X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z Niemiec
Odpowiedz

Staraczki z Niemiec

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2020, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ygiywi, podpinam się pod pytanie Cierpliwej... Miałaś już jakąś diagnostykę? Czy gin skierował Cię po prostu do kliniki i tam dopiero zaczna się badania?
    A no i super, że wyniki męża dobre. Chociaż to z głowy 👍

    I tak, pisz i zaśmiecaj 😁

    Ja jutro na 10 idę do gina dowiedzieć się czy owulacja była... Szefowej powiedziałam że będę później w pracy, bez wdawania się w szczegóły, na co ona, że ma nadzieję, że nie idę na rozmowę w sprawie pracy 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2020, 18:21

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2020, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa, pogoda masakra!!! Dopoludnia było nawet spoko a potem jak zaczęło padać to końca nie widać. Jak ja tęsknię za słońcem. Już nie mówię o lecie ale ogólnie o tym, żeby trochę tego słońca zza chmur wyszło!!! Gdy jest słońce to ja od razu mam więcej energii i sil i samopoczucie lepsze.

  • Ygiywi Autorytet
    Postów: 383 144

    Wysłany: 13 lutego 2020, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję wam dziewczyny.
    Mamaxa i Cccierpliwa jak poszlam do mojej gin to zrobila mi ogólne badania i usg no i wyszlo ze mam polip tylko ona nie wiedziala czy tylko na szyjce czy tez na macicy i skierowała mnie do szpitala. 4 miesiące wcześniej miałam operacje na kręgosłup i i po tej operacji zaczelam bardzo tyc i mi sie zatrzymała @. Dlatego w sumie do niej poszłam. Z badań wyszly problemy z tarczyca tsh 8.9 problemy z hormonami-za dużo męskich i mialam robiona krzywą cukrową i wyszła insulinoopornosc. W szpitalu poszlo szybko bo po 3 dniach od wizyty bylam juz po zabiegu i po laparoskopii... Okazalo sie ze mam też endometrioze.... A co to jest diagnostyka? Bo nie mam pojęcia...

    qb3ci09kvqvj6ig7.png
    Starania od 2016
    08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
    06.01.2020 startujemy z ivf
    17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
    24.03.2020metotrexat laparoskopia
    17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
    22.09 - Punkcja
    27.09 - Transfer🐣🐣
    03.10 - Testujemy-beta22.9
    06.10 - Testujemy-beta73.6
    15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
    27.10 ❤ beta 23541.0 😍
  • Ygiywi Autorytet
    Postów: 383 144

    Wysłany: 13 lutego 2020, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no i oczywiście tak Cccierpliwa masz racje pcos też stwierdzone😉

    qb3ci09kvqvj6ig7.png
    Starania od 2016
    08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
    06.01.2020 startujemy z ivf
    17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
    24.03.2020metotrexat laparoskopia
    17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
    22.09 - Punkcja
    27.09 - Transfer🐣🐣
    03.10 - Testujemy-beta22.9
    06.10 - Testujemy-beta73.6
    15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
    27.10 ❤ beta 23541.0 😍
  • Ygiywi Autorytet
    Postów: 383 144

    Wysłany: 13 lutego 2020, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no i w klinice powtorzyli badania i cały czas byl problem z tymi hormonami. Tylko nie pamietam za dużo jakichś a innych za mało. To samo robila mi wcześniej 2 razy moja gin i wychodziło złe

    qb3ci09kvqvj6ig7.png
    Starania od 2016
    08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
    06.01.2020 startujemy z ivf
    17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
    24.03.2020metotrexat laparoskopia
    17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
    22.09 - Punkcja
    27.09 - Transfer🐣🐣
    03.10 - Testujemy-beta22.9
    06.10 - Testujemy-beta73.6
    15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
    27.10 ❤ beta 23541.0 😍
  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 13 lutego 2020, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa do Grecji lecimy 😊 konkretnie Rodos 😊
    Biedny Maxiu, ale dobrze ze już coraz bliżej zabiegu i nic się nie martw, raz dwa mu zrobią i będzie o niebo lepiej!

    My tu na mieszkaniu tez w ogóle nie grzejemy bo sąsiedzi nas grzeją z każdej strony, no i zanim pojechaliśmy na święta do polski to wilgotność była około 40-60% a jak wróciliśmy to non stop 25-30%, do 40% to dochodzi tylko w pierwszej godzinie po powiedzeniu prania. Ja nie wiem czemu.

