybki przyrost wagi (prawie 20kg w rok) ale dostałam siofor po nim sporo spadło (około 13kg w 5mc) no ale po nim byłam jeszcze bardziej zmęczona dosłownie zasypialam na stojąco. Zmieniłam na metformax, przy nim czuje się dobrze, ale niestety waga już nie spada
A co bierzesz na stymulacje?
W cyklu bezowulacyjnym też bralaś leki stymulujące??👩30l
PCOS
niedoczynność tarczycy insulionooporność
Niedrożność prawostronna
Euthyrox 88
[*] 3.11.2016 cp
[*] 11.2019 cp
👨🦰30l
09.11.2022 💍
15.06.2024👰♀️🤵♂️
27.10.2024 start stymulacji do IVF
Menopur 1200
Oragalutran -
nick nieaktualny
-
PatSim wrote:Cześć wszystkim nowym
Ja dzisiaj nie wytrzymałam i zrobiłam test
Oczywiście wyszedł negatywny. I jakoś pierwszy raz w tym cyklu czuje, że się nie udało.
Ja się dzielnie trzymam i postanowiłam wytrzymać do poniedziałku, chociaż kusi Jeszcze tylko 3 dni Tylko co rano modlę się żeby temperatura utrzymywała się powyżej tych 37 stopni, na razie nie zawodzi♥ 28.10.2017 ♥
-
PatSim wrote:Cześć wszystkim nowym
Ja dzisiaj nie wytrzymałam i zrobiłam test
Oczywiście wyszedł negatywny. I jakoś pierwszy raz w tym cyklu czuje, że się nie udało.
Kara93 Trzymam kciuki, żeby temperatura się utrzymała i żebyś w poniedziałek mogła pochwalić się piękną kreseczkąWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2017, 09:31
-
Cześc wszystkim nowym Dużo już nas
Nawet nie spodziewałam się, że znajdę tu taką ilość współstaraczek ze swojego rocznika
Kara93 skoro masz taką zdolność to weź tam mrugnij na mój wykres
Ja jestem dziś dziwnie spokojnie.
PatSim nie dziwie Ci się, ciężko jest wytrzymać.
Sept wybierasz się na betę?Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
2018 laparoskopia
2021 start Angelius Provita
2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A
Transfer 23.02.22 4BB
03.,07.,10.2023 histeroskopia -
Dziewczyny a próbowała któraś ziół ojca Sroki?
Czy ja mam przetestować?AJA_S lubi tę wiadomość
Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
2018 laparoskopia
2021 start Angelius Provita
2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A
Transfer 23.02.22 4BB
03.,07.,10.2023 histeroskopia -
szatynkowato wrote:Cześc wszystkim nowym Dużo już nas
Nawet nie spodziewałam się, że znajdę tu taką ilość współstaraczek ze swojego rocznika
Kara93 skoro masz taką zdolność to weź tam mrugnij na mój wykres
Ja jestem dziś dziwnie spokojnie.
PatSim nie dziwie Ci się, ciężko jest wytrzymać.
Sept wybierasz się na betę?szatynkowato lubi tę wiadomość
-
Sept wrote:Hej:* Tak wybieram, nawet wstałam dziś wcześniej żeby pójść, ale stwierdziłam że oszaleje w weekend bo wyniki dopiero byłyby w pon. W weekend czekam na @ jak nie przyjdzie w poniedziałek beta, we wtorek dam Wam znać i umawiam się do lekarza, żeby w końcu ktoś mnie dobrze zbadał i stwierdził czy wszystko ze mną OK.
To dalej kciukamy za Twoje zdrówko
Sept lubi tę wiadomość
Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
2018 laparoskopia
2021 start Angelius Provita
2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A
Transfer 23.02.22 4BB
03.,07.,10.2023 histeroskopia -
Dziękuję Wam za ciepłe słowa Mam nadzieję, że się pomyślnie wszystko zakończy, u nas wszystkich
Sept wrote:Kiedyś miałam bardzo cienkie endometrium, ale lekarz nie zaprzeczył nie potwierdził. No i nawet nie wiem, co powinnam brać.
Myślałaś żeby jeszcze raz wybrać się z tym do lekarza? Jeżeli faktycznie masz cienkie endometrium to lekarz powinien Ci coś doradzić/przepisać. Chyba Twój lekarz ma jakieś złe podejście...♥ 28.10.2017 ♥
-
Kara93 wrote:Dziękuję Wam za ciepłe słowa Mam nadzieję, że się pomyślnie wszystko zakończy, u nas wszystkich
Myślałaś żeby jeszcze raz wybrać się z tym do lekarza? Jeżeli faktycznie masz cienkie endometrium to lekarz powinien Ci coś doradzić/przepisać. Chyba Twój lekarz ma jakieś złe podejście... -
Kara93 wrote:A planujesz poruszyć temat tego endometrium? Bo trochę wygląda mi to tak jakby Cię zbyła... nie potwierdzi, nie zaprzeczy, leków nie da... Może będziesz musiała pomyśleć o zmianie... a skąd jesteś?
-
Sept wrote:Z Warszawy, tak oczywiście. Myślę, że to może być główny powód moich problemów.
Ja bym na Twoim miejscu zmieniła lekarza. Oczywiście znasz lepiej swojego ginekologa, może jednorazowo była taka sytuacja, ale jeśli nie to lepiej wiej jak najdalej♥ 28.10.2017 ♥