Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
JustBelieve, tak ja mialam na kazdej jednej wizycie usg 4d i dzjecia w 3d dostawalam z kazdej jednej...
Nawet mam zdjecie w 3d z 8tc, mega smieszne zdjecie, bo wyglada jak ufo kijanka siedzaca na jakiejs kuli (pecherzyk zoltkowy)... chyba nawet na blogu je mam wstawione, az musze zobaczyc...
Mamaxa, u nas to i na usg i odrazu jak sie urodzila bylo widac, ze czysty tatus😂 odrazu kazdy mowil, ze tata sie nie wyprze...
Ooo to u was nietypowo jak u nas, bo u nas tez kazdy zdziwiony, bo ona sie urodzila taka popielata srednia blondynka, a zazwyczaj albo ciemne, albo rude albo jak blond to taki bialy wrecz, a ona miala taki sredni blond w popiel wpadajacy...
A w sloncu tez czasem wyglada na zdjeciach jakby pod rudy wpadala...
W ogole, czy ty zmienilas numer?
Bo jakis czas temu pisalam do ciebie (tak odpisywalam dopiero, taji wstyd ze hej, ale akurat w tym czasie jak pisalas ostatnio to moja siostre w ten dzien odbieralam bo przyjechala do nas i pozniej mi z glowy totalnie wylecialo przez moja demencje starcza🙈) i nic nie doszlo...
My zaliczylysmy spacerek i zaraz klade gagatka mojego na drzemke
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Melduje sie po podgladaniu mojej pannicy. Wszystko u niej w porzadku. Ctg i usg w normie. Z niecierpliwością czekamy tu wszyscy na nią , ale jak narazie cisza. Jesli nic sie wczesniej nie wydarzy to w niedziele wywołujemy i jak to syn mowi w koncu wygonią ją z mojego brzucha. On jest juz tak niecierpliwy i oburzony tym, ze sie jeszcze nie urodzila, ze az zly chodzi i gniewa sie na swoja nienarodzoną siostre. 🙄🤔😱
Jesli chodzi o ciaze to pierwsza tez upłynęła mi bardzo szybko a ta druga juz inaczej. Nacieszylam sie nia bardzo.
A jesli chodzi o porod w niedziele, to fajnie by bylo bo bedzie miec dyzur swietna pani dr. Ta, ktorą wczesniej poznałam nie byla az tak kontaktowa i serdeczna. Z tą dzisiejsza od razu załapałam wspolny jezyk.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2019, 14:49
Mamaxa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKuba, suuuper niedziela juz niedlugo, to juz takie namacalne, przynajmniej wiadomo, ze jesli samo sie nie zacznie to nie bedziesz czekac w nieskonczonosc i sie denerwowac.
A co najwazniejsze, syn doczeka sie siostry Jakie to mile, ze on tak czeka na siostrzyczke. Bycie starszym bratem to nie lada odpowiedzialnoscKuba12 lubi tę wiadomość
-
Kuba fajnie ze macie już jakiś plan, przynajmniej wiesz na co czekasz, znaczy o konkretny dzień mi chodzi, a nie dzieła już nie tak daleko, zleci ani się obejrzysz. Ciekawe czy w razie czego z wywoływaniem pójdzie tak szybko jak u Cierpliwej, bo podobno może to tez kilka dni potrwać 😉
My ostatnio byliśmy na dniach otwartych w szpitalu. Nie wiem czy pisałam bo już mam mętlik w głowie. Było tyle ludzi 😳 śmialiśmy się z mężem ze niektóre kobiety to chyba dopiero planowały ciąże bo z kompletnie płaskimi brzuchami były a mój brzuch to już napewno tam największy był 😂 chyba ze to my się za późno na taki event wybraliśmy 😉 w każdym razie dowiedzieliśmy się chyba wszystkiego mniej więcej co nas interesowało (u mnie to przede wszystkim było czy dają PDA🙊😂), ogladnelismy oddział i takie to wszystko namacalne się zaczęło robić 😁 nie żebym wcześniej nie wierzyła ze to wszystko się dzieje naprawdę, ten rozpychający się po moich żebrach i pępkach mały osiołek daje wystarczające znaki, ale tak poczuliśmy ze to tuż tuż i całe nasze życie się zmieni ☺️Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Cześć dziewczyny. Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Jestem poirytowana. Miał się do mnie odezwać ktoś z przychodni co z tym teraz mam zrobić,kiedy przyjść itd. I nikt się nie odezwał A ja nie miałam czasu żeby szybciej zadzwonić,dopiero teraz jestem po pracy. A teraz oczywiście są już po pracy. Ehhh... Jestem panikara, wiem. W czwartek w zeszłym tyg. Byłam u gin. Na rozmowie bo jakoś tak się przestraszyłam że już parę miesięcy i nic i że może coś że mną jest nie tak i trzeba wprowadzić jakieś leczenie. Na co gin. Standardowa gadka że to trzeba czasu że do roku ok- poszłam po 5 miesiącach w tym 3 tak naprawdę pilnowane. Nie wiedziałam wtedy że jestem już w ciąży. No ale że temp. Wysokie i okresu brak i dziwnie się czułam to zrobiłam dzisiaj test. Jejku, to moja pierwsza ciaza, może trochę zrozumienia...nie wiem już sama. Najlepiej byłoby zmienić gin. Ale ciężko się wbić do kogoś... Może jest któraś z Hamburga? Ma kogoś do polecenia? Kto ma miejsce...Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
Mamaxa, dzieki:*
JustBelieve, to zdjecie jest w poscie "pierwsza wizyta u prowadzacego"
Ci do brzuchow, to ja jak poszlam na ta weekendowa szkole rodzenia, to byla ze mna babeczka z 2 tyg mlodsza ciaza, za to blizniacza, a brzuch prawie plaski smialismy sie, ze w butach te blizniaki chyba schowala😂
Fajnie, ze szpital juz obczajony...
