Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamaxa, tez bym pewnie miala dylemat, ale fakt jest tez taki, ze opcja, se wszystkie pekna, sa dojrzale i sie zaplodnia jest moim zdaniem mala... szkoda, ze nie zbadal ci estradiolu, bo chociaz wiedzialabys ile komorek ma szanse byc w ogole dojrzalych, bo to, ze sa 4 pecherzyki nie oznacza, ze w kazdym jest jajeczko (czasem pecherzyki sa puste) i nie oznacza, ze to jajeczko jest dojrzale i zdolne do zaplodnienia...
Wiec tak naprawde moze byc tak, ze masz 4 spore pecherzyki, w ktorych znajdune sie tylko jedno dojrzale i zdolne do zaplodnienia jajeczko, a nawet tak, ze posrod tych czterech pecherzykow nie ma nawet jednego dojrzalego...
Sam monitoring to tak naprawde wiedza tylko taka, ze pecherzyk jest, becherzyk pekl, ale co bylo w tym pecherzyku, to juz bez badan krwi zagadka...
No a patrzac na to, ze przy pcos i io jakosc komorek jajowych jest wystawiona na probe, to nie musi oznaczac, ze bedzie szansa na zaplodnienie x4, oczywiscie moze tak sie zdarzyć, wiadomo, ale jednak prawdopodobienstwo jest male...
Tyle, ze mowie, ja sama mimo tej wiedzy mialabym dylemat
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyDzięki Dziewczynki.
Ygiywi, ładnie to napisałaś 😁
Cierpliwa, no właśnie ja sobie z tego wszytskiego zdaje sprawę. Przy pierwszych staraniach miałam przy monitoringu zawsze pobierana krew i na tej podstawie lekarz decydował, czy brać dalej clo czy odstawiac, czy już zastrzyk czy jeszcze nie. I dlatego pewnie nigdy nie mówił że dużo pęcherzyków bo może właśnie nie wszystkie były te dobre..
Moja koleżanka niedawno mi opowiadała ze na gonalu miała dużo pęcherzyków i nie spróbowali wtedy bo się bali a dodam, że próbują już kilka lat, na clo w ogóle nie reagowała. I wtedy jej powiedziałam, że ja bym mimo wszystko zaryzykowała, bo patrząc na historie to jednak szanse niewielkie, że z tego będzie ciąża mnoga. A jak się okazuje, gdy już mnie to dotyczy to nabieram sama wątpliwości dlatego jestem Ci Cierpliwa wdzięczna również za to, że sama stawiasz to pod znakiem zapytania.
Ale powiem Wam że im dłużej o tym myślę, tym bardziej skłaniam się ku próbowaniu. Obiecałam mężowi, że dzisiaj mu dam spokój ale jutro wezmę go znowu w obroty 😂 on cały czas powtarza, że "piłuje" i "piłuje" i nic z tego nie wychodzi. No to może z chociaż jednego coś wyjdzie. Może coś "wypiłujemy" (przepraszam za określenie, mam nadziej, że nikogo nie uraże 😉)
Za tydzień w piątek idę znowu na usg i pobranie krwi. -
nick nieaktualny
-
Mamaxa, no ja szczerze mowie, bez owijania, ze wydaje mi sie, ze bym sprobowala, ale naprawde mialabym nie mniejszy dylemat niz ty i wiele watpliwosci, czy ryzykowac, czy spasowac...
Moj maz by sie z pilowania mega cieszyl😂 napiluje czy nie, chociaz spaß by mial😂
W temacie pilowania, to powiem wam, ze mega mnie u nas drazni temat antykoncepcji jestem tak ograniczona, ze w zasadzie zostaja nam niemalze tylko gumki niby nic takiego, ale czasem w ta krotka przerwe od zabawy, to mi sie juz zdazy odechciec🤦♀️
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyHaha, Cierpliwa. Dobre.
My gumek nigdy nie stosowaliśmy, pigulki bardzo krótki czas ale odstawiłam bo skutki były oplakane. Nie zabezpieczamy się po prostu.
