X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z Niemiec
Odpowiedz

Staraczki z Niemiec

Oceń ten wątek:
  • izka2503 Autorytet
    Postów: 1030 381

    Wysłany: 14 września 2019, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za dobre słowa, muszę się też wziąść w garść bo nie długo zostanę matka, też nie mogę się tak nad sobą uzalac.
    Strasznie tutaj ogranicza mnie język, niby skończyłam tutaj szkole ale ciągle to jest nie to.

    20.04.2019r.aniołek (*)

    24.07.2019r. Test pozytywny

    20.08.2019r. ❤️Bije,
    27.08.2019r. Wszystko ok,

    Rosnij I Zostan z nami kruszynko 😘

    1.02.2023r.test pozytywny
    3.03.2023r.aniołek(*)(zabieg łyżeczkowania )

    13.04.2023r beta hcg 58,5
    15.04.2023r.beta hcg 189,10
    17.04.2023r.beta hcg 505,80
    22.04.2023r.beta hcg 5609,70
    Progesteron 9,28
    25.04.2023r.pęcherzyk 9mm 5t4d(luteina )
    04.04.2023r.Jest ❤️7t3dMały krwiaczek 0.5cm😞


    On34lat
    Ona34lat
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 15 września 2019, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co tu taka cisza?

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Ewelina_90 Autorytet
    Postów: 1502 430

    Wysłany: 15 września 2019, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja was poczytuje z PL dziewczyny :) ale tu jest zawsze tyle do roboty i do załatwiania, że człowiek nie ma czasu się spokojnie kawy napić tak na prawdę a szczególnie przynajmniej u mnie jak nie byłam rok to mam wiele zaległości, w odzwiedzinach rodziny m.in. Także leci a leci ten czas. :)
    Adi poznaje w końcu rodzinę, a mnie tu dobrze.. W Polsce czuje się zawsze w domu... :( ciężko będzie wyjeżdżac

    Pozdrawiamy Ciocie :* <3

    Kuba12 lubi tę wiadomość

    Starania od 2015
    ♡A <3 2019 (ivf)
    2020 start kolejnej procedury ivf - dzień przed wizytą poz. wynik testu (ciąża naturalna) 😮❤️

    atdci09kusoye8ux.png

    3i49df9h3dp9sviw.png
  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 16 września 2019, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weekend i po weekendzie 😉

    Cierpliwa nie wiem do końca jakie maja w tej Austrii przepisy ale mojej koleżanki praca polegała na sprzątaniu sal operacyjnych po a czasem i w trakcie operacji, z tego co mówiła to co jakiś czas brała jakieś zastrzyki czy szczepionki chroniące ja przed różnych chorobami/wirusami w razie jakby skaleczyła się podczas pracy których w ciazy już jej brać nie wolno było no i tez do takiego sprzatania uzywala bardzo mocnej chemii. Jak zaszła w ciąże to oni jej odrazu powiedzieli ze swoich obowiązków wykonywać nie może bo są niebezpieczne dla kobiety w ciazy i jej dziecka ale nie maja tyle innej pracy żeby mogła ja wykonywać 8h dziennie. Ona cała ciąże chodziła do rodzinnego po zwolnienia 😳 lekarz wystawiał jej zwolnienie na ból pleców co akurat było prawda bo w ciazy coś jej się tak poprzestawiało ze nie dała rady siedzieć, a z leżeniem tez było ciężko. Pamietam ze dla mnie to wtedy niepojęte było bo raczej znałam system z polski ze przecież lekarz ginekolog wystawi L4 bez problemu a tu ani jej frauenarzt nie chciał wystawić ani pracodawca nie chciał pomoc z czymś typu bv niemieckiego tak ze co kraj to obyczaj 😅

    Ewelina skad ja to znam! Ostatnio coraz ciężej się nam wraca do Niemiec a my naprawdę często jesteśmy w Polsce bo 6-8 razy w roku. Mnie pociesza to ze mamy cel ze jeszcze trochę i wracamy 😉

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 16 września 2019, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustBelieve, nie no jasne, ja sie tam u nich tez nie znam... mialam bardziej an mysli, ze u nas by to nie bardzo przeszlo... w sensie zwolnienia cala ciaze... wkoncu ktos by sie wkurzyl i dal bv...

