X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z Niemiec
Odpowiedz

Staraczki z Niemiec

Oceń ten wątek:
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 16 kwietnia 2019, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina, Adus❤❤❤
    Ciesze sie, ze z oczkuem lepiej! Az chcialoby sie napisac "a nie mowilam" :P
    Ja naprawde nie wiem gdzie ta polozna i lekarze mieli rozum, wciskajac mu antybiotyki, na ropiejace oczko, gdzie z conajmniej 85% noworodkow to dotyka i z czasem jak kanaliki zaczynaja lepiej funkcjonowac i ucza sie oczka oczyszczac, to problem znika...
    No najwazniejsze, ze z oczkiem lepiej, a i udalo sie uniknac zabiegu ;)

    Ewelina_90 lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Justyna27 Ekspertka
    Postów: 227 278

    Wysłany: 16 kwietnia 2019, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Justyna, oooo super ! To jestesmy dwie :D
    Ja tez w ciazy ani jednego dnia nie przepracowalam ;) ale 2,5 roku temu zmienilam Altenheim i tutaj szef zupelnie inne spojrzenie ma na to...
    Od punkcji bylam na zwolnieniu lekarskim, a od wizyty serduszkowej na bv, po serduszkowej powiedzialam szefowi, a on pogratulowal i powiedzial, ze jak bv bedzie gotowy zadzwoni zebym przyszla podpisac...


    JustBelieve, oby sie jednak z bv udalo!


    Ja uwazam, ze kobieta w ciazy powinna sama decydowac pracowac czy nie...
    Nie kazda sie dobrze czuje, czasem tez ciaza jest z wieloletnich staran, ciezkiej walki i zwyczajnie ogarnia paralizujacy strach, bo czesto ta ciaza jest poprzedzona stratami...

    No widzisz są ludzie i ludziska 😁 I absolutnie się z Tobą zgadzam. Ja też niedawno zmieniłam pracę i powiedziałam sobie, że pora żyć dla siebie a nie dla szefa. Teraz jestem jak to mówią Niemcy eiskalt 😂😂. Moje życie prywatne jest najważniejsze. No ale zobaczymy jak to wyjdzie, bo jestem na samym początku starań 😊

    Ona: 29lat On: 28
    Starania od: 4.2019
    3.2020 - Oligoasthenoteratozoospermia
    6.2020- lekka niedoczynność tarczycy, podejrzenie pcos
    8.9.2020- zamrożenie plemników
    22.10.20- Start 💉
    4.11.20- Punkcja: 8 oocytów, 5 dojrzałych, 4 zapłodniły się
    6.11.20- Transfer 2x dwudniowych zarodków
    13.11.20- cień cienia na teście 🍀
    20.11.20- 14dpt- HCG 521
    25.11.20- 18dpt- HCG 3000
    ckaiyx8dqf75en9n.png
  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak to dobrze oprócz położnej środowiskowej mieć jeszcze Cierpliwa :D myślałam ze tylko w Polsce lekarze odrazu chcą w dziecko pałować antybiotyki a widzę ze tu tez nie lepiej. Ale dobrze ze z oczkiem Adusia już wszystko dobrze.

    Dziewczyny ja się praca już nie przejmuje. Widziałam wczoraj ze trochę szef patrzył na mnie jakbym przesadzała ale powiedziałam jasno, jeśli z bv nie wypali(co wydaje mi się ze było tylko jego wymysłem bo chcieli mnie jakoś przekonać żebym została) to składam wypowiedzenie. Tak czy inaczej wczoraj był mój ostatni dzień w pracy :)

    A Justyna, nie przepraszaj, tu na forum się wszystkie rady przydadzą, mogłaś nie doczytać ze rozmawiałam z lekarzem wcześniej :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 06:40

    Ewelina_90 lubi tę wiadomość

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • izka2503 Autorytet
    Postów: 1030 381

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a ciekawa jestem jak to jest jak bym teraz wróciła do pl i chciała w pl rodzic?
    Wiecie coś na ten temat?

    20.04.2019r.aniołek (*)

    24.07.2019r. Test pozytywny

    20.08.2019r. ❤️Bije,
    27.08.2019r. Wszystko ok,

    Rosnij I Zostan z nami kruszynko 😘

    1.02.2023r.test pozytywny
    3.03.2023r.aniołek(*)(zabieg łyżeczkowania )

    13.04.2023r beta hcg 58,5
    15.04.2023r.beta hcg 189,10
    17.04.2023r.beta hcg 505,80
    22.04.2023r.beta hcg 5609,70
    Progesteron 9,28
    25.04.2023r.pęcherzyk 9mm 5t4d(luteina )
    04.04.2023r.Jest ❤️7t3dMały krwiaczek 0.5cm😞


    On34lat
    Ona34lat
  • Mavi Autorytet
    Postów: 727 381

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebrałam wyniki męża i się podłamałam: diagnoza to asthenoteratozoospermie. Nie wspomnę o tym, że mój mąż jest załamany i już w ogóle nie widzi szans na naturalne poczęcie.
    Z morfologii wyszło, że jedynie 2% plemników jest prawidłowych, 98% ma wady...

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mavi ale 2% to morfologia, dobrzebmysle?
    A ile jest ruchu postepowego A?

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Anetolek Autorytet
    Postów: 540 386

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mavi no nie ma co się oszukiwać, 2% to trochę mało... u nas było 4%, ruchliwosc A+B ok 30%, lekarz kazał po 3 mies powtórzyć, mąż brał ashwaghande, arginine, l-karnityne, witaminy, morfologia wzrosła do 6 %, ilość też, ale ruchliwość obniżyła się drastycznie. Więc wyszło na to samo. Ciężko jest poprawić nasienie... ale jeżeli ruchliwość jest ok, to macie szansę na naturalne poczęcie, albo inseminacje, nie załamuj się, wystarczy 1 mocny i szybki plemnior ;)

    Boże, daj mi te łaskę
    Bym przyjęła to, czego nie mogę zmienić,
    Daj odwagę, bym zmieniła to, co zmienić mogę,
    I mądrość, bym odróżniła jedno od drugiego.
  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mavi, no niestety witam w klubie. Mieliśmy dokładnie ta sama diagnozę i takie same wyniki,morfologie 2% . Polecam Wam na początek spróbować brać Profertil, jest drogi i trzeba go brać 3miesiace przynajmniej ale wyniki mojego męża poprawiły się znacznie. Morfologię ma nawet na poziomie 8%-10% teraz, niestety dalej była mała ruchliwość wiec my zdecydowaliśmy się na ivf, zreszta naturalnie próbowaliśmy długo.
    Co ciekawe w ostatniej klinice(czyli tu gdzie się nam udało) lekarz stwierdził ze „wina” raczej leży po mojej stronie(endometrioza) a nie wyników mojego męża. Jednak myśle ze nie ma co się oszukiwać i jeśli faktycznie długo się Wam nie będzie udawało, czyli 6-12miesiecy konkretnych starań ja nie czekałabym dłużej tylko podchodziła do ivf.

    I rozumiem ze mąż załamany, przechodziliśmy z moim to samo, musisz go wspierać i nie dać mu odczuć ze „to jego wina”, będzie dobrze!

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • Mavi Autorytet
    Postów: 727 381

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa, tak, 2% to morfologia. Ruchu postępowego A jest 0%, B 20,5... jakiś dramat.
    Ma łykać profertil i za 8/12 tygodni zgłosić się na ponowne badanie.

    Tak się zastanawiam, czy 10 dniowy Karenzzeit może mieć wpływ na badanie? Nie było serduszkowania przez ten czas, bo ja miałam @ + byłam przeziębiona, mąż tak samo. Chyba sama już próbuje się pocieszyć :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 11:48

  • Ewelina_90 Autorytet
    Postów: 1502 430

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mavi u nas też było tyko 4 % ruchliwych i jakoś połowa z tego leniwe , zniekształcone itd.
    Pierwsza diagnoza w pl azoospermia :/
    Profertil tez brał, próby 6 miesięcy po tym bo wyniki były dużo lepsze , ale nic z tego.
    Ja podobnie jak Justbelieve radziłabym nie pakować kasy w żadne specyfiki ani inseminacje tylko od razu ivf .. czym szybciej zaczniecie tym szybciej będzie sukces ;* &&&

    Starania od 2015
    ♡A <3 2019 (ivf)
    2020 start kolejnej procedury ivf - dzień przed wizytą poz. wynik testu (ciąża naturalna) 😮❤️

    atdci09kusoye8ux.png

    3i49df9h3dp9sviw.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mavi 2% to nie jest tragedia, znam naturalne ciaze z takiej morfologii... ale, no wlasnie w tych przypadkach jakie znam ruch postepowy byl dosc fajny...

    Jesli chodzi o abstynencje, to tak to moze miec wplyw ;) dlatego zaleca sie nie mniej jak 2 dni, ale nie wiecej jak 5 abstynencji seksualnej przed badaniem...
    Wyniki napewno nie bylyby jakies oszalamiajaco inne, ale duze prawdopodobienstwo, ze jednak wypadlyby nieco lepiej...

    Rowniez alkohol, tyton, przegrzewanie krocza a nawet jazda na rowerze moga miec wplyw...

    U znajomych byla morfologia 0% po leczeniu weszla na szalone 3% do tego ona wrogi sluz... maja jedno dziecko z inseminacji i jedno z wpadki ;)

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O,o! Papierosy! Jeśli Twój mąż pali to niech rzuci odrazu. Nie zdajemy sobie sprawy jak duże znaczenie przy staraniach, a zwłaszcza jaki wpływ na plemniki ma palenie.
    Alkohol tez radziłabym odstawić, najlepiej całkowicie na te 2-3 miesiące, a być może będzie efekt w wynikach.
    Ja znam pare która przy morfologi 1% poprawiły ja suplementami(oraz zero alkoholu, papierosów) na 6% i zaszły w ciąże naturalnie, ale tak jak Cierpliwa mówi, tam ruchliwość była w miarę ok, a już napewno nie A na poziomie 0.
    Z własnego doświadczenia wiem ze morfologie czy ilosc plemników można poprawić, gorzej właśnie z ta ruchliwością. U nas wzrosła ale i tak nie na taki poziom żebyśmy mogli myśle o „wpadce” ;)

    Nam lekarz doradził również luźne bokserki, dobrze jest tez przypilnować diety. Ale jeśli po tym wszystkim po 3 miesiącach wyniki się nie zmienia to ja zaczęłabym myśleć o inseminacji/ivf, szkoda czasu.

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • Mavi Autorytet
    Postów: 727 381

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za odpowiedzi! Mąż ma sporą ogólną liczbę plemników (82,6 mio/ml, przy podanej normie 39 mio/ml) i gęstość (51,6 mio/ml, przy normie 15 mio/ml). Liczę na to, że faktycznie znajdzie się jeden szybki, mocny plemnik, mimo ich rozleniwienia i ruchu 20,5% przy normie 32% :).

    Jak mąż wróci z pracy to przedyskutujemy co dalej. Czy może powtórzyć badanie ( i tym razem przy zachowaniu wstrzemięźliwości 3 dni, a nie 14...), czy kupować profertil. Dopiero pierwszy cykl staramy się tak na poważnie, gdzie wiem kiedy mniej więcej była owulka, z monitoringiem i obserwacja ciała. Poprzednie 3 cykle po prostu się nie zabezpieczaliśmy, bez żadnej wiedzy kiedy jajeczkowanie, bez obserwacji i całego tego stresu.

    Edit: Mąż nie pali. Nigdy nie palił :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 12:33

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustBelieve jeszcze waa zycie moze zaskoczyc ;) czego bardzo zycze!
    U tych znajomych, to maz kolezanki musial brac clo i testosteron, naprawde byla walka o poprawe nasienia bo wyniki dramatyczne, plus ona wrogi sluz, jak jej godzine po stosunku pobrali probki do badan, okazalo sie ze 100% plemnikow martwych... wiec poszli w inseminacje... udalo sie, urodzila... a rok pozniej byla juz w ciazy z drugim z kompletnego zaskoczenia ;)

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Mavi Autorytet
    Postów: 727 381

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam kazali póki co zakupić profertil i za trzy miesiące przyjść. Żadnego testosteronu, nic... :/

