Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolcia:* wpadaj czesciej!
Co do mieszkan, to my pierwsze znalezlismy w ciagu kilku dni... poddasze 108m2, scisle centrum...
Obecne mamy po znajomosci, jak je ogladalismy, to jeszcze nawet drzwi i podlog nie bylo, dopiero ppdlogowke kladli do zalania... jestesmy pierwszymi ktorzy weszli tu mieszkac... cynk nam dala szefowa meza, ktora zna vermietera
Tutaj mamy mniej bo 73m2 plus taras dachowy 20m2
Ale nie poddasze, mieszkanie wentylowane, dobrze izolowane, latem przyjemnie chlodno jak zostawimy na caly dzien rolety spuszczone, zima cieplo chociaz prawie nie grzejemy...
Ale bedziemy sie za czyms nowym rozgladac...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2019, 19:19
Karolcia89 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Aleksa87 wrote:Moloko bardzo mi przykro z powodu twojej straty
To okropne przezycie...
ja rowniez 2 miesiace temu stracilam coreczke urodzana w 42tc. urodzila sie 14.02.19
az nie moge uwierzyc ze tak czesto sie cos takiego dzieje.
Przed smiercia naszej coreczki nigdy wczesniej nie slyszalam o takich naglych przypadkach, teraz nagle jakby z kazdej strny doswiadczam takich informacji.
Z jakiego miasta jestes'? -
Moloko wrote:Witaj Aleksa87, tak ja też nie wiedzialam ze tak dużo kobiet traci swoje maleństwa póki nie dotknęło mnie to osobiście. To najgorsze co może się przytrafić młodej matce z niecierpliwością oczekującej na swoje dziecko. Bardzo mi przykro ze Tobie tez sie to przydarzyło, i to juz pod sam koniec ciąży, to takie smutne. Wiem co czujesz kochana ale teraz musimy się wziąć w garść i starać się jednak zostać rodzicami. A ty masz juz dzieci? Czy to było twoje pierwsze? Dla mnie to była druga ciąża, pierwszą stracilam w 10tc. Mieszkamy pod Darmstadt, 40km od Frankfurtu nam Menem. Pozdrawiam Ciebie i wszystkie kobitki w podobnej sytuacji!
Moloko witam Cie tym bardziej serdecznie
Ja tez jestem z Darmstadt choć juz nie długo, za chwilę przeprowadzam się do Weiterstadt -
Ewelina wieksze tzn moze nie tyle koniecznie duzo wieksze, co lepszy rozstaw
Bedzie ciezko zapewne, bo nie pojdziemy nigdzie z mniejszym tarasem
Mielismy dostac parter domu, ktory kupil wlasnie szef meza, ale ze sie zwalnia i szef jest na niego troche zly, ze odchodzi pracownik roku, to nie wiem czy to nadal aktualne
Narazie beda remontowac, moze do czasu zakonczenia sie odbrazi na dobre😂
Moloko, tez jestem w szoku ile kobiet to spotyka ja znam kilka, a to tylko kropla...
Z dwojga zlego ciesze sie, ze ja moje dzieci stracilam we wczesnej ciazy...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dziewczyny straciłam moja ciąża dokładnie tydzień temu miałam operacje. To był 10tydz.
Fizycznie czuje się ok, w pon kontrola u lekarza i jak daje zielone światło to odrazu się staramy.
W szpitalu powiedzieli ze mogę już za miesiąc spróbować zajść w ciążę.
A czemu straciłam ta ciążę? Nie wiem czy pamiętacie moja historie o wysokiej gorączce na początku ciąży która miałam przez 6dni a potem stres związany czy z dzieckiem jest ok, podejrzewam że to była przyczyna, byłam w tedy u lekarza że źle się czuję mam wysoka temp itp nikt mi nie pomógł w tedy kazali brać paracetamol i przetrwać ten zły okres. Zanim się dowiedziałam że jestem w ciąży przeszłam też grypę zoladkowa gdzie faszerowalam się lekarstwami.
Organizm odrzucił ciaze serduszko dziecka przestało bić. Wcale nie miałam jakiś wielkich objawów poronienia, lekkie plamienie zauważalne tylko na papierze przy podcieraniu się, ale czułam że coś jest nie tak i pojechałam do szpitala niestety było już za późno, podali tabletki narkoza oczyscili wszystko i obudziłam się już po wszystkim.
Teraz dochodzę do siebie psychicznie. Dam radę!Aleksa87 lubi tę wiadomość
20.04.2019r.aniołek (*)
24.07.2019r. Test pozytywny
20.08.2019r. ❤️Bije,
27.08.2019r. Wszystko ok,
Rosnij I Zostan z nami kruszynko 😘
1.02.2023r.test pozytywny
3.03.2023r.aniołek(*)(zabieg łyżeczkowania )
13.04.2023r beta hcg 58,5
15.04.2023r.beta hcg 189,10
17.04.2023r.beta hcg 505,80
22.04.2023r.beta hcg 5609,70
Progesteron 9,28
25.04.2023r.pęcherzyk 9mm 5t4d(luteina )
04.04.2023r.Jest ❤️7t3dMały krwiaczek 0.5cm😞
On34lat
Ona34lat -
Izka przykro mi
Powodzenia w dalszych staraniach
Cierpliwa szef może nie będzie obrażony zna was i będzie mu zależało na dobrych ludziach, którym wynajmie parter po remoncie na dodatek a poza tym może będzie mial nadzieję, ze mąż wróciizka2503 lubi tę wiadomość
-
Ewelina_90 wrote:Moloko witam Cie tym bardziej serdecznie
Ja tez jestem z Darmstadt choć juz nie długo, za chwilę przeprowadzam się do Weiterstadt -
Izka, przykro mi
Ale nie szukaj winy w tym, ze bralas leki, czy mialas goraczke, bo prawdopodobieństwo, ze to mialo cos wspolnego z twoja tragedia jest rowne 1%
Takie rzeczy niestety maja miejace i spotykaja bardzo wiele kobiet, najczesciej bez zadnego duzego powodu, a czasem poprzez rozne niezdiagnozowane choroby...
