X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z Niemiec
Odpowiedz

Staraczki z Niemiec

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2020, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, to się Wam pożaliłam 😉

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 11 lutego 2020, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa, ciezka sprawa :/ kurcze moze lekarz przystalby na zastrzyki, albo chociaz clo np na lamette zamienil, czy aromek...
    Poszukaj moze w necie po komentarzach, moze akurat jakis lekarz sie podejmie tego jesli nie twoj...
    Kurcze, ciezka sprawa :(

    Mamaxa lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2020, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie, nadzieja się tli... Na lewym jajniku kilka folikel, jeden duży 2 cm czyli owulacja lada moment, jeden trochę mniejszy i jeden jeszcze mniejszy. W piątek znowu kontrola by sprawdzić czy owulacja była.
    Pracowite dwa dni przed nami 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2020, 20:52

    Kuba12, Ewelina_90 lubią tę wiadomość

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 12 lutego 2020, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa, w gakim razie lekkiej w przyjemnej pracy :D trzymam kciuki!!!

    Mamaxa lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2020, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Cierpliwa, choć ja jestem realistką 😉 gdy staraliśmy się o Maxia też brałam clo, też ładne pęcherzyki rosły a ciąży z tego nie było. No ale nigdy nie miałam owulacji w 14dc.... Plus tego taki, że cykl będzie krótki i jakby co to niebawem znowu owulka będzie....

    W ogóle to ja sobie kupiłam w Polsce gdy byłam na święta Miovelie Nac i brałam to z clo... Wyczytałam na innych wątkach że dziewczyny tak biorą. Może dlatego takie ładne i liczne te pęcherzyki... Ja to niby do tych wszystkich specyfików podchodzę bardzo sceptycznie a mimo to szukam wciąż czegoś co mogłoby pomoc i się tym faszeruje....

    Cierpliwa, jak w pracy? Nie jesteś zmęczona gdy tak wieczorami musisz jeszcze jechać i pracować?

    Moje dziecko zostało zaproszone dzisiaj pierwszy raz na urodziny kolegi z przedszkola. Trochę mam obawy, bo on jest czasami trochę humorzasty i zastanawiam się jak on się tam będzie zachowywał. Zwłaszcza że ta mama prosiła, abym go samego zostawiła... Ale będzie jeszcze jedna dziewczynka z jego grupy, jego ulubiona koleżanka to może jakoś to będzie. Ostatnio na placu zabaw go przestawiala i ustawiała a on robił wszystko co tylko chciała. To może i na tych urodzinach będzie się jej słuchał 😉 gdy patrzę na te dziewczynkę, jaka jest rezolutna to właśnie tak wyobrażam sobie Mię Cierpliwej za dwa lata 😂

  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 12 lutego 2020, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa udanej pracy 😁

    U nas chyba zaczynaja się zęby 🙈 mały jest marudny i najchętniej gryzłby tylko mój palec, nawet gryzaki go już wkurzają, albo się mu znudziły i pomaga mu tylko jak posmaruje dziąsła dentinoxem 😬

    Jutro mamy szczepienie i u4. No j zastanawiam się, badają tu dzieci przed szczepieniem? On ma takie suche smarki po nocy zawsze(mamy mega sucho na mieszkaniu) ale od dwóch dni mi tez kaszle i często kicha. No i zastanawiam się czy zgadzać się na to szczepienie teraz czy co robić 😳

    Ygiywi jak znajde chwile to napisze jak to w Tal wyglądało. Apropo to dostaliśmy dziś rachunek za zamrożone zarodki 🙈

    Mamaxa lubi tę wiadomość

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • Kuba12 Autorytet
    Postów: 1018 443

    Wysłany: 12 lutego 2020, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justbelieve, u nas badają. Tylko moja Jagoda ostatnio tez miala katar przy szczepieniu i pani dr powiedziala,ze szczepienie wuklucza goraczka powyzej 38 albo inne niepokojace objawy. Wiem tez, ze decyduje rodzic i jesli zdecydujesz,ze nie to masz prawo szczepienie przelozyc. Mnie bardzo na to uczulała polozna. Powiedziala,ze nawet jesli uznasz ze Twoje fziecko widzi ci sie niewyrazne to masz prawo odmowic szczepienia i tyle. Zrobisz wtedy nowy termin i zaczepisz pozniej.

    Mamaxa, owocnych staran. I dobrej zabawy Maxiowi zycze. Na pewno da rade. Ale wiem co czujesz z tymi urodzinami. Tez zawsze sie obawialam takich sytuacji.

    Jagoda znowu z katarem. Walczymy z nosem trzeci dzien.
    U Was tez tak wieje? Juz dosc mam tej pogody.

