Sierpniowe testowanie - pamiątki z wakacji :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lena986 wrote:Dla mnie tez plamienia implantacyjne to jakas legenda z internetu, zawsze sobie je wmawialam a to poprostu poczatek @
Ja nigdy przed @ nie mam ciemnych czy brązowych plamien. Właśnie tam czytalam wcześniejsze posty i tak mnie to zastanawiało. Ja miewam jasne upławy. Mój mnie wkurza ale on tak bardzo chcę maleństwo że się stara. Kurcze musi się uda w tym roku bo on już obce dzieci na ulicy zaczepia.-20 cykli
-2 cykl na stymulacji
Aromek, ovitrell, duphaston -
Evelle28 wrote:Wiesz co ja co miesiąc mam te bole a czasami nawet mdłości i wymioty 😂 ot jak działa podświadomość kobiety pragnącej dziecka... Ale w tym cyklu oprócz tych boli w 5-6 dp.. Cisza.. Zero boli.. Podbrzusza też nie czuję, cycki jak cycki.. Za to chodzę wściekła... I Bez humoru
Ja w ostatnim.cyklu to miałam zawroty głowy, dwa razy mi sie nie dobrze zrobiło jakoś inaczej się czułam. I już sobie wmawiałam a to raczej mnie upał męczył 😉 najlepiej było by zasnąć na te parę dni i obudzić się w dzień @ , żeby się nie nakręcać-20 cykli
-2 cykl na stymulacji
Aromek, ovitrell, duphaston -
Lena986 wrote:Ja wlasnie wprost przeciwnie nienawidze tego stwierdzenia ze dopóki nie ma @ jest nadzieja. To nakrecanie sie wzajemne to tylko wiekszy bol przy rozczarowaniu @. Nie ma nadziei jak sa plamienia dla mnie
Więc dla Ciebie to może być nakręcanie, bo masz taki organizm. U mnie dopóki @ nie przyjdzie z pełną mocą ciągle jest nadzieja.2 lata starań o 👦
08.2016 synek ♥️
Starania o rodzeństwo od 05.2018
05.2020 9tc 💔 -
Agaalexa90 wrote:Ja nigdy przed @ nie mam ciemnych czy brązowych plamien. Właśnie tam czytalam wcześniejsze posty i tak mnie to zastanawiało. Ja miewam jasne upławy. Mój mnie wkurza ale on tak bardzo chcę maleństwo że się stara. Kurcze musi się uda w tym roku bo on już obce dzieci na ulicy zaczepia.
Ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnych uplawow, plamien itp.
Jedyne co mnie zastanowiło to napuchniete, bolące cycki z mega widocznymi żyłami i nie miałam smaku. Jadłam i nie czułam zbytnio nic...Test wyszedł mi chyba z 3 dni przed @.
Teraz jest problem... z cyckow nic się nie dowiem bo w tych flaczkach po karmieniu ni groma nie dopatrze się już ewentualnych żył 🤣🤣Wik89, Agaalexa90 lubią tę wiadomość
-
summer.86 wrote:6cs
Cycki bolą przeokropnie,najbardziej wieczorem- źle sypiam ( ja z tych śpiących na brzuchu), no a teraz nie daje rady i kręcę sie okropnie. Brzuch też ćmi.
Przeżyłam już cb więc chyba dlatego tak o wszystko dopytuje.. a tak naprawde jaki mam na to wpływ? Trzeba wyluzować.
Kiedy robisz teścik i który masz dc? -
Marylove wrote:No właśnie nie wiem czy sprawdzać, czy czekać jeszcze... boję się, że będzie jedna krecha i będę miała znowu dolinę 🙄86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤ -
nick nieaktualny
-
Marylove wrote:No właśnie cały czas biję się z myślami czy sprawdzać jutro...Boje się, że będzie za wcześnie i będzie dolina. Prawie w ogóle nie spałam w nocy.. tak mnie dziwnie bolał brzuch.. niby okresowo, ale jednak troszkę inaczej. Nie brałam żadnych leków i tak meczylam się do rana. Piersi mnie bolały, od rana tak do 13-stej miałam mdłości. A później pojechałam na zakupy, ogarnialam chate i wszystko minęło (piersi bolą 4 na 10,ale znowu teraz coś się dzieje z podbrzuszem) ..zobaczę jaka będzie noc. Jeśli tempka będzie wysoka i znowu będę czuła ból to zrobię, a jeśli będzie spokojnie to chyba się wstrzymam.
