Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Marlenko, trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło tak, żebyś jak najszybciej mogła zrobić zabieg A co do reakcji na widok koleżanki z dziećmi to doskonale Cię rozumiem... Niestety takie sytuacje są przytłaczające. Trzymaj się Kochana
-
Pola, cieszę się, że masz pozytywne nastawienie i świetnego męża. No i fajnie, że nie musicie długo się wstrzymywać i macie możliwość szybkiego wznowienia starań .
Czekolada, u mnie też coraz więcej znajomych się rozmnaża, ale sporo osób ma też różne problemy, ostatnio co chwilę okazuje się, że ktoś z mojego otoczenia albo ma problem z zajściem, albo niestety ciąża skończyła się szybciej niż powinna , ale są też fajne historie i mój FB jest zasypywany zdjęciami szkrabów.
Moja gorączka na początku tygodnia rosła, więc w środę zrobiłam betę, oczywiście negatywna. Teraz się intensywnie leczę, dziś ostatni dzień dupka i mam nadzieję, że w poniedziałek zacznę nowy cykl -
marronku jak tam spotkanie ze smokiem? Udało Ci się ujść z życiem?
Pola lepszego nastawienia w tej chwili nie możesz mieć, brawo! No i drugie brawo dla męża, super, że tak się o Ciebie troszczy13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Dziewczyny nadrobię was jutro bo dzis zrobiliśmy mały maraton po rodzince i powiedzielismy o ciazy tesciowej, tesciowi i moim dwóm ciotkom ale tesciowa rozwaliła system...
Mądrzyła sie juz ze mam sie nie stresowac bo dziecko bedzie nerwowe... To odowiedziałam jej, że jak nikt nie wypapla o ciazy to nie bede miała czym sie stresowac (oczywiscie majac na myśli ją) madrzyła się żebym zrobila sobie badanie na toksoplazmoze bo komus tam w rodzinie prawdopodobnie przez toxo urodziło sie dziecko bez dwóch palszków. Nie ma pojecia ze teraz takie badania to juz koniecznosc i robi sie rozne badania w kazdym trymestrze. Ale jak powiedzielismy to komentarz mnie roz**bał - "no tak wlasnie pomyslalam bo wydaje mi sie ze przytyłaś..."! Mimo, ze przytyłam 1 kg powiedziałam, ze no jakos nic nie przytyłam... zabije kiedys ta babe!!!! Już bo widac 1 kg który rozkłada sie na ponad 170cm wzrostu:/ Aaaa i oburzona, ze nie dostałam antybiotyku na chorobe bo przeciez niedoleczony wirus jest groźniejszy od antybiotyku dla takiego malucha. No zesz kutwa no, ona jak zwykle mądrzejsza od samego lekarza Jak tak bedzie gadała to na pewno bedzie nerwowe dziecko, tylko i wyłacznie przez nią!!!
Sorka, że tak tylko o sobie ale jak pomyśle o wizycie u niej to mnie nosi. -
Witajcie.
Dorotko nie przejmuj się teściową, bo szkoda Twoich nerwów i tylko maluszek będzie się niepotrzebnie stresował z Tobą. Wiem, że to na pewno niełatwe, ale postaraj się ją ignorować.
Madziu, jak tam? Dałaś radę w tym starciu?
Robaczku, przykro mi, że się nie udało Życzę Ci, żeby nowy cykl zaczął się zgodnie z planem, żebyście mogli znowu działać.
Do mnie dzisiejszej nocy przyszło to, co nieuniknione Dziewczyny... Ból jest tak niesamowity, że nie wiem już co łykać. Już wieczorem czułam, że się zaczyna i wzięłam paracetamol z nadzieją, że jakoś prześpię noc. Po pierwszej obudził mnie potworny ból. Policzyłam ile godzin minęło i wzięłam kolejną tabletkę. Męczyłam się do 3:30 i stwierdziłam, że jak nie wezmę kolejnej to nie wytrzymam. I wtedy udało mi się wreszcie zasnąć. Na całe 4 godziny Teraz od godziny męczę się mimo, że wzięłam już kolejną tabletkę. Mam w domu ketonal forte i zastanawiam się czy go nie zażyć. Domyślałam się, że to może boleć, ale biorąc pod uwagę etap na jakim zakończyła się ciąża nie sądziłam, że aż tak. Wszędzie piszą, że poronienie ciąży biochemicznej często mylone jest z miesiączką, ale mimo, że mam bardzo bolesne miesiączki to to boli dużo bardziej ;(
Wybaczcie mi kolejny pesymistyczny wpis. Ostatnio przynoszę tu tylko negatywne emocje. -
Pola nie negatywne tylko to normalne ze potrzebujesz wyrzucic z siebie takie smutki. Dobrze ze to juz sie stalo i nie musisz czekac. Bierz ketonal forte i ulzyj sobie chociaz tego fizycnego cierpienia. Niedlugo juz bedziesz miala zielone swiatelko do ponowienych staran o malucha. Wspieram mocno i oby szybciutko bol ustapil. Trzymaj sie Kochana :-*
-
Witajcie
Dorotko tak to jest z teściowymi, są najmądrzejsze na świecie. Poprostu trzeba jednym uchem wpuścić a drugim wypuścić. Chociaż rozumiem jak takie gadanie może zdenerwować.
