X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki weteranki - ploteczki i wsparcie w długich staraniach o pierwsze dzieciątko.
Odpowiedz

Staraczki weteranki - ploteczki i wsparcie w długich staraniach o pierwsze dzieciątko.

Oceń ten wątek:
  • Kasio Autorytet
    Postów: 1707 1838

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mathleena, w takiej trudnej sytuacji ciężko czegoś życzyć, ale mam nadzieję że wszystko pójdzie po Twojej myśli 😢 Trzymaj się ciepło i pamiętaj że tutaj możesz nam się zawsze wyżalić 😘 Dawaj na bieżąco znać jak się czujesz!

    Zielone, mam nadzieję że kolejne Twoje święta będą inne! Na pewno dasz swojemu przyszłemu dzieciątkowi niezapomniane świąteczne wspomnienia 😘
    Ja mam podgląd dzisiaj, pewnie dowiemy się kiedy punkcja i czy będzie co wyciągać, mąż jedzie ze mną żeby wspierać 😁

    Luthienn, jak tam? 🍀🍀🍀

    Ostatnio natknęłam się na bloga dziewczyny, która zmagała się z niepłodnością. Miała chyba 6 transferów, nic nie ruszyło i adoptowała maluszka. W końcu była mamą. Potem zapragnęła drugiego dziecka i przed kolejną adopcją podeszła do ostatniego transferu bo został jej jeszcze jeden zarodeczek i zaskoczyło... Później po porodzie pisała, że swoje dzieci kocha tak samo, że nie ma dla niej różnicy że jedno urodzone a drugie adoptowane. Opisywała na blogu różne problemy, ich życie itp i po pewnym czasie wstawiła wiadomość że jest w ciąży zupełnie naturalnej i niespodziewanej. Blog skończył się tak że już go nie będzie pisać, bo był formą terapii a już tego nie potrzebuje bo ma wszystko 😍

    Margott, Zagadka919 lubią tę wiadomość

    age.png
  • luthienn Autorytet
    Postów: 4028 3636

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasio wrote:
    Luthienn, jak tam? 🍀🍀🍀
    Siedzę i ryczę. Wróciłam właśnie z wizyty kontrolnej po punkcji i doktor poszedł do embriologiów. Została się jedna blastka w dodatku taka słaba, że nawet nie mogli zrobić biopsji do badań genetycznych bo by go to zniszczyło. Nie pytałam o klasę, chyba dziś zadzwoni embriolog to powie, nie jestem pewna czy dziś będzie dzwonić, chciałam wyjść z gabinetu i jechać do domu. Doktor powiedział, że przy naszych problemach taka słaba blastka ma nikłe szanse.
    Na przyszłość jeśli byśmy chcieli dalej walczyć to mówi że z komórką dawczyni 😢

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2022, 09:42

    29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
    24.08.2021 FET 5AA - cb
    28.09.2021 FET 5CC - x
    05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
    28.07.2022 FET 5AB - x
    05.12.2022 start szczepienia limfocytami
    03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)

    17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡

    MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie

    ... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....

    age.png
  • Matleena89 Autorytet
    Postów: 1217 1430

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luthienn wrote:
    Siedzę i ryczę. Wróciłam właśnie z wizyty kontrolnej po punkcji i doktor poszedł do embriologiów. Została się jedna blastka w dodatku taka słaba, że nawet nie mogli zrobić biopsji do badań genetycznych bo by go to zniszczyło. Nie pytałam o klasę, chyba dziś zadzwoni embriolog to powie, nie jestem pewna czy dziś będzie dzwonić, chciałam wyjść z gabinetu i jechać do domu. Doktor powiedział, że przy naszych problemach taka słaba blastka ma nikłe szanse.

