X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z Niemiec
Odpowiedz

Staraczki z Niemiec

Oceń ten wątek:
  • Ygiywi Autorytet
    Postów: 383 144

    Wysłany: 1 listopada 2020, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi mąż wczoraj zrobił żurek i na szczęście smak jak zawsze ten sam. Dzisiaj ja zrobiłam faworki 😂 przypływ sił do południa trzeba było wykorzystać. Teraz idę spać 😄

    qb3ci09kvqvj6ig7.png
    Starania od 2016
    08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
    06.01.2020 startujemy z ivf
    17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
    24.03.2020metotrexat laparoskopia
    17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
    22.09 - Punkcja
    27.09 - Transfer🐣🐣
    03.10 - Testujemy-beta22.9
    06.10 - Testujemy-beta73.6
    15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
    27.10 ❤ beta 23541.0 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2020, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też dołączam się do życzeń dla Patryka 😁🎂

    Cierpliwa super! Ja to sobie w takim razie pewnie jeszcze poczekam na moj 🤦‍♀️

    JustBelieve lubi tę wiadomość

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 1 listopada 2020, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama sie zdziwilam, bo mial byc w tym tygodniu, a juz w sobote byl w skrzynce🥰
    Takze juz mam nawet mutterpass :D
    Coraz wiecej osob tez dowiaduje sie o naszej ciazy...


    Ja pospalam 2,5h i czuje sie o niebo lepiej... chociaz tak naprawde poszlabym dalej spac najchetniej🙈

    JustBelieve lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 2 listopada 2020, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co slychac dziewczyny? Jak sie czujecie?

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Ygiywi Autorytet
    Postów: 383 144

    Wysłany: 2 listopada 2020, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie melduje że wszystko ok. Właśnie doczytałam że powolutku mowicie o nowym powiększeniu rodziny. Super. My jeszcze cisza. Na święta dopiero powiemy

    qb3ci09kvqvj6ig7.png
    Starania od 2016
    08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
    06.01.2020 startujemy z ivf
    17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
    24.03.2020metotrexat laparoskopia
    17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
    22.09 - Punkcja
    27.09 - Transfer🐣🐣
    03.10 - Testujemy-beta22.9
    06.10 - Testujemy-beta73.6
    15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
    27.10 ❤ beta 23541.0 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2020, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo, ygiywi suwaczek!! ❤️❤️

    Cierpliwa i jak reakcje? Spodziewali się, że planujecie powiększanie rodziny?

    U mnie to powiem Wam tak sobie. Przedszkole zamknięte, dziecko na kwarantannie. Pech w tym wszystkim taki, że mezowi kazali dzisiaj do pracy przyjść a liczyłam na to, że będą chcieli odczekać chociaż wyniki maxiowego testu. Więc ja trochę pracuje, większość dnia się bawie i jem 😅😅🤦‍♀️🤦‍♀️ a myślałam, że mąż posiedzi parę dni w domu to zajmie się Maxiem.

    Właśnie dzwoniłam do gina i przesunelam wizytę na czwartek w następnym tygodniu. Mam nadzieję, że jest wszytsko dobrze bo mnie to co chwila coś zakluje, zaboli... No i nadal ten nieszczęsny śluz, że zaglądam co chwila w majty czy to nie krew...

    A jak ty się masz cierpliwa?

    Ygiywi lubi tę wiadomość

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 2 listopada 2020, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa, kiedy macie miec wyniki?

    U nas wszyscy zaskoczeni, nikt sie nie spodziewal, tzn wszyscy ci, ktorzy juz wiedza, wiele tych osob nie ma, no ale mama, tescie, moja jedna siostra i dwie najblizsze kuzynki tu z DE...

    Janogolnie czuje sie ok, tylko ten smak w ustach... moglabym serio co 20 minut zeby myc... juz i tak chodze co chwile z guma do zucia itp... bo serie nie jestem w stanie tego zniesc...
    I to ciagle zmeczenie, no dramat... jakbym mogla, to funkcjonowalabym ze 3h na dobe lacznie, a reszte przespala...
    Dzis Mia w domu, bo od piatku miala katar, a ze rano mi ciezko bylo wywnioskowac jaki jest jej stan, to zostawilam na obserwacji, na szczescie juz ok wiec jutro pojdzie juz chyba do przedszkola... za to dzis zagralam matke roku i o 11 wlaczylam jej bajke, bo juz rady nie dawalam, polozylam sie z nia pod kocyk i ona ogladala a ja troche oczy przymknelam ale tak na czuja... no serio wykonczy mnie to... wczoraj spalam od ok 21:30 do dzis do 7 z krotka przerwa jak poszlam do Mii jak sie przebudzila mleko jej dac i dzis o 11 juz nie bylam w stanie funkcjonowac...
    A tak to czekam na wizyte a ta juz za tydzien we wtorek (a dopiero myslalam gdzie tam jeszcze🙈) zeby sie upewnic, ze wszystko ok i maluszek caly i rosnie a serduszko bije

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 2 listopada 2020, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa może tylko pierwsze tygodnie takie senne a później już jakoś poleci 😉

    Mamaxa no pomoc męża by się przydała jak Maxiu w domu. Ja wczoraj się dowiedzialam ze moja kuzynka ma koronę, ona w stanach mieszka. Ale przepisy takie z d.. wysłali jej zasady: ma siedzieć 10 dni na kwarantannie od pierwszego dnia objawow(a ona nie ma ani grama objawu), z innymi ludźmi może się widzieć po 3 dniach od wystąpienie goraczki, a ona goraczki nie ma. Tak ze fajnie 😅

    Cierpliwa może Ty będziesz wiedzieć, czy branie przeze mnie progesteronu może oddziaływać na Patryka? I jak tak to jak? Od ponad tygodnia ma takie ataki złości a do tego tez ataki płaczu, rzuca się, wygina do tylu aż się boje ze coś sobie zrobi, macha rękami, łzy się leja strumieniami dosłownie. Już na skraju wytrzymania jestem bo on chce cały czas na ręce, a jak jest na rękach to się wyrywa j wygina za siebie i odpycha, jak położę go to znowu płacze ze go odłożyłam.. oczywiście nikt nie może go dotknąć poza mną. Mój mąż jak się zbliży tylko żeby go wziąć ode mnie to zaczyna tak się drzeć i spazmowac 😩 a jak mnie nie ma w domu to z mężem się pięknie bawi, je wszystko co mu da, no zupełnie inne dziecko. Ja już nie wiem co się dzieje 😭 zbiegło się to z tym ze nie je już do usypiania piersi (w nocy jeszcze go karmie jak się przebudza) no i z tym że zaczęłam progestan brać. A no i mm zaczal pic po całej butli(wcześniej wypił tak 10-40ml maxymalnie). Dziś mleko już mu inne kupiłam.

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 2 listopada 2020, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustBelieve, zapewne... z Mia mnie tak do ok 15tc trzymalo i ten kapec w ustach i zmeczenie... wiec jeszcze troche przedemna🙈


    Co do proga, to nie ma zadnego wplywu, takze to nie to ;)
    Ale wspolczuje i rozumiem ;)
    Mia tez jak jest z tata sama to wszystko super, a jak jestem w domu to ostatnio jest wszystko "nie tataus" "tatus nein" i najlepiej jakby nawet na nia nie patrzyl a juz bron, zeby kolo nas usiadl...
    Czasem jest tak, ze ja np gotuje cos, ona przyjdzie do mnie do kuchni, no i patrzy co robie i wchodzi maz, to leci i krzyczy "nie tatus" i go wypycha do wyjscia...
    Takze chyba taka faza... u nas z tym raz lepiej, raz gorzej... raz jest juz ok, zeby zaraz byl absolutny zakaz tatusia i nawet samo odezwanie sie meza w jej strone prowadzi do ryku i spazmow...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 2 listopada 2020, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja zwalam to jednak na to nasze powolne odstawianie od piersi. Jezu co on wyprawia. Takiego płaczu dostaje 🙄 siostra mi już mówi dziś ze napewno go coś boli. Chcieliśmy go uśpić teraz to wyje, wyrywa się, krzyczy.. już się poddałam bo padnieta jestem po całym dniu(zaczyna mnie brzuch bolec) i dałam mu cycka. Usnął w 5 sekund 😩 jezu, będę karmić go do 18 roku zycia chyba 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️

    A z ta Mia to nie pocieszylas 😅 zważywszy ze oni z Patrykiem tacy podobni to już się boje co będzie dalej, myślałam ze ta mamoza przejdzie niedługo 🙊

    Po 15tc nie miałaś już żadnych dolegliwości? Ja już nie pamietam, pamietam za to ze kilometrowe spacery robiłaś 😂 już 8tc masz, półmetek złego samopoczucia 🙊

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • Ewelina_90 Autorytet
    Postów: 1502 430

    Wysłany: 2 listopada 2020, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa u was zdaje się jutro wyniki nie?
    Współczuję teraz z małym w domu jego ogarnąć, prace ogarnąć, dom i jeszcze objawy ciążowe 😮😮 my kobiety to mamy przerąbane na prawdę..

    JustBelieve powiem Ci szczerze, że to chyba ten czas.. Mieliśmy bardzo podobnie Adi dostawał furii czasami wychodziłam z sb i stawałam obok 😐 śmialiśmy się z mężem, czy jest jakiś kryzys roczniaka tak jak jest ten kryzys dwulatka.
    U nas też już sporo znajomych (jak na razie w Polsce i ci co z niej wrócili tutaj) mają koronę i też bezobjawowo przechodzą, ale często też objawy przychodzą później.
    Ciekawa jestem czy Twoja kuzynka jeszcze będzie miała jakieś objawy 🤔

    Cierpliwa Mijcia z niechciejstwa ubierania się teraz przeszła na "tata nein" 😁🙂
    Turbo aparatka 😁❤️ współczuję ci teraz przy tym zmęczeniu podolac poczekiwaniom księżniczki
    To przedszkole to teraz zbawienie dla ciebie, byle by właśnie tylko młoda zdrowa była ✊

    A odnośnie zdrowia to u nas znów koszmar weekendowej nocy 🤦‍♀️😥
    Młody złapał jakiegoś wirusa jesiennego jak to Pani doktor nazwała 😐
    Ma pełno aft w buzi, od soboty rana wysoka gorączka sięgająca 39 st nie raz, nie chce nic jeść ani pić..
    Dziś już troszkę lepiej, wody mu wpycham ciągle jak najwięcej się da ale ciężko, dziś od rana o 2 jogurtach danonkach był.
    Wczoraj byłam w Kinderklinik, a dziś u pediatry dostał tylko czopki przeciwbólowe i dziś jakąś ziołowa maśc żeby przed jedzeniem smarować, więc zjadł od soboty jajecznicę i kawałek kiełbaski na kolacje 😥 z reguły bardzo dużo je i ładnie, co się mu da, owoce, warzywa mięsko, ryby wszystko lubi nawet kasze czy ryż..
    Więc jak on tak zamyka buzie na widok jedzonka to mi serce pęka 😥

    Starania od 2015
    ♡A <3 2019 (ivf)
    2020 start kolejnej procedury ivf - dzień przed wizytą poz. wynik testu (ciąża naturalna) 😮❤️

    atdci09kusoye8ux.png

    3i49df9h3dp9sviw.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 2 listopada 2020, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustBelieve, ja ci powiem, ze u nas prawdziwy hardcore zaczal sie po drugich urodzinach... te spazmy wczesniejsze teraz przy tych dwulatkowych to z sentymentem wspominam, bo teraz to jest czasem kosmos...

    Tak, ja po 15tc juz zadnych dolegliwości nie mialam... jedynie wiadomo jakies ciagniecia w brzuchu ale to normalka a tak to nic... no wlasnie pozniej juz mega aktywnie, wypady, spotkania, kilometrowe spacery, plazowanie itp...

