Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
Cierpliwa, mam nadzieję więc, że to dobry znak dla mnie 🙈😂 no to super, że już wróciła do przedszkola, masz teraz więcej czasu dla siebie 🙂
Mamaxa też mam nadzieję, że to będzie właśnie TEN lekarz 😂 w końcu poświęcenie dla sprawy z mojej strony nie małe 🙈😂
Jak rozmawiałam z moim i próbowałam podjąć decyzję do kogo się przenieść to on mi w pewnym momencie powiedział, że chyba lepiej od razu do profesora, żeby nie było, że pójdziemy do tej kobiety i zaraz będę chciała znowu zmieniac, bo i ja uznam za nie kompetentną 🤣 no a z wiedzą profesora to już raczej dyskutować nie będę 😅
Miłych odwiedzin! 🙂ICSI
30.10.20 -> punkcja, 9 jajeczek
3.11.20 -> transfer 2 4dniowych maluchów
17.11.20 -> test negatywny -
nick nieaktualnyHehe Biedrona. No jest to jakieś wytłumaczenie i argument dlaczego profesora wybrałaś 🤭
Odwiedziny bardzo się udały, ta koleżanka ma jeszcze synka starszego więc chłopcy się wyszaleli 😉
A ja jutro idę do biura i szef stawia pizze na obiad. Już się cieszę. -
O to i Ty na pewno miło spędziłaś czas skoro Twój chłopak miał towarzystwo 🙂 jak spotykam się ze znajoma co ma córkę (6 lat) to w gruncie rzeczy ciężko nam jest pogadać, bo młoda co chwilę gitarę zawraca, bo u mnie to co najwyżej z kotami się może pobawić 🙈 plus do tego ona zawsze podekscytowana, że ciocie widzi i wszystko chciałby mi opowiedzieć 💕 także czasem jest tak, że w sumie więcej z młoda pogadam jak z mamą 😂
Ooo to co Ty masz za miłego szefa? 😁ICSI
30.10.20 -> punkcja, 9 jajeczek
3.11.20 -> transfer 2 4dniowych maluchów
17.11.20 -> test negatywny -
nick nieaktualnyO tak, spotkania gdzie tylko jedna strona ma dziecko są ciężkie czasem. Ja jeśli spotykam się z koleżanką, która nie ma dziecka to staram się nie zabierać Maxia z sobą tylko organizuje to tak, żeby miał opiekę a ja mogę pójść sama. A tutaj to akurat super bo chłopcy super razem się bawią i bardzo się lubią.
No mój szef jest super. Dzisiaj dzwoniła szefowa (ja robiłam dzisiaj homeoffice) zapytać czy będę jutro. Szef zwołał nas wszystkie do biura bo chce nam pizze postawić 🤭🤭 w zeszłym tygodniu byłyśmy tylko we trzy w biurze i też nam kupił pizze na obiad a teraz pewnie mu się szkoda zrobiło reszty. I wyjątkowo będziemy jutro wszystkie w biurze.
Opowiadałam tutaj jak na Wielkanoc dostałam bukiet kwiatów kurierem do domu, to był akurat czas kiedy weszły te ograniczenia. Problem był taki, że przy bukiecie nie było bileciku ale domyślałam się, że to od szefa. Okazało się, ze wszystkie z Verwaltung dostałyśmy bukiety od niego. Normalnie to dostajemy jakieś tam upominki na Boże Narodzenie lub Wielkanoc ale z racji corony zdecydował się rozesłać bukiety. -
Biedrona, trzymam kciuki za dogadanie sie z profesorkiem i zlapanie wspolnej fali... on jest troche pecyficzny i ma czasem "inne" poczucie humoru jak zarcikiem rzuci, ale za to go lubilam... no i fajnie tlumaczyl, no o nasieniu dawal przyklad z jablkami tymi co sie z drzewa zrywa a co same spadaja itp... ja faceta naprawde uwielbialam... i troche czasu razem spedzilismy, czasem az sie po glowie drapal, jak to możliwe, ze sie jie udalo w tak idealnych warunkach, ale wkoncu doprowadzil mnie do 3 ciaz i do posiadania dziecka, a niedlugo byc moze dzieci... takze naprawde kocham faceta... jak teraz ktos mowi, ze ciekawa jaka plec, to mowie, ze taka jaka mi profesorek wsadzil😂 a ile razy wszyscy, ze po kim Mia ma takie loki, to ja zawsze, ze po lekarzu nie, bo on lysy😂
W ogole to pamietam go sprzed 6 lat, taki szczuply byl, figurka na calego, nawet jeszcze 3 lata temu taki fit byl, a teraz jak go zobaczylam, to szok na calegi jaki brzuszek mu wyskoczyl😂 mowie do meza, ze on chyba z pacjentkami zaciążył 😂
Mamaxa, super, ze udane spotkanie i zazdroszcze tego spotkania w pracy!
