X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z rocznika 91
Odpowiedz

Staraczki z rocznika 91

Oceń ten wątek:
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 13 marca 2018, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Dawno mnie nie było, miałam smutny czas ostatnio, zmarła moja teściowa, przegrała 3letnią walkę z rakiem :-( Pomału nadrabiam wątek i chciałabym pogratulować wszystkim nowozaciążonym ;-) Oczywiście za resztę trzymam nadal mocno kciuki :-) Mój teraźniejszy cykl raczej uważam za stracony.. za dużo stresów i już drugi raz w ciągu tego cyklu jestem chora :-/ ale z ciekawości pierwszy raz spróbowałam testów owulacyjnych...no i tu chciałabym prosić o pomoc w interpretacji, bo jestem w tym zielona :-P Wrzucam zdjęcie.
    https://naforum.zapodaj.net/0f5df1f3facb.jpg.html
    Wydaje mi się, że powinnam pierwszy test zrobić przynajmniej dzień wcześniej, skoro odrazu wyszedł pozytywny. Poza tym kiedy w końcu mogła być owulacja skoro każdy z pierwszych trzech testów był pozytywny..
    ? Pomożecie? :-)
    Pozdrawiam Was bardzo serdecznie z (deszczowej dziś) Szwajcarii :-*

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 13 marca 2018, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0f5df1f3facb.jpg

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 13 marca 2018, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0f5df1f3facb.jpg

    Górna kresa to kontrolna? To dobrzeby było zrobić je w tym cyklu wcześniej, skok lh był i spada. Gdyby to były moje testy to pewnie miałabym owulację 15 albo 16dc bo ona może być nawet 2-3 dni po skoku, a temperaturę mierzyłaś?

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 13 marca 2018, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, górna kontrolna. Właśnie w tym cyklu miałam przerwę w mierzeniu tempki i zaczęłam mierzyć spowrotem dopiero w 16dc (36,51), 17dc 36.74, czyli mniej więcej tak jak wygląda u mnie skok, ale nie jestem pewna czy przez przeziębienie tempka nie jest zakłócona. Cykle mam zazwyczaj 29-30 dniowe i przeważnie ovu wyznaczało mi dzień owulacji na 16dc, ale dziwi mnie, że śluz płodny, chociaż nie jest go zbyt wiele, pojawia się w 11,12,13 dc, a od 14dc jest już lepki. 14dc miałam ból w podbrzuszu, który przypuszczam, że mógł być bólem owulacyjnym. Nic mi ze sobą do końca nie współgra, więc pomyślałam, że spróbuję tym razem również testów, ale nic mi to dalej nie rozjaśniło. Czy to prawda, że to tylko ten pierwszy test, który wyjdzie pozytywny powinno się brać pod uwagę, a kolejnych można już nawet nie robić...?

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2018, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha mi testy też często za wiele nie rozjaśniały, wiedziałam kiedy orientacyjnie była owulacja czyli w moim przypadku 13-14 dc. Z tego, co czytałam wynika, że jeżeli np. dwa testy z kolejnych dni mają równie silną drugą kreskę, to bierze się pod uwagę ten drugi test. Nie wiem, czy zrozumiale napisałam ;P
    Kiedyś przeczytałam, że owulację w 100 % potwierdza ciąża, a tak, to można sobie gdybać.

    W tym cyklu u mnie też jakoś inaczej, pewnie dlatego że to perwszy raz z clo. Chyba opóźniła mi się owulacja o jakieś 2-3 dni. Zobaczymy, co będzie dalej.Tak poza tym przez trzy miesiące stosowaliśmy ten słynny żel Conceive Plus i jak do tej pory bez rezultatów.

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 14 marca 2018, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam najgrubszą kreskę na teście owulacyjnym (nigdy nie miałam silniejszej niż kontrolna :P), kolejnego dnia miałam skok temperatury. A owu? hmm.. nigdy nie wiadomo kiedy była :) Dlatego współżyliśmy jeszcze 2-3 dni po skoku temperatury. A zaczynaliśmy regularnie od momentu jak zaczynałam czuć piersi, u mnie to był objaw zbliżającej się owulacji.

    Olinek a używasz tego w tubce czy aplikatorach? My w szczęśliwym cyklu używaliśmy aplikatorów.

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byliśmy u księdza po rozgrzeszenie za ivf ;) bo mąż jest bardzo wierzący. Jeśli oddamy pozostałe zarodki do adopcji to dostaniemy rozgrzeszenie. Jupi. I ksiądz powiedział że trzyma kciuki i jest z nami i się modli.

    Marta..a, madzi2506, PLPaulina, Kruszynka91, lollla7, MartitaS, agniecha2101, Olinekka91 lubią tę wiadomość

  • madzi2506 Autorytet
    Postów: 630 240

    Wysłany: 14 marca 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia to super, chyba ciężko spotkać takiego księdza, który miałby takie podejście do spraw ivf. Sądzę że u mnie w okolicy przynajmniej ciężko byłoby takiego spotkać.

    U mnie tym razem testy owu ładnie pokazały kreskę. W niedzielę i poniedziałek pełno płodnego śluzu. Wczoraj skok temp. W niedzielę tak mnie bolał brzuch i jajnik strasznie doskwierał że momentami się ruszyć nie mogłam. No ale tak na prawdę nie mam 100% pewności czy ta owu była ;-) Pewność chyba faktycznie da tylko ciąża :-)

    r7xztyt.png

    Aniołek [*] 10tc - 01.2016
    Synek ❤ - 01.2017
    Maj 2018 c. bezzarodkowa
    Niedoczynność tarczycy i lekka IO
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 14 marca 2018, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olinekka91 ja z kolei wyczytałam gdzieś, że to ten pierwszy pozytywny powinno się brać pod uwagę, więc już nie wiem :-/ U mnie na tym pierwszym była najciemniejsza kreska w porównaniu do pozostałych. Co do tego żelu, to się właśnie ostatnio zastanawiałam, czy nie kupić, bo kiepsko u mnie z płodnym śluzem :-(

    Marta..a U mnie 14dc kreska testowa była zdecydowanie ciemniejsza od kontrolnej (nie wiem czy widać to dobrze na zdjęciu). Mi się wydaje, że owu była 15 lub 16dc, ale dziwi mnie, że śluz w te dni był lepki, a rozciągliwy w 12 i 13 dc. W poprzednim cyklu ze śluzem było podobnie. Nie wiem co jest grane.

    Może któraś jeszcze z Was dziewczyny zechciałaby zerknąć na moje testy i doradzić mi coś w tym temacie...?

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 14 marca 2018, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia Fajnie, że macie takiego księdza, że tak podszedł do tematu. Z nimi to różnie bywa, co ksiądz, to inne podejście :-P Chociaż tak naprawdę, to Bóg ma Was zrozumieć i Wam wybaczyć, a nie ksiądz. Ale napewno Wam lżej, po usłyszeniu takich słów od księdza.
    Trzymam mocno kciuki, żeby się Wam udało.

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • Kruszynka91 Autorytet
    Postów: 511 558

    Wysłany: 14 marca 2018, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agniecha ja też robię te testy owulacyjne, ale u mnie max 3 dni wychodzą pozytywne i tylko jeden jest mocny. Z tego co wiem poziom LH w organizmie powoli rośnie a potem gwałtownie spada. Mi w tym cyklu tylko dwa dni wyszły pozytywne więc mam mniejszy wybór Kiedy była owu. Ja wychodzę z założenia ze dzień Kiedy jest najciemniejsza kreska to ten, lub dzień po nim.

    km5sroeqzvrm7hel.png

    28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm

    1.04 - 2260g
    4.03 - 1600g
    19.12 - 320g
    03.09.18 - pozytywny test!
    Beta 05.09.18: 462
    14 cykli starań
    Hashimoto - euthyrox 100
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 14 marca 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę mi się już całkiem teraz w głowie pomieszało, bo z tego co ja czytałam, to właśnie trochę na odwrót :-P :-/ Według moich informacji, to na 24 do 36 godzin przed owu gwałtownie rośnie, a potem na dość wysokim poziomie może się utrzymać nawet do końca cyklu (ale nie musi), stąd też wniosek, że powinno się owu liczyć od pierwszego pozytywnego. Tylko u mnie ciężko stwierdzić czy to był pierwszy pozytywny, bo dzień wcześniej nie robiłam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2018, 14:36

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • Poczekalnia Autorytet
    Postów: 958 831

    Wysłany: 14 marca 2018, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę ja nie pomogę, bo testów owulacyjnych nie robię, więc zupełnie się nie znam na tych wynikach. Frelcia co to znaczy adopcja zarodków ? Widać ksiądz obeznany w temacie, bo te osoby, które z góry potępiają IVF to się po prostu na tym nic a nic nie znają, a tu proszę miła odmiana. Dziewczyny pomimo tego leku na io od wczorajszego wieczoru plamię. Dziś jest 13 dpo i za dwa dni przyjdzie okres. Wczoraj popłakałam a dziś już głowa do góry. Choć już mówię głośno, że podejdziemy do IVF - Frelcia jakie badania warto mieś na pierwszą wizytę u lekarza przed IVF - ja np nie mam AMH , a to chyba konieczność ? Chciałabym iść ze wszystkim , żeby przyspieszyć całą procedurę.

    ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
    28.02.2018 pierwsza IUI :-( 29.03.2018 druga IUI :-( 27.04.2018 trzecia IUI :-(
    26.06 cb 01.08 :-(
    19.10 :-(
    22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
    Będę czekać, aż się doczekam.
  • madzi2506 Autorytet
    Postów: 630 240

    Wysłany: 14 marca 2018, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczekalnia przykro mi :-(

    Adopcja zarodków to jest chyba przekazanie ich aby mogły inne pary skorzystać jeśli nie mogą mieć swoich. Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić :-)

    Agniecha a z jakich testów korzystasz? Bo mi np te z Domowego laboratorium wychodziły pozytywne nawet tydzień przed spodziewaną owu. W tym cyklu kupiłam z Rossmana i wydają się lepsze. Podobno każdemu będą inaczej wychodziły i trzeba trafić na takie najlepsze dla siebie.

    r7xztyt.png

    Aniołek [*] 10tc - 01.2016
    Synek ❤ - 01.2017
    Maj 2018 c. bezzarodkowa
    Niedoczynność tarczycy i lekka IO
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2018, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę Poczekalnia mogę Ci wszystkie badania wypisać z mojej listy. Na pewno biocenoza pochwy, chlamydie i inne mycoplazmy. Amh też podstawa. A może u Ciebie to plamienie implantacyjne?

    Adopcja zarodka to jest przekazanie zarodka parze która jest bezplodna. Teraz w ogóle nie ma coś takiego jak obumieranie zarodków. Po prostu są zamrazane i z tym się kościół nie zgadza bo niby to ma zły wpływ na zarodek. To jest oczywiście gowbo prawda.

    Co do winy. Ja się winna nie czuje ani wobec kościoła ani wobec Boga. Dla mnie ivf jest błogosławieństwem i wierzę że Bóg mnie z góry wspiera.

    agniecha2101, Poczekalnia, PLPaulina lubią tę wiadomość

  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 14 marca 2018, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczekalnia przykro mi :-( Śledziłam cały czas co u Ciebie i tak mocno trzymałam kciuki. Będę trzymać nadal :-*

    Madzi2506 używałam takich:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fa4a1000913a.jpg
    To był mój pierwszy raz z testami ;-) w następnym cyklu spróbuję z jakiejś innej firmy i zacznę może z dwa dni wcześniej.

    Próbowała może któraś z Was z HorienMedical? Są wyjątkowo tanie w porównaniu do innych i zastanawiam się czy nie okażą się nic niewarte.

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • MartitaS Autorytet
    Postów: 473 345

    Wysłany: 14 marca 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agniecha, ja ich używam. Robię je od 14-15 dc, bo owu do tej pory z wykresu 18dc i testy pozytywne wychodzą 17/18. W tym cyklu chcę zrobić monitoring i sprawdzić czy się wszystko pokrywa :)

    15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
    16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2018, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a używałam w tubce, bo w wydał mi się bardziej ekonomiczny, ale aplikowałam go dobrze ;D

    Frelcia podejście księdza jest niesamowite, bardzo się cieszę i trzymam kciuki za Twojego Okruszka.

    Poczekalnia może jeszcze nie wszystko stracone, bardzo Ci kibicowałam w tym cyklu i dalej kibicuję!

  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 14 marca 2018, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MartitaS wrote:
    Agniecha, ja ich używam. Robię je od 14-15 dc, bo owu do tej pory z wykresu 18dc i testy pozytywne wychodzą 17/18. W tym cyklu chcę zrobić monitoring i sprawdzić czy się wszystko pokrywa :)
    Czyli polecasz? :-) Chyba się skuszę, bo widziałam 30szt w cenie takiej, jak zapłaciłam teraz za 5szt :-) Ja niestety nie mam narazie możliwości, żeby pójść ma monitoring :-( ale Ty koniecznie daj znać czy Ci się pokryje wszystko.

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • MartitaS Autorytet
    Postów: 473 345

    Wysłany: 14 marca 2018, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co prawda ciąży nie ma, mimo tych pozytywnych testów, ale polecam :) Ja zaczęłam je stosować z polecenia znajomej, która nie mierzyła temperatury tylko robiła te testy i im się udało ;) No i właśnie ta cena kusząca

    15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
    16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
‹‹ 265 266 267 268 269 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