Sierpień- testujemy!
-
WIADOMOŚĆ
-
karolczyk to cieszę się, że masz już z tym spokój.
sandri my przed i po seksie zawsze się kąpiemy. Niby wszystko robię dobrze a jednak...
Ja swojego czasu też piłam czystek, ale potem przeczytałam, że w ciąży nie można. Bez sensu tak 2tyg pić, po "owulacji" nie, po nieudanej próbie znowu.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
A jakbys profilaktycznie stosowala lactovaginal? Mowia ze jak nie ma zapalenia, ale jest sklonnosc do infekcji to raz w tygodniu stosować. Wtedy nie beda nawracac. I mozna stosować w ciąży. A przede wszystkim jak chcesz dzidziusia to musisz sie tego pozbyc, bo w ciazy to będzie zagrażać dziecku. Z reszta przez infekcje mozesz miec problem z zajsciem. Zaburzona jest flora bakteryjna.
-
Codziennie już chyba od 2 miesięcy biorę Lacibios femina. Mam też płyn do higieny intymnej i żel z Lacibios femina. Jem jogurty i pije kefiry. Piję srebro koloidalne i ostatnio używałam tampony namoczone w sk.
Walczę z tym co miesiąc i już jestem bezsilna
Aaa i od wczoraj używam żelu Provag.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 14:43
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Ja na infekcje zdecydowanie polecam Femme. Sa z tej linii plyny, chusteczki, plyny odswiezajace, globulki itp. Sa fajne i bardzo wydajne . Jest w dwoch wersjach: w przypadku kiedy cos sie juz dzieje i druga do codziennego użytku.
-
BitterSweetSymphony wrote:Codziennie już chyba od 2 miesięcy biorę Lacibios femina. Mam też płyn do higieny intymnej i żel z Lacibios femina. Jem jogurty i pije kefiry. Piję srebro koloidalne i ostatnio używałam tampony namoczone w sk.
Walczę z tym co miesiąc i już jestem bezsilna
Aaa i od wczoraj używam żelu Provag.
Ja kiedyś miałam non stop infekcje a potem się okazało, że to nie to tylko niedobór estrogenów, który daje podobne objawy jak grzybica czy inne zapalenie bakteryjne. Od tamtej pory raz w tygodniu aplikuję sobie do pochwy globulkę z estrogenem i ogólnie muszę dbać o nawilżenie dróg rodnych. Mam globulki nawilżające z kwasem hialuronowym i na serio jest ogromna poprawa. Tyle leków co ja wtedy wybrałam to głowa mała. Polecam bardzo probiotyk do picia Urolact. On działa na układ moczowy i płciowy. Uważam że jest rewelacyjny. -
nick nieaktualnyBitterSweetSymphony wrote:Codziennie już chyba od 2 miesięcy biorę Lacibios femina. Mam też płyn do higieny intymnej i żel z Lacibios femina. Jem jogurty i pije kefiry. Piję srebro koloidalne i ostatnio używałam tampony namoczone w sk.
Walczę z tym co miesiąc i już jestem bezsilna
Aaa i od wczoraj używam żelu Provag.
Robiłaś wymazy? I Posiewy?
Ja się zmagałam z nawracajacymi infejkcjami, leczyli mnie flumyconem (na infecje grzybiczne, pomagało na biezący cykl, w kolejnym był powrót). Dopiero po antybioptyku ()po wykryciu bakterii, nie pamiętam jakiej) przeszło, jak ręką odjął.
Walczyłam chyba z rok, jak nie dwa, miałam juz serdecznie dość, około 8dc pojawiało się na nowo -
Cześć i czołem
Landryneczka dopisz mnie do tej szczęśliwej, ciążowej listy sierpniowej na 28 Sierpnia 2016r. Wtedy mam zamiar dowiedzieć się o mojej ciąży
Pozdrawiam wszystkie testujące w Sierpniu! Macice już przyszykowane? Jak nie to koniecznie odpicować tak na błysk
http://iv.pl/images/83372851115946974079.gifWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 16:12
ojejku, Marmurkowa, Mona_M, s1985, Landryneczka, Omon, pati87, farmaceutka77, Corcula, Kjopa3, AJA_S, ZakreconaŻona lubią tę wiadomość
-
ankaa a jak wykryto że to niedobór estrogenów? Ten Urolact na pewno spróbuję A w ciąży też można go stosować?
ojejku tak. W posiewie moczu zawsze wychodzi e coli a w wymazie z szyjki macicy e coli i enterococcus faecalis. Raz w posiewie miałam nawet paciorkowca. Co miesiąc biorę antybiotyk według antybiogramu.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:ankaa a jak wykryto że to niedobór estrogenów? Ten Urolact na pewno spróbuję A w ciąży też można go stosować?
ojejku tak. W posiewie moczu zawsze wychodzi e coli a w wymazie z szyjki macicy e coli i enterococcus faecalis. Raz w posiewie miałam nawet paciorkowca. Co miesiąc biorę antybiotyk według antybiogramu.[/QUOTE
Nie miałam robionych badań z krwi na estrogeny ale lekarka stwierdziła, że mam suche włosy i skórę. Poza tym miałam wtedy skąpe @. Endometrium było tak cienkie, że nie miało się co złuszczać. Poza tym miałam robione posiewy z pochwy i wyszła tylko e.coli, która normalnie jest w drogach rodnych kobiety i ona nie powinna wywoływać takich objawów silnych jak miałam. Dostawałam leki dopochwowe i działały tylko na chwilkę i potem od nowa ból i swędzenie itp. Po lekach posiewy wychodziły jałowe a ja ciągle miałam dolegliwości. Lekarka po tym zorientowała się co może być przyczyną. Poza tym ja zawsze miałam sucho w pochwie. Zero śluzu. Odkąd przepisała mi tamten lek wszystko się skończyło. W ciąży można Urolact bez problemu:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 16:27
-
Właśnie czytam sobie o tych bakteriach ktore masz. Pisza ze kazdy je ma, ale dopoki jest odpowiednia ilosc dobrych bakterii i nie ma stanow zapalnych to nie powinno sie z tym nic robic. I pisza ze jak jest malo dobrych bakterii i namnazaja sie zle to moze byc spowodowane mala ilością estrogenów.
A skad u ciebie Bitter podejrzenie endometriozy? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySandri dziękuję za opinię U mnie za to znów nie zanosi się na śluz typowo płodny.. co najwyżej wodnisty, ale ciągnącego się raczej już od dawna nie mam. Wstyd się przyznać, ale dotąd bazowałam tylko na kalendarzyku i według niego owu powinna wystąpić dopiero w sobotę, dlatego nie wiem już właściwie kiedy się jej spodziewać
-
Eleni, spróboj jeszcze jutro zrobic test owulkowy. Jak będzie jeszcze bardziej mocna krecha to owulka będzie pozniej. Ale myślę ze powinna wystapic kolo piątku. A probowalas pic na śluz zmielone siemie lniane? Ja zalewam goraca woda, pije jak wystygnie. Widze poprawę.
-
nick nieaktualnyNie nie, niczego nie piłam i nie brałam poza kwasem foliowym. No cóż, zobaczymy. Jeśli teraz się nie uda to spróbuję pić to siemię w następnym cyklu. Widzę, że jesteś oznaczona jako ekspertka, więc może podpowiesz mi czy bardzo konkretne bóle jajnika i podbrzusza w środku cyklu mogą być niepokojące? Domyślam się, że pewnie przechodziłam owulację, ale w tym miesiącu wyjątkowo mocno to odczułam. Ból mnie wręcz paraliżował i miałam problem z chodzeniem. Nasilał się wieczorem i trwał 3 dni ogółem. Miałam już iść do ginki, ale przeszło po 3 dniach jak ręką odjął.