X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki 2016
Odpowiedz

Staraczki 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas czytałam dużo o pęcherzykach i insulinooprnosc. Nie mylisz się przy insulinooprnosci pęcherzyki nie pękają albo są wadliwe.
    Albo poprostu genetycznie było coś źle.
    Tak jak pisałam wcześniej każdy cykl kobiety jest inny i nie idealny do zapłodnienia to jak ruletka.

    Jakiś czas temu czytałam że nie wolno pod każdym pozorem nawet po wielu przejściach się denerwować bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Ciężko jest ale nic nam to nie da a nawet pogorszy.
    Musimy olać temat i pomyśleć że natura tak chciała i będzie co będzie:-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aa to nie wiedziałam, że tak trzeba-dzięki żabka04 ;)
    nie omieszkam poinformować Was o wynikach :))

    żabka04 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiunia nie inaczej:-) powodzenia

    basiunia lubi tę wiadomość

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabka04 wrote:
    Kas czytałam dużo o pęcherzykach i insulinooprnosc. Nie mylisz się przy insulinooprnosci pęcherzyki nie pękają albo są wadliwe.
    Albo poprostu genetycznie było coś źle.
    Tak jak pisałam wcześniej każdy cykl kobiety jest inny i nie idealny do zapłodnienia to jak ruletka.

    Jakiś czas temu czytałam że nie wolno pod każdym pozorem nawet po wielu przejściach się denerwować bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Ciężko jest ale nic nam to nie da a nawet pogorszy.
    Musimy olać temat i pomyśleć że natura tak chciała i będzie co będzie:-)
    U mnie musiały być wadliwe, ewentualnie jeszcze nasienie męża niedobre, nie badalismy jeszcze więc nie wiem gdzie leży problem. 27.01.mam jeszcze wizytę u swojej ginki, zobaczę co ona powie, czy zleci jeszcze jakieś badania. W sumie tak myślę że pierwszy raz poronilam biochemicznie przez silny stres? Za drugim razem bralam duphaston i tylko dzięki niemu nie dostalam @ oo czasie bo pecherzyk zatrzymał się na 4, 5tc czyli znowu jakhy biochemiczna, po wirusie zoladkowym i wysokiej temp.zaczęłam krwawic:-(
    Wogóle gin dziś mi powiedział że mam dużą nadzerke, ale wyleczymy ją po porodzie? Hm...nie wiem co myśleć. ..po badaniu lekko plamilam bo po pobraniu cytologii jeszcze mówił że ją zabarwi i znów szczoteczka...czuję tam podraznienie...

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Można przez stres też ja myślę że u mnie tak byli oprócz tej insulinooprnosci.
    Zresztą insulinooprnosc pojawia się poprzez źle odżywianie, niedosypianie i inne.
    Ja przez swoje prace traciłam ciazę. 24h o pracy i w pracy myślami. Nie dostanie,wstawanie o 3 rano!!!!i siedzenie tzn dźwiganie,tyranie po 10h minimum.stres to była podstawa.
    Nawet nie pomogły długie l4 organizm się wyciszyć ale jednak się stresowal chyba za bardzo naciskalam na ciaze.
    Na szczęście skończyłam z tym obozem:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 14:24

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do nasienia męża. Już sama nie wiem kas lekarz mówi że to mało podobne aby tam tkwił problem bo już jest dziecko. Musiało by się coś stać albo coś by musiało wpłynąć a u nas to raczej nie możliwe.
    Mąż pracuje pod ziemią nie spada ani innych czynników szkodliwych nie ma.
    Ja poczekam gdyby się teraz nie udało to plan jest taki poszukać nowej pracy uzbierać trochę kasy i pojechać do kliniki niepłodności tam napewno będą chcieli badania nasienia ( mąż nie jest za bardzo chętny) i niech robią że mną co chcą:-)

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój pracuje w firmie, tej samej od 7lat, praca trochę nerwowa, nosi dzwiga na magazynie ale koledzy dzieci mają a razem pracują. Myślę że może los tak chciał, lepiej tak wcześnie niż później mialyby pojawić się jakieś komplikacje. Też dam sobie trochę czqsu, na razie się zabezpieczamy myślę ruszyć w marcu na wiosnę:-) teraz badania, leczę też zęba, uspokoje hormony i swoje myśli. ..
    W sumie zmartwila mnie jeszcze ta nadzerka...hmmm...może wyleczyć ją przed staraniami? Eh sama nie wiem.

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam w ciąży ale mała i nic mi nie robił z nią.
    Nie wiem zobaczysz co gin powie.

