Sierpień- testujemy!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHeeej ja dziś byłam na wizycie na nfz. Generalnie zapomniałam z którego jajnika ovu będzie bo tak miotał się że dużo małych pęcherzyków, że jeden tylko 15mm w ogóle to zbytnio nie gmerał żeby poszukać może byłoby więcej serio ale taki lekarz to ...... nie będe tu brzydko mówiła. W sobotę zlecił zastrzyk. Ale jutro mam wizytę w naszej klinice więc tam lepiej sprawdzi i da chociaż usg żebym mogła zobaczyć a tu zdjęcia w ogóle
-
No właśnie odwrotnie...
Jest takim mięczakiem że szok. Potrafi tylko ujadać, a warczy z zamkniętymi wargami
Wgl psy uznawane za groźne wcale takie nie są Dużo zależy od wychowania psa. Taka moja obsesja... Interesuje się behawiorystyką i sama doświadczyłam kilku sytuacji gdzie to małe psy były problemem i to nie małym17.11.17-poronienie całkowite -
Niee moj musi mieć mięsko ja tez lubię ale słodyczy nie jem, od wielkiego postu:) wczesniej zarlam kilogramami, dzien zaczynalam od czekolady, jak zobaczylam slodkie to od razu odruch Pawlowa:) teraz nic, nawet napoje sa dla mnie za slodkie, ale na szczescie lody nie;P
Moj slodycze tez uwielbia, jak wyjezdza to sobie robi zapas:) fast foodow tez nie odmowi, jak kebaby tonod razu dwa i mnie tylko nakusza, choc najbardziej mnie ciagnie do surowek z fast foodow -
nick nieaktualny
-
AJA_S wrote:No właśnie odwrotnie...
Jest takim mięczakiem że szok. Potrafi tylko ujadać, a warczy z zamkniętymi wargami
Wgl psy uznawane za groźne wcale takie nie są Dużo zależy od wychowania psa. Taka moja obsesja... Interesuje się behawiorystyką i sama doświadczyłam kilku sytuacji gdzie to małe psy były problemem i to nie małym
Zdecydowanie dużo zależy od wychowania Mi zawsze amstaffy kojarzyły się groźnie ale wiem, ze roznie bywa:)
Mój to na wszystkich szczeka ale jak ktoś obcy do niego podejdzie to się chowa haha a jak już pozna to może zalizać na smierć
Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
Od lipca 2014 na ovufriend. -
nick nieaktualnyAJA_S wrote:Farmaceutka zdradź swój sekret? Ja tydzień nie jem słodkiego to trzepie się jak alkoholik na odwyku.
Landryneczka no to trzymamy kciuki za PRAWDZIWĄ wizytę :*
Właśnie zdradz choc ja mam fazy. czasem potrafie nie jesc naprawdę długo a potem nagle wpierdzielam az się uszy trzesa no i potem wyrzuty sumienia
-
nick nieaktualnyja nie umiem wytrzymać bez słodyczy i wychodzi mi to w postaci brzuszka buuuuuu
mogę się poczuć jakby w ciąży hahahahha
ale nie jadłam kiedyś pół roku na początku starań. Kupowałam sobie owoce i jak miałam ochotę na coś słodkiego to brałam owoca i dużo wody piłamWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 18:47
-
Farmaceutka ja fast foodem nie pogardzę Uwielbiam tortille, na samą myśl mi ślinka cieknie ale oczywiście nie za często
Landryneczka na pewno niedługo się doczekacie
A co u mnie, czekam na paczkę z testami ciążowymi bo od przyszłego tygodnia zaczynam sikać na zielono i nasikam na wszystkie żeby mieć pamiątkę Nie widzę innej opcji.AJA_S lubi tę wiadomość
Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
Od lipca 2014 na ovufriend. -
nick nieaktualny
-
Ja sobie powiedziałam nie jem i koniec tak z dnia na dzień, potem doszły ćwiczenia z Chodakowska , matko jaka byla motywacja aż sama się sobie dziwię podobnie przestalam slodzic herbate jakies 15 lat temu, wmowilam sobie, ze nie slodze i teraz na slodzona herbate nawet nie spojrze:)
-
Isia93 wrote:Zdecydowanie dużo zależy od wychowania Mi zawsze amstaffy kojarzyły się groźnie ale wiem, ze roznie bywa:)
Mój to na wszystkich szczeka ale jak ktoś obcy do niego podejdzie to się chowa haha a jak już pozna to może zalizać na smierć
Ja jako dziecko miałam rottweilera w domu. Ta suka była tak pojaźliwa, że moja siostra musiała ją bronić jak kundel się na nią rzucił.
Z moim Astem miałam sytuację w parku. York rzucił mu się na krtań kiedy mój psiak miał jakieś 8ms. jak w końcu kopnęłam psa by odpuścił to kobieta z mordą do mnie skoczyła... Myślałam że mnie rozniesie, zwłaszcza że to było w parku koło policji...17.11.17-poronienie całkowite