X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z rocznika 91
Odpowiedz

Staraczki z rocznika 91

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2017, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta i Paula czulyscie się normalnie jak na okres? Czy w ogóle?

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 10 grudnia 2017, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak 12dpo miałam z rana bardzo silny ból jak na okres.. nawet byłam w ciągu 10min 3x w toalecie bo nie wierzyłam, że jeszcze nie leci.
    Ból miesiączkowy czułam tak do 16dpo później już czułam takie ciągnięcie w podbrzuszu. Nadal jak coś dźwignę albo zrobię jakieś gwałtowny ruch to je czuję.
    Tak jak już pisałam jedyne co mnie dziwiło to te mdłości ;)
    Nadal mnie lekko mdli jak jestem głodna albo "okazjonalnie", jest to na tyle lekkie, że już tego nie zaznaczam :) ani razu nie zwymiotowałam :)

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Kruszynka91 Autorytet
    Postów: 511 558

    Wysłany: 10 grudnia 2017, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Ja zawsze wychodzę z założenia że unikam ludzi toksycznych. I tyczy się to też rodziny. Nie lubię spędzać czasu z ludźmi których nie lubię. :D
    Izoluje się od takich ludzi..
    I uważam że grunt to zadowoleni goście. A w rodzinie zawsze znajdzie się jakaś czarna owca, od której warto trzymać się z daleka.. :) :)

    Moja babcia zawsze zachowywała się w takich sytuacjach jak hipokrytka.. gadała zawsze na swoją szwagierkę, dużo przykrości ta szwagierka jej zrobiła.. A babcia z uśmiechem na twarzy potrafiła siedzieć z nią przy jednym stole.. mam uraz po prostu do udawania sympatii. :D
    Wszystko zależy od ludzi i sytuacji. Akurat w moim przypadku takie rozwiązanie jest najlepsze, żadna z nas też nie jest osobą toksyczna. Po prostu ona jest zazdrosna ze mi się w życiu ułożyło lepiej i czasem ukazuje tą zazdrość, ale poza tymi momentami jest dusza towarzystwa. Zresztą, nie chce zrywać kontaktu z bratem i jego dziećmi tylko z jej powodu.

    Zrobiłam test owu i pierwszy raz w tym cyklu mam dwie grube kreski, a robię te testy już od chyba 12dc... Jeśli dziś lub jutro owulacja to kiedy @ lub test???? Zawsze miałam owulacje w 16dc i @ w 27dc... Coś się chrzanią u mnie cykle...

    km5sroeqzvrm7hel.png

    28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm

    1.04 - 2260g
    4.03 - 1600g
    19.12 - 320g
    03.09.18 - pozytywny test!
    Beta 05.09.18: 462
    14 cykli starań
    Hashimoto - euthyrox 100
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 10 grudnia 2017, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kruszynka91 wrote:
    Wszystko zależy od ludzi i sytuacji. Akurat w moim przypadku takie rozwiązanie jest najlepsze, żadna z nas też nie jest osobą toksyczna. Po prostu ona jest zazdrosna ze mi się w życiu ułożyło lepiej i czasem ukazuje tą zazdrość, ale poza tymi momentami jest dusza towarzystwa. Zresztą, nie chce zrywać kontaktu z bratem i jego dziećmi tylko z jej powodu.

    Zrobiłam test owu i pierwszy raz w tym cyklu mam dwie grube kreski, a robię te testy już od chyba 12dc... Jeśli dziś lub jutro owulacja to kiedy @ lub test???? Zawsze miałam owulacje w 16dc i @ w 27dc... Coś się chrzanią u mnie cykle...

    za 14dni, tyle powinna trwać II faza :)

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Anetka26 Przyjaciółka
    Postów: 80 22

    Wysłany: 10 grudnia 2017, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    05f2ddab863bb8ed2dd5907b289c5874.png

    Co myślicie o moim wykresie? :) mam jakieś szanse?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2017, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Marta :)

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 10 grudnia 2017, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kruszynka, tak jak pisała Marta, test 14 dni po ovu. Anetka, dopóki @ nie ma to zawsze są jakieś szanse.

