Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Madzia rewelacyjne wiadomości!!! Podejście męża - super. Podłączam sie do dziewczyn, tyle przeszliście że zasługujecie na bezproblemową ciążę. Z całych sił dalej ściskam kciuki. Niech groszki rosną zdrowo13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Dziękuję wam dziewczyny z miłe słowa.
Na razie leżę i dalej nie wiem co będzie. Te plamienia/krwawienia nie dają mi spokoju. Na szczęście ból się trochę zmniejszył.
A jak pozostałe staraczki? Co z wami?Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Marronek wrote:Dziękuję wam dziewczyny z miłe słowa.
Na razie leżę i dalej nie wiem co będzie. Te plamienia/krwawienia nie dają mi spokoju. Na szczęście ból się trochę zmniejszył.
A jak pozostałe staraczki? Co z wami?
Odpoczywaj wszystko będzie dobrze leż i nic się nie martw pisz do nas zawsze Ci dotrzymamy towarzystwa...
a co do lekarza to zapisałam się na piątek na oddziale kazali koło 7-8 dni po zabiegu ściągnać szwy a zwolnienie dostaałam na 3 tyg... dostane jobla w chacie,nie mam pomysłu za bardzo co dalej
-
Dariaa wrote:a co do lekarza to zapisałam się na piątek na oddziale kazali koło 7-8 dni po zabiegu ściągnać szwy a zwolnienie dostaałam na 3 tyg... dostane jobla w chacie,nie mam pomysłu za bardzo co dalej
Rozumiem Cię doskonale. Ale może zamiast dostawać jobla skup się trochę na sobie Jakiś miły relaks przy książce czy coś w tym rodzaju.
Ja tam wierzę, że po laparo uda Ci się zajść, w końcu ty też przeszłaś baaaardzo długą drogę.Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Marronek wrote:Rozumiem Cię doskonale. Ale może zamiast dostawać jobla skup się trochę na sobie Jakiś miły relaks przy książce czy coś w tym rodzaju.
Ja tam wierzę, że po laparo uda Ci się zajść, w końcu ty też przeszłaś baaaardzo długą drogę. -
Może nic nie zmieni, a może jednak coś tam zmieni. Ja tam wierzę w to drugie - tobie też musi się udać.
Pozostałym zresztą teżHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Dariaa wrote:musi nie musi jak widać...
Wiem. Eh... czemu to jest czasami takie trudne?Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Magda wierze ze juz teraz wszystko dobrze się skończy...a po becie miałaś się skonsultować z lekarzem co dalej i co on mówi? Usg to pewnie za miesiąc najwcześniej?
Dariaa juz tylko Ty zostałaś...skoro Madzi się udało to i Ty wywalczysz groszka! Wiem ze staraczek jest tu mnóstwo ale z Wami starymi zaczynałam i Ty Daria musisz zobaczyć dwie krechy nie ma innej możliwości...oczywiście pozostałym również życzę pozytywnego testuStyczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Ela - niewiele ponad to co sama wiem powiedział. Że beta prawidłowo przyrasta, że mam na razie leżeć i się nie ruszać za bardzo i że w poniedziałek mam się na wizytę stawić.
Mam nadzieję, że te plamienio/krwawienia miną, tak samo jak ten ból... Jakoś tak coraz mniej wierzę w szczęśliwy finał. Bo niby plamienie może się pojawić, ale chyba nie aż tak długie i nie z tak jasną, czerwoną krwią.Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Madzia rozumiem Twoje obawy związane z plamieniem ale pamiętaj że pomimo to beta przyrosła prawidłowo! Przecież jak by cos miało pójść nie tak to by nie urosła taka ładna. Trzymaj się dzielnie!
Daria ja wierzę że uda Wam sie juz niedługo. Magda zaciążona już wierzę że szczęśliwie wiec teraz wszystkie moje dobre moce przesyłam Tobie!!! A jak się nudzisz w domu to rzuć się w wir seriali
U mnie 16dc, nic ciekawego sie nie dzieje jeszcze ale się staramy to nasza ostatnia szansa jak się nie uda to będziemy sie musieli zastanowić co dalej czy mały idzie do żłobka a ja szukam pracy czy zostaje z nim w domu ale się nie staramy czy może zostaję i się staramy. Najbardziej skłaniamy sie ku opcji trzeciej chociaż jest być może jeszcze możliwość pójścia na wychowawczy i jak się uda podczas to przejście na L4 - ale to muszę jeszcze przedyskutować z szefową czy sie na taka opcje zgodzi. -
Ją już nie wiem w co wierzę, no zaczelam skazane oglądać.
Kamila jeszcze trochę do roku plus urlop Wam zostało a nóż się uda podobno w drugą ciążę łatwiej zajść i tego się trzymamy
Magda informuj nas mam nadzieję że jednak będzie dobry finał -
Dariaa wrote:Magda informuj nas mam nadzieję że jednak będzie dobry finał
Poinformuję na pewno. Na razie walczę ze sobą - czy organizować wyprawę i jechać na betę (dla pewności) czy lepiej leżeć i się nie ruszać...
Na razie chyba zostanę w domu, jak plamienie/krwawienie się nasili to wtedy na pewno beta i na pewno klinika, w przeciwnym wypadku pewnie w piątek pójdę by mieć wyniki przed poniedziałkową wizyta.
I nadzieję Daria ja też mam, ale w tym przypadku jestem bardziej realistką... Wydaje mi się, że za długo to trwa i za dużo tego jest, aby to było tylko implantacją spowodowane.
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Marronek musi być dobrze. Jak nie teraz to kiedy? A może zadzwoń do lekarza upewnij się, niech Cię może trochę uspokoi, żebyś bez sensu na betę nie biegała.
Dariaa - choć staram się o połowę krócej od Ciebie to doskonale wiem o czy mówisz... Wiara i nadzieja opuściły mnie jakiś czas temu. Jednak trzeba walczyć. Nagroda warta jest zachodu.
Ja testuję we wtorek za tydzień. Panicznie się boję...32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
Magda niektóre kobiety naprawdę długo krwawią na początku, są takie które myślą że maja okres nawet (moja mama w obu ciążach miała jeszcze dwa "okresy"). Myślę że powinnaś tak jak mówisz poleżeć sobie do piątku i w piatek oddać krew do badania. Ewentualnie zrób sobie sikanca na poprawienie nastroju ja pare zrobiłam dla czystej przyjemności
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2016, 08:32