Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki za dobre słowa, muszę się też wziąść w garść bo nie długo zostanę matka, też nie mogę się tak nad sobą uzalac.
Strasznie tutaj ogranicza mnie język, niby skończyłam tutaj szkole ale ciągle to jest nie to.20.04.2019r.aniołek (*)
24.07.2019r. Test pozytywny
20.08.2019r. ❤️Bije,
27.08.2019r. Wszystko ok,
Rosnij I Zostan z nami kruszynko 😘
1.02.2023r.test pozytywny
3.03.2023r.aniołek(*)(zabieg łyżeczkowania )
13.04.2023r beta hcg 58,5
15.04.2023r.beta hcg 189,10
17.04.2023r.beta hcg 505,80
22.04.2023r.beta hcg 5609,70
Progesteron 9,28
25.04.2023r.pęcherzyk 9mm 5t4d(luteina )
04.04.2023r.Jest ❤️7t3dMały krwiaczek 0.5cm😞
On34lat
Ona34lat -
A co tu taka cisza?
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja was poczytuje z PL dziewczyny ale tu jest zawsze tyle do roboty i do załatwiania, że człowiek nie ma czasu się spokojnie kawy napić tak na prawdę a szczególnie przynajmniej u mnie jak nie byłam rok to mam wiele zaległości, w odzwiedzinach rodziny m.in. Także leci a leci ten czas.
Adi poznaje w końcu rodzinę, a mnie tu dobrze.. W Polsce czuje się zawsze w domu... ciężko będzie wyjeżdżac
Pozdrawiamy Ciocie :*Kuba12 lubi tę wiadomość
-
Weekend i po weekendzie 😉
Cierpliwa nie wiem do końca jakie maja w tej Austrii przepisy ale mojej koleżanki praca polegała na sprzątaniu sal operacyjnych po a czasem i w trakcie operacji, z tego co mówiła to co jakiś czas brała jakieś zastrzyki czy szczepionki chroniące ja przed różnych chorobami/wirusami w razie jakby skaleczyła się podczas pracy których w ciazy już jej brać nie wolno było no i tez do takiego sprzatania uzywala bardzo mocnej chemii. Jak zaszła w ciąże to oni jej odrazu powiedzieli ze swoich obowiązków wykonywać nie może bo są niebezpieczne dla kobiety w ciazy i jej dziecka ale nie maja tyle innej pracy żeby mogła ja wykonywać 8h dziennie. Ona cała ciąże chodziła do rodzinnego po zwolnienia 😳 lekarz wystawiał jej zwolnienie na ból pleców co akurat było prawda bo w ciazy coś jej się tak poprzestawiało ze nie dała rady siedzieć, a z leżeniem tez było ciężko. Pamietam ze dla mnie to wtedy niepojęte było bo raczej znałam system z polski ze przecież lekarz ginekolog wystawi L4 bez problemu a tu ani jej frauenarzt nie chciał wystawić ani pracodawca nie chciał pomoc z czymś typu bv niemieckiego tak ze co kraj to obyczaj 😅
Ewelina skad ja to znam! Ostatnio coraz ciężej się nam wraca do Niemiec a my naprawdę często jesteśmy w Polsce bo 6-8 razy w roku. Mnie pociesza to ze mamy cel ze jeszcze trochę i wracamy 😉
Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
JustBelieve, nie no jasne, ja sie tam u nich tez nie znam... mialam bardziej an mysli, ze u nas by to nie bardzo przeszlo... w sensie zwolnienia cala ciaze... wkoncu ktos by sie wkurzyl i dal bv...
A odnosnie pracy w szpitalu, to vez wzgledu na wszystko, uwazam, ze to nie miejsce dla ciezarnej, niewazne na jakim oddziale... to jednak jest takie siedlisko cgorob i bakterii, ze uwazam, ze kobieta ciezarna w takiej pracy powinna miec ten bv z automatu...
