X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki 2016
Odpowiedz

Staraczki 2016

Oceń ten wątek:
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 24 maja 2016, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy na te badania trzeba skierowanie ??

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2016, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnulka24 wrote:
    No Fajnie by było gdybyś mi wysłała co robiłaś ..
    lekarz mi mówił że może tak być że mam za gęsta krew i musiałabym acard brać, albo nie donoszę danej płci , albo może być tak że organizm sam odrzuca..
    nie wiem co było przy pierwszej ciąży nie tak ale przy tej lekarz w 8 tygodniu kolo dzidziusia widział jakąś kuleczke chyba jakis pęcherzyk i on miał 3,5 i nie wiem dokładnie ale chyba powinien zaniknąc a u mnie jakby róśł cały czas ..

    Później ci wyślę jak wrócę z przedszkola.

    Powiem Ci tak dobrze ze to teraz się stało bo zarodek mógł być chory.
    Gorzej jak by się to stało w późniejszym czasie ciąży albo co gorsza urodziła y chore dziecko albo martwe.
    Nie wiesz nikt nie wie co było przyczyną.
    Ważne że zachodzisz w ciążę tak jak ja na pstrykniecie problem leży w utrzymaniu ciąży tak jak u mnie.
    Co do donoszeniem płci wątpię żeby miał gin rację bardziej stawiam na coś co wyjdzie podczas badań.
    Ciesz się że nie miałaś pozamacicznej bo przeważnie po poronieniu lyzeczkowaniu powstają zrosty i powstaje ciąża pozamaciczna.
    Ja w ten sposób zaszłam i straciłam jajowod prawie byłam na tamtym świecie bo się wykrwawilam :-(
    Ja teraz noszę płeć męska a mam już córeczkę więc tu bym się nie sugerowala acz kolwiek też tak może być.

    Wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek zaakceptuj je i potem będę mogła Ci wysłać prywatna wiadomość jakie badania.
    Nie chce zaśmiecac forum.

  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 25 maja 2016, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabka04 wrote:
    Później ci wyślę jak wrócę z przedszkola.

    Powiem Ci tak dobrze ze to teraz się stało bo zarodek mógł być chory.
    Gorzej jak by się to stało w późniejszym czasie ciąży albo co gorsza urodziła y chore dziecko albo martwe.
    Nie wiesz nikt nie wie co było przyczyną.
    Ważne że zachodzisz w ciążę tak jak ja na pstrykniecie problem leży w utrzymaniu ciąży tak jak u mnie.
    Co do donoszeniem płci wątpię żeby miał gin rację bardziej stawiam na coś co wyjdzie podczas badań.
    Ciesz się że nie miałaś pozamacicznej bo przeważnie po poronieniu lyzeczkowaniu powstają zrosty i powstaje ciąża pozamaciczna.
    Ja w ten sposób zaszłam i straciłam jajowod prawie byłam na tamtym świecie bo się wykrwawilam :-(
    Ja teraz noszę płeć męska a mam już córeczkę więc tu bym się nie sugerowala acz kolwiek też tak może być.

    Wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek zaakceptuj je i potem będę mogła Ci wysłać prywatna wiadomość jakie badania.
    Nie chce zaśmiecac forum.


    no przy pierwszym poronieniu lekarze stwierdzili tam gdzie mieszkam (narazie poza polska ) że nie muszę być łyżeczkowana dostałam tylko tabletki leżałam w szpitalu i wszytko wyroniłam . Teraz byłam na wakacjach w polsce lekarz mówił że dostane tylko tabletki cytotec jak sie okazało większość wyroniłam ale i tak mnie łyżeczkowali ;( i teraz się boje po tym że ciężko będzie zajść w ciążę ??

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 25 maja 2016, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnulka24 wrote:
    lekarka która wykonywała mi zabieg mówiła że dobrze by było gdybym przez 3 miesiące brała tabletki antykoncepcyjne bo w sumie 3 mies muszę odczekać że póżniej był by taki wystrzał hormonów jakbym je odstawiła i ciąża była by mocniejsza ?? czy to prawda czy tylko tak mówiła żeby sie zabezpieczyć przed tym by nie zajść w kolejna za szybko ??

    Myślę że może mieć rację tylko to też zależy od organizmu. Dziwię się że nie zrobiła ci wszystkich badań hormonalnych. Zresztą moja też mi nie robiła ale poszłam sama prywatnie zrobić. Tylko niestety u nas jeden hormon kosztuje 25 zł:( wiec robiąc wszystkie troszkę zapłaciłam.

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 25 maja 2016, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnulka24 wrote:
    No Fajnie by było gdybyś mi wysłała co robiłaś ..
    lekarz mi mówił że może tak być że mam za gęsta krew i musiałabym acard brać, albo nie donoszę danej płci , albo może być tak że organizm sam odrzuca..
    nie wiem co było przy pierwszej ciąży nie tak ale przy tej lekarz w 8 tygodniu kolo dzidziusia widział jakąś kuleczke chyba jakis pęcherzyk i on miał 3,5 i nie wiem dokładnie ale chyba powinien zaniknąc a u mnie jakby róśł cały czas ..