    A odnosnie pracy w szpitalu, to vez wzgledu na wszystko, uwazam, ze to nie miejsce dla ciezarnej, niewazne na jakim oddziale... to jednak jest takie siedlisko cgorob i bakterii, ze uwazam, ze kobieta ciezarna w takiej pracy powinna miec ten bv z automatu...


    Ja np najbardziej w powrocie do pracy boje sie tych wszystkich chorob i zarazkow przynoszonych do domu :( boje sie, ze Mia cos zalapie i w ogole...
    Czasem musimy do niektorych wchodzic ubrani jak na sale operacyjna, takie perelki przynosza ze szpitala, czy nowi pacjenci...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 16 września 2019, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie to szok był właśnie ze tak to musiała załatwić, co prawda faktycznie te plecy jej dokuczały ale dla mnie to tez oczywiste było ze zarazki, nieodpowiednie miejsce pracy i powinno być to jakoś inaczej załatwione a nie takie kombinowanie. A czy się nie przyczepili to nie wiem, wiem ze raz miala kontrole z austriackiego odpowiednika zusu i nie było jej w domu bo była na zakupach i dostała wezwanie, musiała się tłumaczyć bo inaczej by jej świadczenia zabrali, tak ze bezsensu bo dodatkowy stres.

    W Twojej pracy tez jesteś narażona na przeróżne choroby tak ze pewnie jak już zdecydujesz się wrócić to będziesz się zamartwiala czy coś nie przyniesiesz do domu ale z drugiej strony dziecko wystarczy ze się do żłobka odda czy przedszkola to za chwile jakieś choroby przynosi 😬

    A gdzie nam reszta dziewczyn zniknęła?

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 16 września 2019, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Mia do przedszkola to jeszcze napewno conajmniej rok nie przyjdzie, ale to i tak nawet jak, to jednak jest zuoelnie inny wymiar chorob niestety...
    U nas MRSA, MRGN i takie tam, to sa na porzadku dziennym, no nie chcialabym jej zarazic takimi perelkami :(

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem, ale ledwo zywa. Od paru dni ani calkiem chora ani zdrowa. Najbardziej gardlo mi dokucza tzn prawy migdal i boli az do ucha. Niby da sie wytrzymac ale wiecie jak to jest, ani zdrowa ani chora.... Mam nadzieje, ze szybko minie. Wczoraj razem z Maxiem padlam o 19....

    Ewelina ja Cie doskonale rozumiem, tez miewam takie fazy, ze mi sie teskni i ciezko wraca z Polski chociaz gdy chodze do pracy a Maxiu do przedszkola to jakos mniej mam takich rozterek, bo mam zajecie i wracam zawsze do naszego rytmu dnia. W Polsce w sumie wszyscy pracuja, dzieci i mlodziez szkolna wiec jak jade poza wakacjami to dosyc sie tam nudze i to mnie tez wyleczylo z takich wyjazdow. W trakcie roku szkolnego jade tylko na kilka dni bo nie mamy tam co robic. Oni maja mnostwo zajec pozalekcyjnych, dla nich to stres bo nie maja dla nas czasu - a dla nas nuda :-) Za to latem jedziemy na 3 tygodnie i jest super. Ale jak Maxik mial pol roku to bylam z nim w Polsce prawie dwa miesiace i to bylo fajne :-)

    Cierpliwa, no rozumiem Cie z tymi zarazkami itd. Ja odkad zamieszkalismy tutaj nagle mam mnostwo znajomych ktore pracuja w Altenpflege, wszystkie maja dzieci ale jakos nie widze specjalnie zwiazku miedzy chorobami dzieci a ich praca.... Widze, ze odpowiednie dbanie o higiene wystarcza.
    Dla mnie najwiekszym ryzykiem dla dzieci jest zlobek i wspolna drzemka. Nasz pierwszy rok w zlobku to byly non stop choroby ale zaczely sie dopiero od momentu gdy zaczal robic w zlobku drzemki. Jego kolezanka przez pierwszy rok byla tylko do 12 i na drzemke szla do domu i praktycznie nie chorowala i ta mama nie moglka zrozumiec dlaczego ten moj tak czesto choruje. w drugim roku ta mala zaczela zostawac na drzemki i ona zaczela chorowac a moj juz wtedy nie i odpukac poki co naprawde zdarza sie tylko katar czy jakas goraczka na dzien czy dwa. Nabral odpornosci i jest naprawde spokoj. Teraz jest w przedszkolu, wiadomo, zaczelo sie chodzenie na toalete... Ciekawa jestem jak nam minie ten rok....