Ja np najbardziej w powrocie do pracy boje sie tych wszystkich chorob i zarazkow przynoszonych do domu boje sie, ze Mia cos zalapie i w ogole...
Czasem musimy do niektorych wchodzic ubrani jak na sale operacyjna, takie perelki przynosza ze szpitala, czy nowi pacjenci...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dla mnie to szok był właśnie ze tak to musiała załatwić, co prawda faktycznie te plecy jej dokuczały ale dla mnie to tez oczywiste było ze zarazki, nieodpowiednie miejsce pracy i powinno być to jakoś inaczej załatwione a nie takie kombinowanie. A czy się nie przyczepili to nie wiem, wiem ze raz miala kontrole z austriackiego odpowiednika zusu i nie było jej w domu bo była na zakupach i dostała wezwanie, musiała się tłumaczyć bo inaczej by jej świadczenia zabrali, tak ze bezsensu bo dodatkowy stres.
W Twojej pracy tez jesteś narażona na przeróżne choroby tak ze pewnie jak już zdecydujesz się wrócić to będziesz się zamartwiala czy coś nie przyniesiesz do domu ale z drugiej strony dziecko wystarczy ze się do żłobka odda czy przedszkola to za chwile jakieś choroby przynosi 😬
A gdzie nam reszta dziewczyn zniknęła?Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
No Mia do przedszkola to jeszcze napewno conajmniej rok nie przyjdzie, ale to i tak nawet jak, to jednak jest zuoelnie inny wymiar chorob niestety...
U nas MRSA, MRGN i takie tam, to sa na porzadku dziennym, no nie chcialabym jej zarazic takimi perelkami
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyJa jestem, ale ledwo zywa. Od paru dni ani calkiem chora ani zdrowa. Najbardziej gardlo mi dokucza tzn prawy migdal i boli az do ucha. Niby da sie wytrzymac ale wiecie jak to jest, ani zdrowa ani chora.... Mam nadzieje, ze szybko minie. Wczoraj razem z Maxiem padlam o 19....
Ewelina ja Cie doskonale rozumiem, tez miewam takie fazy, ze mi sie teskni i ciezko wraca z Polski chociaz gdy chodze do pracy a Maxiu do przedszkola to jakos mniej mam takich rozterek, bo mam zajecie i wracam zawsze do naszego rytmu dnia. W Polsce w sumie wszyscy pracuja, dzieci i mlodziez szkolna wiec jak jade poza wakacjami to dosyc sie tam nudze i to mnie tez wyleczylo z takich wyjazdow. W trakcie roku szkolnego jade tylko na kilka dni bo nie mamy tam co robic. Oni maja mnostwo zajec pozalekcyjnych, dla nich to stres bo nie maja dla nas czasu - a dla nas nuda Za to latem jedziemy na 3 tygodnie i jest super. Ale jak Maxik mial pol roku to bylam z nim w Polsce prawie dwa miesiace i to bylo fajne
Cierpliwa, no rozumiem Cie z tymi zarazkami itd. Ja odkad zamieszkalismy tutaj nagle mam mnostwo znajomych ktore pracuja w Altenpflege, wszystkie maja dzieci ale jakos nie widze specjalnie zwiazku miedzy chorobami dzieci a ich praca.... Widze, ze odpowiednie dbanie o higiene wystarcza.
Dla mnie najwiekszym ryzykiem dla dzieci jest zlobek i wspolna drzemka. Nasz pierwszy rok w zlobku to byly non stop choroby ale zaczely sie dopiero od momentu gdy zaczal robic w zlobku drzemki. Jego kolezanka przez pierwszy rok byla tylko do 12 i na drzemke szla do domu i praktycznie nie chorowala i ta mama nie moglka zrozumiec dlaczego ten moj tak czesto choruje. w drugim roku ta mala zaczela zostawac na drzemki i ona zaczela chorowac a moj juz wtedy nie i odpukac poki co naprawde zdarza sie tylko katar czy jakas goraczka na dzien czy dwa. Nabral odpornosci i jest naprawde spokoj. Teraz jest w przedszkolu, wiadomo, zaczelo sie chodzenie na toalete... Ciekawa jestem jak nam minie ten rok.... -
Mamaxa, nie no wiadomo...
Mi w sumie nawet nie chodzi o jakies takie choroby oczywiste, a wlasnie o cos typu gronkowiec zlocisty itp, a o to u nas bardzo latwo... a ciezko sie dowiedziec, czy sie wynioslo, albo samemu zalapalo, bo wlasciwie bezobjawowe, chyba ze wda sie w jakas rane, wtedy juz tak fajnie nie jest... wczesniej to nawet nie wiadomo, ze leczyc trzeba...
W poprzedniej firmie nawet bym o tym nie pomyslala, bo w sumie mielismy pacjentow z typowymi chorobami...
Ale tutaj czasem dostajemy naprawde takie perelki, np z czyms co jest zarazliwe droga kropelkowa, wywoluje powazna chorobe jelit, nie ma na to jakiegos suoer leku, żeby sie pozbyc (najczesciej pacjenci zarazaja sie tym jak i gronkowcem w szpitalu), a wytyczne takie, ze wchodzic do jego pokoju mozna tylko ubranym w te wszystkie fartuchy, maseczki, oslonki na buty, czepek i w ogole tak, ze tylko oczy wystaja...
Tyle, ze rozwiazanie bylo tak beznadziejne, bo nie bylo zadnego przedsionka miedzy pokojami, wiec rozbierac z tego mialysmy sie w lazience i tak czy inaczej wchodzilysmy z niej do tego pokoju zeby wyjsc...
No strasznie bez sensu rozwiazanie i mozna bylo latwo cos zalapac...
I ogolnie na naszym oddziale wlasnie co chwile jakies takie akcje dziwne...
Nawet mamy taka kolezanke, co ma 7 letniego synka i ona robi zawsze mega strajk, ze nie bedzie do takich oacjentow przez wzglad na to wchodzic itp...
No ja bym tak nie umiala, bo czemu inne sie moga narazac a ja nie, no ale balabym sie mega...
Serio mysle czasem, ze po drugiej ciazy sie przebranzowie chyba🙈
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyCierpliwa, jasne, nie chce umniejszac problemu, bo rozumiem w zupelnosci i gdybym byla na Twoim miejscu tez zastanawialabym sie nad tym i martwila... Taka praca napewno niesie ryzyko z soba...
No i sa to tematy, ktorymi np ja kompletnie nie musze sobie glowy zaprzatac a Ty juz tak.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 10:29
-
Mamaxa, ja znow wiem, ze nieco na zapas sie martwie i w ogole... no jednak nie iest tak, ze tydzien w pracy i juz naznosze, no i ze trzeba miec naprawde pecha, zeby cos przyniesc...
Ale z drugiej strony juz dawno sie nauczylam, ze jesli cos moze isc nie tak, to u mnie napewno tak bedzie
Nawet przy ivf koncertowo dosrawalam to na co mialam tak samo marna szanse jak na wygrana w lotto (np hiperka przy dwoch komorkach) a tu prosze, kto jak nie ja i to odrazu taka silna, ze wymagala hospitalizacji, a jakbym triche oozniej przyjechala to mozliwe ze rowniez oiomu i ciaglego monitorowania...🤦♀️
Wiec ja juz sie o wszystko na przyszlosc, na zapas i w ogole zamartwiam...
No ale o tym ostatnio pisalysmy tez ,o tych czarnych myslach naszychnlub wspolmalzonkow😂
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Martwienie się na zapas to moje hobby 😅 ale czasem wydaje mi się ze dzięki temu można rozpracować wcześniej niektóre scenariusze i jakoś łatwiej przejść do problemu potem 😉
Cierpliwa będzie dobrze! Chorób „zwyklych” pewnie i tak się nie da uniknąć a myśle ze zadbasz w odpowiedni sposób o to żeby zminimalizować ryzyko innych 😉
Ja dostałam takiego powera ze półtorej godziny teraz sprzątałam, gotowałam i zrobiłam już tyle roboty dziś ze normalnie za cały dzień tyle robię 😅 no i teraz sobie w nagrodę siadłam i będę pic kawę 😁Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Ja dziś nic nie zrobilam jeszcze🤦♀️
Nonale polozylam wlasnie Mie na drzemke i tez siadlam z latte pod kocykiem bo pogoda pod psem dzis
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A my tez jestesmy. Od soboty wieczra bylysmy z Jagódką w szpitalu na naswietlaniu. Po wieczornej konttoli okazalo sie ze poziom bilirubiny urósł bardzo i juz nie bylo na co czekac. Od polnocy i cala niedziele spedzilysmy na oddziale a po wieczornej bilikontroli okazalo sie ze spada. Rano bylo jeszcze tylko lepiej. Wiec juz w domku i nareszcie spokojniejsze.
Jagódka okazuje sie byc grzecznym dzieckiem. A jak na poczatku byla niespokojna to z glodu. Mam jyz wiecej pokarmu. Jestem naprawde szczesliwa.
Ja tez lubie jezdzic do Polski. My tez mamy w planach wrocic za kolka lat.Cccierpliwa, Mamaxa lubią tę wiadomość
-
Kuba, cudownie, ze juz w domciu😍
Just, u nas teoretycznie tez dzis 10 stopni na termometrze, z 18 w odczuciu, ale co z tehmgo jak leje bez konca🙄
Mia pospala prawie 4h, teraz bryka, a ja staram sie jej towarzyszyc, ale jakas taka dzis do niczego jestem...
Glowa mnie boli z tej pogody i w ogole...
Ale ogarnelam, odkurzylam, druga pralka sie kreci, a na mnie czeka wielka gora (5 suszarek) prasowania na wieczor
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyKuba, super, ze juz jestescie w domku! Gratuluje!
Ja jeszcze z pol godzinki w pracy i zmykam do domu i po mojego rozbojnika. Zmeczona jestem przez ta niby chorobe.
U nas pogoda tez deszczowa, teraz chyba przestalo padac ale od rana w sumie bezustannie. Nie mocno tylko tak popadywalo ale wystarczy, zeby sie nic nie chcialo -
Cierpliwa u nas 24 ✌🏻 Choć dla Ciebie to i tak pewnie chłodno jeszcze 😁 zapraszamy do Bawarii mimo wszystko, chyba lepsza mamy tu pogodę jak u Was 😉
Kuba super ze już w domku jesteście no i ze laktacja się rozkręca 👏🏼Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Mamaxa, no my nie tak dalejo od siebie jak sie okazuje, to i pogoda podobna chociaz czasem to 10km robi roznice...
Just, no zdecydowanie u was lepsza!
Ja na Bawarii mialam okazje bywac i podziekuje... tzn na odwiedziny suoer, ale do mieszkania na stale bym sie nie nadawala za chuinke... jak zreszta ogolnie chyba na zadne wielkie miasto🙈 jak stoje w tych korkach to nie powiem co mi sie na usta cisnie😂
Aleksa, gdzie jestes?
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Haha, ja póki pracowałam korzystałam tylko z komunikacji miejskiej, przewaznie tej podziemnej😁 za to mój mąż czasami 10km jedzie półtorej godziny a ja dwa razy obiad odgrzewam bo „zaraz będę!” 😅 na szczęście mieszkamy jakby na uboczu miasta i wszystko co trzeba (sklepy, szpital) tez mamy w okolicy. To był tez powód dlaczego wybraliśmy ten szpital który wybraliśmy, nie wyobrażam sobie jechać w centrum do porodu i stać godzinę w korku 🙈Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g