    Mamaxa lubi tę wiadomość

    km5stv737l6i1n6l.png
    961lha00h9qbpz3i.png
  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 12 lutego 2020, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie on jest marudny ale wydaje mi się se to te zęby, poza tym normalnie się zachowuje i nie ma goraczki ani nawet podwyższonej temperatury. Te suche smarki to on na prawie od urodzenia, nawet jak wilgotność powietrza mieliśmy w mieszkaniu ok to miał, pediatra mówi ze to normalne bo jest mały i wszystko tam w nosku wąskie jest jeszcze. Zobaczę jutro co mi doradzi bo szczerze to nie mam pojęcia co robić. Moja koleżanka to nie szczepi nawet jak ktoś w domu ma katar 🙈

    Kuba robicie inhalacje?
    U nas pogoda dramat. Leje, pada śnieg, wieje, na spacerze od niedzieli nie byliśmy chyba 🙄

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2020, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też badają dzieci przed szczepieniem, nawet już takie większe. Ale u nas na szczęście nigdy nie było problemów i wszystkie szczepienia odbyły się zgodnie z planem.

    Kuba, a Ty odroczyłas szczepienie gdy Jagódka miała katar czy zaryzykowałaś? U nas nawet z katarem nie szczepiliby raczej...

    JustBelive rob tak jak Ci serce podpowiada. Jeśli odnosisz wrażenie że dziecko nie jest całkiem zdrowe to lepiej poczekać ze szczepieniem.

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 12 lutego 2020, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa, rozumiem, bo jakbym sie teraz starala, to ostatnie w co bym wierzyla, to ze sie uda ;)
    Co do tego suplementu, to nie znam, ale mi np bardzo na stymulacje pomagal inofem... jak byl cykl, ze regularnie pila., to mialam duzo lepsze pecherzyki i szybciej owulacje niz bez...

    W pracy super!
    Czasem mam chwile, ze pomysle sobie w domu, jak mi sie nie chce zaraz jechac, ale jak juz tam jestem to pelne obroty...
    Plus tez taki, ze mam tylko czesc etatu, wiec wszystko na spokojnie...
    Teraz bylam 9 dni z rzedu i wlasnie dzis i jutro bycze sie w domu... w piatek znow mam dyzur i jesli nic sie nie zmieni to kolejny dopiero w weekend ;)



    JustBelieve, to moga ale nie musza byc zeby ;) u nas tez tak bylo, zjadanie calych rak, palce caly czas w buzi, nerwowe gryzienie pieluszki, zabawek... slinienie sie masywne i banki ze sliny... i tak od ok 2,5 miesiaca... a pierwszy zab wyszedl na 10,5 ;) dzieci przez gryzienie wszystkiego, pakowanie do buzi itp poznaja swiat...
    Takze moze byc, ze malemu noedlugo wyjda, a moze byc, ze jeszcze kilka miesiecy nim faktycznie zaczna isc...

    Co do szczepienia... kaszel moze miec od suchego powietrza, lub duzej ilosci produkowanej sliny...
    U nas aktualnie mega sliniawka i kaszel ma jak lezy z nadmiaru sliny, bo jak lyka wpadnie nie tak jak ma bo jej duzo, albo sama splywa...
    Jak bylismy w pl to od suchego powietrza miala mega kaszel, a po powrocie do domu jak reka odjal...
    Badaja osluchowo plus uszy i gardlo, czyli standard... ja jesli nic sie nie dzieje, nie mam podejrzenia rozwijajacej sie choroby, nie ma temperatury, to szczepie, bo katar bez zadnych innych oznak, to niestety sezonie grzewczym moze byc czesto

    Ja z lekkim katarem szczepilam... odwolywalam tylko jak miala trzydniowke i raz jak mialapodwyzszona temperature...
    Pediatra sama mowi, ze katar bez zadnych innych objawow nie jest sam w sobie przeciwwskazaniem, ale decyzja nalezy do mnie...


    Kuba, juz w de?


    Mamaxa, zapomnialam, usmialam sie z tej dziewczynki😂 ale ja tez sobie moge Mie jako taka rzadzicielke doskonale wyobrazic😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2020, 14:17

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Kuba12 Autorytet
    Postów: 1018 443

    Wysłany: 12 lutego 2020, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa, zaszczepilam. Zaryzykowalam. Na szczescie nic sie nie wydarzylo. Ale teraz zastanowie sie dwa razy, gdyby sie taka sytuacja powtorzyla. To prawda,ze katar bez innych objawow nie jest przeciwwskazaniem. Tylko pozniej jesli dziecko dostanie goraczki to nie wiadomo czy po szczepieniu czy infekcja. Wiec uwazam,ze jesli katar sie dopiero zaczal to nie powinno sie szczepic a jesli to koncowka to raczej tak. Fajny artykul napisala Mamaginekolog na ten temat.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2020, 15:10

    km5stv737l6i1n6l.png
    961lha00h9qbpz3i.png
  • Kuba12 Autorytet
    Postów: 1018 443