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Kruszynka91 Autorytet
    Postów: 511 558

    Wysłany: 10 grudnia 2017, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka26 wrote:
    05f2ddab863bb8ed2dd5907b289c5874.png

    Co myślicie o moim wykresie? :) mam jakieś szanse?
    Wykres ładny ale serduszek mało, najlepiej przed owu żeby było ich kilka, ale szanse zawsze są :)

    Marta dzięki za odpowiedź, czyli ten cykl będzie najdłuższy w mojej historii - 34 dni, a testowanie w Wigilię?? Chyba zrobię dzień przed jeśli nie dostanę @...

    km5sroeqzvrm7hel.png

    28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm

    1.04 - 2260g
    4.03 - 1600g
    19.12 - 320g
    03.09.18 - pozytywny test!
    Beta 05.09.18: 462
    14 cykli starań
    Hashimoto - euthyrox 100
  • Anetka26 Przyjaciółka
    Postów: 80 22

    Wysłany: 10 grudnia 2017, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie w tym cyklu za bardzo się nie staraliśmy i dlatego mało tych serduszek. Ale poczekam kilka dni i zobaczymy może będzie prezent na święta czego sobie życzę i Wam ❤

  • Poczekalnia Autorytet
    Postów: 958 831

    Wysłany: 10 grudnia 2017, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kruszynka jak skoczy temperatura to będzie super ! Ale nie masz ochoty za kilka dni skoczyć na monitoring ? To bardzo dziwny cykl w twoim wydaniu.

    ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
    28.02.2018 pierwsza IUI :-( 29.03.2018 druga IUI :-( 27.04.2018 trzecia IUI :-(
    26.06 cb 01.08 :-(
    19.10 :-(
    22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
    Będę czekać, aż się doczekam.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2017, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia wrote:
    Marta i Paula czulyscie się normalnie jak na okres? Czy w ogóle?

    Jak na okres, już nawet przygotowane miałam podpaski i do torebki schowałam..

    U mnie z takich dziwnych rzeczy co dało mi do myślenia to ból piersi. Nigdy mnie nie bolały.. Ale wszędzie słyszałam że to normalne przed okresem więc sobie odpuściłam. :) W 10dpp negatyw więc w sumie byłam już pewna że @ za rogiem się czai..
    Test kolejny zrobiłam że względu na luteine. I mnie zaskoczył.. Bo na prawdę się nie spodziewałam.. :)
    Ale do tej pory jeszcze się nie nastawiam. Póki serduszka nie usłyszę..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2017, 23:20

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2017, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie mnie zawsze przed okresem bolą a teraz nic. Żeby tylko znowu mi się podwójna owulacja nie zdarzyla:/

  • Letitbe Autorytet
    Postów: 1108 263

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 00:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Ja zawsze wychodzę z założenia że unikam ludzi toksycznych. I tyczy się to też rodziny. Nie lubię spędzać czasu z ludźmi których nie lubię. :D
    Izoluje się od takich ludzi..
    I uważam że grunt to zadowoleni goście. A w rodzinie zawsze znajdzie się jakaś czarna owca, od której warto trzymać się z daleka.. :) :)

    Moja babcia zawsze zachowywała się w takich sytuacjach jak hipokrytka.. gadała zawsze na swoją szwagierkę, dużo przykrości ta szwagierka jej zrobiła.. A babcia z uśmiechem na twarzy potrafiła siedzieć z nią przy jednym stole.. mam uraz po prostu do udawania sympatii. :D


