***S I E R P N I O W E 2 K R E S K I***
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnytęczova wrote:To, że się kłócą i biją to nie znaczy, że się nie kochają. Pokłócić się to przecież nic złego. Znam przypadki, w których niestety jest sama nienawiść i patrząc na zachowanie rodziców (mimo, że pod innymi względami są super rodzicami) względem ich relacji to się nie dziwię. Może i łatwo mi tak mówić bo dzieci nie mam, no ale niestety nie z wyboru, oby mogło mnie kiedyś życie zweryfikować.
Na pewno się uda
A co do dzieci. Wiesz czemu się rozmnazamy mimo widoku dzieci, których byśmy za Chiny mieć nie chcieli? Bo każdy myśli "moje takie nie będzie ".
Ale mi życie zweryfikowalo poglądy sprzed dzieci... nie masz pojęcia...
Przynajmniej teraz już wiem, że są rzeczy, na które wpływu nie mam
tęczova, Violaaaaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPomarańczka83 wrote:Sung, przepraszam że tak Cię zadręczam pytaniami ale mozesz mi jeszcze powiedzieć czy Inofem jest metylowany czy zwykły?
Nie ma problemu
Zwykły. I ma tylko 200 mcg. Chyba, że bierze się 2x.
Czy Wy bierzecie inozytol po owu i w ciąży też? Bo on w dużych dawkach może powodować poronienia. Tak czytałam. Biorę do owu.
Przepraszam za posty pod sobą, ale z telefonu inaczej się nie da.
Pomarańczka83 lubi tę wiadomość
-
Sung oby wkurw ciążowy
Bardzo to jest zabawne z cyklu ja jak będę miała dziecko nie będę tak robić albo ja zawsze będę tak robić moje dziecko takie nie będzie a potem nadchodzi macierzyństwo i masz taka wyrozumiałość dla innych matek i takie zrozumienieWiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 10:00
Sung lubi tę wiadomość
-
Sung ja też mam nadzieję, że ciążowy
Niestety i ja z telefonu dlatego kilka pod sobą mam komentarzy..
I macie rację,życie weryfikuje. Chociaż ja jestem konsekwentna (staram się), bo Pola telefon dostaje do grania tylko w weekend rano no i ma ograniczone slodkie(ale nie je np.typowych sklepowych batonów itp.)tylko owocowe albo lizaki z apteki(czasem czupa czupsa czy coś). Niestety nie każdy to może zrozumieć,ze jak ja dziecku nie daje tony slodyczy i ciągle z tym muszę walczyć
wczoraj sie wlasnie mega wkurzylam az mnie brzuch bolal jak przed kolacją babcia jej dala ciasto z czekolada (a jak juz to daje do południa) a ją przed snem wszystko słodkie pobudza,nawet banan więc wyobraźcie sobie mój wkurw ;p
Sung lubi tę wiadomość
Moje szczęścia
-
U nas narazie wogole nie ma gier tabletów telefonów ale ma 4 lata wiec prwnie się zmieni. Słodyczy kupnych prawie wogole jak coś to ciasta domowe do picia tylko wodę, moi znajomi wogole nie rozumieją jak może nie jesz chipsów i pic coli i ze na płazy zamiast słodyczy je ogórki paprykę i owoce chociaż wiem ze przyjdzie szkoła i tak będzie jadł ale jeżeli mogę to opóźnić to korzystam:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 10:42
Nona, tęczova lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
a ze nie moze jesc tego czy tamtego to moj wymysl a ma zalecenia od lekarza.ze pilnuje zeby zjadla cos co 3-4 godziny i przerywam zabawe to zle robie bo jak dziecko zlodnieje to samo przyjdzie i ze jestem za mloda zeby znac zycie.i jak dziecko biore o okreslonej porze do domu wieczorem to zle niech najlepiej biega do pozna po dworze a potem spac pojdzie w nocy.a ja wiem ile mlodej schodzi na jedzenie wieczorem na kolacje,kapiel .logopedie,cwiczenia stop,sprzatanie zabawek.to jest dobre 3 godziny od przyjscia do pojscia spac ja nie wiecejanusiak=niedoczynnosc tarczycy i hashimoto
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
u nas niestety tylko kłody pod nogi.nasze rodziny sa zakrecone .ja bym sie najchetniej wyprowadziła gdzies byle niektórych miec z glowy aby sie nie wjebywaliz butami gdzie nie wiedza co jest grane.widza jakies sytuacje gorsze a o tych dobrych nie maja pojecia lub udawaja ze nie widza.najblizsze osoby z rodziny robia nam dupe i dokladaja wiele wymyslonych przez siebie rzeczyNona wrote:Anusia, u nas nikt nie komentuje wiec troche latwiejanusiak=niedoczynnosc tarczycy i hashimoto
-
Oleczka
Zosiak88 to kciuki trzymamy jeszcze!
Nona u nas też stałe pory wszystkiego. A Wy macie jeszcze drzemki? U nas od grudnia nie ale one zawsze u nas były jak z zegarkiem 30 min.
Co do komentowania w rodzinie czy gdzies apropo wychowywania to ja jestem wyszczekana,mam gdzies czyjes opinie ;pMoje szczęścia
-
nick nieaktualny
