STARACZKI 2026
-
WIADOMOŚĆ
-
oliwia79 wrote:Super tez bede trzymac kciuki za Nas wszystkie tu 😍 ja Wam dac znac czy mnie odwiedziła @ we wtorek , narazie czuje mocny bol piersi i przez tydzien czułam takie kłucia jajnikow jak nigdy dotąd przed okresem . Mocno sie wziełam za przygotowania przed ciaza pod wzgledem diety supli i ruchu , partner ma dobre wyniki nasienia wiec nic tylko czekac na dwie wymarzone kreseczki🥹
Niestety @ przyszedł dzień wcześniej … no nic jak zawsze sie spóźniał tak teraz z wyprzedzeniem. Trochę smutek no ale trudno
Ola9896, OrkiszowaSowa lubią tę wiadomość
-
Hejka dziewczyny, fajnie że powstał ten wątek bo w końcu czuję że nie jestem sama 😊 ja zaczęłam starania pod koniec stycznia i udało się za pierwszym razem lecz moje szczęście przestało się rozwijać w 7tc więc teraz te pierwsze tygodnie ciąży będą dla mnie bardzo stresujące bo tydzień chodziłam z martwym zarodkiem a myślałam że wszystko jest okej… byłam w tamtym tygodniu u ginekologa i powiedziała że wszystko jest okej i możemy zacząć się starać już po 1 @ która powinna przyjść w piątek bo wtedy minął równe 4 tygodnie od łyżeczkowania
trzymajcie proszę za mnie kciuki bo jeśli wszystko pójdzie dobrze to termin będę mieć na swoje urodziny 🥹 (tak ja też wszystko wyliczam hahaha)
Ola9896, OrkiszowaSowa, Piret, Bergamotka94 lubią tę wiadomość
Starania od lutego 2025
⏸️ 02.2025
💔👼🏻 03.2025 poronienie zatrzymane w 7tc
Starania po poronieniu 05.2025
⏸️ 19.05 🥹
20.05 beta 24 🤞🏻
22.05 beta 83 (przyrost 245,8%) 🥹
26.05 beta 944
11.06 0,71cm człowieczka z ❤️
#rodzew2026 ❤️ -
klaudia00.. wrote:Hejka dziewczyny, fajnie że powstał ten wątek bo w końcu czuję że nie jestem sama 😊 ja zaczęłam starania pod koniec stycznia i udało się za pierwszym razem lecz moje szczęście przestało się rozwijać w 7tc więc teraz te pierwsze tygodnie ciąży będą dla mnie bardzo stresujące bo tydzień chodziłam z martwym zarodkiem a myślałam że wszystko jest okej… byłam w tamtym tygodniu u ginekologa i powiedziała że wszystko jest okej i możemy zacząć się starać już po 1 @ która powinna przyjść w piątek bo wtedy minął równe 4 tygodnie od łyżeczkowania trzymajcie proszę za mnie kciuki bo jeśli wszystko pójdzie dobrze to termin będę mieć na swoje urodziny 🥹 (tak ja też wszystko wyliczam hahaha)
Trzymam za Ciebie mocno kciukasy ❤️ ja czekam na nastepna owulacje i zobaczymy co to dalej bedzie , bo narazie dziś juz łzy wylane po policzkach
klaudia00.. lubi tę wiadomość
-
Trzymam mocno kciuki! Oby się udało, to będzie najlepszy prezent urodzinowy!❤️klaudia00.. wrote:Hejka dziewczyny, fajnie że powstał ten wątek bo w końcu czuję że nie jestem sama 😊 ja zaczęłam starania pod koniec stycznia i udało się za pierwszym razem lecz moje szczęście przestało się rozwijać w 7tc więc teraz te pierwsze tygodnie ciąży będą dla mnie bardzo stresujące bo tydzień chodziłam z martwym zarodkiem a myślałam że wszystko jest okej… byłam w tamtym tygodniu u ginekologa i powiedziała że wszystko jest okej i możemy zacząć się starać już po 1 @ która powinna przyjść w piątek bo wtedy minął równe 4 tygodnie od łyżeczkowania trzymajcie proszę za mnie kciuki bo jeśli wszystko pójdzie dobrze to termin będę mieć na swoje urodziny 🥹 (tak ja też wszystko wyliczam hahaha)
klaudia00.. lubi tę wiadomość
-
Znam twój ból…dwa ostatnie cykle @ dzień wcześniej. Wszystko wskazywało na dobre nowiny, ale jednak. Miałam wyjęty jeden dzień z życia - wielki smutek i rozczarowanie, ale jutro wyjdzie słońce, pamiętaj 😊🌸oliwia79 wrote:Niestety @ przyszedł dzień wcześniej … no nic jak zawsze sie spóźniał tak teraz z wyprzedzeniem. Trochę smutek no ale trudno