    Ja mam "trudną" szwagierkę. Kłótni żadnych nie wszczyna ale jest właśnie taką hipokrytką. Zawsze jest miła dla każdego, zagaduje każdego ale też i każdego obgaduje, co mnie osobiście bardzo irytuje. Dodatkowo jest bardzo wścibska, nie znam osoby, która bardziej interesuje się cudzym życiem niż ona. To jest ewenement. Nie ukrywam, że mi się to nie podoba, toleruję ją, rozmawiam jeżeli muszę, staram się to wszystko kulturalnie załatwić, ale z uszanowaniem swoich zasad. Ogólnie ja źle reaguje na interesowanie się plotkami, życiem obcych ludzi i ogólnie sprawami, które niczego do naszego życia nie wnoszą. Uważam, że to taki fast food dla duszy- rodzina dobrze o tym wie i nikt mnie nie namawia do zażyłych relacji, wiec chociaż ten problem mam z głowy, ale tak jak mówię...tylko unik w takiej sytuacji jest skuteczny

    'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'

    thumb.png
    My Ovulation Chart
  • Kruszynka91 Autorytet
    Postów: 511 558

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 06:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczekalnia wrote:
    Kruszynka jak skoczy temperatura to będzie super ! Ale nie masz ochoty za kilka dni skoczyć na monitoring ? To bardzo dziwny cykl w twoim wydaniu.
    Póki co nie mam jeszcze takiej presji żeby wszystko badać, nie nastawiam się też na ciążę póki mąż nie wyrwie zęba bo uważam że to może być główna przyczyna niepowodzeń. Powiem wam szczerze że u ginekologa byłam dwa razy w życiu i nawet nie wiedzialabym jak się zabrać za ten monitoring... To trzeba się wcześniej umówić u swojego lekarza? Czy idziesz na wizytę i mówisz żeby cię zmonitorowal? To jest to usg dopochwowe?

    km5sroeqzvrm7hel.png

    28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm

    1.04 - 2260g
    4.03 - 1600g
    19.12 - 320g
    03.09.18 - pozytywny test!
    Beta 05.09.18: 462
    14 cykli starań
    Hashimoto - euthyrox 100
  • Anetka26 Przyjaciółka
    Postów: 80 22

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dzisiaj temperatura skoczyła na 37,1 w nocy miałam bóle podbrzusza :( czy polecacie zrobienie tych bardziej czułych testów które podobno wykrywają już 6 dni po zapłodnieniu?

  • mala_misia Autorytet
    Postów: 594 231

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A myślałam, że jak napiszę o tych Simsach to wyśmiejecie mnie, a tu taka miła niespodzianka :D Ja też od dzieciństwa grywam w Simsy, każda część po kolei, teraz wiadomo, że czasu mało to i rzadko się gra, ale miło się zawsze wraca :D Nie zdążyłam w sobotę "urodzić" dziecka, ale może dziś mi się uda, bo jakieś przeziębienie mnie złapało i kiepsko się czuję, więc po południu leżę i odpoczywam, raz na jakiś czas można :P

    zpbnroeqnmec200u.png
  • mala_misia Autorytet
    Postów: 594 231

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja szwagierka niby jest ok, bo z zewnątrz milutka dla wszystkich, a jak ktoś ma więcej niż ona to już jest źle.. Ale to, że każdy z Nas ciężko pracuje, by mieć co ma to już nieważne, bo przecież mi nikt na piękne oczy za darmo ślubu nie zrobił czy nie wybudował domu. Nie rozumiem takiej chorej zazdrości.

    Ale niech ona jak chce to ją ma, tylko po co opowiada innym ludziom dookoła o Nas głupoty, jacy to my jesteśmy okropni. I jeszcze perfidnie kłamie, bo ludzie mówią mi co gada. To mnie denerwuje, bo ja nie mówię o niej nikomu, ewentualnie tylko komuś bardzo zaufanemu, bo jednak człowiekowi przykro jest w tej sytuacji. Ona na Nas zawsze może liczyć, zarówno w sprawach banalnych jak i poważnych. A my na nią...? Wolę nie wspominać jaka była pomocna w roli świadkowej przed i na ślubie, bo tyle co przez nią płakałam wtedy to masakra. O innych sprawach nie mówię, bo nie warto.. Dlatego też już zapowiedziałam Mężowi, że chrzestną Naszego dziecka (o ile się uda kiedyś :P) nie będzie, bo już widzę jakim "oparciem" będzie..

