Sierpień- testujemy!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Super gratulacje trzymam kciuki za kolejne testowania
I takie małe ps. dementuje dziwne plotki na temat fioletowej strony przez niektóre dziewczyny które są w ciazy i stamtąd "uciekły", to moja pierwsza ciaza i wszystko jest dla mnie nowe, na razie na szczęście wszystko przebiega okej, ale niestety nie u każdej i po to jest m.in. forum aby pomagać w trudnych chwilach. Jeśli któraś razi ze na fioletowym forum szczególnie w I trymestrze pojawiają sie nieprzyjemne pytania i informacje czasem smutne i pełne obaw i komentują że tam po fioletowej stronie to straszne rzeczy wypisują i tam to jedynie strachu mozna sie nabawić to jest mi za nie głupio i przykro. Chciałoby się aby czas ciazy był jedynie czymś przyjemnym i dobra zabawa, mam pełna nadzieje ze te ktore sa w ciazy obgadują fioletowa strone nie bedą musiały tam nigdy zakładać wątku i pytać sie, szukać pomocy w trudnych chwilach. Życzę każdej spokojnej i nudnej ciazy z całego serduszka przepraszam musiałam to napisać dziewczyny naprawdę nie musicie sie niczego bać. Ja teraz jestem w momencie strasznych nudności już 9 dzien i co mam zrobic jak mi źle? Jak to baba wyżale sie, bo są tam dziewczyny ktore czuja to samo co ja, dostane poradę co jest dobre na mdłości i jest super, to nic ze cały dzien przeleżałam w łożku bo mam zero sił one to rozumieją. Tydzień wcześniej pełna energii cały dom chciałam sprzątać i non stop jadłam śmiejąc sie co to dzis nie wymyśliłam, cała w euforii owszem na początku niektóre kwestie były dla mnie niezrozumiałe bo czułam sie extra, a one o jakis bolach, obawa po wynikach krwi itp. ale jednak im dalej tym bardziej pojmuje wszystko małymi kroczkami, a to dopiero początek przygody. Najważniejsze to wspierać sie na wzajem nawet w tych ciężkich chwilachDemsik, Arwi, cookiemonsterka lubią tę wiadomość
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
nick nieaktualnyja jasno napisałam, dlaczego stamtąd uciekłam.
Nie mam zamiaru się tłumaczyć, dlaczego nie uczestniczę w "miesięcznych szczęściach", już to zrobiłam. Jeśli Tobie jest tam dobrze, to super, ale niestety ani ja ani też inne dziewczyny nie czują się komfortowo w tych wątkach i wcale nie chodzi tutaj o kwietniówki, wszystkie wątki miesięczne na filoecie tak właśnie wyglądają. Może gdybym była pierwszy raz w ciąży mój entuzjazm byłby inny, ale jak czytam, że dziewczyny porównują wielkosci pęcherzyka, w międzyczasie jedna drugiej mówi, ze jak miała taki pęcherzyk to poroniła to mi się słabo robi. Nie jestem hurraoptymistką, ale oszczędzam sobie czarnych scenariuszy.
