Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
Sa tu jakies staraczki z Niemiec?
Leki, wspomagacze, witaminki, lekarze....jednak sa troche inne niz w Polsce.
Moze wymienimy sie doswiadczeniaminiulka92, agnieszka011988, justysia 90, Anuś1988, Kejti-G, Moloko, Angielina lubią tę wiadomość
Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Hej hej
ja tez mieszkam w Niemczech i staram sie o dziecko.
U mnie trwa to juz od ponad 2 lat
Jestem w drugim cyklu z clomifen, predalonem i progesteronem
teraz czekam na ewentualna menstruacje wolalabym jednak aby w tym miesiacu sie nie pojawila
pozdrowieniaAnette, Nati190289 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej hej,
tak Clomifen dostalam zaraz potym jak lekarz za pomoca badan krwi swterdzil ze moje jajeczka nie zabardzo pracuja. Moj lekarz to ginekolog endrykolog i z tego powodu nie musze isc do kliniki nieplodnosci. Zobaczymy czy mi to pomoglo. Obecnie jestem 6 dzien po predalonie i nic sie niedzieje. Moze jeszcze jest nadzieja, ah zobaczymy
pozdrowienia -
nick nieaktualnynie zabardzo pracuja.. czyli pewnie nie dochodzilo do owulacji.. Moj lekarz mowi,ze mam za duzo meskich hormonow i dlatego nie wystepuje u mnie kazdego miesiaca owulacja..i jak narazie niechce mi nic przepisac Do roku staran mam sie nie martwic, i probowac bez lekow Moim zdaniem to wszysto sie tylko przedluza Moze poraz trzeci bede musiala zmienic lekarza .. Trzymam kciuki aby z predalonem sie udalo
veritaserum lubi tę wiadomość
-
Ja tez mieszkam w Niemczech. Bylam na monitoringu dwa razy. Biore progesteron dowcipnie i lek na obizenie tsh. Mialam miec robiona laparoskopie ale narazie zrezygnowalam. Probuje aktualnie tradycyjnej medycyny chinskiej, chodze na akupunkture i pije ziolka .
-
nick nieaktualny
-
hej
moze sprobuj angucaston, to sa tabletki na bazie ziolowej, ja najpierw nimi probowalam ale sa dlamnie poprostu za slabe. te tabletki sa bez recepty, wielu innym dziewczyna pomogly
ja czekam czy cos sie u mnie z tej calej kuracji wyklaruje
moge cie zapytac ile masz lat
-
nick nieaktualnyAngucaston tez juz bralam lekarz mowil jedynie o kwasie foliowym ,ktory caly czas biore,lecz on sam chyba nic nie zdziala slyszalam o oleju z wiesiolka ktory planuje brac od nastepnego cyklu,lecz watpie zeby i on pomogl. Mam 24 lata i jedno dziecko tez juz mam, przy ktorym nie bylo problemow z zajsciem w ciaze .. dlatego wiem ,ze tym razem jest cos nie tak.. Po predalonie pewnie na kolejnej wizycie sie wszystko wyjasni ? Oby bylo dobrze
-
Fajnie ze ruszylyscie kochane temat
Ja mam wlasnie wrazenie, ze ciezko w Niemczech ruszyc z lekami wspomagajacymi zajscie w ciaze.
Ja tez mam juz jedno dziecko, staralismy sie 9 miesiecy o nie. Lekarz ogolnie mieli gdzies ze tak dlugo sie staramy,a mam 36 lat.
Gdy sie udalo w koncu, mialam plamienia. Dostalam progesteron na podtrzymanie ale wlasnie w Polsce ( akurat bylam sluzbowo), w Niemczech lekarz popukal sie w glowe i powiedzial-jak ciaza slaba to niestety naturalna selekcja! No i co......plamienie ustalo po duphastonie z pl a teraz synek ma 14 miesiecy i zdrowy jak ryba
Teraz staramy sie 5 cykl, jak na razie bylo jedno poronienie a dalej chyba trzeba bedzie wybrac sie do kliniki nieplodnosci.
W pl ( tak poszlam po poronieniu na wszelki wypadek zapytac co dalej) dostalam clostilbegyt ( na slaba jakosc jakejeczek i przyspieszenie zajscia w ciaze) i luteine dopochwowa- progesteron- w drugiej fazie cyklu na ewentualne podtrzymanie ciazy.