-
Ola9896 wrote:Znam twój ból…dwa ostatnie cykle @ dzień wcześniej. Wszystko wskazywało na dobre nowiny, ale jednak. Miałam wyjęty jeden dzień z życia - wielki smutek i rozczarowanie, ale jutro wyjdzie słońce, pamiętaj 😊🌸
Dziekuje za slowa otuchy🥰
Dziewczyny a co suplementujecie przy przygotowaniach przed ciaza ?
Bergamotka94 lubi tę wiadomość
-
Bardzo mi przykro, mam nadzieję że teraz się uda i wszystko będzie dobrze ❤️klaudia00.. wrote:Hejka dziewczyny, fajnie że powstał ten wątek bo w końcu czuję że nie jestem sama 😊 ja zaczęłam starania pod koniec stycznia i udało się za pierwszym razem lecz moje szczęście przestało się rozwijać w 7tc więc teraz te pierwsze tygodnie ciąży będą dla mnie bardzo stresujące bo tydzień chodziłam z martwym zarodkiem a myślałam że wszystko jest okej… byłam w tamtym tygodniu u ginekologa i powiedziała że wszystko jest okej i możemy zacząć się starać już po 1 @ która powinna przyjść w piątek bo wtedy minął równe 4 tygodnie od łyżeczkowania trzymajcie proszę za mnie kciuki bo jeśli wszystko pójdzie dobrze to termin będę mieć na swoje urodziny 🥹 (tak ja też wszystko wyliczam hahaha)
klaudia00.. lubi tę wiadomość
-
oliwia79 wrote:Ps dziewczyny macie jakos ustawione ta apke ze dostajecie powiadomienia na biezaco ? jest to super grupa dla mnie u chcialabym byc na biezaco
Ja mam ustawione w tym wątku żeby mnie powiadamiało o nowych wpisach, chyba trzeba to ustawić przy każdym, który nas interesuje, żeby dostawać maila z powiadomieniem 🤔👩🏼❤️👨🏻 ’95 & ’94
🐱 ’19
Ona: PCOS
💊Omega
💊Ovarin: inizytol, kwas foliowy, Wit. D, Wit B6 i B12, chrom, selen, kwas pantotenowy
💊Niepokalanek
💊Wit. D
🔜 zioła ojca Sroki -
Sandra18070! wrote:Ja też w tym cyklu dostałam dzień szybciej… przytulam mocno, nie teraz to może w następnym nam się uda ❤️
Tulę ❤️czekam na moja owocna majówke bo wtedy przypada mi owulacja może jakoś rozluźnię głowę i sie uda, przyznam szczerze ze poczułam dzis zlosc ze niektorzy sie nie przykladaja do staran i od tak zachodza w ciąże
Ola9896, OrkiszowaSowa lubią tę wiadomość
-
Ojej tak! Wiadomo, wiele osób się nie chwali tym, ile się starali, tylko widzimy „efekt” i piękne sesje ciążowe na fb. Jednak mam dość bliską znajomą, która jest w ciąży. Oboje z partnerem palili i to sporo, zaczynali dzień od kawy i papierosa, styl życia też dużo do życzenia jeśli chodzi o odżywianie, suplementacja itp, jej dodatkowe wyszły problemy z tarczycą a tu ooo,ciąża. Co prawda na początku miała małe problemy, ale mimo to się udało.oliwia79 wrote:Tulę ❤️czekam na moja owocna majówke bo wtedy przypada mi owulacja może jakoś rozluźnię głowę i sie uda, przyznam szczerze ze poczułam dzis zlosc ze niektorzy sie nie przykladaja do staran i od tak zachodza w ciąże
A niektóre znasz dwoją się i troją, odpowiednio się odżywiają, garściami biorą witaminy, badają się i nie wychodzi(
-
Ola9896 wrote:Ojej tak! Wiadomo, wiele osób się nie chwali tym, ile się starali, tylko widzimy „efekt” i piękne sesje ciążowe na fb. Jednak mam dość bliską znajomą, która jest w ciąży. Oboje z partnerem palili i to sporo, zaczynali dzień od kawy i papierosa, styl życia też dużo do życzenia jeśli chodzi o odżywianie, suplementacja itp, jej dodatkowe wyszły problemy z tarczycą a tu ooo,ciąża. Co prawda na początku miała małe problemy, ale mimo to się udało.