My zawsze chodzilismy 3x do roku do restauracji na kolacje z deserwm i popijawke, kto pil... wlasnie pod koniec listopada ostatni raz w roku... a teraz wszystko przez corone nam sie zwalilo
restauracje zamkniete, nie ma szans isc cala gromada, no a i w pracy ciezko... szef zorganizowal zatem Wigilie wspolna pracownicy plus pacjenci, tak, ze kazdy wohnbereich osobno i catering w pracy, no ale to juz nie to samo
Ostatnio chcielismy zarezerwowac restauracje dla naszego teamu, jak jeszcze byly otwarte, zeby chociaz cokolwiek skorzystac koncem lata i razem gdzies wyskoczyc... no ale lipa straszna, bo wszedzie max 10 osob, a nas jest jesli wszyscy by przyszli 23
Takze wiosna przed Wielkanoca bylo bez szans, teraz tez bez szans... juz nam nawet czesc tych pieniedzy wyplacili, ktore bylyby na to przeznaczone...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyNo Biedrona śmieszne to było, najśmieszniejszy mąż ale ja po prostu wiedziałam że to od szefa no bo niby od kogo innego 😂
Cierpliwa, teraz to chyba większość firm wypłaca te kasę. Moja firma robi mega wypasione Sommerfest i Weihnachtsfest. Super dużo organizują dla pracowników. W zeszłym roku mieliśmy Sommerfest na Alm w Harzu a Weihnachtsfest w VIP Lounge na stadionie. Zawsze z pompą i za naprawdę dużo dużo kasy. I teraz ku mojemu ogromnemu zdziwieniu dostajemy "Corona-bonus" 🤭 kupę kasy, w ogóle się takiej sumy nie spodziewałam. Co roku dostajemy bonus za dobre wyniki w pracy ale ten teraz to jest naprawdę fajna kasa. I do tego kompletnie wolna od podatku. Już zapowiedziałam mezowi że schowam głęboko na koncie i będę miec puffer jak mi Elterngeld na koniec braknie 🤭😅
A takie wyjścia do restauracji to były u nas średnio raz w miesiącu, albo wieczorami albo w ramach obiadu szef do Włocha zapraszał mój zespół. A teraz nam u tego Włocha pizze na wynos kupuje 🤭🤭Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2020, 22:27
-
Mamaxa, oj tak! U nas za te festy to niewielka kasa, ale z racji zawodu i tak juz jedna corona Prämie dostalismy i to byla naprawde ekstra kasa, bo praktycznie podwojna wyplata! Teraz chodza sluchy, ze maja wyplacac kolejny raz, ale to juz w kirchliche einrichtungach i caritas bedzie o tym decydowal...
Jestem ciekawa... no ja juz nic nie dostane, bo jestem na bv ale dla dziewczyn moich i tak super!
W ogole jestem ciekawa, czy dostane w tym roku moj weihnachtsgeld... to bylo u nas jako 13 wyplata, ale wiem, ze na bv nie zawsze pracodawca musi cos dac, wiec czekam jak na szpilkach, bo nie ma co, fajnie byloby taki zastrzyk gotowki dostac, jeszcze teraz maz w pracy tez na swieta ma dostac corona prämie i to tez fajna calkiem sumke steuer frei, cudnie by sie rok zakonczyl... tym bardziej, ze po nowym roku trzeba sie za wozkiem i fotelikiem rozgladac...
W ogole to kilka dni temu jeden z wozkow ktory biore pod uwage ktos wystawil 40km ode mnie w okazyjnej cenie (patrze na uzywki) i troche kusil ale stwierdzilam, ze jakos dziwnie juz teraz wozek kupować... nie zebym w jakies zabobony wierzyla, czy cos... tylko to jeszcze dla mnie takie malo realne, a tu juz wozek🙊
No i kminie jaki tym razem fotelik😂 nie mam do konca 100% pomyslu, z Mia wiedzialam dokladnie przed ciaza jaki fotelik, zadnego problemu z wyborem tylko nadzieja, ze bedzie pasowal do samochodu... a teraz wielka niewiadoma...