    Luth, tak bardzo mi przykro 😢

    Kasia 03.12.2023 (39+6) | 3400g | 56cm ❤️
    age.png

    Starania o pierwsze 👶 od 08.2018

    08.2022 - start IVF -> 09.09. PUNKCJA -> mamy 6❄️ (zostały 4❄️)
  • Matleena89 Autorytet
    Postów: 1217 1430

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dzięki za wszystko. Wiem, że mogę się tutaj zawsze wygadać. Wiem, że rzadko się odzywam, ale cały czas Wad podczytuję i nieustannie kibicuję każdej w Was ❤️

    Kasia 03.12.2023 (39+6) | 3400g | 56cm ❤️
    age.png

    Starania o pierwsze 👶 od 08.2018

    08.2022 - start IVF -> 09.09. PUNKCJA -> mamy 6❄️ (zostały 4❄️)
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 12245 16321

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luth 😭

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 34l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27 --> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm 🧸
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
    🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
    🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
    🔹28.01 36+6 3350 g 🦁
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • Sesyjka Autorytet
    Postów: 2890 2276

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luth, 😭 bardzo mi przykro 😢 to niesprawiedliwe !

    age.png
    💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021

    👱🏼‍♀️:36
    Owulacje potwierdzone monitoringami
    AMH- 2,6
    MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
    09.2021- sono Hsg (oba drożne)
    12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )

    🙋‍♂️:39
    operacja żylaków 1st.
    morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
    HBA, DFI- ok

    1.08.2023 👶
  • Kasio Autorytet
    Postów: 1707 1838

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luthienn, bardzo mi przykro 😢
    Może ten ostatni kropeczek jest na razie słabiutki, ale będzie waleczny! Nie wiem co powiedzieć...
    Czemu z komórką dawczyni? Przecież masz swoje..

    age.png
  • Ivanka93 Autorytet
    Postów: 5291 4851

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luthienne nawet nie wiem co powiedziec to jest tak strasznie niesprawiedliwe 💔 mam nadzieje ze jednak ten kropeczek okaże się silnym wojownikiem 🍀💪

    🙋‍♀️31 & 🙋‍♂️33

    07.2020💔
    07.2021💔
    11.2021💔

    🩷 01.01.2023 🌈

    age.png
  • Margott Przyjaciółka
    Postów: 80 73

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luthienn wrote:
    Siedzę i ryczę. Wróciłam właśnie z wizyty kontrolnej po punkcji i doktor poszedł do embriologiów. Została się jedna blastka w dodatku taka słaba, że nawet nie mogli zrobić biopsji do badań genetycznych bo by go to zniszczyło. Nie pytałam o klasę, chyba dziś zadzwoni embriolog to powie, nie jestem pewna czy dziś będzie dzwonić, chciałam wyjść z gabinetu i jechać do domu. Doktor powiedział, że przy naszych problemach taka słaba blastka ma nikłe szanse.
    Na przyszłość jeśli byśmy chcieli dalej walczyć to mówi że z komórką dawczyni 😢
    Kochana, bardzo mi przykro. Wiem co to jest usłyszeć, że jedynie można liczyć na ciążę z komórkami dawczyni... Trzymam za was ogromne kciuki i wierzę, że w końcu się uda! ♥ Wysyłam móc wirtualnych uścisków! ♥

    Hej tu Ladinola pod nowym nickiem. 😁 Planowane ponowne starania w drugiej połowie 2023. 🙏

    👼 18.08.2014 biochem.
    👼 04.02.2015 10tc pozamaciczna
    👼 01.10.2018 7tc
    👼 01.05.2019 biochem.
    👼 29.04.2020 7tc

    ❌ nieprawidłowy kariotyp u mnie
  • Margott Przyjaciółka
    Postów: 80 73

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z mężem dajemy sobie jeszcze próbę w 2023 jeśli chodzi o naturalne poczęcie. Później spróbujemy in vitro jeśli się nie uda, jeśli in vitro z moimi komórkami nic nie wskóra to będziemy starać się o adopcję... Jednak mam nadzieję, że 2023 będzie łaskawy... 🙏

    Matleena89 lubi tę wiadomość

    Hej tu Ladinola pod nowym nickiem. 😁 Planowane ponowne starania w drugiej połowie 2023. 🙏

    👼 18.08.2014 biochem.
    👼 04.02.2015 10tc pozamaciczna
    👼 01.10.2018 7tc
    👼 01.05.2019 biochem.
    👼 29.04.2020 7tc

