Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
-
WIADOMOŚĆ
-
już nie kracz tak :*
A tak na marginesie... Na czerwcowych mnie zignorowano to spróbuję tu.
Czy przy staraniach można brać Skrzypovite? Tak mi się łamią paznokcie że aż szokWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2016, 09:21
marciaa lubi tę wiadomość
17.11.17-poronienie całkowite -
maggdax w moim mieście jest możliwość zrobienie do 18tej w szpitalu, a do 15tej w bruss. Ja dostałam luteinę zaraz po teście pozytywnym albo podtrzyma ciążę albo wywoła @.
marciaa mnie kłuje czasem dół brzucha, ale tak inaczej niż na @... nie sugeruj się testem mi w pierwszej ciąży nie wyszedł a beta na drugi dzień była 400...
Aja nie brałabym żadnych leków na własną rękę... pewne leki to apap czy nospa na skurcze, ale z suplementami byłabym ostrożna, w ogóle na początku kiedy dziecko się rozwija. Kup może odżywkę do smarowania paznokci? Mi bardzo pomogła, jest w buteleczce jak lakier do paznokci.
-
A ja nie wiem, czy to ma sens. Okresy zawsze miałam regularnie co 28 dni, teraz co 33 ale też regularnie. Owulacje najwyraźniej tez mam. Martwi mnie tylko to, że tak naprawdę od 5 lat mam coś takiego, że po ucisnieciu sutków pojawia się kropelka mleka? Siary? Mówiłam mojej gin to mnie wysłała do onkologa a ten stwierdził, że jest ok.Mia13 wrote:K22 moja znajoma robiła teraz prolaktynę, ale od pół roku nie ma 2, więc nie miała nawet możliwości za bardzo wyboru dc.

-
Maggdax druga kreska jest widoczna także po cichu gratuluję.
U mnie zamiast wzrost temp to spadek. Znowu to samo. Boże już mam tego dosyć

Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Nie Mia. Tak jest w każdym cyklu. Raczej to oznacza brak owulacji

Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Nie Mia. Tak jest w każdym cyklu. Raczej to oznacza brak owulacji

Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
To mój 30 dc, cykle prawie zawsze 28 dnioweMia13 wrote:maggdax a w którym dniu cyklu jesteś i jakie masz długie? Nie sugerują się temperaturą.
Spokojnie poczekaj na wyniki.
BitterSweet najwyraźniej coś zaburza temperaturę, leki, infekcja?
K22 może powinnaś spróbować do endokrynologa? @
termin wg OM +tydzien -
Magdax gratuluję !! widzę drugą kreskę
mi się wydaje, że się owu przesunęła i pójdę zrobić test za 3 dni dla pewności
w czwartek pierwszy test zrobię
już powinna być blada jak zaciążyłam w co wątpie bo plemniki 2-3 dni nie przeżyją;/ mam dziś ogólnie do dupy humor lepiej pójdę nie będę wam psuła

-
uff, przeczytałam te parę stron

Mia13 - jutro idę do ginekolog (pryw), biorę wyniki badań hormonalnych, moje bety i dziś w razie co zrobiłam progesteron, niech sobie na to spojrzy i mnie uspokoi
a może zobaczy się pęcherzyk? Udało się też zadzwonić na nfz do lepsiejszego ginekologa (przynajmniej wg opinii), umówiłam się na za tydzień (to będzie początek 6go tyg) i liczę, że da mi skierowania na różne badania (bezpłatnie)
maggdax - gratuluję cichutko, u mnie pierwsza kreska też taki cień cienia, ale była, nie wytrzymałam i jeszcze wieczorem zrobiłam, polecanym na forum testem facelle (z rossmana) i wyszła wyraźniejsza
a na drugi dzień to już w ogóle git 
potforzasta - endo za 3 miesiące to mega fuks, mówię Ci
czekam niecierpliwie na kolejne zielone kropeczki :*
aha, co do objawów, to podbrzusze już tak nie boli jak na początku, czasem o nim zapominam, trochę rozpiera, cycki coraz wrażliwsze, nie mam żadnych mdłości - co mnie martwi, ale straciłam apetyt
i nie wiem czy jeść na siłę czy sobie odpuścić, no i sikam co trochę, gdyby nie te testy beta, to bym pomyślała, że mam coś z pęcherzem albo nerkami
a od niedzieli wariuję, wczoraj trochę wkurzył mnie M, a tak się nakręciłam, że aż spazmów dostałam - sama się siebie boję, nawet pmsa tak złego nie miałam. Mam nadzieję, że trochę lepiej będę się kontrolować na przyszłość, bo kiepsko to widzę. I mam nadzieję, że to normalne jednak 
pozdrawiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2016, 11:43







