X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 93 (staraczki)
Odpowiedz

Rocznik 93 (staraczki)

Oceń ten wątek:
  • Kara93 Ekspertka
    Postów: 213 171

    Wysłany: 1 marca 2017, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatynkowato wrote:
    Słyszałam już kilka przypadków i też mnie to czasem zastanawia... Albo ludzie adoptują a potem trach od razu się udaje zajść :)

    Myślę że dobro wraca po prostu :)

    Roxanne lubi tę wiadomość

    ♥ 28.10.2017 ♥
    n59yupjyj6h97u00.png
  • Roxanne Ekspertka
    Postów: 250 123

    Wysłany: 1 marca 2017, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kara93 wrote:
    Czasami to może pomóc ale co innego jak się wie o jakichś swoich dolegliwościach. Sądzę że jeśli faktycznie wszystko jest ok, badania są dobre a się nie udaje to wtedy faktycznie może siedzieć to w głowie.

    Ja od rana na uczelni, ale mam takie mdłości że zamiast na zajęciach skupiam się na tym żeby nie zwymiotować :)

    To samo jej mówię jak zaczyna ;)

    👩28l
    PCOS
    niedoczynność tarczycy insulionooporność
    Niedrożność prawostronna

    Metformax 2x1000
    Euthyrox 125

    [*] 3.11.2016 cp
    [*] 11.2019 cp

    👨‍🦰28l

    09.11.2022 💍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2017, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moich rodziców znajomi starali się 5 lat, postanowili adoptować dziewczynkę, później się okazało, że dziewczynka ma brata, z którym jest bardzo związana, więc wzięli dwójkę. Po roku zaszła w ciąże z bliźniakami, wielkie szczęście i za dwa lata wpadka znowu z bliźniętami. Jak byłam mała marzyłam o bliźniakach i się wpatrywałam w nich jak w obrazek, ku przerażeniu mojej mamy, która ciągle przeżywa, że przy jednym dziecku już jest tyle roboty. Później poszłam do liceum i gdzieś od tamtej pory wiem, że kiedyś adoptujemy dziecko. To chyba jeszcze większe przerażenie mojej mamy, ma złe doświadczenia z dziećmi z domów dziecka. Jak moje starsze rodzeństwo było małe, opiekowali się siostrą i bratem z domu dziecka. Chłopiec był grzeczny, chyba, że siostra znikała to nie przestawał płakać. A ona udusiła mojej babci 20 kurczaków, rozbiła głowę mojemu bratu cegłą, zamykała siostrę moją w szafie i to tylko przez dwa tyg wakacji. Mama aż się trzęsie jak słyszy dom dziecka.

  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 1 marca 2017, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojej koleżanki ciotka starała się kilka lat zajść w ciąże , w końcu zdecydowała się na in vitro a po dwóch latach zaszła w ciążę :) Kara dobrze mówi dobro wraca ;)
    w naszym kraju procedura adopcji jest trudna i długa , moja chrześnica wychowuje się u chrzestnego jest to dla niej rodzina zastępcza , od dwóch lat starają się o prawa rodzicielskie do małej , ale sąd za każdym razem odracza sprawa i pewnie każda kolejna sprawa będzie kończyć się odroczeniem.

    ja dzisiaj ostatni dzień w domu i wracam od jutra do pracy :)

    age.png
  • Kara93 Ekspertka
    Postów: 213 171

    Wysłany: 1 marca 2017, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie wychowywałam się z rodzicami, byłam najpierw w zawodowej rodzinie zastępczej, gdzie były dzieci z domu dziecka też a potem dziadkowie nas wzięli z rodzeństwem. Adoptowanemu dziecku trzeba poświęcić dużo więcej czasu, nie wiadomo co mu tam w psychice siedzi i przez co przeszło, bardzo często trzeba ogromnej cierpliwości żeby zasłużyć sobie na zaufanie takiego dziecka

    ♥ 28.10.2017 ♥
    n59yupjyj6h97u00.png
  • Kara93 Ekspertka
    Postów: 213 171

    Wysłany: 1 marca 2017, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie jak wygląda sprawa z konfliktem serologicznym? Jak to się przejawia i kiedy? Idę dzisiaj zbadać krew, bo nie wiem jaką mam grupę, wiem jedynie że narzeczony ma rh+, a jeśli ja będę miała rh- to może być problem. Wiem jak to wygląda z takiego biologicznego punktu widzenia, ale z praktycznego nie mam pojęcia. Kiedy się to ujawnia albo coś? Miała któraś z Was z tym do czynienia?

    ♥ 28.10.2017 ♥
    n59yupjyj6h97u00.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 1 marca 2017, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kara moja siostra ma konflikt podobno przy pierwszej ciąży nie stanowi to problemu urodziła zdrowa córkę, druga ciążę poroniła przez konflikt ,ale dostała jakis zastrzyk na konflikt który powinna dostać zaraz po porodzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2017, 12:57

    age.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 1 marca 2017, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O konflikcie tez dowiedziała sie dopiero jak byla w ciąży , nie miała żadnych komplikacji w ciąży , mala urodziła się zdrowa dzisiaj ma 8 lat

    age.png
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 1 marca 2017, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siostra Tz tez zaadoptowala córeczkę. Są po ślubie 14 lat i nie mogą mieć dzieci. Podobno na małą czekali 6-7 lat :/

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2017, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z adopcją jeszcze jest taki problem, że trzeba mieć staż małżeński minimum 5 lat. Szkolenie na rodzinę zastępczą. Podobno udokumentowana bezpłodność skraca trochę czas oczekiwania.