    ❌ nieprawidłowy kariotyp u mnie
  • celina550 Autorytet
    Postów: 5257 6571

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luthienn,
    bardzo mi przykro 😔

    a bierzecie w ogóle pod uwagę komórkę dawczyni?

    my dostaliśmy ostatnio wyniki nasienia, już takie rozszerzone żeby wybrać najlepszą metodę zapłodnienia i dzisiaj rano miałam jakieś takie dziwne sny – co będzie jeśli wszystkie komórki padną na przykład po trzeciej dobie i będziemy musieli rozważyć komórkę albo nasienie z dawstwa... 🥹

    👰🏻‍M&M🤵🏻

    "wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"

    06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
    07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔

    ▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️

    listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
    ❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby

    19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
    24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀

    19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙

    age.png
  • Gravity Autorytet
    Postów: 1153 2148

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luthienn tak mi przykro 😞

    age.png

    Starania od 11.2020

    👩 35l 👨40l

    06.21 💔 cb
    10.21 💔 cp (metotreksat)

    03.2022 HSG - lewy jajowód niedrożny, prawy - światło jajowodu ograniczone
    06.2022 laparoskopia - oba jajowody drożne

    06.22 cb 💔
    07.22 cb 💔

    25.09 ⏸
    27.09 beta 68,6 prog 71
    29.09 beta 231
    01.10 beta 756 prog 55,8
    13.10 3,8mm Okruszka z ❤ Cudzie trwaj 🌈
    03.11 2,2cm cudnego Bąbelka🥰
    28.11 USG prenatalne 6,2cm Dzidziulka, ryzyka niskie 🥳
    13.01 300g chłopaczka 😊❤
    17.02 720g Marcelka 😍
    22.03 1430g Kluseczka 🤯
    06.04 1780g Misiaczka 🐻
    11.05 3145g Pączusia 😳

    06.06.2023 nasz tęczowy synek jest już z nami 😌 - 3680g, 56cm Miłości
  • Matleena89 Autorytet
    Postów: 1217 1430

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margott wrote:
    My z mężem dajemy sobie jeszcze próbę w 2023 jeśli chodzi o naturalne poczęcie. Później spróbujemy in vitro jeśli się nie uda, jeśli in vitro z moimi komórkami nic nie wskóra to będziemy starać się o adopcję... Jednak mam nadzieję, że 2023 będzie łaskawy... 🙏

    Ja zarzekałam się, że jak w tym roku się nie uda, to odpuszczam. No ale podeszliśmy do ivf i mamy jeszcze 5❄️. Też mam nadzieję, że ten 2023 będzie tym szczęśliwym 🙏🍀

    Margott lubi tę wiadomość

    Kasia 03.12.2023 (39+6) | 3400g | 56cm ❤️
    age.png

    Starania o pierwsze 👶 od 08.2018

    08.2022 - start IVF -> 09.09. PUNKCJA -> mamy 6❄️ (zostały 4❄️)
  • Kate1811 Autorytet
    Postów: 2290 2169

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luthienn strasznie mi przykro 😔
    A jak u Was z nasieniem? Bo po 3 dobie to już czynnik męski decyduje
    Trzymaj się ❤️

    starania od 2016
    *IVF 01.20 ☹️
    *IVF 07.20
    ✓07.20 Transfer 🥳

    Nic nie boli bardziej, niż śmierć
    spełnionego marzenia 💔
    💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼02.21

    Walczymy dalej 🍀

    *IVF 09.2021
    °7 komórek 🤩 wszystkie
    zapłodnione
    ° 6 blastek 🤩

    ✓09.21 transfer - CB 💔
    ✓11.21 transfer - 😞
    ✓04.22 transfer - 😞

    ✓05.22 transfer 🙏🏻✊🏻❤️
    5dpt- beta: 15,91
    7dpt- 66,08
    9dpt- 199,48
    11dpt- 544,04
    13dpt- 1701,08
    19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
    25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰

    Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈

    23.01.2023 Nasz cud jest z nami 🥰❤️🌈🤗

    Mamy ❄️❄️
  • Matleena89 Autorytet
    Postów: 1217 1430

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    celina550 wrote:
    Luthienn,
    bardzo mi przykro 😔

    a bierzecie w ogóle pod uwagę komórkę dawczyni?

    my dostaliśmy ostatnio wyniki nasienia, już takie rozszerzone żeby wybrać najlepszą metodę zapłodnienia i dzisiaj rano miałam jakieś takie dziwne sny – co będzie jeśli wszystkie komórki padną na przykład po trzeciej dobie i będziemy musieli rozważyć komórkę albo nasienie z dawstwa... 🥹

    Nasza psychika potrafi namącić w głowie nawet podczas snu. U mnie jak dowiedziałam się, że ciąża obumarła, to w nocy jak udało mi się na chwilę zasnąć, to miałam idiotyczny sen, że szuka mnie prokuratura, że usunęłam ciążę. Masakra...

    Kasia 03.12.2023 (39+6) | 3400g | 56cm ❤️
    age.png

    Starania o pierwsze 👶 od 08.2018

    08.2022 - start IVF -> 09.09. PUNKCJA -> mamy 6❄️ (zostały 4❄️)
  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2344 1415

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matlena
    Też bardzo bałam się tabletek 😰w sumie miałam nadzieję że wogole ich nie dostanę bo gdy zgłosiłam się do szpitala to już krwawiłam .
    Jednak lekarz postanowił że dostanę tabletki o 8.00 a zabieg będzie koło 12.00 .
    Tak naprawdę pierwsze objawy poczułam dopiero około 1 godz po podaniu tabletek ( skurcze 4/10 i większe krwawienie) za nim wszystko się na dobre rozkręciło to zabrali mnie na zabieg .

    Mam nadzieję że wszystko ułoży się po twojej
    myśli 🍀✊


    Luthien
    Ogromnie mi przykro 😫nie wiem co moge napisać żeby Cię pocieszyć 😢.
    Mam jednak nadzieję ze w końcu wyjdzie dla nas słońce 😔

    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)

    11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
  • luthienn Autorytet
    Postów: 4028 3636

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasio wrote:
    Luthienn, bardzo mi przykro 😢
    Może ten ostatni kropeczek jest na razie słabiutki, ale będzie waleczny! Nie wiem co powiedzieć...
    Czemu z komórką dawczyni? Przecież masz swoje..
    Wiesz co jak to doktor ujął mam przedwcześnie starzejące się komórki, pewnie jest na to jakieś określenie. No i ja produkuje bardzo mało komórek, w pierwszej procedurze 3 komórki i jeden zarodek nieprawidłowy, w drugiej 3 komórki i tylko jeden zarodek mozaika, w tej procedurze 6 komórek i jak się okazało te 3 nie były niedojrzałe tylko nieprawidłowe, a z trzech pozostałych mamy jedną bardzo bardzo słabą blastke. Dokror mówił, ze jeśli mamy "pieniadze i twardą dupę" to możemy próbować na swoich, ale niestety z roku na rok jest coraz gorzej z moimi komórkami i nie wiadomo jak by poszła następna procedura.
    Gdybyśmy się zdecydowali na dawczynię to doktor będzie nas przygotowywać na transfer w Czechach bo tam jest większy dostęp do młodych dawczyń niż w naszym kraju.
    celina550 wrote:
    Luthienn,
    bardzo mi przykro 😔

    a bierzecie w ogóle pod uwagę komórkę dawczyni?

    my dostaliśmy ostatnio wyniki nasienia, już takie rozszerzone żeby wybrać najlepszą metodę zapłodnienia i dzisiaj rano miałam jakieś takie dziwne sny – co będzie jeśli wszystkie komórki padną na przykład po trzeciej dobie i będziemy musieli rozważyć komórkę albo nasienie z dawstwa... 🥹
    Ciężko powiedzieć, jak zaczynaliśmy przygodę z IVF to mówiliśmy, że nie mamy problemu gdyby przyszło nam decydować się na dawczynię, ale teraz kiedy to powoli staje się faktem ja mam wątpliwości. Ja nigdy nie miałam dużego instynktu macierzyńskiego, boję się jakby to moja głowa odebrała. Tak sobie mówię, że mój mąż też był dla mnie obcym człowiekiem, a teraz nie wyobrażam sobie życia bez niego. Zapewne z dzieckiem by było tak samo, tylko musiałabym przebić się przez małą barierę w mojej głowie. Boję się, że żyłabym z tą świadomością, że nie jest to moje biologiczne dziecko. A może tylko dramatyzuje.