Ach te problemy pierwszego swiata😂
A poza takimi problemami, to totalny swir, czy serduszko jeszcze bije, czy jest ok, czy jestem jeszcze w ciazy, czy dziecko sie rozwija...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyNa pewno wszystko jest super!!! Ale rozumiem te myśli...Cccierpliwa wrote:A poza takimi problemami, to totalny swir, czy serduszko jeszcze bije, czy jest ok, czy jestem jeszcze w ciazy, czy dziecko sie rozwija...
Ja gdy ostatnio musiałam tak długo czekać na wizytę przez te kwarantanny to gdy weszłam do lekarza i on mnie pyta jak się czuje to mu powiedziałam, że dobrze i mam nadzieję, że dzidziuś też ma się dobrze., bo brzuch mi rośnie i mam nadzieję, że to dobry znak 🤭🤦♀️ ale ja naprawdę byłam już kłębkiem nerwów. -
Biedrona brawo!
Cieszę się, że podjęłaś te decyzję trzymam kciuki żebys nie żałowała! ❤️
Fajne macie szefostwo, rzadko się słyszy, żeby tak fajnie mieć w pracy
Ja mam całkiem odwrotnie, jestem w takiej byle jakiej Zeitarbeit zatrudniona i nie ma mowy o żadnych profitach 😐
Nawet odwrotnie
Nie dawno dzwoniłam do szefowej bo mam Elternzeit do Stycznia. 2022 i chciałam skrócić, jakoś w połowie listopada, żeby mnie dała do pracy poszłabym na tydzień, albo parę dni nawet i dostałabym zakaz pracy, bo u nas jak się ma zaświadczenie o ciąży to od razu bv się dostaje.
Po prostu chciałam tak zrobić, żeby dostać kasę co miesiąc na bv, ale ona jest taka cwana na swoją korzyść, że mi powiedziala, że gdzieś od marca może mnie zatrudni bo teraz Corona i nie ma pracy (Chociaż ja wiem, se ma 4 pod firmy, które mają teraz sezon i ma nawet za mało pracowników)
Mój brat pracuje w tej firmie, że mną i mi moiw, że pod wykonawcy nas zamawiają bo jest sporo pracy a ona nie wysyła ludzi bo ma za mało..
Także,... Sciemniara
Mam 3 znajome, które że mną pracują i są w ciąży i każda siedzi w domu bez kasy bo ta nie pozwoliła, żadnej do pracy iść 😐😔
A co do zamartwiania się to tak samo mam 😮😔 firanki zamawiam w necie nowe, te które ładne piorę i pracuje, sprzątam ciągle coś wymyślam bo ten termin nie za tydzień tylko za pół roku chyba jest 😮🤔 ciągnie sięStarania od 2015
♡A 2019 (ivf)
2020 start kolejnej procedury ivf - dzień przed wizytą poz. wynik testu (ciąża naturalna) 😮❤️
-
Cierpliwa właśnie się troszkę obawiam tego jego specyficznego poczucia humoru 😅 na jamedzie też kilka razy się to przewijało, także zastanawiam się co jest na rzeczy 😂 ale zdecydowaliśmy się na niego z pełną świadomością o jego poczuciu humoru i tłumaczyliśmy sobie, że 2 naszych weterynarzy też ma specyficzne poczucie humoru i mimo to się z nimi dogadujemy i śmiejemy, a więc i tutaj damy radę. Plus do tego przede wszystkim dla mnie najważniejsze są efekty. Reszta mnie nie interesuje 😅
Cierpliwa, Mamaxa, super macie w tych swoich pracach. Myślę, że dzięki temu aż jakoś tak bardziej chce się pracować, nie idzie sie do pracy jak na ścięcie.
A Tobie Ewelina bardzo współczuję. Ale może teraz jak już będziesz chciała wracać do pracy po porodzie i podchowaniu dziecka to będzie dobry moment na zmianę i trafisz na o wiele lepsze miejsce pracy.
Dziewczyny, dochodzę do wniosku, że kobietom którym udało się zajść w ciążę 'po przejściach' powinna przysługiwać wizyta raz na tydzień 🙈😅 to jest naprawdę ciężkie. Wcale się Wam nie dziwię waszych stresów. Pamiętam jak ja się stresowałam czekajac na betę. I tak właśnie wyobrażam sobie Wasz stres teraz i go w pełni rozumiem. Ale trzymam kciuki za Was wszystkie i za Wasze fasolki, że wszystko jest dobrze! 💕 Po wszystkich przejściach musi w końcu się los do Was uśmiechnąć!
