Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
Miesiąc temu za Brevactid 2 opakowania wyszło najwiecej do placenia bo 60e a za pergoveris też 2op. zapłaciłam 10e to ja nie wiem skąd oni takie ceny wzięli. Niby parafka 27 zmienia cenę...tak mi wytlumaczyli
Starania od 2016
08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
06.01.2020 startujemy z ivf
17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
24.03.2020metotrexat laparoskopia
17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
22.09 - Punkcja
27.09 - Transfer🐣🐣
03.10 - Testujemy-beta22.9
06.10 - Testujemy-beta73.6
15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
27.10 ❤ beta 23541.0 😍 -
nick nieaktualnyHej 😁 wybaczcie, czatowalam i czatowałam a potem mialam dużo pracy a spieszyło mi się bo byliśmy z Maxiem popołudniu umówieni i potem już nie miałam kiedy zaglądnąć.
Cieszę się, że wszystko u Was dobrze. Teraz oby do następnej wizyty i punkcji.
No naprawdę idziecie równo 😲😁 będzie śmiesznie 😉Ygiywi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyW poniedziałek mam wolne. Wzięłam sobie z nadgodzin. Idziemy z koleżanką na śniadanie, dzieci do przedszkola a my na śniadanko do kawiarni. Pod warunkiem że się nie pochorujemy bo dzisiaj byłyśmy z dziećmi do 20-tej na placu zabaw i wymarzlysmy na koniec mega. Teraz siedzę pod kocem i pije gorące herbatę 😅😁
-
Ygi, DAK juz teraz nic wiecej nie doplaca, to rachunkow im oddawac nie musisz
A z tymi zastrzykami moze nie veda w ogole dochodzicoby, zawsze to kasa do przodu!
Mamaxa, ekstra z tym poniedzialkiem!
Jejuuuu ja mam tak weekend w pracy zajety, ze chyba w niedziele zapomne jak sie nazywam... a z mezem jutro vede sie widziala przy wymianie opieki nad dzieckiem i wieczorem kolo 21 dopiero...
To jest jedyne czego nienawidze w tej pracy... serio kocham to co robie, ale przez takie weekendy coraz bardziej mysle o zmianie pracy po kolejnej ciazy...
Jutro sie bede musiala kluc raz wiecej, bo mam jeszcze jakies resztki gonalu w penie chybaz przynajmniej tak to wyglada... a w niedziele to samo z pergoverisem bedzie pewnie... zamiast trzech, veda po 4 igly w brzuch...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyCierpliwa ja mam dobrą koleżankę która jest pielęgniarka w szpitalu i często poruszamy temat tych dyżurów. Czy to popoludniowych, nocnych czy weekendowych. Ona mówi że wszystko idzie jeszcze wytrzymać i nawet te weekendy przeżyć ale najbardziej nie lubi w wigilię pracować...
Ja z kolei gdy widzę jej tryb tygodniowy, gdzie jednak dzięki pracującym weekendom w tygodniu ma więcej czasu by być w domu i zająć się dzieckiem czy ogarnąć sprzątanie, czy nawet takie głupie rzeczy jak wizyta u lekarza to nieraz sobie myślę że jej trochę zazdroszczę. Ale to tak jak z wszystkim... Tego czego sie nie ma to żal najbardziej... I w sumie zawsze na koniec mojej analizy dochodzę wdo wniosku, że wolę mój tryb pracy 😅 -
nick nieaktualnyBrzuch mnie tak boli, owulka widzę mega w natarciu. Zaraz kłuję się ostatni raz Ovaleapem a wieczorem ovitrelle. Gorzej tylko że mąż obudził się z zawalonym nosem... Juz wczoraj jak patrzyłam na niego to miałam wrażenie że coś jest nie tego. Ciekawe czy damy radę coś podziałać bo jego zazwyczaj zatoki rozkładają na maxa. Coś czarno to widzę...
-
Mamaxa, to ja Wigilie jeszcze jakos przezyje, ale nienawidze 1 dnia swiat w pracy... a zawsze pracujemy tak ze jeden team wigilia i 1 dzien swiat a druga drugi dzien sylwester i nowy rok i tak co roku naprzemiennie...
Ja ci powiem, ze mi moj system pracy w ogole nie przeszkadzal i wrecz bardzo go lubilam, do czasu az sie Mia urodzila... teraz majac dziecko 12 dni z rzedu w pracy, w tym dwa (w weekend) naprawde hardcore to dla mnie czasem zbyt duzo... zwlaszcza ze do 17 jestem tez z Mia wiec z pracy do pracy, bo ona w przedszkolu jest tak 3-4h, to zlatuje zazwyczaj w mgnieniu oka...