A niektóre znasz dwoją się i troją, odpowiednio się odżywiają, garściami biorą witaminy, badają się i nie wychodzi(
Tak dokładnie o to chodzi
-
Ja dziewczyny marzę żeby wyłączyć głowę. Żyć normalnie, nie sprawdzać kiedy owulacja, kiedy ma przyjść okres, liczyć ile razy się serduszkowaliśmy i w któryś piękny dzień ogarnąć, że okres mi się spóźnia. Tak wiecie, jak na filmach 😂 i takie ojej, takie zaskoczenie jak to się stało. Bez liczenia, bez planów. 😄
-
Ola9896 wrote:Ja dziewczyny marzę żeby wyłączyć głowę. Żyć normalnie, nie sprawdzać kiedy owulacja, kiedy ma przyjść okres, liczyć ile razy się serduszkowaliśmy i w któryś piękny dzień ogarnąć, że okres mi się spóźnia. Tak wiecie, jak na filmach 😂 i takie ojej, takie zaskoczenie jak to się stało. Bez liczenia, bez planów. 😄
Haha ja tez bym tak chciala ale nie wiem czy to wykonalne w moim przypadku😂 -
klaudia00.. wrote:Hejka dziewczyny, fajnie że powstał ten wątek bo w końcu czuję że nie jestem sama 😊 ja zaczęłam starania pod koniec stycznia i udało się za pierwszym razem lecz moje szczęście przestało się rozwijać w 7tc więc teraz te pierwsze tygodnie ciąży będą dla mnie bardzo stresujące bo tydzień chodziłam z martwym zarodkiem a myślałam że wszystko jest okej… byłam w tamtym tygodniu u ginekologa i powiedziała że wszystko jest okej i możemy zacząć się starać już po 1 @ która powinna przyjść w piątek bo wtedy minął równe 4 tygodnie od łyżeczkowania trzymajcie proszę za mnie kciuki bo jeśli wszystko pójdzie dobrze to termin będę mieć na swoje urodziny 🥹 (tak ja też wszystko wyliczam hahaha)
Ogromnie współczuję straty i ślę moc uścisków 🩷 Oby w piątek przyszła spodziewana @ 🤞
Karolaaa95, Ola9896, Bergamotka94 - w takim razie życzę Wam podwójnej niespodzianki na USG. 👶👶Nie wyobrażam sobie tej ekscytacji płynącej z zobaczenia nie jednego, a aż dwóch bijących serduszek na monitoringu. I faktycznie, podobnie jak Ty Bergamotka94 najbardziej bym się martwiła o zdrowie bobasów i utrzymanie takiej ciąży. Plus pewnie trudno by było urodzić dzieciaki siłami natury - ponoć zazwyczaj przynajmniej jedno z bliźniąt przychodzi na świat przez cesarkę.
Swoją drogą myślałyście już dziewczyny jak chcecie rodzić?