    My dziś mieliśmy to szczepienie. Lekarz go zbadał i zaszczepił bo mówi ze te suche smarki to temu ze suche powietrze i temu ze on ma wszystko tam wąskie jeszcze.
    Ale nie wiem czy się nam AZS nie zaczyna 🙄 ma takie suche plamy po ciele i robią się jakby skorupa..

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2020, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ygiywi, o to właśnie mi chodziło pytając o diagnostykę 😁 w sensie czy miałaś robione jakieś badania bo chyba wcześniej nie doczytałam.
    A ta wizyta to była w Grosshadern?

    JustBelive, Grecja, super! To już dzisiaj udanego urlopu życzę.
    I fajnie, że szczepienie odhaczone.
    Co do AZS się nie wypowiem, bo nie miałam do czynienia. Mówił lekarz coś na to? Maxik nie ma problemów. Ma jedynie na ramionach i na udach takie krosteczki chropowate, takie malusie ale dużo. I zdaniem lekarza tylko zmiana klimatu na śródziemnomorski pomogłaby się tego pozbyć. Próbowałam to nawilżać ale nie ma poprawy. Mąż ma taką samą skórę w tych samych miejscach więc pewnie ma to po nim.

    Ja dzisiaj opowiedziałam teściowej o planowanym zabiegu maxiowym. Najchętniej nie wspominałabym jej o tym, bo ona jest bardzo anty-lekarzowa... No ale będę potrzebować jej pomocy aby czasem z Maxiem została w związku z tym zabiegiem, abym nie zawsze musiała brać wolne. No i się zaczęło, że przecież on słyszy. Co dziecko się odezwało to ona, że on przecież tak dobrze mówi i że lekarze wymyslaja. Na nic moje tłumaczenie, że wiem że słyszy i niedosłyszenie nie oznacza gluchoty. W końcu dałam sobie spokój i nie będę tego więcej komentować. Ona i tak wie lepiej 😉

  • Ygiywi Autorytet
    Postów: 383 144

    Wysłany: 13 lutego 2020, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa tak w Grosshadern. Poszlam zeby zabrac te papiery męża. Nic im nie mówiłam ze chce sie przenieść. Ciekawa bylam co powiedzą. Na szczęście nic nie podpisywalam. A oni powiedzieli ze mam sie zastanowić i wtedy zadzwonić i umówić wizyte i przyjść z mężem to oni wystawią kosztorys dla ubezpieczalni. A no i powinnam schudnąć chociaż 4 kilo bo bmi wysokie. Jakbym nie wiedziała. Tylko że mi jest ciężko schudnąć. Powietrza sie nalykam za dużo i juz 3 kilo do przodu. Ale to tez po sterydach i kortyzonie tak sie roztylam...

    qb3ci09kvqvj6ig7.png
    Starania od 2016
    08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
    06.01.2020 startujemy z ivf
    17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
    24.03.2020metotrexat laparoskopia
    17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
    22.09 - Punkcja
    27.09 - Transfer🐣🐣
    03.10 - Testujemy-beta22.9
    06.10 - Testujemy-beta73.6
    15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
    27.10 ❤ beta 23541.0 😍
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 13 lutego 2020, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ygiywi, procz endometriozy mam wszystkie wymienione przez ciebie choroby, moje hormony to jeden wielki chaos i masakra, niedoczynnosc tarczycy (ladnie zbita lekami, bierzesz cos na to?) , pcos, insulinoopornosc z nie pytaj nawet jakim wynikiem, bo mi sie nogi ugiely...
    A stymulacja wszystko mi wyprowadzila na idealne wyniki, zaszlam w ciaze naturalnie w piatym stymulowanym cyklu, co prawda poronilam, ni ale zaszlam, a moja corka jest z pierwszego podejscia, pierwszego transferu do ivf ;)
    Endometrioza faktycznie jest dodatkowa przeszkoda, ale znam osoby z endo, ktore zachodzily w pierwszych kilku cyklach staran, tyle, ze nie mialy problemow z hormonami, no ale te bez problemu mozna ogarnac ;)
    Ja na pierwszej wizycie w klinice mialam na jednym jajniku 8 drobnych pęcherzyków, na drugim 9, a 5 miesiecy pozniej zaszlam w pierwsza ciaze ;)
    Takze uszy do gory! I moim zdaniem te ich statystyki sa sporo przesadzone i tylko cie nastraszyli niepotrzebnie...



    JustBelieve, Mia miala chyba ze 3 takie suche placki na raczkach i chyba dwa na nozce zeszlej zimy... smarowalam avene xeracalm xd i z czasem zeszly, pozniej jeszcze z raz czy dwa wrocily, wiec znow smarowalam, później juz nie wrocilo wiecej... u nas to byl tez jakos wlasnie okres styczeń-marzec jak sie to pojawialo...



    Mamaxa, kciuki za jutro!
    Pogoda jest dramatyczna! Ja to w ogole ostatnio czuje sie dramatycznie! Nie dosc ze hormony daja mi konkretnie w kosc, skonczyly mi sie leki na tarczyce, ale musze zrobic badania, zeby mi przepisal rodzinny, a nie mam kompletnie kiedy, bo z kim mala zostawic :/ a pogoda doklada...
    Przed stymulacjami do iui i ivf jak mielismy mala przerwe, to czulam sie dokladnie tak samo jak teraz... istne zwloki... ja to juz po samopoczuciu wiem kuedy mi w kosc daja... musze chociaz do metforminy wrocic, mimo, ze troche sie cykam po tej aferze z meta, ale insulina pewnie tez w kosmosie z takim samopoczuciem...
    Tez juz czekam na slonce i cieplo jak na zbawienie, bo dlugo tak nie pociagne...
    6 marca mam rezonans, to odrazu sobie zrobie termin na pobranie krwi u hausarzta, bo maz i tak musi wziac urlop, z Mia rezonansu nie zrobie...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 13 lutego 2020, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z tyciem i bmi niestety podobnie... przez hormony tyje z powietrza, a jak zaszlam w ciaze i sie ustabilizowalo, to chudlam... mala rosla, a ja chudlam... do porodu szlam o pol kilo lzejsza jak bylam w momencie zajscia w ciaze... po porodzie mialam 10kg mniej, a jak dostalam trzecia @ po porodzie, to hormony znow sie rozszalaly i mimo, ze w diecie i trybie zycia nic sie nie zmienilo, waga oczywiscie w gore z niczego...


    Mamaxa, miałam jeszcze pisac, wspolczuje tego biadolenia tesciowej🙄

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2020, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj jak ja Was rozumiem z tym tyciem. To jest jakaś masakra. Też mam pcos I insulinoodpornosc i bez Metforminy to masakra. Na metforminie może wcale jakoś extra nie chudnę ale chociaż nie tyje. I też po porodzie było super aż nie dostałam okresu I potem wszystko zaczęło się walić. Potem co jakiś czas robiłam jakieś diety i wtedy cykle wracały na właściwy tor i waga była lepsza ale ja się nie nadaje do trzymania diety 😅 U mnie definitywnie jest tak, że jeśli cykle mi się rozjeżdżają to i z wagą jest problem. A jeśli jakoś mi się udaje cykle ogarnąć to i z waga mniejszy problem. Teraz odstawiłam słodycze, nie całkiem, ale bardzo ograniczyłam, jem tylko produkty pełnoziarniste no i takie tam. I biorę metformine i widzę już różnice bo mi boczków ubywa. Czytałam o tej sprawie z metformina ale póki co ważniejsze jest dla mnie aby mieć uregulowane cykle... Ale oczywiście nie zamierzam jej brać do końca życia chociaż pomysłu na siebie na później po prostu nie mam.

  • Ygiywi Autorytet
    Postów: 383 144

    Wysłany: 13 lutego 2020, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biore metformine stada 500 tez sie boje ale innego leku nie ma... Dzisiaj mi powiedzieli ze bede musiała brac insuline od samego początku leczenia.. Tez zla jestem. No ale juz jako dziecko mialam problemy z cukrem dobrze ze slodycze mogą dla mnie nie istnieć bo chyba bym sie zaplakala 😅 na tarczyce biore lthyrox 150....
    Cccierpliwa przepraszam ze nie pamiętam... Bo czytałam bloga wstecz ale zapytam... To nie ty miałaś cukrzycę w ciąży tak? Bo przeczytałam tez twojego bloga na jednym wdechu od razu jak mi wysłałaś link ale tam nie bylo nic o cukrzycy ciążowej.. Albo zapomniałam...