    A ty jak samopoczucie potransferowe?



    Eweluna, ona tego nie zamienila, ona dodala do repertuaru🙈
    Zdrowka dla Adusia!

    Ewelina_90 lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2020, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie wyłączyłam kompa. Mąż wrócił z pracy 18.30 wiec go wysłałam godzinę pozniej do spania z Maxiem a ja zasiadlam do pracy. Na dzisiaj tyle. Mam strasznie dużo roboty a obecność Maxia niestety to jeszcze potęguje... Ale staram się nie panikować, jakoś dam radę. Zawsze daje 😉🙄

    W zwiazku z tym, że jeszcze nie śpię (bo ostatnio o 20.30 zasypiam) to siedzę w kuchni i jem drugą kolację. Ja nie wiem ale ja nadal sie budzę w nocy bo mam mdłości, ale już nie idę jeść. Oduczyłam się, jem porządna kolację wieczorem 😉 teraz to chyba mi się zgaga zaczyna, no zgagi jeszcze nie miałam więc czemu nie!

    JustBelive ja pamietam też takie fazy u nas, dla mnie to są fazy... Moim zdaniem minie. Może być, że ma to związek z odstawianiem od piersi. U nas do tej pory jest tak, że dziecko ideał a potem nagle kilka dni takich że chodzę i dumam, gdzie mój chłopczyk się podział. Zawsze tak też do niego wtedy mówię, czy nie widział mojego grzecznego, uśmiechniętego Maxia 😊😊

    Tak Ewelina, jutro lub w środę wyniki testu. Mam nadzieję, że będzie negatywny bo wtedy nawet gdyby przedszkole było zamknięte to po zakończeniu kwarantanny mogę go oddać do niani tak to póki co uziemieni jesteśmy na maxa.

  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 3 listopada 2020, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina kurczę taki głupi czas ze same choroby się przyplatuja, oby szybko Adiemu przeszło!

    No powiem Wam ze ja ten tydzień to padam już z nóg, a raczej psychicznie wysiadam. Oby to był etap i przeszło mu. Nie wiem teraz czy zawziąć się inodstawic go całkiem i niech wyje te kilka nocy czy poluzować mu i dawać czasem piers do usypiania nocnego. Co radzicie? On mm w ogóle nie chce w nocy chwycić.. żeby wypił wieczór to walczyliśmy miesiąc 😫
    Już się nawet zastanawiałam czy do pediatry nie iść żeby sprawdzic czy coś go nie boli 🙄

    Mamaxa ja Cię podziwiam z tym nocnym prasowaniem, ja usypiam przed 21 czasem 🤦🏻‍♀️

    A potransferowo czuje się ok, chyba bez zmian, choć teraz coś mi się zaczęło ciężko oddychać a na spacerze jesteśmy 😅 no i dzwoniłam do kliniki i moje hormony są w porządku, nie muszę zwiększać dawki proga.

    Ewelina_90 lubi tę wiadomość

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 3 listopada 2020, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak sobie przypomne ten wspanialy czas, kiedy prasowalam jak mala spac poszla... teraz ledwo sie na nogach trzymam🙈

    JustBelieve, ta faza predzej czy pozniej odejdzie... ale nie oszukujmy sie, wroci🙈

    Co do odstawienia, to jesli naprawde bardzo chcesz odstawic, to wolalabym sie raz przemeczyc, ale juz na porzadnie... bo jak mu bedziesz czasem dawac, czasem nie to bedzie dluzej taka hustawka emocjonalna dla was...
    Chyba ze ci obojetne czy odstawisz to wtedy juz musisz tak, zeby wam bylo dobrze...

    JustBelieve lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2020, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy wynik, negatywny 😁
    Ale kwarantanna jeszcze tydzień.

    Dostałam dzisiaj pocztą receptę na progesteron. Różową za 5€. A dlaczego w klinice dostałam niebieską? Wie ktoś?

    Ygiywi, JustBelieve lubią tę wiadomość

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 3 listopada 2020, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa, super!

    A co do recepty, ja wszystkie dostaje rozowe, Gebührenfrei za leki od pozytywnej bety nic nie place, ani za proga ani heparyne, ani na tarczyce...

    Ale juz czesto tutaj jak pisalysmy, to wychodzilo, ze ja dostawalam juz z kliniki darmowe recepty na proga a dziewczyny prywatne 100% platne...

    Mamaxa lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Ewelina_90 Autorytet
    Postów: 1502 430

    Wysłany: 3 listopada 2020, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustBelieve ja marzyłam, żeby tak długo karmić jak ty a po 4.5 miesiąca przeszłam już na mm z młodym bo praktycznie się już nie najadał piersią, po karmieniu piersią tak czy tak zawsze dostawał butle 😐
    Mój błąd pewnie bo od pierwszych dni (a pamiętam starsza od siebie babke że mną na sali, która mi mówiła, żebym nie dawała mm tylko cały czas praktycznie trzymała maleństwo przy piersi to laktacja się rozhula, a jeśli dam mm to się przyzwyczai) dawałam mm bo się bałam, że płaczę z głodu, że się nie najada, że mam za mało mleczka, jedna położna mówiła, żeby dać to nie będzie płakał i nie będzie głodny, troszkę dawać, inna znowu, żeby wcale a ja jako świeża Mamusia nikogo nie słuchałam tylko po swojemu, dawałam mm żeby głodny nie był, mam nadzieję, że będzie mi dane kiedyś przy drugim naprawić ten błąd 😁

    Małemu już troszkę lepiej, gorączki nie ma ale jeszcze z ciężko z jedzeniem, te pleśniawki ma jeszcze w buźce 😥😒

    Starania od 2015
    ♡A <3 2019 (ivf)
    2020 start kolejnej procedury ivf - dzień przed wizytą poz. wynik testu (ciąża naturalna) 😮❤️

    atdci09kusoye8ux.png

    3i49df9h3dp9sviw.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 3 listopada 2020, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina, to moze niekoniecznie od tego, chociaz kto wie... ja jak wiesz tez dawalam mm i tez przynajmniej raz dziennie odciagalam i dawalam odciagniete, bo nie chcialam, zeby Mia byla zbyt przywiazana do piersi... glupie ale jak pomyslalam, ze nie bede sie mogla sama nigdzie ruszyc, bo ona nie ruszy butli i bedzie sie darla w nieboglosy za piersia to mi slabo bylo... zreszta mi w ciazy slabo bylo na sama mysl, ze moglabym karmic bez konca, taka ze mnie matka roku🙊

    JustBelieve lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2020, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak, ja będąc w ciąży głosiłam, że karmić będę max pół roku. Takie miałam wyobrażenie, że przecież zachce mi się to odstawie. Karmiłam rok i było ok choć mogłoby być krócej. Teraz biorę na klatę co będzie. Bardzo chciałabym karmić bo ja jednak uważam że to wygoda a i finansowo przecież też odciążenie 😂

    Ewelina dobrze, że Adusiowi lepiej!

    Jeja, czy Was bolą brzuchy? Mnie tak od kilku dni boli i to dość mocno... Ale ciężko mi ten ból określić. Oczywiście swiruje, że coś z dzidzia nie tego. W normalnych warunkach miałabym dzisiaj wizytę a muszę czekać jeszcze przeszło tydzień. Od wczoraj mam jakieś takie myśl, że z ciąża nie jest dobrze. Mam nadzieję, że się mylę ale ciężko mi te myśli od siebie odgonić. Myślę, że przez te bóle bo mi je tak ciężko zdefiniować... Już dzisiaj pomyslalam, że to może przez zaparcia bo od kilku dni mam problem z wypróżnianiem się a wcześniej to w ogóle. Ale też mnie tak trochę jakby okresowo ten brzuch boli i kłujemocno po lewej stronie.

‹‹ 841 842 843 844 845 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