  • Roxanne Ekspertka
    Postów: 250 123

    Wysłany: 1 marca 2017, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciocia mojego M też ma PCOS i po 5in vitro nie doczekała się dziecka... Ponad rok temu rozpoczęli cała procedurę adopcji, ale mówi że jak wszystko dobrze pójdzie to za 2 lata uda się ją zakończyć..

    👩28l
    PCOS
    niedoczynność tarczycy insulionooporność
    Niedrożność prawostronna

    Metformax 2x1000
    Euthyrox 125

    [*] 3.11.2016 cp
    [*] 11.2019 cp

    👨‍🦰28l

    09.11.2022 💍
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 1 marca 2017, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PatSim wrote:
    Z adopcją jeszcze jest taki problem, że trzeba mieć staż małżeński minimum 5 lat. Szkolenie na rodzinę zastępczą. Podobno udokumentowana bezpłodność skraca trochę czas oczekiwania.
    Trzeba niestety.. My myslimy o adopcji gdyby się nie udało mieć własnego dziecka, w sumie od początku myśleliśmy. Ale po przejściach siostry Tż i jej męża, nie wiem czy dałabym radę. Zgłosili się do ośrodka adopcyjnego jakoś 5,5 roku po ślubie. Małą Oliwkę adoptowali w grudniu 2015. Po prawie 13 latach małżeństwa..

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 1 marca 2017, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PatSim wrote:
    Z adopcją jeszcze jest taki problem, że trzeba mieć staż małżeński minimum 5 lat. Szkolenie na rodzinę zastępczą. Podobno udokumentowana bezpłodność skraca trochę czas oczekiwania.

    to zalezy od ośrodka. nie w każdym trzeba mieć 5 lat

  • M@ziii Autorytet
    Postów: 328 144

    Wysłany: 1 marca 2017, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane dziwna sytuacja się u mnie pojawiła, wczoraj zaczął mi się okres tzn rano plamienia a wieczorem tak bardziej okresowo ale dosyć skąpo. A dziś, teraz praktycznie już po okresie jakieś tam drobne plamienia, około południa było tak więcej tej krwi, normalnie jak podczas okresu mam. Chyba za późno jak na plamienia implantacyjne? ( 14 dpo) Do tego dziś mi temp skoczyła. Co o tym sądzicie? Testu nie robiłam. Może to być ciąża czy jakieś anomalia :)

    p19uskjo4qa4qv4m.png
    Niedoczynność tarczycy
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 1 marca 2017, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@ziii wrote:
    Kochane dziwna sytuacja się u mnie pojawiła, wczoraj zaczął mi się okres tzn rano plamienia a wieczorem tak bardziej okresowo ale dosyć skąpo. A dziś, teraz praktycznie już po okresie jakieś tam drobne plamienia, około południa było tak więcej tej krwi, normalnie jak podczas okresu mam. Chyba za późno jak na plamienia implantacyjne? ( 14 dpo) Do tego dziś mi temp skoczyła. Co o tym sądzicie? Testu nie robiłam. Może to być ciąża czy jakieś anomalia :)
    Ciężko powiedzieć.. Implantacja to chyba ciut za późno..? Może zrób test?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2017, 20:13

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • M@ziii Autorytet
    Postów: 328 144

    Wysłany: 1 marca 2017, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly_Ana wrote:
    Ciężko powiedzieć.. Implantacja to chyba ciut za późno..? Może zrób test?
    No właśnie też mi się wydaje że późno na implantacje. Jutro rano dla pewności zrobię test. Jeszcze dziś mi się przyplątało przeziębienie pęcherza :/

    p19uskjo4qa4qv4m.png
    Niedoczynność tarczycy
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 1 marca 2017, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@ziii wrote:
    No właśnie też mi się wydaje że późno na implantacje. Jutro rano dla pewności zrobię test. Jeszcze dziś mi się przyplątało przeziębienie pęcherza :/
    Zrób, zrób, będziesz mieć pewność :) Oj biedna :*

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 1 marca 2017, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy wiecie może czemu nie aktualizuje mi się wykres w podpisie?

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • M@ziii Autorytet
    Postów: 328 144

    Wysłany: 1 marca 2017, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly_Ana wrote:
    Czy wiecie może czemu nie aktualizuje mi się wykres w podpisie?
    Chyba trzeba od nowa link wygenerować i wkleić, samo się chyba nie aktualizuje. Teraz to i tak delikatne boli mnie pęcherz, kiedyś to kilka razy w miesiącu mnie łapało i to tak że z bólu płakałam i nie mogłam spać.

    p19uskjo4qa4qv4m.png
    Niedoczynność tarczycy
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 2 marca 2017, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i uciekam do pracy :)

    Piękna pogoda humor dopisuje ;) miłego dnia :)

    age.png
‹‹ 37 38 39 40 41 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