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 16 września 2019, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa, nie no wiadomo...
    Mi w sumie nawet nie chodzi o jakies takie choroby oczywiste, a wlasnie o cos typu gronkowiec zlocisty itp, a o to u nas bardzo latwo... a ciezko sie dowiedziec, czy sie wynioslo, albo samemu zalapalo, bo wlasciwie bezobjawowe, chyba ze wda sie w jakas rane, wtedy juz tak fajnie nie jest... wczesniej to nawet nie wiadomo, ze leczyc trzeba...

    W poprzedniej firmie nawet bym o tym nie pomyslala, bo w sumie mielismy pacjentow z typowymi chorobami...
    Ale tutaj czasem dostajemy naprawde takie perelki, np z czyms co jest zarazliwe droga kropelkowa, wywoluje powazna chorobe jelit, nie ma na to jakiegos suoer leku, żeby sie pozbyc (najczesciej pacjenci zarazaja sie tym jak i gronkowcem w szpitalu), a wytyczne takie, ze wchodzic do jego pokoju mozna tylko ubranym w te wszystkie fartuchy, maseczki, oslonki na buty, czepek i w ogole tak, ze tylko oczy wystaja...
    Tyle, ze rozwiazanie bylo tak beznadziejne, bo nie bylo zadnego przedsionka miedzy pokojami, wiec rozbierac z tego mialysmy sie w lazience i tak czy inaczej wchodzilysmy z niej do tego pokoju zeby wyjsc...
    No strasznie bez sensu rozwiazanie i mozna bylo latwo cos zalapac...
    I ogolnie na naszym oddziale wlasnie co chwile jakies takie akcje dziwne...

    Nawet mamy taka kolezanke, co ma 7 letniego synka i ona robi zawsze mega strajk, ze nie bedzie do takich oacjentow przez wzglad na to wchodzic itp...
    No ja bym tak nie umiala, bo czemu inne sie moga narazac a ja nie, no ale balabym sie mega...
    Serio mysle czasem, ze po drugiej ciazy sie przebranzowie chyba🙈

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa, jasne, nie chce umniejszac problemu, bo rozumiem w zupelnosci i gdybym byla na Twoim miejscu tez zastanawialabym sie nad tym i martwila... Taka praca napewno niesie ryzyko z soba...
    No i sa to tematy, ktorymi np ja kompletnie nie musze sobie glowy zaprzatac a Ty juz tak.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 10:29

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 16 września 2019, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa, ja znow wiem, ze nieco na zapas sie martwie i w ogole... no jednak nie iest tak, ze tydzien w pracy i juz naznosze, no i ze trzeba miec naprawde pecha, zeby cos przyniesc...

    Ale z drugiej strony juz dawno sie nauczylam, ze jesli cos moze isc nie tak, to u mnie napewno tak bedzie :/
    Nawet przy ivf koncertowo dosrawalam to na co mialam tak samo marna szanse jak na wygrana w lotto (np hiperka przy dwoch komorkach) a tu prosze, kto jak nie ja i to odrazu taka silna, ze wymagala hospitalizacji, a jakbym triche oozniej przyjechala to mozliwe ze rowniez oiomu i ciaglego monitorowania...🤦‍♀️
    Wiec ja juz sie o wszystko na przyszlosc, na zapas i w ogole zamartwiam...

    No ale o tym ostatnio pisalysmy tez ,o tych czarnych myslach naszychnlub wspolmalzonkow😂

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 16 września 2019, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martwienie się na zapas to moje hobby 😅 ale czasem wydaje mi się ze dzięki temu można rozpracować wcześniej niektóre scenariusze i jakoś łatwiej przejść do problemu potem 😉
    Cierpliwa będzie dobrze! Chorób „zwyklych” pewnie i tak się nie da uniknąć a myśle ze zadbasz w odpowiedni sposób o to żeby zminimalizować ryzyko innych 😉