Ewelina_90 lubi tę wiadomość
ICSI
30.10.20 -> punkcja, 9 jajeczek
3.11.20 -> transfer 2 4dniowych maluchów
17.11.20 -> test negatywny -
Mamaxa, no masakra! Serio czasem sie zastanawiam, czemu sprzedalam detektor tetna, chociaz jak drugie poszlo w slady siostry, to tylko bym sie zestresowala...
A tu jeszcze 1,5tyg!
Eweliny, o masakra... prwnie juz mieli takie.przypadki i teraz dlatego tak kombinuja slabo, ze sie nie udalo
Biedrona, ja ci powiem, ze ja w nim to kochalam, ze jest taki inny, nie owija w bawelne, walnie jakimis zarcikami... mi to mega rozladowywalo stres! Wlasnie ten jego specyficzny styl bycia...
Pamietam jak na ostatnim usg u niego zachwycal sie dzieckiem, zachwycal sie jak piekny zarodek byl, jaki idealny i na jakiego idealnego malucha wyrasta i w ogole ochow i achow miliony😂 a mi to mega otuchy dodalo! Naprawde mega slyszec od lekarza takie rzeczy, kiedy czlowiek w stresie jak bedzie...
W pierwszej ciazy nie owijal w bawelne, ale tez nie skreslal jej, to on mnie pocieszal, dodawal otuchy i podtrzymywal na duchu na poczatku, ze jeszcze nie wszystko stracone... naprawde dla mnie w tej calej drodze byl mega wsparciem!
Co do pracy, ja do swojej chodzilam naprawde z mega checia! Nigdy nie szlam tam zestresowana czy jak na sciecie...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Tak jak Ty Cierpliwa go opisujesz to mam przed soba jego obraz jako empatycznego człowieka z poczuciem humoru. Który nie daje złudnych nadziei, ale zarazem kiedy nadzieja istnieje nie da o niej zapomnieć 🙂
Dla mnie nie trzeba w gabinecie siedzieć jakby wszyscy mieli kije wiadomo gdzie, jak najbardziej jest tam miejsce na humor i żarty. Bo tak jak sama mówisz, to rozładowuje napięcie.
Mnie tylko zastanawia rodzaj jego 'specyficzności' 😅 bo z Twoich wszystkich wypowiedzi o nim wnioskuję, że przy tych wszystkich swoich żartach nadal zachowuje takt.
Bo np moja była ginekolog również miała specyficzne poczucie humoru i po zobaczeniu wyników nasienia mojego rzuciła tekstem 'z Pani Męża nie jest żaden super men'... 🤷♀️
Albo słyszałam o ginekologu rzucającym tekstem 'taka ładna dziewczynka na górze, a taka brzydka na dole' (już nie pamiętam o co tam się rozchodziło, o jakąś infekcje czy co tam było).
Tego typu 'poczucie humoru' to już nie są moje klimaty i są moim zdaniem jak najbardziej nie na miejscu.ICSI
30.10.20 -> punkcja, 9 jajeczek
3.11.20 -> transfer 2 4dniowych maluchów
17.11.20 -> test negatywny -
A zresztą... Czym ja się przejmuje... Ja i tak polowy nie zrozumiem 🤣🤣🤣
Takze jak profesor się będzie śmial to i ja w głupa będę się śmiać 😅🤣ICSI
30.10.20 -> punkcja, 9 jajeczek
3.11.20 -> transfer 2 4dniowych maluchów
17.11.20 -> test negatywny -
Biedrona, nie no spokojnie, nie masz czego sie obawiac
jedo specyficznosc nie polega na chamstwie i gburowatosci
Bardziej na bezposredniosci i nie owijaniu w bawelne
Biedrona89 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dziewczyny odzywam się po jakimś czasie. Nie mam na nic czasu ostatnio. Non stop coś załatwiam, zaczynam pakowanie, już mi kartony stoją na mieszkaniu a co spakuje to Patryk wyciąga 😂
Jestem w trakcie załatwiania transportu zarodków do kliniki w Polsce.
Wczoraj tez dzwoniłam do AOK , dopytać o ubezpieczenie i wiecie ze mimo ze wyjeżdżam i się wymeldowuje to wciąż mogę mieć prawie rok ubezpieczenie w AOK? Tak mi pani wczoraj powiedziała. Wysłali mi już papiery nawet.
Przepraszam Was ale nie nadrobię Was napewno, bo widzę ze pisalyscie jak szalone 😁😊 mam nadzieje ze u Was wszystko dobrze 🙂
Aaaaa! Cierpliwa! Ja mega polecam avionaut pixel! Najlżejszy fotelik na rynku z tego co kojarzę. Nam się świetnie sprawdził 😊Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Biedrona89 wrote:Tak jak Ty Cierpliwa go opisujesz to mam przed soba jego obraz jako empatycznego człowieka z poczuciem humoru. Który nie daje złudnych nadziei, ale zarazem kiedy nadzieja istnieje nie da o niej zapomnieć 🙂
Dla mnie nie trzeba w gabinecie siedzieć jakby wszyscy mieli kije wiadomo gdzie, jak najbardziej jest tam miejsce na humor i żarty. Bo tak jak sama mówisz, to rozładowuje napięcie.
Mnie tylko zastanawia rodzaj jego 'specyficzności' 😅 bo z Twoich wszystkich wypowiedzi o nim wnioskuję, że przy tych wszystkich swoich żartach nadal zachowuje takt.
Bo np moja była ginekolog również miała specyficzne poczucie humoru i po zobaczeniu wyników nasienia mojego rzuciła tekstem 'z Pani Męża nie jest żaden super men'... 🤷♀️
Albo słyszałam o ginekologu rzucającym tekstem 'taka ładna dziewczynka na górze, a taka brzydka na dole' (już nie pamiętam o co tam się rozchodziło, o jakąś infekcje czy co tam było).
Tego typu 'poczucie humoru' to już nie są moje klimaty i są moim zdaniem jak najbardziej nie na miejscu.
O matko Biedrona 😵 jakie komentarze od lekarza 🤯 choć mój pierwszy tutaj w Niemczech tez nie był lepszy. Spytał po jakimś czasie jak nie chciałam tabletek antykoncepcyjnych „co? Dalej ma pani nadzieje ze się uda?”.🙄Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
JustBelive i jak w związku transportem zarodków? Ciężko jest to zorganizować?
Bardzo ciekawe jest to co piszesz o ubezpieczeniu, ciekawe na jakiej zasadzie to się odbywa, bo składek przecież nie będą już dostawac. To jest coś na wzor jak w Polsce np po utracie pracy ma się jeszcze miesiąc ubezpieczenia? 🤔
A co do Twojej sytuacji z lekarzem to po prostu brak słów... Ja nie wiem, nie którzy ludzie są ewidentnie NIEstworzeni do wybranego przez siebie zawodu.
Ja dziewczyny odebrałam dzisiaj wyniki od mojego lekarza rodzinnego. TSH 2,71
Takze ja już nic nie rozumiem skąd mi wtedy do 8 aż skoczyło... Aż się zaczęłam zastanawiać nad tym czy nie narobilam scen jak głupia 🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2020, 19:21
ICSI
30.10.20 -> punkcja, 9 jajeczek
3.11.20 -> transfer 2 4dniowych maluchów
17.11.20 -> test negatywny -
JustBelieve, super!
U nas avionaut odpada, bo go nigdzie do samochodu tutaj nie zmierze, a w ciemno nie kupie, wiec lipa...
Biedrona, tsh jest zmienne i lubi z roznych powodow skoczyc... co faktu nie zmienia, ze raz, to powinna sprawdzic, a dwa to 2,71 w dalszym ciagu jest troche za wysokie przy staraniach
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyAle macie Dziewczyny przygody z lekarzami. Z daleka od takich 🤭 ja tak myślę, czy mnie się jakiś tego typu przytrafił kiedyś ale chyba nie... 😉
Biedrona będzie super na pewno u profesora. Pamiętaj, liczy się efekt a wszystko inne to sprawa już jednak drugorzędna. Mój lekarz w klinice gdy starałam się o pierwsza ciąże też był specyficzny a mój mąż po pierwszej wizycie stwierdził że wygląda jak zboczeniec... I rację miał w tym ale ja bałam się to głośno powiedzieć...
Ewelina no to rzeczywiście wredna ta babka z Twojej firmy. Kurcze az mi się wierzyć nie chce, że ludzie tacy potrafią być. Takich niestety jest pełno!
My dzisiaj popołudniu idziemy do niani robić Adventskranz 🤭 rok temu byłyśmy w Nachbarschaftsforum (tam pracuje jej córka) i tam robiliśmy a teraz czasy takie że postanowiłyśmy sobie wspólnie w mniejszym gronie zorganizować taka rozrywkę.
Moj Maxik mi już żyć nie daje o Adventskalender 😂😂 w zeszłym roku robiłam mu sama a w tym poszłam na łatwiznę i kupiłam mu z playmobil. A że go już widział to codziennie pyta czy może sobie na chwilę na niego popatrzeć 😂🤭