U nas ja zdecydowanie mam większe zapotrzebowanie na te sprawy niż mój mąż dlatego czasami to mnie tak wkurza. On jest wiecznie zmęczony i zawsze mu nie po drodze. Ale mam to gdzieś, najważniejsze że gdy trzeba to stanie na wysokości zadania choć naprawdę szczerze mówiąc zazdroszczę męża, który może zawsze i wszędzie 🙈😂 -
Mamaxa wy pilujecie a my pukamy heheh. Zwał jak zwał mój to lubi te starania same w sobie u nie ma nic przeciwko staraniom codziennie . ja jeszcze dodam tak- Cccierpliwa ma wiedzę i ci to ladnie napisala - tak naukowo. A ja że wiedzy takiej nie mam to doradzam tylko od serca. Próbuj i badz dobrej myśli zeby sie udało. A wyjdzie z czasem czy jedno czy więcej. Nie ma co sie zastanawiać teraz. Życzę powodzenia!!!! I trzymam kciuki mocno mocno
Mamaxa lubi tę wiadomość
Starania od 2016
08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
06.01.2020 startujemy z ivf
17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
24.03.2020metotrexat laparoskopia
17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
22.09 - Punkcja
27.09 - Transfer🐣🐣
03.10 - Testujemy-beta22.9
06.10 - Testujemy-beta73.6
15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
27.10 ❤ beta 23541.0 😍 -
Mamaxa, no ja na zywiol to nie bardzo, pigułki od czasu wykrycia gerinnungsstörung moge tylko jednoskladnikowe, czyli tez nie ma alternatywy jak np.plastry itp, a na te pigulki jedno to ja sie nie bardzo pisze... kolo sie zamyka... no rece zwiazane
Co do temperamentu, to u nas ja jestem bardziej jak twoj maz😂 takze moj ma przewalone jak ty😂 ale u mnie duzy wplyw tez maja te nieszczesne hormony chyba, bo jak na antykoncepcji mi sie wyciszylo wszystko to ok, a jak szaleje, to ja ogolnie sie jak zwloki czuje, a gdzie tam jeszcze takie sprawy...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
W ogole jeszcze tal w temacie powrotu do pracy, to powiem wam, ze w dni pracujace, jestem duuuuzo lepiej zorganizowana, niz jak do pravy nie ide...
Jak mam dyzur, wiem, ze musze spiac posladki i byc wyrobiona, a jak siedze wndomu, to wszystko na lajcie, bo czasu jeszcze duzo, nie musze sie spieszyc, wiec wszystko powoli, a pozniej szok, ktora to juz godzina
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCccierpliwa wrote:W ogole jeszcze tal w temacie powrotu do pracy, to powiem wam, ze w dni pracujace, jestem duuuuzo lepiej zorganizowana, niz jak do pravy nie ide...
Jak mam dyzur, wiem, ze musze spiac posladki i byc wyrobiona, a jak siedze wndomu, to wszystko na lajcie, bo czasu jeszcze duzo, nie musze sie spieszyc, wiec wszystko powoli, a pozniej szok, ktora to juz godzina -
Ja odkąd mąż w pl to nic nie robie. Nawet nie gotuje... Leżę caly dzień. Ale pamietam jak pracowałam od rana do nocy i co weekend do polski na studia. Czas mialam na wszystko. Posprzątane ugotowane poprasowane idealna pani domu... A teraz leżę i myślę ze za godzine do pracy uffa
Starania od 2016
08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
06.01.2020 startujemy z ivf
17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
24.03.2020metotrexat laparoskopia
17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
22.09 - Punkcja
27.09 - Transfer🐣🐣
03.10 - Testujemy-beta22.9
06.10 - Testujemy-beta73.6
15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
27.10 ❤ beta 23541.0 😍 -
nick nieaktualnyYgiywi wrote:Ja odkąd mąż w pl to nic nie robie. Nawet nie gotuje... Leżę caly dzień. Ale pamietam jak pracowałam od rana do nocy i co weekend do polski na studia. Czas mialam na wszystko. Posprzątane ugotowane poprasowane idealna pani domu... A teraz leżę i myślę ze za godzine do pracy uffa
-
Cześć kochane!
