Staraczki z rocznika 91
-
WIADOMOŚĆ
-
A mi z kolei prawie nigdy nie pojawiała się druga kreska na tych z horienmedical, jak już to taki ledwo widoczny bladzioch. A też skusiła mnie cena.
Przed 1 ciąża używałam testów z allegro i były całkiem fajne -
agniecha2101 wrote:Kupię na następny cykl te z HorienMedical i z jakiejś innej firmy i będę używać po dwa naraz dla porównania i zobaczymy Zabawię się w testerkę
MartitaS a Ty jak długo się starasz?
Niby 8 miesięcy, ale tak "poważnie" z mierzeniem temperatury itd. to właśnie zaczęłam 6 cykl15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
-
Jeżeli chodzi o wzrost Lh to też słyszałam to co Kruszynka o powolnym wzroście i nagłym spadku.
Poczekalnia jeszcze chyba nic nie jest przesadzone? Miałaś iść dziś na betę, byłaś?
Frelcia ja nawet nie wiedziałam że trzeba za to przepraszać i prosić o rozgrzeszenie. Dlatego nie lubię kościoła. Co nie znaczy że nie wierzę. Niestety u mnie to się wyklucza. Ale dobrze ze macie wszystko załatwione i opuszczone bez sensu gdybyście mieli się tym zadreczac. -
To ja już nie wiem naprawdę bo nawet patrząc na moje testy, to wygląda to trochę inaczej... w 14dc kreska testowa była najciemniejsza i stopniowo z każdym kolejnym dniem robiła się coraz bledsza, czyli tak na chłopski rozum, to jakby stopniowo poziom LH spadał.👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Ja mam te z allegro i jestem zadowolona. Najdłużej to mi trzy dni pod rząd pokazywały pozytyw.
Poczekalnia smutno słyszeć o plamieniu... Ale nadal bym nie traciła nadziei. U Was problemem są plemniki?
Frelcia a dużo tych zarodków Wam zostanie do adopcji? Z jednej strony fajnie bo się nie zmarnują, a z drugiej sama wiedza ze gdzieś są dzieci z Waszymi genami, możnaby powiedzieć Wasze dzieci tylko urodzone przez kogoś innego... A nie można sobie zazyczyc żeby zrobili tylko dwa zarodki albo trzy i czekały sobie jako wasze kolejne dzieci?
Ile zarodków umiera w ciele kobiety bo się nie zagniezdzi to tego nikt nie zliczy...
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
Kruszynka91 wrote:Ja mam te z allegro i jestem zadowolona. Najdłużej to mi trzy dni pod rząd pokazywały pozytyw.
Poczekalnia smutno słyszeć o plamieniu... Ale nadal bym nie traciła nadziei. U Was problemem są plemniki?
Frelcia a dużo tych zarodków Wam zostanie do adopcji? Z jednej strony fajnie bo się nie zmarnują, a z drugiej sama wiedza ze gdzieś są dzieci z Waszymi genami, możnaby powiedzieć Wasze dzieci tylko urodzone przez kogoś innego... A nie można sobie zazyczyc żeby zrobili tylko dwa zarodki albo trzy i czekały sobie jako wasze kolejne dzieci?
Ile zarodków umiera w ciele kobiety bo się nie zagniezdzi to tego nikt nie zliczy...
Nom z plemniczkami u nas słabo. Nie mam już nadziei , bo ja po prostu mam już 24 cykl z tymi plamieniami. Zawsze to zwiastowało @ nic innego. Wkurza mnie to, że miało ich już w tym cyklu nie być.
A co do bety to nie poszłam, bo już wczoraj wieczorem miałam to plamienie.ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
nick nieaktualny
-
agniecha2101 wrote:A z allegro to które konkretnie?
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
Poczekalnia.... przykro slyszec, jestem z Tobą, nie trać nadziei kochana :*
Co do testów uzywalam dwoch marek, jedne z domowe labo z rosska, drugie tanie w bialo rozowych saszetkach z allegro. Chociaz cykl z domowym labo byl szczesliwy to czulam frustracje z racji wychodzącej takiej samej kreski, nie potrafilismy z mezem rozroznic na swiezo czy sie rozni od poprzedniej czy nie, natomiast w tych tanszych bylo widac pojawiajaca sie od bladej do wyraznej do znowu bladej, pieknie jak na dloni
Frelcia, piekny gest ze strony ksiedza, dobrze ze istnieja jeszcze ksieza z powolania rowniez nie siedzizalam ze trzeba się z tego rozgrzeszzac, ale jesli Wam to bardzo ciążyło to napewno poczuliscie ulgę i wsparcieCzekam na nasz cud... 13cs szczęśliwy!
Czekamy na naszą królewnę
-
Frelcia super, że ksiądz tak doradził. Natomiast oddanie do adopcji to chyba też wiążę się z ich zamrożeniem? Przecież jakoś muszą czekać. I czy na pewno chcecie je tak oddać? Ja już mam wizję, że za 20 lat staje mi w drzwiach nastolatek i oznajmia "jestem Twoim dzieckiem" jak na jakimś filmie. Już chyba bardziej wolałabym tak, ze jednak czekają na następną moją ciążę.
