Staraczki mięśniaczki - mięśniak w macicy

Karolina2787, Dominisia883 lubią tę wiadomość

Hej!! postanowiłam założyć ten wątek, bo czuje się trochę osamotniona w staraniach o dzidziusia z takim problemem... mam nadzieję, że nie tylko ja tak mam!! wspierajmy się !

Karolina2787, Dominisia883 lubią tę wiadomość

Hej Malinek 91 :) Fajny tytuł nadałaś wątkowi :D Ja z chęcią dołączę bo mnie też niestety to dotyczy, chociaż lekarz powiedział mi że mięśniak nie powinien być przeszkodą w zajściu no ale jak do tej pory się nie udało. Miło będzie pogadać i wymieniać się doświadczeniami na ten temat :)

właśnie. ..ile się staracie ? my juz 4cykle...

Oj to króciutko :) Nie musi to być związane akurat z mięśniakiem bo zdrowa para może się starać bez powodzenia do roku nawet. My staramy się 34 cykl

Również mam mięsniaczka malutkiego ale podobno w takim miejscu się zadomowił i jest tak maleńki, że kompletnie nie przeszkadza w zajściu w ciąże ale tak czy siak chętnie dołączę ;)

Malinek wierzę że w najbliższym czasie uda Ci się zajść w ciążę bez problemu :) Dominisia widzę że u Ciebie jeszcze problem z nasieniem. Wiadomo dlaczego?

No niby tak, krótko, ale mój mięśniak rośnie, jest śródścienny, i powoduje krwawienia od ok 16 dnia cyklu :( także mocno przeszkadza.... Karolina 2787 a co u Was jest powodem?

Malinek o kurczę :/ a co lekarz na to? Bo wiem że można je leczyć hormonalnie bądź usunąć operacyjnie. Duży jest Twój mięśniak? U mnie wyszło brak naturalnych owulacji (mięśniak niby nie zawadza ale jednak jest) Poza tym Mój miał zabieg na żylaki powrózka nasiennnego bo mieliśmy problem z ilością nasienia, było za mało teraz mija 3ci miesiąc od zabiegu mam nadzieję że wyniki się poprawią...

46x33x40 mm... więc spory. Mogę go usunąć, ale lekarz kazała się najpierw starać o dziecko, ponoć to dla mnie bezpieczniejsze, i pewniejsza sprawa że donoszę ciążę bez ingerencji... Mam wizytę 29tego, zobaczymy co mi powie...

No to rzeczywiście jest spory i jeszcze jak masz krwawienia to niezbyt dobrze, mam nadzieję że na wizycie dowiesz się czegoś więcej. Trzymam zatem kciuki :) U mnie mięśniak nie daje żadnych objawów na szczęście. Mój lekarz kazał działać mimo to bo uważa że nie jest przeszkodą. Przede mną jeszcze Hsg więc z tym wiążę większe nadzieje.

Myślę ze w końcu nam się uda... gdyby lekarka widziała, że nie zajdę w ciążę przez mięsniaka, to pewnie zaleciła by usunięcie :) dlatego zaczełam łykać OVARIN i olej z wiesiołka na śluz...

Uda się uda, zobaczysz że szybko i pomimo mięśniaka, wierzę w to :) Ja też łykam wieśka

i pomaga Ci? ja dopiero zaczęłam z nim przygodę :)

Hej dziewczyny, ja też mam miesniaka i słyszałam że lepiej go nie ruszać. Tym bardziej ze miałam histeroskopie i laparoskopie i nie wycieli. A macie przez to miesiączki ze skrzepami?

Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 19:42

Malinek Szczerze to tak :) ale łykam go różnie bo wcześniej brałam później przerwa w staraniach i nic a teraz znowu od dwóch cykli. A ile dziennie i z jakiej firmy masz wieśka?

Aishha dużego masz mięśniaka? U mnie czasem się zdarzają @ ze skrzepami ale niewielkimi.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 19:45

Karolina2787 lubi tę wiadomość

Karolina2787 dopiero we wrześniu mąż idzie do lekarza ale pewnie między innymi palenie papierosów na to wpłynęło ;). Od ponad dwóch miesięcy nie pali i bierze witaminy ;) we wrześniu powtarzamy badanie nasienia i wizyta u urologa już umówiona ;) Ja miesiączki ze skrzepami mam czasami ale nie łączyłabym tego z mięśniakiem ponieważ mam takie miesiączki od czasu do czasu ale nie zaczeło się to teraz tylko już od początku miesiączkowania a mięśniaka mam od nie dawna ;)

Karolina2787 lubi tę wiadomość

Dominisia883 lubi tę wiadomość

Dominisia To gratki dla męża że rzucił palenie :D długo palił? 3mam kciuki za b. nasienia a na kiedy wizytę macie?

Dominisia883 lubi tę wiadomość

Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 20:03

Karolina wizytę mamy na 13 września i kilka dni przed wykona mąż badanie nasienia a palił ho ho i jeszcze trochę :D pewnie od podstawówki :D a teraz mamy oboje po 29 lat :D palił sporo chociaż w ostatnich miesiącach trochę ograniczył aż ponad dwa miechy temu rzucił całkowicie bo chce tak bardzo bobaska jak i ja :D. Ja też popalałam czasem ale nie wiele i też rzuciłam całkowicie ;) A któraś z Was czeka teraz na @ albo raczej jej brak? :D U mnie 2-4 dni czekania i wkręcania sobie wszystkich możliwych objawów hehe I też łykam wiesiołka ;)

Ja zawsze miałam jakieś tam skrzepy, więc nie łączę tego z mięśniakiem... ja właśnie dziś dostałam @ :( Jeśli chodzi o Wieśka - /OEPAROL i niby w ulotce jest ze 2 dziennie, to czytałam, że ok 4 dziennie powinno się brać.... Aishha - mi też lekarz powiedział żeby nie ruszać narazie, szczególnie dlatego, że one odrastają... Niestety usunięcie nie jest " na zawsze "

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz