Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
Mavi, moze chca zbadac poziom progesteronu i estradiolu
JustBeliev, przekichane z tym bv jak sie nie ma szefostwa ok, albo zagrozen
Juz kiedys posalam, ze ja dostalam od reki, jak tylko o ciazy powiedzialam, a kolezanka (ta sama praca, ktora ja wykonuje), z ktora pracowalam w poprzedniej firmie, musiala pracowac do 5 miesiaca nim sie byla szefowa zlitowala i dala bv... dala jej tylko lzejszych pacjentow przy ktorych nie musiala dzwigac, wiec lzejsze warunki pracy zapewnila, a lekarz nie dal, bo nie bylo zadnego zagrozenia utraty ciąży... pod tym wzgledem w pl maja luksus idac na L4 poprostu jesli chca bez wzgledu na wykonywana prace...
Anetolek, oby ta szyjka jednak nie byla taka krotka i zeby wytrzymala jak najdluzej!
A nie chca ci moze dla pewnosci pessara albo szwu zalozyc?
Kciuki za dobre wieaci z kolejnej wizyty!
I spoznione wszystkiego najlepszego!🎂
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cierpliwa, moze tak byc, ze beda badac poziom progesteronu i estradiolu .
Jutro musze tez odebrac wyniki meza, bo do kliniki mam 44minuty Sbahnem i stwierzilam, ze nie bede specjalnie po wyniki smigac, skoro i tak na krew bede.
Co do bv - w Polsce pod tym wzgledem jest duzo lepiej Czytalam juz o BV i zwolnieniu od zwyklego lekarza, Elternzeit itd, zeby wiedziec wszystko wczesniej, bo nie wyobrazam sobie smigac do pracy godzine w jedna strone komunikacja z mdlosciami czy innymi dolegliwosciami :o W dodatku mam kontakt z klientami, na zywo i telefoniczny i juz widze te sytuacje, ze przepraszam klienta i biegne do toalety -.- -
Mavi, to fakt... niestety tutaj i zwolnienie lekarskie z powodu ciazy tez ciezko... jak sie nic nie dzieje tylko mdlosci itp, to tez dadza najczeaciej tydzien/dwa i tyle
A z wymiotami nie musi byc tak zle pewnie, ze jest duza szansa na to, ale czasem czlowiek nawet nie czuje, ze w jakiejs ciazy jest
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Kilka dni mnie tu nie bylo. Jestem na urlopie od urlopu😂
Przyjechalam na swieta do mamy.
Anetolek, trzymam kciuki za jak najdluższą szyjke i obys nie musiala lezec w szpitalu. Ale wiadomo, najwazniejsze dzieci.
Jusbelieve, szkoda ze dalej musisz pracowac. A nie mozesz troche naściemniać,że Cie brzuch boli i masz zawroty glowy? Moze akurat uda sie w ten sposob?
Mavi-zycze udanego cyklu.
Cierpliwa, jak ma sie Mia akrobatka?
Aleksa, co u Ciebie?
Ewelina, jak Adusia oczko?
-
Ja w końcu mogę zacząć cieszyć się ciąża, dużo lepiej się czuje wychodzę z domu korzystam z pogody, czasami mam mdłości I kręci mi się w głowie.
Termin zrobiony na 25.04 u tego nowego lekarza 29.04 idę na termin do mojej starej doktorki żeby odzyskać wszystkie dokumenty i odrazu prosto z mostu pytam o zakaz pracy jej bo wiem że ona wystawia a ten nowy lekarz do którego chodzę to u niego nie ma szans. Mam nadzieję że z moim dzieckiem wszystko ok codzień o tym myślę.
Mój pracodawca już do mnie dzwonił i pytał jak się czuje i czy wracam do pracy czy jeszcze nie. Narazie mam zwolnienie do 29.04 zobaczymy jak się moje losy dalej potoczą. Ja jeszcze z szefem nie rozmawiałam o zakazie pracy.
Same stresy ogólnie ostatnio.... Sama rozmowa po niemiecku mnie stresuje bo nie mówię płynnie i też nie wszystko rozumiem 🙄20.04.2019r.aniołek (*)
24.07.2019r. Test pozytywny
20.08.2019r. ❤️Bije,
27.08.2019r. Wszystko ok,
Rosnij I Zostan z nami kruszynko 😘
1.02.2023r.test pozytywny
3.03.2023r.aniołek(*)(zabieg łyżeczkowania )
13.04.2023r beta hcg 58,5
15.04.2023r.beta hcg 189,10
17.04.2023r.beta hcg 505,80
22.04.2023r.beta hcg 5609,70
Progesteron 9,28
25.04.2023r.pęcherzyk 9mm 5t4d(luteina )
04.04.2023r.Jest ❤️7t3dMały krwiaczek 0.5cm😞
On34lat
Ona34lat -
Kuba, dziekuje, Mia dobrze...