    Wybaczcie, ale tak to we mnie siedziało od soboty, bo znowu usłyszałam, że gada o Nas jakieś bzdury, że musiałam się wyżalić. Zawsze trochę lżej :)

    zpbnroeqnmec200u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czyli mamy takie same szwagierki :D moja też ulubienica wszystkich. Teściowa ją ubóstwia. Tak samo jak ciotka mojego męża (siostra teściowej). Taki śliczny kwiatuszek, rozgadana, roześmiana a za plecami jak obgada...albo spróbuj powiedzieć coś co jej nie pasuje. Mąż mnie namawia na przeprowadzkę do Wrocławia bo dostał fajną propozycję ale szkoda mi Żłobka i nowego domu jaki mamy...ale jak mnie ma niszczyć ten toksyczny trójkąt szwagierka-teściowa to chyba Żłobek zostawię mojej mamie a we Wrocławiu otworzę filię :D

    Letitbe lubi tę wiadomość

  • madzi2506 Autorytet
    Postów: 630 240

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My to chyba taki rocznik jesteśmy który wychowywał sie na simsach i sentyment do tej gry mi zawsze pozostanie ;-)

    U mnie teściowa to koszmar. Ma strasznie trudny charakter. I też za plecami opowiada na mój temat głupoty. Staram sie tym nie przejmować. Mężowi też o tym nie mówię. On sobie nawet z tego sprawy nie zdaje. Bo jak idziemy w odwiedziny to jego mama to anioł. Całe szczęście chodzę do niej rzadko (mimo tego że mieszkamy 5min pieszo).

    U mnie dziś plamienia. Pewnie @ za pasem. Chociaż nigdy plamienia przed okresem nie miałam. Raczej zawsze od razu przychodziło krwawienie.

    Edit: @ się rozkręciła. Może styczeń będzie mój ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2017, 11:56

    r7xztyt.png

    Aniołek [*] 10tc - 01.2016
    Synek ❤ - 01.2017
    Maj 2018 c. bezzarodkowa
    Niedoczynność tarczycy i lekka IO
  • lollla7 Autorytet
    Postów: 277 172

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czemu wszystkie szwagierki to zazdrosnice? :p u mnie z tesciowa jest ok, ale szwagierka szkoooda gadac. Zazdrosna o wszystko, jak bralismy slub to powtarzala ze ona musi najpiekniej wygladac MOJEGO dnia, jakas masakra, tez sie splakalam przez nia, ale na szczescie jako swiadokowej nie musialam jej brac. Teraz mnie to poprostu smieszy, nigdy nie skomplementuje mi nic, chociaz ja zawsze jak mi sie cos podoba to komplementuje a ona....spojrzy, zapytala „ile dalas” potem zrobi oczy i powie „w zuciu bym tyle nie dala za taki sweterek” a na koniec po dwoch tygodniach zapyta sie czy jej pozyczę dany sweterek, czy sukienke ;D juz nie pozyczam. Kiedys chcialam zalagodzic sytuacje ale proby konczyly sie fiaskiem i moim placzem bo dostawalqm teskty w stylu „ nie bedziemy zakopywac zadnego toporu bo takiego nie ma, ale myslalam ze wyedy wytargam Cie za te twoje czarne kudly” taaak dlugich wlosow tez mi zazdrosci od zawsze. Takze przestalam sie nia przejmowac, przyjezdza do rodzinnego miasta raz na tydzien albo 2, wiec widuje ją rzadko i tak jest dobrze. Toleruje ja w towarzystwie, ale nigdy nie łakne kontaktu. Nie unoszę się dumą i nigdy nie daję się sprowokowac, bo koedys za duzo nerw mnie to kosztowalo :) czlowiek uczy sie na wlasnych bledach

    Czekam na nasz cud... 13cs szczęśliwy!
    Czekamy na naszą królewnę :)
    ckaiskjodu7g6dj5.png
‹‹ 175 176 177 178 179 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