    Ja dostałam takiego powera ze półtorej godziny teraz sprzątałam, gotowałam i zrobiłam już tyle roboty dziś ze normalnie za cały dzień tyle robię 😅 no i teraz sobie w nagrodę siadłam i będę pic kawę 😁

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 16 września 2019, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś nic nie zrobilam jeszcze🤦‍♀️
    Nonale polozylam wlasnie Mie na drzemke i tez siadlam z latte pod kocykiem bo pogoda pod psem dzis

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Kuba12 Autorytet
    Postów: 1018 443

    Wysłany: 16 września 2019, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my tez jestesmy. Od soboty wieczra bylysmy z Jagódką w szpitalu na naswietlaniu. Po wieczornej konttoli okazalo sie ze poziom bilirubiny urósł bardzo i juz nie bylo na co czekac. Od polnocy i cala niedziele spedzilysmy na oddziale a po wieczornej bilikontroli okazalo sie ze spada. Rano bylo jeszcze tylko lepiej. Wiec juz w domku i nareszcie spokojniejsze.
    Jagódka okazuje sie byc grzecznym dzieckiem. A jak na poczatku byla niespokojna to z glodu. Mam jyz wiecej pokarmu. Jestem naprawde szczesliwa.

    Ja tez lubie jezdzic do Polski. My tez mamy w planach wrocic za kolka lat.

    Cccierpliwa, Mamaxa lubią tę wiadomość

    km5stv737l6i1n6l.png
    961lha00h9qbpz3i.png
  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 16 września 2019, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dziś ciepło, w ogóle ostatnie dni nas rozpieszczają z pogoda, ciekawe tylko jak długo tak będzie. Jesien i zima mnie przerażają. Sam fakt ubierania kurtki wychodząc z domu już mnie przeraża 😅

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 16 września 2019, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuba, cudownie, ze juz w domciu😍


    Just, u nas teoretycznie tez dzis 10 stopni na termometrze, z 18 w odczuciu, ale co z tehmgo jak leje bez konca🙄


    Mia pospala prawie 4h, teraz bryka, a ja staram sie jej towarzyszyc, ale jakas taka dzis do niczego jestem...
    Glowa mnie boli z tej pogody i w ogole...
    Ale ogarnelam, odkurzylam, druga pralka sie kreci, a na mnie czeka wielka gora (5 suszarek) prasowania na wieczor

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuba, super, ze juz jestescie w domku! Gratuluje!

    Ja jeszcze z pol godzinki w pracy i zmykam do domu i po mojego rozbojnika. Zmeczona jestem przez ta niby chorobe.
    U nas pogoda tez deszczowa, teraz chyba przestalo padac ale od rana w sumie bezustannie. Nie mocno tylko tak popadywalo ale wystarczy, zeby sie nic nie chcialo :-)

  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 16 września 2019, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa u nas 24 ✌🏻 Choć dla Ciebie to i tak pewnie chłodno jeszcze 😁 zapraszamy do Bawarii mimo wszystko, chyba lepsza mamy tu pogodę jak u Was 😉

    Kuba super ze już w domku jesteście no i ze laktacja się rozkręca 👏🏼

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 16 września 2019, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa, no my nie tak dalejo od siebie jak sie okazuje, to i pogoda podobna :D chociaz czasem to 10km robi roznice...

    Just, no zdecydowanie u was lepsza!
    Ja na Bawarii mialam okazje bywac i podziekuje... tzn na odwiedziny suoer, ale do mieszkania na stale bym sie nie nadawala za chuinke... jak zreszta ogolnie chyba na zadne wielkie miasto🙈 jak stoje w tych korkach to nie powiem co mi sie na usta cisnie😂


    Aleksa, gdzie jestes?

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 16 września 2019, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha, ja póki pracowałam korzystałam tylko z komunikacji miejskiej, przewaznie tej podziemnej😁 za to mój mąż czasami 10km jedzie półtorej godziny a ja dwa razy obiad odgrzewam bo „zaraz będę!” 😅 na szczęście mieszkamy jakby na uboczu miasta i wszystko co trzeba (sklepy, szpital) tez mamy w okolicy. To był tez powód dlaczego wybraliśmy ten szpital który wybraliśmy, nie wyobrażam sobie jechać w centrum do porodu i stać godzinę w korku 🙈

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
‹‹ 695 696 697 698 699 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