Ja powiem tak - dałabym sobie głowę uciąć, że Ci się udało (nie powinnam robić nadziei ale już w życiu tyle wykresów widziałam) no poprostu jest piękny!Marylove lubi tę wiadomość
86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤ -
Marylove wrote:No właśnie cały czas biję się z myślami czy sprawdzać jutro...Boje się, że będzie za wcześnie i będzie dolina. Prawie w ogóle nie spałam w nocy.. tak mnie dziwnie bolał brzuch.. niby okresowo, ale jednak troszkę inaczej. Nie brałam żadnych leków i tak meczylam się do rana. Piersi mnie bolały, od rana tak do 13-stej miałam mdłości. A później pojechałam na zakupy, ogarnialam chate i wszystko minęło (piersi bolą 4 na 10,ale znowu teraz coś się dzieje z podbrzuszem) ..zobaczę jaka będzie noc. Jeśli tempka będzie wysoka i znowu będę czuła ból to zrobię, a jeśli będzie spokojnie to chyba się wstrzymam.
Marylove lubi tę wiadomość
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Marylove wrote:właśnie różne.. teoretycznie mój cykl trwa 29 dni, ale mam też 32dniowe
Ja już dawno bym zatestowala 😳 nie jestem cierpliwa..nie dałabym rady -
Nera wrote:Ja powiem tak - dałabym sobie głowę uciąć, że Ci się udało (nie powinnam robić nadziei ale już w życiu tyle wykresów widziałam) no poprostu jest piękny!
W tym momencie też mam wrażenie że jestem.. tak mnie nieznosnie mdli, zrobiłam sobie miete, ale nie wiem czy jestem w stanie ją wypić 😳 mimo, że czuje się tak tragicznie, a okazałoby się że udało się i będę miała małą fasoleczke, to może mnie modlić całe 3 msc. Za taką cenę warto. Gdyby mi wyszła ciąża, chyba cały weekend przeryczalabym ze szczęścia 🙊Twinsowa, justyna1719, Evelle28, Nera, Malwcia89 lubią tę wiadomość
-
Twinsowa wrote:Ja już dawno bym zatestowala 😳 nie jestem cierpliwa..nie dałabym rady
Ja właśnie też do cierpliwych nie naleze, ale boję się jednej kreski... już tyle testów zrobiłam, az czuje uraz do tej czynności... ale zycie w niewiedzy też jest slabe -
Marylove wrote:Ja właśnie też do cierpliwych nie naleze, ale boję się jednej kreski... już tyle testów zrobiłam, az czuje uraz do tej czynności... ale zycie w niewiedzy też jest slabe
-
summer.86 wrote:6cs
Cycki bolą przeokropnie,najbardziej wieczorem- źle sypiam ( ja z tych śpiących na brzuchu), no a teraz nie daje rady i kręcę sie okropnie. Brzuch też ćmi.
Przeżyłam już cb więc chyba dlatego tak o wszystko dopytuje.. a tak naprawde jaki mam na to wpływ? Trzeba wyluzować.
Możemy sobie piątkę przybic! Z cyckami mam to samo. Tylko mi to cmienie w brzuchu zmieniło się w dość silny ból. Leków nie chce brać, wiec ciężka noc przede mną. Pewnie, że trzeba wyluzować, ale łatwo mówić, zwlasza po takim przeżyciu...jak nie będziesz mogła spać to spotykamy się na forum 😉 -
Marylove wrote:Ja właśnie też do cierpliwych nie naleze, ale boję się jednej kreski... już tyle testów zrobiłam, az czuje uraz do tej czynności... ale zycie w niewiedzy też jest slabe
Wydaje mi się, że ja zuzylam już chyba tysiąc testów. Ale w moim przypadku emocje podczas ich wykonywania są chyba uzależnieniem. Zawsze gdy się zastanawiam nad ciąża i waham się nad testem wygrywa ciekawość ☺️☺️ trzymam kciuki, żeby były dwie, piękne, tłuste kreski ❤️❤️Marylove, Agaalexa90, Ignissa lubią tę wiadomość
-
Lena986 wrote:Ja nie umiem juz testu zrobic bo potem mam caly dzien zly humor i robie sobie nadzieję ze jeszcze za wczesnie, potem czytal caly Internet pt ciaza mimo negatywnych testow więc powtarzam powtarzam az po porannym teście z tego samego siku dostaje okres. Testy mnie ju wykończyly nerwowo. Jeszcze obiecalam sobie ze kaze je mezowi schowac i nie dawac mi pod zadnym pozorem a leżą pod umywalka a ja ich nie chce
No dokładnie... kiedyś nawet próbowałam pod swiatlo zobaczyć cień cienia i rozebralam test na części pierwsze - debilizm 🤦♀️też się naczytalam różnych rzeczy w necie.. dlatego teraz staram się wyluzowac, jak ma być to będzieJulka, Agaalexa90, Ignissa lubią tę wiadomość