    Dziękuję Kochane 😘 przepraszam, że teraz dopiero piszę, ale musiałam się położyć pod kocyk bo pobudkę mieliśmy po 5, a po tym jak się rozbeczałam to mnie zmogło 😋 smutno mi jest przeokropnie, trochę czułam że będzie źle, ta kobieca intuicja czasem jest denerwująca, ale ostatecznie kiedy jest już wszystko jest wiadome i tak się trzeba z tym zmierzyć.

    Uf ale esej.

    29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
    24.08.2021 FET 5AA - cb
    28.09.2021 FET 5CC - x
    05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
    28.07.2022 FET 5AB - x
    05.12.2022 start szczepienia limfocytami
    03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)

    17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡

    MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie

    ... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....

    age.png
  • luthienn Autorytet
    Postów: 4028 3636

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena89 wrote:
    Nasza psychika potrafi namącić w głowie nawet podczas snu. U mnie jak dowiedziałam się, że ciąża obumarła, to w nocy jak udało mi się na chwilę zasnąć, to miałam idiotyczny sen, że szuka mnie prokuratura, że usunęłam ciążę. Masakra...
    Oj tak. Pamiętam jak przy poprzedniej procedurze miałam sen, że wzięła mnie i męża embriolog do siebie i na ekranie (jakby z USG) pokazywała nam komórki i mówiła "widzi pani, pani komórka w ogóle nie przyciąga plemników męża" i na ekranie było widać jak pływają sobie te plemniki i w ogóle nie są zainteresowane tą moja komórka 😅
    Kate1811 wrote:
    Luthienn strasznie mi przykro 😔
    A jak u Was z nasieniem? Bo po 3 dobie to już czynnik męski decyduje
    Trzymaj się ❤️
    U nas z nasieniem jest problem w morfologii i ruchu. Wszystkie grubsze badania, typu fragmentacja, wiązanie z kwasem są dobre.
    Ewelina26 wrote:
    Matlena
    Też bardzo bałam się tabletek 😰w sumie miałam nadzieję że wogole ich nie dostanę bo gdy zgłosiłam się do szpitala to już krwawiłam .
    Jednak lekarz postanowił że dostanę tabletki o 8.00 a zabieg będzie koło 12.00 .
    Tak naprawdę pierwsze objawy poczułam dopiero około 1 godz po podaniu tabletek ( skurcze 4/10 i większe krwawienie) za nim wszystko się na dobre rozkręciło to zabrali mnie na zabieg .

    Mam nadzieję że wszystko ułoży się po twojej
    myśli 🍀✊
    Ja się bardzo broniłam przed zabiegiem. Dostałam tabletki, ale niestety nic nie dawały poza lekkim krwawieniem. (Teraz przepraszam za opis) jedynie nad ranem jak poszłam siku wyszedł ze mnie jak sie później okazało wielki skrzep, ja myślałam że to jako płodowe. Na USG się okazało że nic się nie poroniło, ale samo jajo mi doktor wyciągnęła na fotelu. Dostałam jeszcze tabletki do domu żeby się oczyścić do końca. Ostatecznie jak poszłam na kontrolne USG to okazało się, że nie dość że się endometrium do końca nie zluszczylo to już mi zaczęło narastać nowe, chwila i byłby stan zapalny. W efekcie zabieg tak czy tak miałam 😋 staraliśmy się już w następnym cyklu, tylko że to było jeszcze przed ivf i działaliśmy naturalnie.
    Matleena tak sobie myślę, że w grudniu czeka przerwa świąteczna, później nowy rok także gdyby odpukać, miałby być zabieg to czas szybko zleci 😊 a też nie wiadomo jak klinika pracuje w święta. Bardzo trzymam kciuki, żeby wszystko było po Waszej myśli 🤗