Polu weź ten ketonal i sie nie męcz, bo paracetamol w takim bólu nic nie da. -
Marronek, kwiatuszek789, miszkaaa, bardzo wam dziękuję za słowa dające nadzieję, że może się udało. Tak bardzo chciałabym już zrobić test żeby wszystko się wyjaśniło niestety odczuwam ból krzyża - czyli jak zawsze przed miesiączką... ale gdzieś tam mam cichą nadzieję... cieszę się nawet jak temp. skacze o ten 0,1 jak dzisiaj
blumen21 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć!
Dorcia współczuję teściowej, naprawdę...
Ja to mam ogromne szczęście bo moja to super babka.
Polcia Dorota ma rację. Wystarczy że jest Ci teraz ciężko psychicznie, bierz ketonal i nie katuj się jeszcze bólem fizycznym bo to wszystko razem będzie jeszcze gorsze do zniesienia.
Ściskam Cię kochana. -
nick nieaktualnyMadzia wiem, że Ci ciężko ale musisz trochę wylajtowac...
Z takim podejściem zanim zajdziesz w ciążę nabawisz się nerwicy.
Oczywiście życzę Ci żeby starania poszły szybko i bezboleśnie ale niestety musisz wiedzieć że często jest to ogromna lekcja pokory i cierpliwości.
-
Dorotka, Twoja teściowa widzę uczona kobita...wszystko wie
Pola, a jesteś pewna, że sama się oczyścisz? może powinnaś zgłosić się na usg..żebyś sobie nie zaszkodziła..obserwuj się i jak coś bardziej Cię zaniepokoi to lepiej jedź..wiem, że to była bardzo wczesna ciąża, ale trzymaj rękę na pulsie..Mam nadzieje, że szybko wrócisz do siłStyczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Elu, na razie staram się jakoś przetrwać te katusze, a po krwawieniu wybieram się do lekarza, niech zajrzy czy wszystko jest ok. Staram się być dobrej myśli. Wystarczy już złych sytuacji, teraz musi być tylko lepiej. Ale dziękuję za troskę :* Będę obserwowała sytuację i jeśli będzie się działo coś niepokojącego będę reagować Na szczęście jest weekend i mąż jest w domu.
Edit:
A Ty już jesteś na samiutkiej końcóweczce Jak się czujesz tuż przed powitaniem Waszego małego człowieka na świecie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 10:37
-
Pola jesteś dzielną i silną dziewczyną. okres który przechodzisz musi być straszny. dobrze ,ze masz duże wsparcie w mężu który pomoże Ci przez to przetrwać..głowka do góry. Madzia ja też się cieszę jak mi podskakuje temp mordka mi się cieszy;) ja dziś przechodzę dzień doła nic mi się nie chce .. ;(
-
natt dzięki, staram się ciągle o tym nie myśleć, ale dzień wolny mi tego nie ułatwia. Liczę się z tym, że moje starania nawet moga potrwać lata...
blumen21 ten dół to pewnie kwestia tego okropnego dnia, gdyby pojawiło się trochę słońca to na pewno poczyłabyś się lepiej
Tak mnie bolą plecy, że zwartiować można. Rano ból mnie obudził, a teraz najmocniejszy odczuwam w krzyżu siedzieć nie mogę, leżeć jeszcze gorzej, na okres raczej za wcześnie - chyba, że się mylę? Może to jakieś przeziębienie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 11:24
-
Pola, wiem że oznacza ten ból i że jest potworny ale bierz leki na pewno trochę pomogę. I koniecznie napisz czy wszystko jest ok po usg. Trzymam kciuki za Ciebie i wspieram
Kwiatuszek, niestety ale ja mam ten sam problem z moją teściową. Taki typ że hej. Ona tylko poważa swoich synów a ma ich 3 co za babsko.
Witaj Kata. -
Nadrobiłam co wczoraj od południa pisałyście i tak:
Miszka - przeziębienie już prawie odpuściło, mały katar jeszcze i lekki kaszel ale już nie czuje sie tak źle jak jeszcze tydzien temu
Marlenka - trzymam kciuki aby pęcherzyki ładnie urosły i zaowocowały
Robaczku - jak dla mnie to robienie bety 8dpo było bez sensu bo mogło nie dojsc nawet jeszcze do implantacji.
Kata - witaj
Marronku jak tak wczorajszy dzień ze smokiem?
Ehh rozleniwiłam sie przez prawie tydzien wolnego i nie chce mi sie wracac w pon do pracy tym bardziej jak pomyslę, ze teraz musze nadrabiać wszystkie zaległości. Ruszyłam troszke z tematem kto płaci za macierzyński itp, dowiem sie jak to jest z punktu prawa, jakie mam racje i pójde na rozmowe z szefem. Bede wiedziała jak poprowadzic rozmowe zeby widział, ze nie gada sobie z jakaś gówniara tylko z kims kto wie jakie ma prawa. Jak nie to chyba zus przejmuje płatności wiec mam ich gdzies. Po rocznym urlopie i tak juz bym nie chciala do nich wracac wiec jakby zus płacił to miałabym już ich głęboko w poważaniu
I jeszcze pytanko - wiecie może jak długo czeka sie na wyniki badań na toxoplazmoze, anty HIV, anty HCV? Musze je miec na 17.03 wiec na badania musze isc w nastepnym tyg ale nie wiem czy najlepiej wybrac sie we wtorek bo na wyniki bede musiala dłużej poczekac, czy bedą z dnia na dzień tak jak wiekszość badań.