    Wysłany: 12 lutego 2020, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa, tak juz w de. Bylismy w Karpaczu tylko kilka dni. Mamy blisko wiec czasem jezdzimy na weekend w gory.

    km5stv737l6i1n6l.png
    961lha00h9qbpz3i.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2020, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na szczęście nigdy nie byłam w sytuacji, że przy szczepieniu dziecko miało katar lub coś innego jeszcze. Wtedy właśnie chyba patrzyłabym ogólnie na samopczucie dziecka i jego stan.

    Maxik w kwietniu będzie miał zabieg pod narkozą i musi być niestety bez kaszlu i bez kataru. A u nas obie te rzeczy są na porządku dziennym... Jeszcze sporo czasu i w kwietniu może pogoda będzie już też lepsza. Na to liczę. Od świat wielkanocnych planuje go zostawić już w domu i nie dawać do przedszkola żeby czegoś nie złapał. Choć i to gwarancji nie daje ale chociaż odrobinę spróbuję mieć na to wpływ. A zabieg 20 kwietnia

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2020, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa fajnie się czyta o Twoim powrocie do pracy. Fajnie sobie to zorganizowaliscie w domu z opieka nad Mią. Ja też nie mogę narzekać bo naprawdę idą mi na rękę w pracy często ale przy moich 35 godzinach tygodniowo to czasami po prostu marzę o takim posiedzeniu w domku. Dlatego ostatnio częściej biorę na Maxia opiekę gdy jest chory. Dawniej to go do niani lub dziadków podrzucałam a teraz sobie więcej siedzimy w domku i dziecko zdrowieje

  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 12 lutego 2020, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie Cierpliwa on robi dokładnie wszystko jak napisałaś. Dziś nawet filmik nagrałam jak się złościł i krzyczał jak gryzł pieluszkę. Z tym ze tez sugerowałam się trochę siostra bo jej córka jest starsza 6tygodni od niego tylko i tak się zaczęła zachowywać 5tyg przed tym jak jej wyszedł ząbek. Ona ma teraz nie całe 5miesiecy. A mama moja mówi ze nam tez bardzo wcześnie wyszły. No nic, zobaczymy 😅

    A co do tego kataru to ja bym właściwie tego nie nazwała katarem. On ma po prostu suche smarki przyklejone w nosku po nocy, ale ja tez mam. Codziennie. Pytałam lekarza czy kupić nawilżacz to mówił ze on nie ufa tym nawilżaczem bo zawsze tam jakich schimmel jest mimo ze producenci mówią ze nie i ze lepiej mokre szmatki na grzejnik dawać i wietrzyć mieszkanie. Będę jutro gadac z pediatra i zobaczymy co zrobimy.

    Mamaxa na co ten zabieg będzie miał Maxiu?

    A nie wiem czy pisałam ze wszystkie papiery załatwiłam (długo na elterngeld czekaliśmy bo były problemy z wypłatami mojego męża, miał nie ta steuerklasse podana w pracy która ma w finamzamcie🤦🏻‍♀️) i na cały kwiecień jedziemy do polski! Juhu! No nie na cały, ostatni tydzień lecimy na wczasy 😁

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2020, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, JustBelive, super plany na kwiecień. A dokąd lecicie na wczasy jeśli można wiedzieć?

    Maxik będzie miał usuwane polipy z noska, płyn z uszu i nacinane migdałki. Od przeszło półtora roku walcze o to, by mu ten zabieg zrobiono. Wiem, że to zabieg i może dziwnie to zabrzmi że tak o niego walcze ale widzę jak on się męczy a dzięki zabiegowi będzie miał zapewne lżej. W dodatku już dwa razy miał robiony test słuchu i zawsze wychodzi ze niedosłyszy. Więc trzeba koniecznie ten płyn usunąć. Ale oczywiście jak to mama martwię się, bo to pod narkozą i w ogóle taki zabieg a on taki malusi jeszcze. Ale naprawdę pokladam w tym duże nadzieje. Może skończą się nasze wieczne infekcje i problemy z oddychaniem i wiecznie zatkanym noskiem...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2020, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też mamy bardzo sucho w mieszkaniu tyle że my kompletnie nie grzejemy. Mamy tak dobrze izolowany budynek i dodatkowo rury z ciepła woda położone pod podłoga i działają niemal jak ogrzewanie podłogowe. Mieszkamy tu druga zimę i ani raz nie włączaliśmy ogrzewania, nawet do kąpieli w łazience. termometr zawsze pokazuje 22 stopnie, okna wiecznie otwarte i wietrzymy. Ale wolę tak niż wilgoc, bo wcześniejsze mieszkanie to była masakra. Wilgoc I pleśń w kątach i wtedy też wieczne choroby maxiowe. Teraz gdy pojawia mu się suchy kaszel to wieszam na poręczy łóżka wilgotny ręcznik aby mu się lepiej oddychało.