Może niektóre mnie pamiętają.... Powoli zbliżamy się ku końcu i już nie długo zobaczę moje wyczekiwane szczęście 😍
Słuchajcie ja to się tak wstrzymywalam z kupowaniem czegoś dla małej że teraz to jak pomyślę to nawet pół wyprawki nie mam 🙄
Chciałam was zapytać jak to jest na wizycie w szpitalu geburstplan? Dostałam właśnie skierowanie od lekarza. Co się będą mnie pytać? I czy to prawda że mogę sama zdecydować o porodzie czy naturalny czy cesarka?
Czeka mnie tyle rzeczy Teraz do ogarnięcia że na prawdę moja głowa pełna i nie bardzo ma mi kto w tym pomóc.20.04.2019r.aniołek (*)
24.07.2019r. Test pozytywny
20.08.2019r. ❤️Bije,
27.08.2019r. Wszystko ok,
Rosnij I Zostan z nami kruszynko 😘
1.02.2023r.test pozytywny
3.03.2023r.aniołek(*)(zabieg łyżeczkowania )
13.04.2023r beta hcg 58,5
15.04.2023r.beta hcg 189,10
17.04.2023r.beta hcg 505,80
22.04.2023r.beta hcg 5609,70
Progesteron 9,28
25.04.2023r.pęcherzyk 9mm 5t4d(luteina )
04.04.2023r.Jest ❤️7t3dMały krwiaczek 0.5cm😞
On34lat
Ona34lat -
Mamaxa powiem Ci ze nie wiem bo przez ten wyjazd mamy ciche dni. Tesciowka postawiła na nogi całą rodzinę ale jak dla mnie to ona jest symulantka na 102 ...chora jak sie nia nie zajmują. W dniu ślubu powiedziała do mnie ze i tak będzie jak ona chce... I od tej pory to ją raz widziałam. A ten mój-stary i głupi-jeszcze sie nie nauczył.... Miala miec udar a ona juz wyszla ze szpitala i w domu jest..
Starania od 2016
08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
06.01.2020 startujemy z ivf
17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
24.03.2020metotrexat laparoskopia
17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
22.09 - Punkcja
27.09 - Transfer🐣🐣
03.10 - Testujemy-beta22.9
06.10 - Testujemy-beta73.6
15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
27.10 ❤ beta 23541.0 😍 -
Witaj Izka2503. Ja bylam 2 miesiące temu ze znajomą i powiem Ci tak że musisz wiedzieć w którym szpitalu bedziesz rodzić i tam maja dni otwarte i wtedy położna wszystko wyjaśnia i robi wywiad z Tobą. Pytała miedzy innymi kto jest położną. I wtedy pytała też czy poród naturalny czy np ze znieczuleniem. Jesli ze znieczuleniem to odsyłala pary do anestezjologa. Ale nie wiem jak to jest z cesarka... Chyba musi byc skierowanie z jakiegoś powodu żeby zrobili cesarke... Mam nadzieję ze coś pomogłam
Starania od 2016
08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
06.01.2020 startujemy z ivf
17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
24.03.2020metotrexat laparoskopia
17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
22.09 - Punkcja
27.09 - Transfer🐣🐣
03.10 - Testujemy-beta22.9
06.10 - Testujemy-beta73.6
15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
27.10 ❤ beta 23541.0 😍 -
Hej Izka
U mnie to byko tak, ze w szpitalu, w ktorym chcialam rodzic robilam termin na ta wizyte, tam mialam usg, badanie palpitacyjne, oraz wywiad... zalozyli mi juz karte w systemie, wiec nie musialam juz nic podawac przy przyjeciu, omowilam z lekarzem plan porodu, z racji, ze chcialam znieczulenie, dostalam odrazu dokumenty do wypelnienia w domu, ustalilisny ostateczny dzien, w ktory mam sie stawic na porodowce jakby wczesniej nic nie ruszylo, byl to dzien przed moim wyznaczonym tp, zostalo wszystko wpisane w mutterpass tzn wszystkie info, ktore obgadalismy, pomiary z usg itp i dostalam tez numer telefonu na porodowke bezposrednio jakby sie cos dzialo ale nie bylabym pewna, czy jechac...