Podsumowując, każdy sobie robi to na co ma ochotę, jak uciekam przed pesymistyczną aurą, z mdłosciami sobie poradzę, nawet z czymś dużo gorszym sobie poradzę jak będę musiała - naprawdę mdłosci to najlepszy scenariusz jaki mogę sobie teraz wyobrazić, ale nie muszę się co chwilę zadręczać.Corcula, Nuteczka91, Sylwia_80, Kjopa3, pepsunieczka, Arwi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja to dzis stwierdzilam ze naprawde tylko LWD moze nas uratowac jak ja dotrwam do konca dnia to ja nie wiem ledwo zapłaciłam za paliwo. ja mam z pracy karte paliwowa specjalna i juz od jakiegos czasu mam problem zeby ogarnac pin... dis tez. no to po 3 nieudanych probach stwierdzilam ze zaplace za paliwo swoja prywatna zwykla karta...a tu kuzwa zonk...raz wbijam pin - odmowa drugi raz - kuzwa odmowa (a ta karta place po kilka razy dzienie..) mysle se kuzwa kobieto skup sie LWD Jak to objaw ciazy to jak ty bedzies przez 9 mies funkcjonowac no i na szczescie udalo sie... nie wiem jak bym zaplacila jak bym nie przypomniala sobie pinu bo z gotowki nie mialam wiecej jak 20 zl
ojejku lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadziulla wrote:ja to dzis stwierdzilam ze naprawde tylko LWD moze nas uratowac jak ja dotrwam do konca dnia to ja nie wiem ledwo zapłaciłam za paliwo. ja mam z pracy karte paliwowa specjalna i juz od jakiegos czasu mam problem zeby ogarnac pin... dis tez. no to po 3 nieudanych probach stwierdzilam ze zaplace za paliwo swoja prywatna zwykla karta...a tu kuzwa zonk...raz wbijam pin - odmowa drugi raz - kuzwa odmowa (a ta karta place po kilka razy dzienie..) mysle se kuzwa kobieto skup sie LWD Jak to objaw ciazy to jak ty bedzies przez 9 mies funkcjonowac no i na szczescie udalo sie... nie wiem jak bym zaplacila jak bym nie przypomniala sobie pinu bo z gotowki nie mialam wiecej jak 20 zl
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyojejku wrote:ja jasno napisałam, dlaczego stamtąd uciekłam.
Nie mam zamiaru się tłumaczyć, dlaczego nie uczestniczę w "miesięcznych szczęściach", już to zrobiłam. Jeśli Tobie jest tam dobrze, to super, ale niestety ani ja ani też inne dziewczyny nie czują się komfortowo w tych wątkach i wcale nie chodzi tutaj o kwietniówki, wszystkie wątki miesięczne na filoecie tak właśnie wyglądają. Może gdybym była pierwszy raz w ciąży mój entuzjazm byłby inny, ale jak czytam, że dziewczyny porównują wielkosci pęcherzyka, w międzyczasie jedna drugiej mówi, ze jak miała taki pęcherzyk to poroniła to mi się słabo robi. Nie jestem hurraoptymistką, ale oszczędzam sobie czarnych scenariuszy.
Podsumowując, każdy sobie robi to na co ma ochotę, jak uciekam przed pesymistyczną aurą, z mdłosciami sobie poradzę, nawet z czymś dużo gorszym sobie poradzę jak będę musiała - naprawdę mdłosci to najlepszy scenariusz jaki mogę sobie teraz wyobrazić, ale nie muszę się co chwilę zadręczać.
Zgadzam sie z ojejku, mam dosyć pesymizmu, nie chcę sie dodatkowo zamartwiać. A jak napiszę o czymś, co mnie gnębi, wolałabym usłyszeć pokrzepiajace słowa niż "nic z tego nie będzie". Oczywiście nie nic takiego nie miało miejsca, ale jako przyklad podaję . Ale z drugiej strony rozumiem argumenty Tekli, bo jak ktoś np pisze o czymś, co ewidentnie świadczy o tym, ze nie dzieje się dobrze, to po 1, zakładam że szuka opinii, a nie pocieszenia, a po drugie nie można wmawiać na siłę na na pewno będzie ok.
Takze każda z Was/Nas ma trochę racji.
Jakby nie było, mamy wolny wybór, kto chce, niech dołacza do dowolnych wątków, nawet kilkunastu, dla mnie bez sensu jest jedynie wprowadzanie tematu innych watków tutaj, czy w innych watkach opowiadanie co tu się wyrabia.ojejku, Arwi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziś późnym popołudniem mam mieć wynik drugiej bety po 72h... trzymajcie kciuki, bo boje się jak nie wiem co! :*
ojejku, Sylwia_80, Kjopa3, Arwi, Demsik lubią tę wiadomość
13.06.2015 - Nasz Wielki Dzień
26.08.2016 - Mamy to! Do zobaczenia w maju!