Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Sierpień- testujemy!
Odpowiedz

Sierpień- testujemy!

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 sierpnia 2016, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marciaa wrote:
    Witam.
    Dziewczyny czy infekcja w pochwie wpływa na problemu z zajściem ?
    A co ci dolega?
    Ja mam dziwne szczypanie od zewnątrz koło warg przy wejściu do pochwy :/ muszę sobie kupić globulki w rossmanie

  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 28 sierpnia 2016, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm śluz mam wodnisty jak to gdy zaczynają się płodne ale jak wsadze tam palca to zdarzają się jakby grudki(zaschniety śluz) nie wiem jak to określić

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 sierpnia 2016, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaaa to ja nie mam czegoś takiego. Generalnie tylko swędzi od zewnętrznej strony :/ masakra jakaś

  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 28 sierpnia 2016, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Landryneczka wrote:
    aaaa to ja nie mam czegoś takiego. Generalnie tylko swędzi od zewnętrznej strony :/ masakra jakaś


    A to mnie nie swedzi

  • Arwi Autorytet
    Postów: 1684 3405

    Wysłany: 28 sierpnia 2016, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 13:44

    17u9anlislh8btc4.png

    Aniołek 9.09.2015r.
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 28 sierpnia 2016, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qasha wrote:
    To może to nie infekcja? Ja miałam podobnie, tylko zamiast grudek było coś jakby wiórki... jakbym chusteczkę higieniczną wyprała. Ale infekcja to nie była :D

    Oo właśnie, to chyba lepsze określenie :)

  • Teklaa Autorytet
    Postów: 1309 645

    Wysłany: 28 sierpnia 2016, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super gratulacje :) trzymam kciuki za kolejne testowania <3

    I takie małe ps. dementuje dziwne plotki na temat fioletowej strony przez niektóre dziewczyny które są w ciazy i stamtąd "uciekły", to moja pierwsza ciaza i wszystko jest dla mnie nowe, na razie na szczęście wszystko przebiega okej, ale niestety nie u każdej i po to jest m.in. forum aby pomagać w trudnych chwilach. Jeśli któraś razi ze na fioletowym forum szczególnie w I trymestrze pojawiają sie nieprzyjemne pytania i informacje czasem smutne i pełne obaw i komentują że tam po fioletowej stronie to straszne rzeczy wypisują i tam to jedynie strachu mozna sie nabawić to jest mi za nie głupio i przykro. Chciałoby się aby czas ciazy był jedynie czymś przyjemnym i dobra zabawa, mam pełna nadzieje ze te ktore sa w ciazy obgadują fioletowa strone nie bedą musiały tam nigdy zakładać wątku i pytać sie, szukać pomocy w trudnych chwilach. Życzę każdej spokojnej i nudnej ciazy z całego serduszka <3 przepraszam musiałam to napisać dziewczyny naprawdę nie musicie sie niczego bać. Ja teraz jestem w momencie strasznych nudności już 9 dzien i co mam zrobic jak mi źle? Jak to baba wyżale sie, bo są tam dziewczyny ktore czuja to samo co ja, dostane poradę co jest dobre na mdłości i jest super, to nic ze cały dzien przeleżałam w łożku bo mam zero sił one to rozumieją. Tydzień wcześniej pełna energii cały dom chciałam sprzątać i non stop jadłam śmiejąc sie co to dzis nie wymyśliłam, cała w euforii owszem na początku niektóre kwestie były dla mnie niezrozumiałe bo czułam sie extra, a one o jakis bolach, obawa po wynikach krwi itp. ale jednak im dalej tym bardziej pojmuje wszystko małymi kroczkami, a to dopiero początek przygody. Najważniejsze to wspierać sie na wzajem nawet w tych ciężkich chwilach <3

    Demsik, Arwi, cookiemonsterka lubią tę wiadomość

    mhsvhdgexfg3d4nx.png
    kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jasno napisałam, dlaczego stamtąd uciekłam.
    Nie mam zamiaru się tłumaczyć, dlaczego nie uczestniczę w "miesięcznych szczęściach", już to zrobiłam. Jeśli Tobie jest tam dobrze, to super, ale niestety ani ja ani też inne dziewczyny nie czują się komfortowo w tych wątkach i wcale nie chodzi tutaj o kwietniówki, wszystkie wątki miesięczne na filoecie tak właśnie wyglądają. Może gdybym była pierwszy raz w ciąży mój entuzjazm byłby inny, ale jak czytam, że dziewczyny porównują wielkosci pęcherzyka, w międzyczasie jedna drugiej mówi, ze jak miała taki pęcherzyk to poroniła to mi się słabo robi. Nie jestem hurraoptymistką, ale oszczędzam sobie czarnych scenariuszy.
    Podsumowując, każdy sobie robi to na co ma ochotę, jak uciekam przed pesymistyczną aurą, z mdłosciami sobie poradzę, nawet z czymś dużo gorszym sobie poradzę jak będę musiała - naprawdę mdłosci to najlepszy scenariusz jaki mogę sobie teraz wyobrazić, ale nie muszę się co chwilę zadręczać.

    Corcula, Nuteczka91, Sylwia_80, Kjopa3, pepsunieczka, Arwi lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poproszę o wpisanie @ - co prawda dalej jej nie ma ale test z dzisiaj nie dał złudzeń, więc cierpliwie czekam aż mnie zaleje.