To o czym ygiywi pisze bylo u nas tez cos podobnego, tzn takie dni otwarte, ale tam to bylo takie ogolne przedstawienie szpitala i porodowki, wssystko opowiadal ordynator, a polozna oprowadzala po porodowce, ale to bylo tylko w takiej formie informacyjnej, zeby sie czegos na temat oddzialu dowiedziec nim sie czlowiek zdecyduje gdzie rodzic...
Nie pamietam teraz, czy na blogu opisywalam
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Tak Cierpliwa wiem o czym pisze ygiywi, to są takie dni otwarte. Ja już wybrałam szpital I właśnie muszę się zgłosić teraz na taką wizytę jaka opisałaś. Ja mam lekka cukrzycę ale nie mam insuliny więc podejrzewam że będą chcieli żebym się stawiła do terminu jaki mam wyznaczony.
A powiedz mi czy robili Tobie pomiar bioder itp?
Bo ja jak byłam w pl ostatnio to mnie mierzono i lekarz mi pow że powinnam mieć cesarke. Tutaj narazie nikt mi pomiaru żadnego nie zrobił i nie wiem czy mam się coś odzywać na ten temat, nie chciałabym się niepotrzebnie męczyć skoro są małe szanse na poród naturalny.20.04.2019r.aniołek (*)
24.07.2019r. Test pozytywny
20.08.2019r. ❤️Bije,
27.08.2019r. Wszystko ok,
Rosnij I Zostan z nami kruszynko 😘
1.02.2023r.test pozytywny
3.03.2023r.aniołek(*)(zabieg łyżeczkowania )
13.04.2023r beta hcg 58,5
15.04.2023r.beta hcg 189,10
17.04.2023r.beta hcg 505,80
22.04.2023r.beta hcg 5609,70
Progesteron 9,28
25.04.2023r.pęcherzyk 9mm 5t4d(luteina )
04.04.2023r.Jest ❤️7t3dMały krwiaczek 0.5cm😞
On34lat
Ona34lat -
nick nieaktualnyIzka u mnie było trochę inaczej, bo ja rodziłam w Belegklinik.
Ja np nie musiałam iść w ogóle się przedstawiać, zwłaszcza że mój lekarz był zastępca kierownika więc wręcz mi mówił, że nawet nie muszę się meldować ale ja się zameldowałam... Mój lekarz miał moje wszystkie dane i badania i przekazywał je do kliniki. Ja poszłam tylko na infoabend aby zobaczyć jak klinika wygląda 😉
Ale inne dziewczyny na pewno opowiedzą jak to było w ich przypadku, gdy rodzi się w zwykłym szpitalu. -
Mamaxa, to w Walentynki odpuscilas mezowi? 😂
A tak na powaznie, ja bym zaryzykowala. Cierpliwa jak zawsze fachowo opisala wszelkie ewentualnosci.
Cierpliwa, twoja wiedza mnie urzeka.😊
Moj maz tez kiedys mogl o kazdej porze a teraz cos podupadł... wiek czy co? Kiedys bym sie cieszyła, bo moj temperament nie nalezy do najgorętszych, a teraz to mnie odrobine martwi.
Izka, u mnie to bylo tak,ze poszlam na wyznaczony termin, przyjela mnie polozna. Ona zebrala wywiad i umowila mnie z lekarzem. On zrobil usg, i ktg. Dostalam informacje o rodzajach porodu,rodzajach znieczulenia. Moglam pytac lekarza o wszystko. A z racji tego,ze mialam cukrzyce ciazowa, to mialam wyznaczane terminy co dwa tygodnie do konca ciazy.Mamaxa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKuba12 wrote:Mamaxa, to w Walentynki odpuscilas mezowi? 😂
Ja przestałam się już martwić ta kwestia z nas. Dawniej tak jak piszesz i u nas było inaczej ale już od dłuższego czasu jest jak jest. Ja myślę ze i u facetów tu hormony jakąś rolę grają. Na początku dużo było przez to klotni a teraz po prostu zaakceptowałam to i przestałam brać to do siebie 😉Kuba12 lubi tę wiadomość