A ze pracuje nawet nie na pol etatu, to wolalabym zdecydowanie odhaczyc 8-12 jakas robote, jak dziecko w przedszkolu niz wieczorem i w weekendy...
Zdrowia dla meza! I oby jednak to mala niedyspozycja a nie powazna choroba!
Ja zaraz strzelam Orgalutran (znow bedzie pewnie pol brzucha czerwone i pieklo w trzy...), a po powrocie z pracy kolejne...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyNo właśnie cierpliwa... Dlatego mimo, że zazdroszczę tych wolnych dni w tygodniu to jednak cieszę się, że dla mnie wszystkie weekendy i święta to dzień wolny. I u tej mojej koleżanki i u drugiej, która w Altersheim pracuje też jest tak, że albo święta albo sylwester, albo Ostern albo Pfingsten...
Wiem, że obiecałam wyrzucić testy owulacyjne ale po tym jak dzisiaj wstałam i piersi mega wrażliwe i brzuch napitala to pomyślałam że już może po owu... I strzeliłam rano test i mega pozytywny. Ale wczoraj nie robiłam więc nie wiem jak w stosunku do wczorajszego... Ale w czwartek i wczoraj to miałam mega duzo śluzu a dziś mam wrażenie że już coś mniej... Wiem, że to wszystko moje subjektywne odczucia no ale przy clo podobnie obserwowałam i się potwierdzało.
Wieczorem robiłam Ovaleap, teraz rano znowu miałam zrobić a wieczorem daje ovitrelle. I moje głupie pytanie... Gdyby było tak, że teraz np występuje owulka to tym ovitrelle wieczorem nie zrobię źle?
Wczoraj mąż był naprawdę dętka wieczorem więc nie szło z nim nic podziałać ale w przyszłym miesiącu chyba nie będę czekać aż do dnia zastrzyku tylko jak już będzie coś na rzeczy to będziemy startować... -
nick nieaktualnyCccierpliwa wrote:
A ze pracuje nawet nie na pol etatu, to wolalabym zdecydowanie odhaczyc 8-12 jakas robote, jak dziecko w przedszkolu niz wieczorem i w weekendy...
Inna znowu też w Altersheim robi tylko nocki, na pół etatu więc to wychodzi tylko kilka nocek w miesiącu. Ale to dla mnie już hardcore. Jeszcze jak wszystko gra to ok ale jak dziecko chore w domu albo coś to nawet wyspac się nie idzie.
Teraz spoko Cierpliwa, zajdziesz w ciążę (życzę Ci aby za pierwszym podejściem) i pójdziesz na BV. A potem po drugim będziesz myśleć co dalej. Wydaje mi się, że w Altenpflege to teraz można sobie różne warunki pracy wynegocjowac. A jak nie będziesz przekonana to jeszcze ci twoje Ausbildung zostaje 😉👍😎 -
Mamaxa, mozesz ovitrelle spokojnje robic
to tylko znaczy, ze bedzie podany w super czasie, bo wlasnie ovitrelle powinno wkroczyc jak juz LH jest bardzo wysoko, a skoro owulaki wychodza pozytywne, znaczy, ze jest bardzo wysoko
a bardzo wysokie LH/pozytywny owulak oznacza, ze w ciagu 24-36h bedziesz miala owulke, ovitrelle pozwoli dojrzec komorce jesli by sie zdarzylo, ze jeszcze bylaby zbyt malo dojrzala i peknac pecherzykowi
Co do pracy, to wlasnie... ja bym teoretycznie mogla tez za jakis czas poprosic, zeby mi robili duzury 7:30 wtedy Mie na 7 bym musiala prowadzac, no i np o 10 bym konczyla, czy 10:30 i o 12 ja odbierala... no ale... wlasnie co w przypadku jak zaraz zacznie mi czesto chorowac... obecny uklad jest ok, bo zawsze ktores z nas bez szkody dla pracy jest z nia w domu w razie czego...
No i nie ukrywam, ze wizja budzenia jej o 6 zeby na 7 ja zaprowadzic, walczyc z jej ubieraniem ito, bo o tej godzinie to ona jest mega zicke bo jeszcze niedospana, mnie przeraza... ta 8 na zaprowadzanie to jest taka najwczesniejsza optymalna pora poki co...
No ale nawet jakbym tak zaczela, to nadal zostaja weekendy i swieta...
U nas obie grupy lizna cos z BN, na Ostern tez obie pracuja np jedna piatek i pfingsten a druga niedziela i poniedzialek...