    qb3ci09kvqvj6ig7.png
    Starania od 2016
    08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
    06.01.2020 startujemy z ivf
    17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
    24.03.2020metotrexat laparoskopia
    17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
    22.09 - Punkcja
    27.09 - Transfer🐣🐣
    03.10 - Testujemy-beta22.9
    06.10 - Testujemy-beta73.6
    15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
    27.10 ❤ beta 23541.0 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2020, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale co ciekawe nigdy żaden lekarz do mnie nie powiedział wprost, że powinnam schudnąć jeśli chce mieć dziecko... Od wielu koleżanek słyszałam że z czymś takim się spotkały a ja nigdy.
    Jedynie w klinice pamiętam, że gdy lekarz zwiększył dawkę Metforminy powiedział do mojego meza: pana żona teraz schudnie. Haha. Nie schudłam bo w ciągu dwóch tygodni zaszłam w ciążę. 😉

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 13 lutego 2020, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa, no ja sie nakrecilam, ze to jak wybor wziac na siebie ryzyko raka, albo rozwalonych cykli... pewnie bardziej to medialne niz faktyczne, no ale... wyobraznia dziala...
    Ale czas isc pp rozum do glowy...
    Ja to mam taki problem, ze przy moich hormonach nawet na najbardziej rygirystycznej diecie, to pol kilo w miesiac bylo max co schudlam... zanim sie taki chaos zrobil, albo np bylam na antykoncepcji, albo wlasnie w ciazy, czy przed @ po ciazy, to chydlam z niczego, a nawet jak dieta, to wtedy konkretnie, bo z taka dieta jak teraz pol kilo w miesiac, to ja w czasie uregulowanych/uspionych hormonow 5kg potrafilam w 3-4tyg zrzucić...
    Slodyczy to ja jem bardzi malo... jak juz to przed @ mam jakies zachciewajki, ale tak, to bez dramatu, a i tak waga w gore... tzn ja caly czas nie tyje, mi idzie do konkretnsj wagi, a pozniej juz stoi...
    Przed ciaza wazylam dluuuugo, czy z dieta czy bez w okolicach 78kg a teraz jak sje po porodzie rozjechalo, to poszlo blyskawicznie na 75-76 i tak sie utrzymuje caly juz ten czas, czyli rok...
    Nie wiem, czy tez mi sie woda nie zatrzymuje, bo recs wiecznie spuchniete, no ale to tez moze byc od tych cierpniec...
    No i w pracy kazdy uwaza, ze schudlam, a waga pokazuje to samo

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Ygiywi Autorytet
    Postów: 383 144

    Wysłany: 13 lutego 2020, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Mamaxa ale mnie teraz rozbawilas 😂 podly ten doktorek byl. No ona mi powiedziała ze wie ze będzie mi ciężko schudnąć ale oni robia ivf do bmi 35. Tak mi powiedziała ja mam 33.7 to juz za dużo jak dla nich... No ale od tygodnia jestem sama w domu nie gotuje nic i schudłam 4kg. Głodówka ale wazne ze schudłam

    qb3ci09kvqvj6ig7.png
    Starania od 2016
    08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
    06.01.2020 startujemy z ivf
    17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
    24.03.2020metotrexat laparoskopia
    17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
    22.09 - Punkcja
    27.09 - Transfer🐣🐣
    03.10 - Testujemy-beta22.9
    06.10 - Testujemy-beta73.6
    15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
    27.10 ❤ beta 23541.0 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2020, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa, ja gadaniem mojej teściowej się nie przejmuje specjalnie, przywyklam już do tego. Ona ma tendencje do tego, że nawet nie pozwala mi dokończyć zdania czy wątku i wtrąca się i zaczyna swoje wywody. Kiedyś może mnie to drażniło a teraz albo staram się nie poruszać drażliwych tematów albo jej komentarze ignoruje.
    Moi teściowie to generalnie naprawdę spoko fajni, wykształceni i bardzo oczytani ludzie. Dużo wiedzą o świecie i o życiu. Czasem wręcz zapytam o radę lub zdanie bo czasem naprawdę mądrze doradza. Ale w kwestii lekarzy to jest tragedia 🙈🤷‍♀️