Biore tez olej z wiesiolka, poprawia sluz ( widac efekty). Jak na razie bralam jeden cykl i milam wrazenie ze go skrocil. Zawsze mialam 30-31 dni, a ten z wiesiolkiem 28. Nie wiem czy to przypadek, czy faktycznie wiesiolek
Z jakich miast jestescie?
Ja Hamburg.
Ps. Trzymam za Was wszystkie kciuki!!!Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Guten Morgen,
ja mieszkam 20 min od Köln w miasteczku Overath.
Mam do was pytanie czy w 7 dniu od owulacji moge czuc jakies oznaki potencjalniej ciazy. Pytam bo ja wlasnie nie czuje zupenie nic!!! i boje sie ze sie znowu nie udalo:)
Podpowiedzcie mi prosze co mam dalej robic.
Pozdrowionka -
nick nieaktualnyAnette,i masz racje z tymi wspomagaczami..moj lekarz sie uparl i do roku czasu nie zamierza mi nic przepisac Mowi ciagle,jest pani mloda i zapewniam pania ze sie jeszcze uda,i moze ma racje,lecz ja nie zamiezam czekac np z 5 lat Niechce aby dzieci mieli za duzy odstep wiekowy .. A wiesiolka tez zamierzam brac od nastepnego cyklu, mowisz ze poprawia sluz ,i pewnie latwiej okreslic dni plodne. Ja mam cykle 34 dniowe i strasznie sie mi pod koniec cyklu dluzy czekanie na @ MOze i mi wiesiolek je skruci
I mile mnie zaskoczylas bo tez mieszkam blisko Hamburga -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny!
Ja mieszkam w Niemczech i staramy się od czterech miesięcy, u mnie problemem są długie cykle (zdarzała mi się owulacja koło 30. dnia dopiero) i dlatego moja ginka przepisała mi Clomifen w tym cyklu, dziś biorę ostatnią tabletkę i w przyszłym tygodniu idę na USG. Z opieki giekologa jestem zadowolona bo nie kazała mi rok czekać tylko stara się pomóc jak najszybciej -
mieszkam w Bawarii/ Franken, niedaleko Nürnberg
no wlasnie a co z tym monitoringiem, moja gin mi tego nie zaproponowala ani tez zadnego leczenia medykamentacji bo uwaza ze jest wszystko ok, poziomy hormonow mam w normie, wiec nie ma podstaw zeby faszerowac chemia tak powiedziala, czy musze o ten Monitoring sama marudzic i wyprosic?
a kliniki nieplodnosci sa platne z Krankenkasse? -
nick nieaktualny
-
No wlasnie dziewczyny mnie tez wkurza takie podejscie- prosze pobowac, musi sie udac. A mam na swoim koncie ciaze pozamaciczna, poronienie i jedna ciaze ale tez z komplikacjami.....no i 37 lat w tym roku. Wiec chyba cos jest nie tak ?!
Tak jest w Niemczech, ze musisz sie o wszystko wyklocic, smutne!
Alicja...7 dni po owulacji to faktycznie troche za wczesnie, chyba ze bierzesz jakies hormony w drugiej fazie cyklu to one moga dawac falszywe oznaki (ja tak mialam jak dostalam progesteron w drugiej fazie od polskiego lekarza). Poczekaj kochana cierpliwie i sie nie stresuj. Trzymam kciuki
Aga....mam nadzieje zebwiesiolek Ci pomoze U mnie widzialam juz roznice w pierwszym cyklu ale wiem zenniektore dziewczyny czekaja az do trzeciego i dopiero w tym momencie widza roznice.
Slyszalam tez ze wiesiolka najlepiej brac tylko do ovulacji bo pozniej moze powodowac skurcze macicy.
Kochana....a gdzie mieszkasz dokladnie?
Tigana- daj znac czy lek zadzialal
Katharinka- ale jestem w szoku ze tak kasamchorych patrzy na to...slub itd
A powiedz mi ile oni w ogole doplacaja o jakie sa koszty inseminacji, czy IVF
Co do klinik niepolodnosci to nie wiem czy kasy oplacaja itd. Bede wiedziala w nastepnym tygodniu, to dam znac
Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Anette
dzieki za Twoja odpowiedz, u mnie wlasnie po tych 7 dniach od owulacji to ja wogole nic nie czuje , biore progesteron dwa razy dziennie w tabletkach
tak bym chciala aby po 2 latach wkoncu sie udalo
to czekanie jeste naprade najgorsze dlamnie
ciaooo