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 13 lutego 2020, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa, no, ja mysle, ze gfybym na większą czesc etatu wracala, to napewno byloby duzo ciezej, a tak, to ten poczatek jest takim naprawde milym i lekkim powrotem...
    Jakby Mia sie do kity dostala, to moze zwieksze wtedy sobie na 20h... chociaz ja i tak mam chaos w glowie troche w temacie wiecej godzin, a moze ausbildung, wiec sie okaze jak to wszystko sie wkoncu ulozy na koniec🙈

    My tak sucho mielismy w poprzednim mieszkaniu, bo w kazdym pomieszczeniu wywietrzniki plus kuchnia, lazienka i abstellraum rekuperacja, plus ogrzewanie podlogowe i srodkowe mieszkanie...
    Grzalismy tylko w lazience, bo nas sasiedzi grzali od dolu i gory😂 a w lazience, bo maz lubi miec goraco po wyjsciu spod prysznica...

    Teraz mamy bardziej wilgotno, bo tutaj np wilgotnosc powietrza pokazuje nam ok 60% a w poprzednim zima bylo po 30% i tez u nas nawilzacz co chwile chodzil, a i tak generator pary robil najlepsza robote w zwiekszaniu wilgotnosci😂


    JustBelieve, no dlatego pisze moga, a nie musza, bo ja tez znam dzieci majace zabki juz w 4 miesiacu, wiec wiem, ze ti mozliwe... ale po nas wiem tez, ze takie zachowanie nie koniecznie musi byc na zeby, wiec tak naprawde na dwoje babka wrozyla i tylko dziasla prawde powiedza😂
    U nas takie zachowanie od rozpoczecia sie, do wyjscia pierwszego zeba to bylo 8 miesiecy😂 a szwagierki mala w ogole takich cudow nie robila, jedynie paluszki w buzi a zabek pierwszy wyszedl w 4 miesiacu...


    Matko co za pogoda🤮 juz mi sie cos robi jak widze ulewe za oknem... no ilez mozna... ja mam wrazenie, ze ostatnie kilka tygodni to niekonczacy sie deszcz

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Ygiywi Autorytet
    Postów: 383 144

    Wysłany: 13 lutego 2020, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny. Miło sie czyta wasze posty. Zagladam codziennie ale do teraz nic ciekawego u mnie sie nie działo to nie zaśmiecalam grupy.... Ale ale bylam dzisiaj w tej klinice no i rozmawialam z Panią doktor. W ciazy jest i przyjmowała razem z nowym lekarzem czyli jakbym u nich została to tak jak pisała JustBelieve lekarz by sie pewnie co wizyte zmieniał... Odebralam wyniki męża no i on wyniki ma książkowe.... Skubaniec a pali jak smok ostatnio i żre fastfoody. Gdzie tu sprawiedliwość eh. Ja natomiast niestety jedyna droga to ivf szanse 12-17%. Proponują kolejna laparoskopie i czyszczenie ale nie wiem.... Aaa i jak mnie badal to wyliczył 16 pęcherzyków @ skończyła mi sie 5.02..... Dziwne to wszystko... Nawet nie proponowali clomifenu czy letrozolu czy jak sie to nazywa-bo to u mnie nie pomoże... No i myślę co to będzie. Szanse na naturalne zapłodnienie 0-5% ciekawe skad te starystyki.

    qb3ci09kvqvj6ig7.png
    Starania od 2016
    08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
    06.01.2020 startujemy z ivf
    17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
    24.03.2020metotrexat laparoskopia
    17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
    22.09 - Punkcja
    27.09 - Transfer🐣🐣
    03.10 - Testujemy-beta22.9
    06.10 - Testujemy-beta73.6
    15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
    27.10 ❤ beta 23541.0 😍
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 13 lutego 2020, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana, a powiedz, bo albo nie pisalas, albo ja mam juz tak zaawansowana skleroze, ci jest u ciebie przyczyną? Bo narazie z dzisiejszej wizyty wnioskuje, ze pco lub pcos, a cos jeszcze nie tak? Bo tez mnie te statystyki zastanawiaja...
    A co do pisania, to udzielaj sie i "zasmiecaj" ;) my tu piszemy o wszystkim nie tylko staraniach ;)

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
‹‹ 743 744 745 746 747 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