Co do wywolywania, to ja mialam dostawac tabletki 3x1 i moglo trwac ok 6 dni wywolywanie...
Podobno to, ze tak szybko ruszylo (pol godziny po tabletce zaczely sie skurcze regularne) swiadczy bardziej o tym, ze i tak by sie w ciagu najblizszych godzin zaczelo, a ona to tylko ruszyla szybciej...
W kazdym badz razie pierwszy raz mieli taki przypadek😂
Byly jeszcze 2 babeczki ze mna przyjmowane i jedna, ktora ze mna lezala w sali, byla tydzien po tp i urodzila dwa dni po mnie po zmianie tabletek na zel, a deuga jak wychodzilam ze szpitala jeszcze chodzila z brzuchem...
Kuba, to czekamy teraz na dalszy rozwoj no i na Jagode...
Asiakk, moze to brutalne co napisze, ale tak naprawde 3 miesiace to jest zupelne nic zaden lekarz nie pomysli po tym czasie, ze masz problemy... statystycznie kazda w pelni zdrowa para ma w kazdym cyklu jedynie 30% szans na poczecie dziecka...
Jedni sa w tych 30% w pierwszym czy drugim cyklu, inni w 10 dopiero...
Wiem, ze kazdy sie niecierpliwi, chcialby juz teraz jak sie zaczal starac itp... no ale niestety nie zawsze to tak dziala...
Tez sie niecierpliwilam, ale starania ucza pokory, czekania i cierpliwosci...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Wiem,wiem. Teraz już wiem... Ale trochę się wkurzyłem że nikt dzisiaj nie oddzwonil. Jutro spróbuje jeszcze raz...Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
AsiaKK wrote:Wiem,wiem. Teraz już wiem... Ale trochę się wkurzyłem że nikt dzisiaj nie oddzwonil. Jutro spróbuje jeszcze raz...
Dziwne że dostałaś taka odpowiedź w recepcji.
Ja jak zadzwoniłam do gin z informacją o pozytyw tym teście pani na recepcji kazała mi podać pierwszy dzień ostatniej miesiączki policzyłam szybko kiedy powinnam przyjść na usg i umówiła mi wizytę.
Zadzwoń tam koniecznie Jeszce raz lub po prostu jedz jeśli masz możliwość.20.04.2019r.aniołek (*)
24.07.2019r. Test pozytywny
20.08.2019r. ❤️Bije,
27.08.2019r. Wszystko ok,
Rosnij I Zostan z nami kruszynko 😘
1.02.2023r.test pozytywny
3.03.2023r.aniołek(*)(zabieg łyżeczkowania )
13.04.2023r beta hcg 58,5
15.04.2023r.beta hcg 189,10
17.04.2023r.beta hcg 505,80
22.04.2023r.beta hcg 5609,70
Progesteron 9,28
25.04.2023r.pęcherzyk 9mm 5t4d(luteina )
04.04.2023r.Jest ❤️7t3dMały krwiaczek 0.5cm😞
On34lat
Ona34lat -
Cierpliwa widziałam 🙈 zazdroszczę Ci tych zdjęć w 3D bo tak jak mówisz można już się domyśleć jak dzidziuś będzie wyglądał. Mi narazie zostaje czekać aż się urodzi 😉
szpital mi się spodobał naprawdę, zastanawiam się tylko nad tym pokojem pojedynczym, myślicie ze warto wziąć? Ja nie szczególnie lubię obecność obcych ludzi..