    Uciekam do sklepu.
    Miłego dnia
    Do potem:-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam.
    Wszyscy zadowoleni z zakupów.
    Śmieszne ale najważniejsze zadowolenie.:-)
    Ja sobie kupiłam sok ananasowy co by zacząć pić po owulce i pomoc zagnieżdżeniu.:-))
    Mąż jakiś kabel wymyślił.
    A dziecko z tatusiem petardy.!!!
    Będą szczelac. Ahhh a ile się córka nagadala jaki jej tato dzielny i będzie szczelac i ja ochraniac:-) nasmialam się po drodze kochana moja mała:-)

    A teraz lampkę wina czas zacząć spijac bo głodna to ja nie jestem i sioforu( biorę w czasie posiłku) chyba dzisiaj nie wezmę:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 17:16

  • BELÉN Ekspertka
    Postów: 202 89

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, dziewczyny :)
    Tym, które wybierają się jutro do lekarza życzę powodzenia. Witam nowe koleżanki. Dołączajcie śmiało, bo w kupie siła.

    Żabko, w końcu wysłali wypowiedzenie. Pewnie teraz masz dużo spokojniejsza głowę, gdy nie musisz się nimi przejmować :) Trzymam kciuki za Wasz szczęśliwy cykl.

    U mnie temperatura powoli spada. Jutro, najdalej pojutrze przyjdzie @ Akurat na sam wyjazd Sylwestrowy :/ No nic, z szaleństwami z mężem trzeba będzie zaczekać do Nowego Roku. Zaraz po Sylwestrze czeka mnie wizyta u stomatologa, bo coś zęba jednego czułam jedząc grapefuity.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Belen miało przyjść dzisiaj.czekam na pocztę cały czas. Nie ma!!!
    Ale ja już dawno ich olalam.
    Mąż się śmieje że nie wyślą bo personalna na urlopie i dyrektor na urlopie:-) ale to centrala wysyła więc wszystko możliwe.
    Fajnie by było jakby nie przyszli bo 12.01 będę wiedzieć najpóźniej czy jesteś w ciąży:-)
    Więc.......
    Starania pełna gębą. Co ma być to będzie :-):-)

    Belen nowy rok,cykl nowe możliwości:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 18:17

  • BELÉN Ekspertka
    Postów: 202 89

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jednak nie wysłali? Coś mi to świąteczne przezarcie zaszkodziło na wzrok, bo nie wiedzieć dlaczego przeczytałam, że już Tobie wysłali wypowiedzenie. Możliwe, że nie zdążą do połowy stycznia, bo trzeba poprzedni rok zamknąć, a to jest cholernie czasochłonne zadanie dla kadrowych. Chyba, że im będzie bardzo na tym zależało, to i kadry pogonią, aby wysłali zaraz po Nowym Roku.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :-)
    25.12 czas minął więc powinno dzisiaj być ale ze były święta mogła pocztą nawalic.
    Zobaczymy:-)
    Już mi to lata:-)
    Oby się wstrzymali do połowy stycznia to by było cudnie.
    Pisałam że czekam na wypowiedzenie:-)
    Mam plan na przyszłość więc się tak nie martwię inaczej bym myślała jakby mąż mało zarabiał i ciulalibysmy od m-ca do m- ca.
    Jakoś to będzie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojemu dyrektorowi bardzo zależy bo to typ świni i to nie chodzi o mnie taki typ człowieka :-( szkoda!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabko04 doradź, byłam dziś u gin i kazał powtórzyć betę za tydzień, to iśc po jutrze i za tydzień, czy wybrać jedną z dat?:)

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyrost bety powtarza się po 48h

    basiunia lubi tę wiadomość

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane ja juz po wizycie mamy 3 pecherzyki
    nr 1 - 13 mm
    nr 2 i 3 12 mm :)
    endo 8 mm

    dzis menpour i jutro w srode usg i jak cos zastrzyka IUI w sylwestra o 12:20 :)

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • BELÉN Ekspertka
    Postów: 202 89

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, piękne pęcherzyki :) W samego Sylwestra :) świetna data!

    Ania_84 lubi tę wiadomość

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BELÉN wrote:
    Aniu, piękne pęcherzyki :) W samego Sylwestra :) świetna data!
    no zeby tylko te pecherzyki urosły i cos z nich bylo :?

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • BELÉN Ekspertka
    Postów: 202 89

    Wysłany: 28 grudnia 2015, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno urosna :) I wyjdzie z nich Sylwestrowy bobas :) na Twoim miejscu nie mogłabym doczekać do 31. grudnia. Już bym przebierała nogami.

    Ania_84 lubi tę wiadomość

‹‹ 68 69 70 71 72 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