    Może spróbuj brać acard nie zaszkodzi ci a może nawet pomoże:)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 25 maja 2016, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 wrote:
    Może spróbuj brać acard nie zaszkodzi ci a może nawet pomoże:)

    no lekarz mówił że przy następnej ciąży włączy acard dodatkowo

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2016, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja brałam acard tydzień przed owulka bo z mężem postanowiliśmy teraz albo wcale :-)
    On rozszerza krew nawet te mikro cząsteczki.

  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 25 maja 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabka04 wrote:
    Ja brałam acard tydzień przed owulka bo z mężem postanowiliśmy teraz albo wcale :-)
    On rozszerza krew nawet te mikro cząsteczki.

    Czyli że ten acard dobry jest?
    mi lekarz mówił żeby go zacząć brać jak się okaże że jestem w ciąży

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 25 maja 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie wiem czy to miało jakiś wpływ na ciążę ale ogólnie dość często mi zimno czasem jak po pracy się kładłam spać to mnie telepało z zimna i non stop mam zimne ręce

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 25 maja 2016, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulka a robilas badania na krzepliwosc?
    Ja też należę do tych,ktorym wiecznie zimno,ale ręce mam normalnej temperatury :-)

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 25 maja 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kas50 wrote:
    Czarnulka a robilas badania na krzepliwosc?
    Ja też należę do tych,ktorym wiecznie zimno,ale ręce mam normalnej temperatury :-)


    nie własnie nie robiłam.. a jak takie badania się nazywaja ??

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 25 maja 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z 6 lat temu oddawałam krew do krwiodawstwa i tak przez jakiś czas może przez to jakaś gęsta krew mi się zrobiła?? czytałam że jak się ma za gęsta krew to może dochodzić do uduszenia dziecka czy coś tam z łożyskiem może być problem

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 25 maja 2016, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja robilam białko s,przeciwciala antykardiolipinowe i beta. Wtedy w ciąży podaje się clexane jeśli coś wyjdzie nie tak.

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3207

    Wysłany: 25 maja 2016, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnulka24 wrote:
    z 6 lat temu oddawałam krew do krwiodawstwa i tak przez jakiś czas może przez to jakaś gęsta krew mi się zrobiła?? czytałam że jak się ma za gęsta krew to może dochodzić do uduszenia dziecka czy coś tam z łożyskiem może być problem


    oddawanie krwi nie ma żadnego związku z ciązami, poronieniami, ani tym jaką ma się krew 6 lat później. 6 tygodni maksymalnie wszystkie parametry krwi wracają do tego jakie były przed oddaniem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2016, 12:23

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 25 maja 2016, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilirose wrote:
    Pierwszy cykl był niewypałem,bo jak się później okazało,staralismy się po owulacji. W drugim pelna mobilizacja, testy owulacji i ❤ tuż przed owu i e trakcie i zaskoczyło od razu :) wcześniej wstrzymywaliśmy się 3 miesiące, b okazało się że mam niedoczynność i muszę zbić tarczycę.

    ✴✴✴✴

    Czarnulka, bardzo mi przykro :(
    Może zrób cytomegalie i toksoplazmozę, to podstępne choroby, które nie dają objawów a powodują poronienia...

    Jakie masz TSH?



    .

    To może tym razem też się uda :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 25 maja 2016, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnulka24 wrote:
    A czy na te badania trzeba skierowanie ??

    Przy skierowaniu masz na NFZ, natomiast bez skierowania musisz zapłacić :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 25 maja 2016, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety krzepliwosc jest droga:/ ale warto zrobić.

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 25 maja 2016, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my dziś wyjeżdżamy na weekend. Owulacja powinna być jutro albo w niedziele, zależnie od tego jak długi cykl będę miała w tym miesiącu. Póki co się nie zapowiada na owulację. Śluz kremowy, ale bardzo mało. Objawów żadnych, chyba że nagle cudem się pojawią :) A miałam głęboką nadzieję, że na wyjeździe bardziej owocniej będzie :) Testy owulacyjne zapakowałam, dziś kreska ledwo widoczna :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3207

    Wysłany: 25 maja 2016, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka może akurat na wyjeździe będzie owulka :D

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2016, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnulka24 wrote:
    Czyli że ten acard dobry jest?
    mi lekarz mówił żeby go zacząć brać jak się okaże że jestem w ciąży

    lepiej wczesniej brac bo jak juz będziesz w ciazy to moze sie okazac za późno.
    to jest lek na serce bierzesz 1x1 dawka 75mg.
    nie zaszkodzisz sobie biorac go.
    nie zdziw się bo przy braniu go pojawiają sie siniaki i to koloru śliwkowego :-)

    A z tym zimnem skoro robiłas badania na tarczyce tsh itd i sa ok to znaczy ze taka twa natura :-)

‹‹ 286 287 288 289 290 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