Ale leki brane na poczatku ciazy, czy choroba w ciazyprawie nigdy nie bywaja przyczyna
Wiele kobiet, ktore sie nie staraja, orientuja sie, ze sa w ciazy w 7-9tc i w tym czasie, w ktorym juz w niej byly pija alkohol, czasem sporo, biora leki (moja znajoma brala silne leki, ktore moga powodowac uszkodzenia plodu, bo o ciazy nie wiedziala), no i choruja...
Ciezarnej bez wyraznej potrzeby nikt antybiotyku nie przepisze, a na zbicie temperatury i przeciwbolowo w trakcie ciazy jest jedynie paracetamol wiec bralas wszystko co bylo ci wolno brac z lekow zaleconych przez lekarza na przeziebienie z temperatura, reszta to tylko domowe sposoby...
Ja bylam przeziebiona od punkcji juz, ze az mialam obawy czy mi zrobia z podwyzszona temperatura i katarem a wszystko sie udalo....
Ewelina, watpie, chociaz nadzieje to pewnie wielkie ma, nie powiem, ze nie... dam mezowi powiedzial, ze moze w kazdej chwili wrocic...Ewelina_90 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
No tak Cierpliwa masz rację, ale każdy szuka sobie odpowiedźi dlaczego. W szpitalu też powiedzieli ze to mogło być przyczyną w sumie mogło a nie musiało.
Zbieram się do kupy i zaczynamy na nowo starania, tym razem się na musi udać.
Zastanawiam się tylko czy robić sobie jakieś badania? Nigdy w sumie nie miałam jakiś wiekszych problemów, w ciąży też miałam dobre wyniki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2019, 21:22
20.04.2019r.aniołek (*)
24.07.2019r. Test pozytywny
20.08.2019r. ❤️Bije,
27.08.2019r. Wszystko ok,
Rosnij I Zostan z nami kruszynko 😘
1.02.2023r.test pozytywny
3.03.2023r.aniołek(*)(zabieg łyżeczkowania )
13.04.2023r beta hcg 58,5
15.04.2023r.beta hcg 189,10
17.04.2023r.beta hcg 505,80
22.04.2023r.beta hcg 5609,70
Progesteron 9,28
25.04.2023r.pęcherzyk 9mm 5t4d(luteina )
04.04.2023r.Jest ❤️7t3dMały krwiaczek 0.5cm😞
On34lat
Ona34lat -
Moloko wrote:Czesc Ewelina, miło wiedzieć ze jest tu ktos kto mieszka w pobliżu, my dokładnie mieszkamy w Pfungstadt. Pozdrawiam
To się być może w DM albo Lidlu mijamy hehe
My uciekamy do Weiterstadt i bardzo się z tego cieszę chociaż też się do naszego Pfungstadtu przyzwyczaiłam -
Mavi wrote:Czy clearblue robi mnie w bambuko? dzisiaj 30dc, wiec chyba powinno być coś widać, a nie marny cień cienia...
https://zapodaj.net/da093f28370cc.jpg.html
Może owulacja się Tobie przestawila, jesteś pewna kiedy ja miałaś?20.04.2019r.aniołek (*)
24.07.2019r. Test pozytywny
20.08.2019r. ❤️Bije,
27.08.2019r. Wszystko ok,
Rosnij I Zostan z nami kruszynko 😘
1.02.2023r.test pozytywny
3.03.2023r.aniołek(*)(zabieg łyżeczkowania )
13.04.2023r beta hcg 58,5
15.04.2023r.beta hcg 189,10
17.04.2023r.beta hcg 505,80
22.04.2023r.beta hcg 5609,70
Progesteron 9,28
25.04.2023r.pęcherzyk 9mm 5t4d(luteina )
04.04.2023r.Jest ❤️7t3dMały krwiaczek 0.5cm😞
On34lat
Ona34lat -
Ciężko było uchwycic na zdjęciu niestety na żywo widzimy tę bladziutką kreskę (tzn. ja i mąż, bo już nie wiedziałam, czy zwariowałam czy nie, ale on też ją widzi...). Jutro tak czy siak jestem u gin to pokaze ten test i zobacze byc moze zaproponuje w koncu bete.
-
Ja znowu z pytaniem
Jak myślicie jak długo szefowi może zejść z załatwianiem tego zakazu pracy i ubezpieczycielowi z decyzja czy przyjmuje czy nie? Szef mówił ze da mi znać jak już wszystko załatwi, minęły święta, tydzień po świętach a tu zero kontaktu. Jutro miną dwa tygodnie jak byłam ostatni raz w pracy.Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Mavi, ja niestety tez nic nie widze, a owu faktycznie mogla byc pozniej z tego co pamietam, twoja gin ja z duzym wyprzedzeniem okreslala, a to naprawde jak wrozenie z fusow... oby zrobili bete, bo to ci da konkretna odpowiedz... kciuki!
JustBelieve, ja szefowi o ciazy powiedzialam 28.12 a 3.01 juz byl BV gotowy podpisalam 5.01 bo mialam w ten dzien wizyte, a potrzebowalam jeszcze doniesc zaswiadczenie od lekarza o ciazy i z wyszczegolnionym terminem porodu i rozpoczeciem mutterschutz
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1