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mavi, u nich byly tez problemy hormonalne i za niski testosteron ;)

    A z tym czasem abstynencji, to.mi sie teraz przypomnialo jeszcze, jak moj profesor z kliniki, ktory jest tez andrologiem mowil, ze to tak jak jablka, jak sie zrywa regularnie to jest mniej ale sa lepszej jakosci, a jak rzadko to jest ich na raz duzo ale juz same spadaja...
    Tak samo z nasieniem, jak jest serduszkowanie czesto, to jest objetosciowo mniej ale jakosciowo lepsze, a jak rzadko, to jest ich duzo ale jakos duzo gorsza, bo sa juz "stare"

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Anetolek Autorytet
    Postów: 540 386

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mavi popróbujcie sobie naturalnie jakies pół roku, rok, bez stresu, bo to też strasznie wpływa na wyniki, mój miał najgorsze ze wszystkich przed inseminacja i ivf, jak się tym stresowal, może akurat zaskoczy. Co do wrogiego śluzu, u mnie też tak było, że nast dnia po stosunku rano nie było ani jednego żywego plemnika w sluzie szyjkowym, wszystko wybite ;) A potem radziłbym jak JustBelive, nie bawić się w inseminacje, chyba ze jedna, zeby nie żałować, sie sie nie spróbowało, albo od razu ivf :)

    Boże, daj mi te łaskę
    Bym przyjęła to, czego nie mogę zmienić,
    Daj odwagę, bym zmieniła to, co zmienić mogę,
    I mądrość, bym odróżniła jedno od drugiego.
  • Mavi Autorytet
    Postów: 727 381

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa, świetne porównanie :D przedstawię je mężowi jak wróci i namówię na powtórkę badania. Akurat jedziemy do Polski na święta, rano w piątek może lecieć na badanie i w ciągu 3 godzin ma być wynik.

    Anetolek, będziemy próbować póki co naturalnie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 14:03

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mavi probujcie, bo nic nie jest przesadzone ;)

    U nas nasienie bylo super, morfologia 40%, ja co prawda mialam problemy, ale akurat podczas stymulacji wszystkie wyniki ksiazkowe i nic, ani stymulacje tzn jedna sie udala ale poronilam, ani inseminacje, zawsze jakis problem, mimo, ze wyniki podczas leczenia ksiazkowe... takze nie ma reguly ;)
    A widzisz jak wyzej pisalam u kolezanki 3% morfologia, slaba ruchliwosc, a inseminacja i sie udalo...



    Anetolek, widzisz jednak z wrogim tez mozna zajsc😂
    Ja do konca zycia bede pamietala jej reakcje na pozytywny test😂 on plemniki takie, ze rece zalamywali, 2 lata leczenia, ona wrogi sluz, a tu wpadka... i maja dzieci z roznica wieku 20 miesiecy😂


    Zreszta przyjaciolka kuzynki podobnie, beznadziejne nasienie, 2 lata staran nic, 2 procedury in vitro, 4 transfery po 2 zarodki i za 4 razem sie udalo, stracili w 11tc blizniaka, jeden maluch na szczescie zostal... jak mial troche przeszlo rok, poszla do lekarza z zapaleniem pecherza, a sie okazalo, ze to 7tc a nie pecherz😂 po latach staran i kilku transferach wpadka...


    Zreszta na watku ivf nie jedna byla dziewczyna po kilku procedurach nagle w naturalnej ciazy...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 15:02

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Anetolek Autorytet
    Postów: 540 386

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem wiem Cccierpliwa, też znam kilka beznadziejnych a udanych przypadków. Wiele takich cudow sie zdarza :) Słyszałam o parze, gdzie nie było u faceta żadnego żywego plemnika, a w ciążę zaszli.
    Tyle, że myślę, że po np roku starań można powoli zacząć myśleć o pomocy medycznej :)

    Cccierpliwa lubi tę wiadomość

    Boże, daj mi te łaskę
    Bym przyjęła to, czego nie mogę zmienić,
    Daj odwagę, bym zmieniła to, co zmienić mogę,
    I mądrość, bym odróżniła jedno od drugiego.
‹‹ 615 616 617 618 619 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