Karolaaa95, klaudia00.. lubią tę wiadomość
Wiek: 32 lata
Syn - maj 2024
Pierwsza miesiączka po porodzie: styczeń 2025
Starania o drugiego malucha rozpoczęte! 💪
Wciąż kp 🤱🏻 -
oliwia79 wrote:Dziekuje za slowa otuchy🥰
Dziewczyny a co suplementujecie przy przygotowaniach przed ciaza ?
Ja mam trochę wyników do naprostowania więc suplementuje:
Typowo ciążowe - Prenacaps multi 1 - uwaga: okropnie śmierdzą 🤢
Witaminę D + magnez
Kwasy Omega 3
Koenzym q10Ona 30
💊Niedoczynność tarczycy - Euthyrox 75
Prenacaps Multi 1, Wit. D, Cholina, Kwasy DHA,
4cs 📌🍀
27.05 (13 dpo) - bHCG 118, progesteron 35
29.05 - bHCG 302, progesteron 39
2.06 - bHCG 1546, progesteron 26
4.06 - bHCG 3630, progesteron 28,60. Pęcherzyk ciążowy 9mm.
17.06 - bije serduszko ❤️
25.06 - 1,6 cm Bączka ❤️ i krwiak 4x9mm
10.07 - 3,81 cm Bączka 🥹
Rośnij dzidziusiu 🥹
💫team #rodzew2026 🪄 -
OrkiszowaSowa wrote:Ogromnie współczuję straty i ślę moc uścisków 🩷 Oby w piątek przyszła spodziewana @ 🤞
Karolaaa95, Ola9896, Bergamotka94 - w takim razie życzę Wam podwójnej niespodzianki na USG. 👶👶Nie wyobrażam sobie tej ekscytacji płynącej z zobaczenia nie jednego, a aż dwóch bijących serduszek na monitoringu. I faktycznie, podobnie jak Ty Bergamotka94 najbardziej bym się martwiła o zdrowie bobasów i utrzymanie takiej ciąży. Plus pewnie trudno by było urodzić dzieciaki siłami natury - ponoć zazwyczaj przynajmniej jedno z bliźniąt przychodzi na świat przez cesarkę.
Swoją drogą myślałyście już dziewczyny jak chcecie rodzić?
Ja jeszcze o tym tak szczegółowo nie myślałam - najpierw chciałabym dojść do etapu „ciąża” ale chyba naturalnie jak będzie taka możliwość. Przeraża mnie trochę perspektywa cięcia brzucha
OrkiszowaSowa lubi tę wiadomość
Ona 30
💊Niedoczynność tarczycy - Euthyrox 75
Prenacaps Multi 1, Wit. D, Cholina, Kwasy DHA,
4cs 📌🍀
27.05 (13 dpo) - bHCG 118, progesteron 35
29.05 - bHCG 302, progesteron 39
2.06 - bHCG 1546, progesteron 26
4.06 - bHCG 3630, progesteron 28,60. Pęcherzyk ciążowy 9mm.
17.06 - bije serduszko ❤️
25.06 - 1,6 cm Bączka ❤️ i krwiak 4x9mm
10.07 - 3,81 cm Bączka 🥹
Rośnij dzidziusiu 🥹
💫team #rodzew2026 🪄 -
Ja to samo, jeszcze o tym szczegółowo nie myślę, ale na pewno chciałabym naturalnie i NA RAZIE myślę, że bez ZZO.Bergamotka94 wrote:Ja jeszcze o tym tak szczegółowo nie myślałam - najpierw chciałabym dojść do etapu „ciąża” ale chyba naturalnie jak będzie taka możliwość. Przeraża mnie trochę perspektywa cięcia brzucha
OrkiszowaSowa lubi tę wiadomość
👩🏼❤️👨🏻 ’95 & ’94
🐱 ’19
Ona: PCOS
💊Omega
💊Ovarin: inizytol, kwas foliowy, Wit. D, Wit B6 i B12, chrom, selen, kwas pantotenowy
💊Niepokalanek
💊Wit. D
🔜 zioła ojca Sroki