AsiaKK nie obraz się ale mysle ze musisz trochę wyluzować. Nie wiem jak przebiegała rozmowa z pielęgniarka czy sekretarka w praxis ale jak zadzwoniłaś z prośba o betę to mogli sami się zakręcić bo tu tego się raczej nie robi(przynajmniej z mojego doświadczenia-chyba ze w klinice niepłodności po transferach), w „zwykłym” praxis raczej właśnie się robi tak jak Iza mówi ze dzwonisz i mówisz ze pozytywny test i chcesz się umówić na wizytę 😉 ta prośba o betę mogłaś im poprostu namieszać, oni tu prości ludzie są i czasem nasze polskie przyzwyczajenia są dla nich jak z kosmosu 😉
No i te 3 miesiące starań to naprawdę nie dużo..
Iza a Ty jak tam? ☺️Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Jest Believe właśnie chyba im namieszalam... jakoś tak Dzisiaj rano jak zobaczyłam te dwie kreski kompletnie nie wiedziałam co zrobić w pierwszej chwili... tzn. Wiedziałam że na wizytę za wcześnie, że nic nie będzie widać. Weszłam tutaj na ciaze i dziewczyny radziły zrobić bete. Do głowy mi nie przyszło że tutaj tego nie robią. Wiem wiem. Panikuje. Jutro zadzwonię jeszcze raz. Dzięki dziewczyny! 😘Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
Izka, ale Asiakk nie dzwonila umowic wizyty, tylko dzwonila z oczekiwaniem, ze zrobia jej beta hcg jaby chciala umowic wizyte, to napewno by jej nikt nie odmowil...
JustBelieve, wklejalam tylko te pierwsze, pozniej juz nie dodawalam zdjec... nie wiem czy wklejalam tam z prenatalnych tez? Juz wtedy wiedzialam, ze mala to caly tata...
Co do pokoju, zalezy, czy maz bedzie z toba caly czas no i jaki koszt... u nas nie wchodzilo to w gre, ze wzgledu na psa, a ja sama nie chcialam byc bo by mi nudno bylo w czasie jak maz jechal na troche do psa...
Ale jakbysmy psiaka nie mieli i bylby ze mna caly czas nie tylko przy porodzie ale tez caly okres pobytu to napewno bysmy brali...
U nas to byky groszowe sprawy, bo tyle co koszty wyzywienia
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyAsia, zadzwoń jutro do gina i spróbuj się umówić na wizytę. A jeśli sytuacja się powtórzy to może pomyśl nad zmianą lekarza.. Jesteś od dawna jego pacjentką? Nie czekaj na to, że sami się odezwą tylko weź sprawy w swoje ręce.
Fajnie, że się udało jednak bez leczenia zajść w ciążę. Nie denerwuj się I myśl pozytywnie. Trzymam kciuki żeby udało Ci się dostać termin i abys usłyszała same dobre wieści. -
nick nieaktualnyJa nie chciałam w sumie pokoju jedynki ale dwójkę. W klinice gdzie rodziłam dwójki i jedynki były za dopłatą, ale to właśnie dość sporo kosztowało. W rezultacie leżałam w dwójce ale nie musiałam dopłacać. Miałam po porodzie taka przykra sytuację, że zamiast zawieźć mnie do sali, postawili łóżko ze mną i małym na korytarzu na porodowce. Tłumaczyli to tym, że po tym jak zemdlalam po wszystkim chcieli mnie obserwować. Ale prawda jest taka, że nikt przez te 2-3 godziny do mnie nie zaglądał. W końcu mąż poszedł do Verwaltung się poskarżyć i efekt końcowy był taki ze pokój dostałam na koszt szpitala. Była to dwójka, ale ja rodziłam w sobotę, na sali była dziewczyna ze mną do niedzieli, w niedzielę wyszła do domu i ja do wtorku byłam sama.
W pokoju trzyosobowym to już sobie nie wyobrażam być ale dwójka moim zdaniem ok. -
Mamaxa tak właśnie zrobię. 👍😊 właściwie niedługo jestem jej pacjentka. W Niemczech jesteśmy niecałe 4 lata A do niej chodzę od 3 I to do tej pory było tylko raz w roku na kontrolę. To Niemka i przedostatnia rozmowa była dosyć miła (jak mówiłam że chcemy mieć dziecko) Ale jak juz sie niecierpliwilam (i nagadaly mi kolezanki i chyba przesadzilam z tym forum,kiedy czytasz, ze dziewczyna stara sie drugi miesiąc bez większych kłopotów i chodzi na monitoringi to myślisz o nie, biorę te sprawę też w swoje ręce tym bardziej że łącznie od kiedy się nie zabezpieczamy i regularnie wspolzyjemy minęło już 5 miesięcy, no i wszyscy narzekają tak na tych lekarzy...) I poszłam na rozmowę to była taka " eh,panikuje Pani, nic Pani tu nie zrobi,może się Pani na lewej pięcie obrócić podczas pełni tyle I tyle razy to i tak nie pomoże, spokojnie, gwarantuje że jeszcze w tym roku będzie ciaza." Wkurzyłam mnie wtedy (to było w zeszły czwarte) I aż płakałam w domu, że żadnych badań mi nie zrobiła, ale może płakałam, bo już byłam w ciąży, Nie wiem. Zadzwonię,wyjaśnię. Dam znać. 😁 te z was które są już w ciąży, jak nie myslec do wizyty? 😁🙄 ciągle chodzę do ubikacji i sprawdzam czy nie ma okresu...Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
To przepraszam źle zrozumiałam z drugiej strony w recepcji powinni sami wyjść z inicjatywą o wizycie.
A ja w piątek wzięłam sobie wolne, dziś dobrze się czułam więc byłam w pracy jutro się też do niej wybieram o ciąży jeszcze w pracy nie powiedziałam nie wiem jak to rozegrać cały czas myślę nad tym. Umowę nowa już podpisałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2019, 20:56
20.04.2019r.aniołek (*)
24.07.2019r. Test pozytywny
20.08.2019r. ❤️Bije,
27.08.2019r. Wszystko ok,
Rosnij I Zostan z nami kruszynko 😘
1.02.2023r.test pozytywny
3.03.2023r.aniołek(*)(zabieg łyżeczkowania )
13.04.2023r beta hcg 58,5
15.04.2023r.beta hcg 189,10
17.04.2023r.beta hcg 505,80
22.04.2023r.beta hcg 5609,70
Progesteron 9,28
25.04.2023r.pęcherzyk 9mm 5t4d(luteina )
04.04.2023r.Jest ❤️7t3dMały krwiaczek 0.5cm😞
On34lat
Ona34lat -
izka2503 wrote:To przepraszam źle zrozumiałam z drugiej strony w recepcji powinni sami wyjść z inicjatywą o wizycie.
A ja w piątek wzięłam sobie wolne, dziś dobrze się czułam więc byłam w pracy jutro się też do niej wybieram o ciąży jeszcze w pracy nie powiedziałam nie wiem jak to rozegrać cały czas myślę nad tym. Umowę nowa już podpisałam.
Też właśnie wyszłam z założenia,że kurde, słyszy po akcencie Ausländer😁 I jeszcze jej mówię że No mam pozytywne testy no i nie wiem co dalej,jaki następny krok... A ona że dopyta gin. I że oddzwoni no i nie oddzwonila...takze ja namieszalam, Ale to moja pierwsza ciaza będzie, a one już takich telefonów miały sporo podejrzewam i też nie tylko od dobrze poinformowanych pacjentek z Niemiec. No ale cóż. Przejdę się tam jutro.Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
Cierpliwa z prenatalnych już nie dawałas, ostatnie zdj dałaś chyba z 11tc, przesłodkie zreszta! Taka kruszynka mała w 3D 😍
AsiaKK zadzwoń jutro jeszcze raz i umow się poprostu na wizytę, powiedz ze masz pozytywny test ciążowy 😉 a to ze się wkurzylas po ostatniej wizycie rozumiem w 100%, ja poszłam pierwszy raz do lekarza po pół roku starań i teksty typu „wyluzuj, zrelaksuj się, jedzcie na wakacje” doprowadzały mnie do szału 😉 a co do nie myślenia do wizyty to nie pomogę, ja do 5miesiaca ciazy za każdym razem jak szlam do łazienki to sprawdzałam czy nie ma krwi 🙊 teraz sprawdzam ale czy mi wody nie odchodzą 🤣 tak ze tego nie martwienia się chyba nie da przestawić w głowie 😉
Izka umowę masz teraz już na czas nieokreślony?
Co do szpitala to podobno w tym są tylko jedynki i dwójki, nie ma chyba większych sal, przynajmniej nie wspomniała pani o tym na spotkaniu. No i nie wiem jak z tymi kosztami bo z tego co ona mówiła to jeśli chce się żeby ojciec został to dostaje on dodatkowe łóżko i 3 posiłki dziennie i kosztuje to 30€ a jak się chce pokój pojedynczy to kosztuje on 100€, z tym ze właśnie nie zrozumiałam do końca, czyli jakby za to 30€ tata dostaje dodatkowe łóżko w tej standardowej dwójce? I śpi się wtedy np ja, on i jeszcze jedna pacjentka? Było tyle ludzi ze nie było szans zadawać pytań na osobności, muszę dopytać jak pójdę tam za miesiąc na ta wizytę meldunkowa 🤔Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g