Dba o to, zeby mama sie nie nudzila
Jak i o porzadki w domu
Nie cytujcieWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2019, 23:32
Kuba12, JustBelieve, Ewelina_90 lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
JustBelieve wrote:Mavi pewnie jakieś pobranie krwi na badania HIV, chlamydii i innych takich, w klinikach często krew pobierają.
Dziewczyny ja po rozmowie z szefem i dalej nic nie wiem! Ale jestem zła! Powiedział ze lekarz może mi wypisać zakaz pracy tylko jeśli ciąża jest zagrożona i ze on może spróbować to wypisać (bo maja takie ubezpieczenie) ale ze ubezpieczyciel niekoniecznie może się zgodzić pokryć koszta mojej wypłaty potem a ze on dwóm osobom nie da rady płacić a kogoś na moje miejsce będzie musiał przyjąć. Z tego co się dowiadywał to wszystko co robię tu, czyli sprzątam jest mi dozwolone, nie wolno mi jedynie nosić wiecej jak 5kg i schylać się, naciągać do góry ale więcej jak 8godzin dziennie, a ja pracuje teraz 5godzin, cztery razy w tygodniu. No i trochę na emocjach zagrał ze chcą żebym dalej tu pracowała i przychodziła ale sama muszę zdecywdowac czy będę zadowolona ja z tego. Kiedy powiedziałam ze staraliśmy się o to dziecko 6lat i boje się wszystkiego teraz żeby coś się nie stało to usłyszałam ze rozumie ale jeśli ciąża jest zdrowa to nie stracę jej przez sprzątanie.
Nie wiem co robić..
Justbelieve w tej kwestii raczej bym szefa nie słuchała. Jaki by nie był to wiadomo, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia 😅 Powinnaś to omówić ze swoim lekarzem prowadzącym. Ciąża to nie choroba ale jednak jako Pani sprzątająca masz kontakt ze środkami chemicznymi, bakteriami i no i jakby nie patrzeć ciężko jest posprzątać nie schylając się 🙄 ( choćby odkurzanie i mycie podłóg). Jeżeli powiesz lekarzowi, że po pracy czujesz się przemęczona i obawiasz się, że zagraża to maleństwu, może spojrzeć przychylnym okiem i wystawić Beschäftigungsverbot. To byłaby najkorzystniejszą opcja, bo dostajesz wtedy 100% twojego Gehalt.Ona: 29lat On: 28
Starania od: 4.2019
3.2020 - Oligoasthenoteratozoospermia
6.2020- lekka niedoczynność tarczycy, podejrzenie pcos
8.9.2020- zamrożenie plemników
22.10.20- Start 💉
4.11.20- Punkcja: 8 oocytów, 5 dojrzałych, 4 zapłodniły się
6.11.20- Transfer 2x dwudniowych zarodków
13.11.20- cień cienia na teście 🍀
20.11.20- 14dpt- HCG 521
25.11.20- 18dpt- HCG 3000
-
Kuba faknie, ze w pl... nabierzesz nowych sil
Izka z tym zakazem u starej lekarki, jak i przenoszeniem sie do nowego lekarza uwazaj
Chodiz o to, ze pieniadze z bv zwraca twojemu pracodawcy krankenkasse... zebys nie miala pozniej problemow przez to wiekszych jak to warte
Nie wiem jak beda na to patrzec, ze przenosisz sie do jednego, a do drugiego jeszcze chocisz i bierzesz dokumenty, za ktore oni caly czas ciazy beda musieli placic
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Justyna27 wrote:Justbelieve w tej kwestii raczej bym szefa nie słuchała. Jaki by nie był to wiadomo, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia 😅 Powinnaś to omówić ze swoim lekarzem prowadzącym. Ciąża to nie choroba ale jednak jako Pani sprzątająca masz kontakt ze środkami chemicznymi, bakteriami i no i jakby nie patrzeć ciężko jest posprzątać nie schylając się 🙄 ( choćby odkurzanie i mycie podłóg). Jeżeli powiesz lekarzowi, że po pracy czujesz się przemęczona i obawiasz się, że zagraża to maleństwu, może spojrzeć przychylnym okiem i wystawić Beschäftigungsverbot. To byłaby najkorzystniejszą opcja, bo dostajesz wtedy 100% twojego Gehalt.
Ja pracuje w Altenheim, rowniez ciezko pomoc sie ubrac pacjentom jp spodnie, czy skarpety nie schylajac sie, jest kontakt z lekami, krwia (mierzenie cukru, insulina, heparyna), nie wspominajac juz o przeroznych chorobach i bakteriach oraz wirusach w takim miejscu, a jak pisalam kolezanka Beschäftigungsverbot dostala dopiero w 5 miesiacu od szefowej, a lekarz nie chcial w ogole wystawic... zagrozenia utraty dziecka (krwawienie, skracanie szyjki, skurcze itp) nie bylo, ciaza nie byla wysokiego ryzyka (np.mnoga), a zle samopoczucie i obawy niestety nie byly dla lekarza wystarczajacym argumentem, zeby sie narazac i wystawiac bv
Lekarze niestety musza sie z tego bardziej tlumaczyc niz pracodawcy, bo wystarczy, ze pracodawca powie, ze nie moze zapewnic odpowiedniego stanowiska pracy i tyle...
Takze tutaj to akurat zalezy wszystko od lekarza, jakie ma podejscie i czy chce mu sie nadstawiac w razie czegoWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2019, 18:27
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:Kuba faknie, ze w pl... nabierzesz nowych sil
Izka z tym zakazem u starej lekarki, jak i przenoszeniem sie do nowego lekarza uwazaj
Chodiz o to, ze pieniadze z bv zwraca twojemu pracodawcy krankenkasse... zebys nie miala pozniej problemow przez to wiekszych jak to warte
Nie wiem jak beda na to patrzec, ze przenosisz sie do jednego, a do drugiego jeszcze chocisz i bierzesz dokumenty, za ktore oni caly czas ciazy beda musieli placic
Już rozmawiałam z moją krankenkasa i znają moja sytuację, powiedzieli żebym w takiej sytuacji zmieniła lekarza i jeśli krankenkasa przyśle jakieś pismo to w tedy mam napisać wytłumaczenie a możliwe że w ogóle całkiem się nie odezwą bo to są pierwsze miesiące ciąży i nie miałam robionych jakiś większych badań poza usg w tym kwartale.
Masz dużo racji że z tą krankenkasa trzeba uważać, no ale jak mi sami tak powiedzieli....
Sama do końca nie wiem jakie kroki dalej stawiać...
Przykładowo np teraz moja pani doktor jest na urlopie i jak potrzebuje pójść do lekarza to i tak muszę skorzystać z usług innego lekarza. Sama mi doktorka mówiła że jej teraz nie będzie I żebym się umoiwla na termin do innego lekarza.
Wszystko się w sumie kupy nie trzyma....!?20.04.2019r.aniołek (*)
24.07.2019r. Test pozytywny
20.08.2019r. ❤️Bije,
27.08.2019r. Wszystko ok,
Rosnij I Zostan z nami kruszynko 😘
1.02.2023r.test pozytywny
3.03.2023r.aniołek(*)(zabieg łyżeczkowania )
13.04.2023r beta hcg 58,5
15.04.2023r.beta hcg 189,10
17.04.2023r.beta hcg 505,80
22.04.2023r.beta hcg 5609,70
Progesteron 9,28
25.04.2023r.pęcherzyk 9mm 5t4d(luteina )
04.04.2023r.Jest ❤️7t3dMały krwiaczek 0.5cm😞
On34lat
Ona34lat -
Izka mi chodzilo o sytuacje zmiany lekarza na innego, a od innego ginekologa branie zakazu
Co do urlopu, to fakt tez czasem (akurat nie w ciazy ale czasem bylam z czyms gdzie musiala byc kontrola np za tydzien/dwa) szlam do innej lekarki, ale z tej samej praxis, lekarz mnie informowal, ze ma urlop i kolejny termin przyjmie mnie ta i ta osoba...
Z ta zmiana napewno nie beda mieli problemu, ale jak juz zaczniesz chodzic do nowego, a pozniej pojdziesz znow do starej za kilka dni, to moga krzywo juz patrzec
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:Niekoniecznie
Ja pracuje w Altenheim, rowniez ciezko pomoc sie ubrac pacjentom jp spodnie, czy skarpety nie schylajac sie, jest kontakt z lekami, krwia (mierzenie cukru, insulina, heparyna), nie wspominajac juz o przeroznych chorobach i bakteriach oraz wirusach w takim miejscu, a jak pisalam kolezanka Beschäftigungsverbot dostala dopiero w 5 miesiacu od szefowej, a lekarz nie chcial w ogole wystawic... zagrozenia utraty dziecka (krwawienie, skracanie szyjki, skurcze itp) nie bylo, ciaza nie byla wysokiego ryzyka (np.mnoga), a zle samopoczucie i obawy niestety nie byly dla lekarza wystarczajacym argumentem, zeby sie narazac i wystawiac bv
Lekarze niestety musza sie z tego bardziej tlumaczyc niz pracodawcy, bo wystarczy, ze pracodawca powie, ze nie moze zapewnic odpowiedniego stanowiska pracy i tyle...
Takze tutaj to akurat zalezy wszystko od lekarza, jakie ma podejscie i czy chce mu sie nadstawiac w razie czego
No to witaj w klubie 😌 ja również jestem pielęgniarką w Altenheim i pracuję jako Dauernachtwache.
Wiadomo są różni lekarze ale generalnie jeżeli pracodawca nie jest Ci w stanie zapewnić odpowiednich warunków pracy, czyli braku kontaktu z Körperflüssigkeiten, unikania Infektionsgefahr itp. itd. lekarz musi wystawić Beschäftigungsverbot. A właściwie to Betriebarzt w takiej sytuacji. Ale to oczywiście w naszym fachu 😬
Ja wiem jedno. Jeżeli tylko zatestuje pozytywnie, nie przepracuję do końca ciąży ani jednego dnia w moim zawodzie.Ona: 29lat On: 28
Starania od: 4.2019
3.2020 - Oligoasthenoteratozoospermia
6.2020- lekka niedoczynność tarczycy, podejrzenie pcos
8.9.2020- zamrożenie plemników
22.10.20- Start 💉
4.11.20- Punkcja: 8 oocytów, 5 dojrzałych, 4 zapłodniły się
6.11.20- Transfer 2x dwudniowych zarodków
13.11.20- cień cienia na teście 🍀
20.11.20- 14dpt- HCG 521
25.11.20- 18dpt- HCG 3000
-
Justyna27 wrote:Justbelieve w tej kwestii raczej bym szefa nie słuchała. Jaki by nie był to wiadomo, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia 😅 Powinnaś to omówić ze swoim lekarzem prowadzącym. Ciąża to nie choroba ale jednak jako Pani sprzątająca masz kontakt ze środkami chemicznymi, bakteriami i no i jakby nie patrzeć ciężko jest posprzątać nie schylając się 🙄 ( choćby odkurzanie i mycie podłóg). Jeżeli powiesz lekarzowi, że po pracy czujesz się przemęczona i obawiasz się, że zagraża to maleństwu, może spojrzeć przychylnym okiem i wystawić Beschäftigungsverbot. To byłaby najkorzystniejszą opcja, bo dostajesz wtedy 100% twojego Gehalt.
Rozmawiałam dziś z mężem i podjęliśmy wspólnie decyzje która przekazałam szefowi. Poprosiłam żeby spróbował z tym bv, jeśli krankenkasa odrzuci to poprostu rozwiąże z nimi umowę i nie będę pracować. Tak czy inaczej do pracy nie wracam. Mój mąż mówi ze dziecko i mój spokój są teraz najważniejsze a nie to czy dostanę wypłatę czy nieSynek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Justyna, oooo super ! To jestesmy dwie
Ja tez w ciazy ani jednego dnia nie przepracowalam ale 2,5 roku temu zmienilam Altenheim i tutaj szef zupelnie inne spojrzenie ma na to...
Od punkcji bylam na zwolnieniu lekarskim, a od wizyty serduszkowej na bv, po serduszkowej powiedzialam szefowi, a on pogratulowal i powiedzial, ze jak bv bedzie gotowy zadzwoni zebym przyszla podpisac...
JustBelieve, oby sie jednak z bv udalo!
Ja uwazam, ze kobieta w ciazy powinna sama decydowac pracowac czy nie...
Nie kazda sie dobrze czuje, czasem tez ciaza jest z wieloletnich staran, ciezkiej walki i zwyczajnie ogarnia paralizujacy strach, bo czesto ta ciaza jest poprzedzona stratami...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Kuba:*
Oj tak przed swietami nawet kosz z zabawkami psa powinien byc generalnie wysprzatany😂
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
JustBelieve wrote:Mavi pewnie jakieś pobranie krwi na badania HIV, chlamydii i innych takich, w klinikach często krew pobierają.
Dziewczyny ja po rozmowie z szefem i dalej nic nie wiem! Ale jestem zła! Powiedział ze lekarz może mi wypisać zakaz pracy tylko jeśli ciąża jest zagrożona i ze on może spróbować to wypisać (bo maja takie ubezpieczenie) ale ze ubezpieczyciel niekoniecznie może się zgodzić pokryć koszta mojej wypłaty potem a ze on dwóm osobom nie da rady płacić a kogoś na moje miejsce będzie musiał przyjąć. Z tego co się dowiadywał to wszystko co robię tu, czyli sprzątam jest mi dozwolone, nie wolno mi jedynie nosić wiecej jak 5kg i schylać się, naciągać do góry ale więcej jak 8godzin dziennie, a ja pracuje teraz 5godzin, cztery razy w tygodniu. No i trochę na emocjach zagrał ze chcą żebym dalej tu pracowała i przychodziła ale sama muszę zdecywdowac czy będę zadowolona ja z tego. Kiedy powiedziałam ze staraliśmy się o to dziecko 6lat i boje się wszystkiego teraz żeby coś się nie stało to usłyszałam ze rozumie ale jeśli ciąża jest zdrowa to nie stracę jej przez sprzątanie.
Nie wiem co robić..
Justbelieve to nie masz za wesoło
Chociaż powiem ci dla mnie na pewno ważniejsze byloby starania 6 lat o bobasa niz praca.
A szczególnie sprzątanie, które mozesz znaleźć sobie w kilka dni jak dobrze pójdzie
Ja miałam podobna sytuacje, byłam pod Zeitarbeit i tez się bałam brać zwolnienie bo często za to zwalniali , a pracowałam 3 lata i szkoda mi bylo bo miałam umowe na stałe, urlop itd.
Ale praca ciężka więc postawiłam na ciążę.. ryzyk fizyk , pomyślałam sobie prace znajdę a ivf to nie tak szybko i łatwo.. udało się, chociaż czarny scenariusz o klęsce i szukaniu nowej pracy w głowie byl -
JustBelieve wrote:Justyna zanim rozmawiałam z szefem to porozmawiałam z lekarzem ona twierdzi ze moja praca nie jest dla mnie odpowiednia, sama powiedziałam jej jak zle się czuje po pracy, boli mnie brzuch, podbrzusze, plecy, ostatnio nawet miejsce gdzie kończy się noga przy plecach, tak mnie jakby prąd kopie czasem, powiedziałam jej ze ogólnie jestem słaba, mam mdłości, ból glowy(ostatni tydzień) ale ona i tak powiedziała ze tego wystawić mi nie może. Lekarz moze wystawić jeśli ciąża jest zagrożona, jeśli z ciąża jest wszystko dobrze to to ze ja się zle czuje nie ma znaczenia, wyedy mogę tylko takie L4 dostać na np tydzień, dwa co w moim przypadku nic nie daje bo jak po tych dwóch tyg przyjdę będę miała jeszcze więcej pracy bo nikt za mnie tego nie zrobi, a szef dwóm osobom za to samo płacić nie będzie.
Rozmawiałam dziś z mężem i podjęliśmy wspólnie decyzje która przekazałam szefowi. Poprosiłam żeby spróbował z tym bv, jeśli krankenkasa odrzuci to poprostu rozwiąże z nimi umowę i nie będę pracować. Tak czy inaczej do pracy nie wracam. Mój mąż mówi ze dziecko i mój spokój są teraz najważniejsze a nie to czy dostanę wypłatę czy nie
AA no to wybacz za moje mądre rady 🤐. No to prawda, że przepisy się wyostrzyły co do BV ale myślę, że to jednak mimo wszystko zależy od lekarza. Niektórzy nie mają z tym problemu.
A teraz dbaj o siebie i wypoczywaj, niech dzidzia zdrowo rośnie 🤗Ona: 29lat On: 28
Starania od: 4.2019
3.2020 - Oligoasthenoteratozoospermia
6.2020- lekka niedoczynność tarczycy, podejrzenie pcos
8.9.2020- zamrożenie plemników
22.10.20- Start 💉
4.11.20- Punkcja: 8 oocytów, 5 dojrzałych, 4 zapłodniły się
6.11.20- Transfer 2x dwudniowych zarodków
13.11.20- cień cienia na teście 🍀
20.11.20- 14dpt- HCG 521
25.11.20- 18dpt- HCG 3000