    29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
    24.08.2021 FET 5AA - cb
    28.09.2021 FET 5CC - x
    05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
    28.07.2022 FET 5AB - x
    05.12.2022 start szczepienia limfocytami
    03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)

    17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡

    MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie

    ... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....

    age.png
  • Matleena89 Autorytet
    Postów: 1217 1430

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luthienn wrote:
    Ja się bardzo broniłam przed zabiegiem. Dostałam tabletki, ale niestety nic nie dawały poza lekkim krwawieniem. (Teraz przepraszam za opis) jedynie nad ranem jak poszłam siku wyszedł ze mnie jak sie później okazało wielki skrzep, ja myślałam że to jako płodowe. Na USG się okazało że nic się nie poroniło, ale samo jajo mi doktor wyciągnęła na fotelu. Dostałam jeszcze tabletki do domu żeby się oczyścić do końca. Ostatecznie jak poszłam na kontrolne USG to okazało się, że nie dość że się endometrium do końca nie zluszczylo to już mi zaczęło narastać nowe, chwila i byłby stan zapalny. W efekcie zabieg tak czy tak miałam 😋 staraliśmy się już w następnym cyklu, tylko że to było jeszcze przed ivf i działaliśmy naturalnie.
    Matleena tak sobie myślę, że w grudniu czeka przerwa świąteczna, później nowy rok także gdyby odpukać, miałby być zabieg to czas szybko zleci 😊 a też nie wiadomo jak klinika pracuje w święta. Bardzo trzymam kciuki, żeby wszystko było po Waszej myśli 🤗

    Grudzień całkowicie odpada. Doktor powiedział, że po poronieniu mam czekać na @ i wtedy od razu się pojawić w klinice i startujemy z przygotowaniem do kolejnego transferu. Czyli realnie obstawiam styczeń/luty. Chyba, że coś się złego po drodze zadzieje :/ Aaa, i mam ich na bieżąco informować, co się dzieje.

    Kasia 03.12.2023 (39+6) | 3400g | 56cm ❤️
    age.png

    Starania o pierwsze 👶 od 08.2018

    08.2022 - start IVF -> 09.09. PUNKCJA -> mamy 6❄️ (zostały 4❄️)
  • Paulina1106 Autorytet
    Postów: 1120 1139

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże Luth… tak mi potwornie przykro… wszystko to bardzo niesprawiedliwe…
    A stymulacja w Czechach? Może oni mają ciut skuteczniejsze metody? W szczególności, że jakieś jajeczka produkujesz i są z nich zarodki… albo dieta i suple żeby podrasować komórki?

    Bardzo Ci współczuję😰 i wysyłam dużo sił!

    Matleena, ja czekałam na poronienie 2 tygodnie w domu. Nic nie ruszyło… po dwóch tygodniach zdecydowałam się na szpital ale tylko i wyłącznie tabletki… dostałam 6 czy 8 dawek, powiedziały że więcej mi podać nie mogą, krwawiłam lekko, finalnie tylko szyjka się otwarla a jajo delikatnie przesunęło… powiedzieli że jeśli chcę to mogę czekać dalej, ale zdecydowałam się na zabieg. Nie było tak źle, finalnie szybko wróciliśmy do starań (chociaż z przytkanym jajowodem po zabiegu to i tak było bez sensu- no ale przy ivf to chyba i tak nie problem)

    Życzę Ci żeby wszystko odbyło się szybko i po Twojej myśli!

    👩‍💼 35
    👨‍💼 39

    08.2020 💔
    03.2022 7+5 Lilka 👼

    MTFR hetero😿 PAI homo😿
    KIR BX nieobecny: 2DS3
    Cross match -25% ➡️ 2% 🎉
    Allo mlr- 37%➡️ 55,2🎉

    14.11.2022 ⏸️ 🙏🏻
    03.08.2023 👶🏻 Izabela
    3920g, 57cm💪🏻

    age.png

    22.06.2024 ⏸️ 🙏🏻

    preg.png
‹‹ 642 643 644 645 646 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