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 13 lutego 2020, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ygiywi wrote:
    Ja biore metformine stada 500 tez sie boje ale innego leku nie ma... Dzisiaj mi powiedzieli ze bede musiała brac insuline od samego początku leczenia.. Tez zla jestem. No ale juz jako dziecko mialam problemy z cukrem dobrze ze slodycze mogą dla mnie nie istnieć bo chyba bym sie zaplakala 😅 na tarczyce biore lthyrox 150....
    Cccierpliwa przepraszam ze nie pamiętam... Bo czytałam bloga wstecz ale zapytam... To nie ty miałaś cukrzycę w ciąży tak? Bo przeczytałam tez twojego bloga na jednym wdechu od razu jak mi wysłałaś link ale tam nie bylo nic o cukrzycy ciążowej.. Albo zapomniałam...
    500mg to jak dla mnie dawka jakby jej prawie wcale nie bylo niestety... tzn ja tak uwazam... 500 to ja mialam zaczynsc organizm przyzwyczajac, docelowo brac 1500-2000

    Tak, ja mialam cukrzyce ciazowa ;) nie mialam problemu ani z wynikiem po obciazeniu, ani z wynikami po posilkach, ale byl problem na czczo...
    Bralam insuline na noc...
    A wiesz moze jakie mialas wyniki krzywej? Putam, bo mnie bardzo zastanowil fakt insuliny od poczatku leczenia... tez mam io ale podczas leczenia nie bralam insuliny, dopiero od ok 28-30tc, a wczesniej nawet metforminy nie bralam, bo zle wypluwala na stymulacje

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 13 lutego 2020, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa, rozumiem, bo powiem ci moi mnie tez czasem wkurzaja na potege, zwlaszcza jak sie Mia urodzila, komentarzami tesciowej, np czy ten bigos to specjalnie zjadlam czy sie zapomnialam bo kp, albo, ze nie moge pomaranczy😂 ale tu wpuszczan, tam wypuszczam, a w sypialni sie smialismy z mezem i mowilismy, ze jeszcze x dni i jada do domu...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2020, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa, ale to chodzi chyba głównie o metformine jakichś konkretnych producentów, czy wszystkie? Ta moja chyba nie była wtedy na liście.
    Oczywiście wiem, że generalnie metformina obciąża wątrobę i choćby z tego względu nie jest dobra ale ja siebie po prostu nienawidzę takiej właśnie napuchnietej. Był czas ze brałam berberyne jako zamiennik ale nie widziałam tego efektu którego się spodziewałam więc do starań wróciłam do mety.
    Ale ogólnie to jakiś czas temu znalazłam w internecie artykuł naukowy na temat Metforminy i jej zastosowań w zwalczaniu raka. I znalazło się tam zdanie, że zachorowalność na raka była znacznie niższa wsrod kobiet, które stosowały metformine jako środek leczenia bezpłodności.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2020, 22:35

  • Ygiywi Autorytet
    Postów: 383 144

    Wysłany: 13 lutego 2020, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa a to dobrze zapamiętałam. Jednak nie jest tak źle z moją pamięcią haha. Moja lekarka która robiła mi krzywą cukrową ogólnie była straszna. Nie chciała mi przepisać nic. To samo bylo z tarczyca. Leczylam sie u niej a ona mnie zbywala. Dopiero jak zabrałam papiery do gin to ta mi wypisala recepty na wszystko i powiedziała ze jak chce miec dziecko to musze zmienić lekarza ogólnego bo ten jest zły... I miala racje. Po czasie sie okazalo ze ja metformine mialam brać od razu po laparoskopii na pcos ale tamta lekarka zbyla to co napisali w szpitalu....Jutro pójdę do mojego nowego lekarza i poprosze zeby zrobił mi jeszcze raz wszystkie badania

    qb3ci09kvqvj6ig7.png
    Starania od 2016
    08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
    06.01.2020 startujemy z ivf
    17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
    24.03.2020metotrexat laparoskopia
    17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
    22.09 - Punkcja
    27.09 - Transfer🐣🐣
    03.10 - Testujemy-beta22.9
    06.10 - Testujemy-beta73.6
    15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
    27.10 ❤ beta 23541.0 😍
‹‹ 744 745 746 747 748 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