  • karolka22 Autorytet
    Postów: 887 606

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2016, 21:06

    cl2sjfv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka witam po 2 dniach nieobecności ;) ja dziś ledwo laze bo wczoraj byliśmy na całodniowej wycieczce rowerowej.
    Gratuluję kolejnym zaciazonym i przykro mi z powodu @. Trzymam kciuki za końcówkę miesiąca :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie się dziś śniło ze byłam u gina na wizycie robił mi badanie usg i tam się dowiedziałam ze w ciąży jestem ;D

    ojejku, Karissa, Kjopa3 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześc. Zgłaszam @.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja to dzis stwierdzilam ze naprawde tylko LWD moze nas uratowac :) jak ja dotrwam do konca dnia to ja nie wiem :D ledwo zapłaciłam za paliwo. ja mam z pracy karte paliwowa specjalna i juz od jakiegos czasu mam problem zeby ogarnac pin... dis tez. no to po 3 nieudanych probach stwierdzilam ze zaplace za paliwo swoja prywatna zwykla karta...a tu kuzwa zonk...raz wbijam pin - odmowa drugi raz - kuzwa odmowa (a ta karta place po kilka razy dzienie..) mysle se kuzwa kobieto skup sie LWD Jak to objaw ciazy to jak ty bedzies przez 9 mies funkcjonowac :D no i na szczescie udalo sie... nie wiem jak bym zaplacila jak bym nie przypomniala sobie pinu bo z gotowki nie mialam wiecej jak 20 zl :D

    ojejku lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziulla wrote:
    ja to dzis stwierdzilam ze naprawde tylko LWD moze nas uratowac :) jak ja dotrwam do konca dnia to ja nie wiem :D ledwo zapłaciłam za paliwo. ja mam z pracy karte paliwowa specjalna i juz od jakiegos czasu mam problem zeby ogarnac pin... dis tez. no to po 3 nieudanych probach stwierdzilam ze zaplace za paliwo swoja prywatna zwykla karta...a tu kuzwa zonk...raz wbijam pin - odmowa drugi raz - kuzwa odmowa (a ta karta place po kilka razy dzienie..) mysle se kuzwa kobieto skup sie LWD Jak to objaw ciazy to jak ty bedzies przez 9 mies funkcjonowac :D no i na szczescie udalo sie... nie wiem jak bym zaplacila jak bym nie przypomniala sobie pinu bo z gotowki nie mialam wiecej jak 20 zl :D
    ja mam ten pin do karty paliwowej napisany na karteczce w dowodzie rejestracyjnym, najczęściej tam zaglądam, mam macicę zamiast mózgu to czym się dziwić...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haha no wlasnie juz tez stwierdzilam ze pora jakos gdzies go zapisac bo tak sie nie da :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojejku wrote:
    ja jasno napisałam, dlaczego stamtąd uciekłam.
    Nie mam zamiaru się tłumaczyć, dlaczego nie uczestniczę w "miesięcznych szczęściach", już to zrobiłam. Jeśli Tobie jest tam dobrze, to super, ale niestety ani ja ani też inne dziewczyny nie czują się komfortowo w tych wątkach i wcale nie chodzi tutaj o kwietniówki, wszystkie wątki miesięczne na filoecie tak właśnie wyglądają. Może gdybym była pierwszy raz w ciąży mój entuzjazm byłby inny, ale jak czytam, że dziewczyny porównują wielkosci pęcherzyka, w międzyczasie jedna drugiej mówi, ze jak miała taki pęcherzyk to poroniła to mi się słabo robi. Nie jestem hurraoptymistką, ale oszczędzam sobie czarnych scenariuszy.
    Podsumowując, każdy sobie robi to na co ma ochotę, jak uciekam przed pesymistyczną aurą, z mdłosciami sobie poradzę, nawet z czymś dużo gorszym sobie poradzę jak będę musiała - naprawdę mdłosci to najlepszy scenariusz jaki mogę sobie teraz wyobrazić, ale nie muszę się co chwilę zadręczać.

    Zgadzam sie z ojejku, mam dosyć pesymizmu, nie chcę sie dodatkowo zamartwiać. A jak napiszę o czymś, co mnie gnębi, wolałabym usłyszeć pokrzepiajace słowa niż "nic z tego nie będzie". Oczywiście nie nic takiego nie miało miejsca, ale jako przyklad podaję :). Ale z drugiej strony rozumiem argumenty Tekli, bo jak ktoś np pisze o czymś, co ewidentnie świadczy o tym, ze nie dzieje się dobrze, to po 1, zakładam że szuka opinii, a nie pocieszenia, a po drugie nie można wmawiać na siłę na na pewno będzie ok.
    Takze każda z Was/Nas ma trochę racji.
    Jakby nie było, mamy wolny wybór, kto chce, niech dołacza do dowolnych wątków, nawet kilkunastu, dla mnie bez sensu jest jedynie wprowadzanie tematu innych watków tutaj, czy w innych watkach opowiadanie co tu się wyrabia.

    ojejku, Arwi lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolka22 wrote:
    U mnie biel wizira. Pierwszy test się w takim razie pomylił.

    Powodzenia dla reszty :)
    Karolka, a robiłaś ten sam test? Ile dpo?

  • Karissa Autorytet
    Postów: 375 838

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś późnym popołudniem mam mieć wynik drugiej bety po 72h... trzymajcie kciuki, bo boje się jak nie wiem co! :*

    ojejku, Sylwia_80, Kjopa3, Arwi, Demsik lubią tę wiadomość

    13.06.2015 - Nasz Wielki Dzień <3
    26.08.2016 - Mamy to! :) Do zobaczenia w maju! <3
    nzjd9n73gdw2fstu.png
  • karolka22 Autorytet
    Postów: 887 606

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2016, 21:07

    cl2sjfv.png
‹‹ 230 231 232 233 234 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