Teraz nawet chcac gdzies wyjechac, powiedzmy na swieta, no to bez szans...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A i mialam pisac, ze tez mam nadzieje, ze zaraz bede na bv i bede sie martwic i myslec co dalej najwczesniej za 2 lata...
Tylk9 wlasnie... czy to sie uda...
Musze w przyszlym tygodniu isc do rodzinnego obgadac z nim zwolnienie... nie wiem, czy isc w poniedzialek zaraz, zeby poustalac, czy w czwartek zeby juz wziac odrazu zwolnienie jakby w piatek punkcja byla...
Chyba poczekam do wtorku i wtedy zdecyduje kurcze... bo dwa razy do niego biegac troche bez sensu...
A po wszystkim do pracy na bank nie pojde, bo hiperka jest u mnie bardzo prawdopodobna nawet jakby teoretycznie mialo jej nie byc... no a wysilkiem fizycznym tylko sobie ja moge nasilic...
Ostatnio zrobilam tylko male zakupy i sie pogorszylo tak, ze skonczylam w szpitalu
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyCierpliwa dzięki za odpowiedź.
Co do przedszkola i pracy to myślę że na obecną chwilę macie dobry system bo w razie choroby możesz zostawić Mię po prostu w domu. Masz teraz czas by ja poobserwować i z czasem będziesz widzieć jak u niej z układem odpornościowym. Kiedyś wszystkie dzieci choruja ale z moich przedszkolnych obserwacji wynika, że naprawdę są dzieci które łapią wszytsko (jak moje) albo takie które bardzo rzadko choruja a wtedy to można sobie od czasu do czasu na chorobowe z racji chorego dziecka pozwolić -
Mamaxa, no wlasnie dlatego narazie zostawilam jak jest... bo w razie czegi bez stresu zostajemy w domu i tyle...
A ze to pierwszy rok, to nie wiwm, czy bedzie raz, czy dwa w sezonie chora, czy co drugi tydzien... a wiadomo latem ciezko stwierdzic, zacznie sie jesien/zima to dopiero będzie prawdziwy egzamin dla jej odpornosci
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mamaxa jak się mąż czuje? Nie rozchorował się?
Ja już po wizycie. Punkcja chyba we wtorek. Tylko coś mówiła lekarka że transfer po 5 dniach bo muszą się z ubezpieczalnia skontaktować. Nie wiem czemu...Mamaxa lubi tę wiadomość
Starania od 2016
08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
06.01.2020 startujemy z ivf
17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
24.03.2020metotrexat laparoskopia
17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
22.09 - Punkcja
27.09 - Transfer🐣🐣
03.10 - Testujemy-beta22.9
06.10 - Testujemy-beta73.6
15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
27.10 ❤ beta 23541.0 😍 -
Ygiywi wrote:Mamaxa jak się mąż czuje? Nie rozchorował się?
Ja już po wizycie. Punkcja chyba we wtorek. Tylko coś mówiła lekarka że transfer po 5 dniach bo muszą się z ubezpieczalnia skontaktować. Nie wiem czemu...Ygiywi, Mamaxa lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:Ale transfer po 5 dniach to akurat dobrze
Starania od 2016
08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
06.01.2020 startujemy z ivf
17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
24.03.2020metotrexat laparoskopia
17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
22.09 - Punkcja
27.09 - Transfer🐣🐣
03.10 - Testujemy-beta22.9
06.10 - Testujemy-beta73.6
15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
27.10 ❤ beta 23541.0 😍 -
Bo po 2-3 dniach tez jest ok
ale po 5 dniach to juz zazwyczaj blastocysty, zarodki w ostatnim etapie rozwoju poza macica
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyYgiywi no i git. To już zaciskam kciuki.
Ty we wtorek punkcja, Cierpliwa wizyta. Dobrze, łatwiej mi spamiętać 🤣
No mąż podołał wczoraj, jeszcze dzisiaj poprawimy ale wiecie mnie się wydaje, że to już po ptokach... Cycki dzisiaj takie wrażliwe, bolące, rano na boku nawet spać nie mogłam. Może to być po ovitrelle? Bo ogólnie takie to były dopiero kilka dni po owu.
Na przyszły cykl obmyślałam już inny plan żebym nie musiała się potem tak martwić czy się wstrzelilismy 😅😁
Ale ogólnie mezowi lepiej, na szczęście, bo bałam się że on się pochoruje a potem my 🙈🤦♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2020, 11:44
Ygiywi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCccierpliwa wrote:Bo po 2-3 dniach tez jest ok
ale po 5 dniach to juz zazwyczaj blastocysty, zarodki w ostatnim etapie rozwoju poza macica
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2020, 11:49
Ygiywi lubi tę wiadomość