Testy owulacyjne też miałam z allegro, jak się w pisze testy owulacyjne to te najtańsze z tego co mi wiadomo to właśnie pierwszy pozytywny i od tego momentu liczymy, że do 72h nawet może pojawić się owulacja.
Poczekalnia, kiedy powinnaś dostać okres? Miałyśmy się razem dzisiaj cieszyć. ja za 1,5h idę na połówkowe a Ty miałaś mieć ładną betę. Więc nadal trzymam kciuki za Ciebie. A bierzesz jakaś luteinę, czy duphaston czy coś takiego?
A żel aplikowałaś strzykawką? Bo w tych aplikatorach faktycznie wszystko zostawało w środku i tam podkarmiało plemniki
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Dzięki, wiem już o które chodzi Faktycznie cena kusząca w takim razie zamawiam na następny cykl
Dziś z kolei wyczytałam coś takiego na temat testów: "Ostatni dzień, w którym test owulacyjny jest pozytywny, jest dniem owulacji. Owulacja przeważnie występuje 24-48 godzin po pierwszym pozytywnym wyniku..." Wszędzie co innego piszą, więc chyba nie ma na to reguły ale dobrze orientacyjnie chociaż mniej więcej wiedziećWiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 10:33
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Hej dziewczyny
jestem tu nowa, zaczęliśmy dopiero (od lutego) z mężem starania o dzidziusia Niestety "za pierwszym strzałem" się nie udało ale chciałabym podejść do tego na spokojnie. Jedyne co mnie martwi to to, że od początku roku zaczęły mi się rozregulowywać miesiączki, w styczniu wcale nie miałam krwawienia, potem dostałam miesiączkę 2-7.02.18 i teraz znowu się nie pojawia, a beta z krwi ujemna. Ostatnie współżycie było 3.03 więc powinno się już w krwi coś pojawić. Zrobiłam sobie dziś TSH i PRL i są w normie. Macie może jakieś sugestie co dalej robić poza pójściem do gin, bo idę do niego w przyszłym tyg ?
-
Miniaczek wrote:Hej dziewczyny
jestem tu nowa, zaczęliśmy dopiero (od lutego) z mężem starania o dzidziusia Niestety "za pierwszym strzałem" się nie udało ale chciałabym podejść do tego na spokojnie. Jedyne co mnie martwi to to, że od początku roku zaczęły mi się rozregulowywać miesiączki, w styczniu wcale nie miałam krwawienia, potem dostałam miesiączkę 2-7.02.18 i teraz znowu się nie pojawia, a beta z krwi ujemna. Ostatnie współżycie było 3.03 więc powinno się już w krwi coś pojawić. Zrobiłam sobie dziś TSH i PRL i są w normie. Macie może jakieś sugestie co dalej robić poza pójściem do gin, bo idę do niego w przyszłym tyg ?
Zacznij od mierzenia temperatury, współżyć trzeba przed i w trakcie owulacji, a nie gdzie bądź w cyklu
Idź do lekarza i powiedz o nieregularnych cyklach, powinien Ci zrobić usg, żeby zobaczyć czy pęcherzyki rosną. Najlepiej pomiędzy 5-10dc zrobić takie usg z tego co pamiętam.
No i współżyjcie co najmniej co 2-3 dni, bo jak piszesz, że ostatni raz był 3.03 to nic nam nie powie, jak nie wiemy kiedy mogłaś mieć owulację6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Miniaczek witaj. Pierwsza rada - troszkę czasu musicie sobie dać. Za pierwszym razem nie udaje się tak często jak mogłoby się wydawać. Na dzień dzisiejszy możesz sprawdzić czy masz owulacje, jak grube masz endometrium i czy rosną pęcherzyki. Jeżeli masz taką możliwość to zrób sobie monitoring w jednym cyklu
-
veritaserum wrote:Dziewczyny przepraszam ,ze wcinam sie w watek ale czasami Was podczytuje i chcialabym pomoc czy dac jakas rade jak moge.
Poczekalnia czy Ty masz zdiagnozowana przyczyne plamien ? Wiesz ja sie z plamieniami meczylam 3 lata , pojawily sie pol roku po odstawieniu anty , nie dzialalo na nie nic ani duphaston ani luteina ani lek na IO. Staralam sie o dziecko 1,5 roku bezskutecznie i tez bylo tak ze przez ten czas moze dwa razy zdazylam test zrobic bo zawsze plamilam ok 4-5 dni przed @ juz.
Pomogla mi histeroskopia i wylyzeczkowanie calkowite macicy bo mialam przerosniete endometrium do ktorego zarodek nie mial szans sie doczepic. Udalo mi sie zajsc w ciaze raptem drugi cykl po histeroskopii
Mialas wykonywane ? Moze cos pomoglam , rozjasnilam. Dodam ze u mnie na usg endometeium bylo zawsze ksiazkowe. Na histeroskopii wyszlo szydlo z worka.
Hmmm nie nigdy nic takiego nie miałam. Nikt mi nawet o tym nie wspominał. Kurcze, ale boję się powiedzieć o tym lekarzowi , bo uzna , że się wymądrzam. Ale wiesz co ? Coś może w tym być.ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam.