Staraczki z rocznika 91
-
WIADOMOŚĆ
-
Cieszę się, że się nie poddajesz ! Walcz - musi się udać ! Ja testuję dopiero w piątek 13-ego. Ale jestem chora , strasznie mnie zatoki bolą . I niestety temperatury nie ma co mierzyć, bo jest przekłamana chorobą. Cycek lewy spuchł jak to zawsze Mąż się cieszy I liczy na to, że w ciąży jeszcze bardziej spuchnąON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
nick nieaktualny
-
malutka_mycha nie przejmuj się takimi rzeczami, bo to nie ma sensu. Ja w tych cyklach, kiedy po owulacji myślałam, że mogę być w ciąży i uważałam na siebie to nic nie wychodziło. A w tym cyklu, w którym w ogóle nie zwracałam uwagi, ani kiedy owulacja, ani że mogę być w ciąży, bo założyłam, że i tak się nie uda to jeszcze 3 dni przed okresem byłam na zakrapianych urodzinach.
Frelcia, tak baaardzo mi przykro A wierzyłam, że kwiecień jest Twój na bank życzę Ci duuuużo siły i mocno trzymam kciuki! -
Frelcia wrote:Nie został żaden zarodek. Dlatego będziemy badać kariotypy i ewentualnie z nasieniem dawcy próbować.
Ojej.. to już poważna decyzja. Oby wam się udało. Myślałam, że w tym miesiącu to kwestia tylko tego, że się nie zagnieździł. Jestem zielona jeżeli chodzi o in vitro6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
MartitaS wrote:Hej Olga
Ja nie czekałam do roku starań. Miałam przeczucie, że coś jest nie tak i nie ma sensu czekać. Uważam, że dobrze jest zrobić taką podstawę - prolaktyna, progesteron, LH, FSH, TSH, FT3, FT4 (mam gdzieś wypisane które w którym dniu cyklu). Jak wyniki są ok to faktycznie można około roku się starać, a potem dokładniejsze badania.
U mnie na pierwszy rzut oka było ok, ale jak na własną rękę zrobiłam badania to wyszło mi za wysokie TSH i za wysoka prolaktyna, niski progesteron (możliwe, że nie miałam owu). Zmieniłam gin, która uważa, że dobrze jak dziewczyny zrobią badania zanim zaczną się starać, wtedy można przez rozpoczęciem starań wszystko uregulować.
Zrobiłam badania TSH, FT3, FT4, wszystko w normie ) Resztę badań zrobię jak zacznie się nowy cykl.
Mam do Was dziewczyny pytanie o suplementację podczas starań?
Wiadomo że najważniejszy jest kwas foliowy zarówno u mnie jak i partnera, a jakie inny witaminy proponujecie?
Czytałam że warto brać witaminę E oraz b6?
-
Frelcia strasznie przykro... Też byłam pewna ze teraz to na pewno Wam się uda. Dlaczego nie ma tamtych zarodków? Obumarły?
Olga91 mi ginekolog powiedział że sam kwas foliowy wystarczy, ale ja biorę jeszcze wiesiolka na większą ilość śluzu i niepokalanka bo mam strasznie wahania nastrojów przed okresem a on pomaga w regulacji hormonów oraz biorę jeszcze witaminę D. Wcześniej brałam jeszcze magnez i B6. Mąż bierze tylko witaminę E z selenem.
jednak będę testowala w sobotę 14 bo to 14dpo a dłużej czekać nie dam rady bo mam nadzieję na ten cykl.
Slyszalyscie o zmianie w opiece okoloporodowej od stycznia 2019? Kobieta nie będzie mogła już o niczym decydować... Mam nadzieję że to nie przejdzie...Olga91 lubi tę wiadomość
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
nick nieaktualny
-
Frelcia za dwa-trzy miesiące? Tak trzeba? A lekarz coś powiedział dlaczego tak się stało?
Olga ja brałam wit. C z cynkiem, wiesiołka i kwas foliowy. Raz miałam taki z wit. b6 i 12, a w ostatnim cyklu folik, tam nie ma nic oprócz kwasu foliowego. Później przerzuciłam się na witaminy dla ciężarnych dopiero.
Mąż brał wit. C z cynkiem, nie dawałam mu jakiś innych dodatkowych witamin bo on bierze też luteine na oczy, a nie wiem co tam ma w składzie dokładnie.Olga91 lubi tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Frelcia wrote:Przestały się rozwijać. Próbujemy jeszcze za 2-3 miesiące raz a potem myślimy o adopcji zarodka.ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
Hej
Czy któraś z Was ma chorobę hashimoto i stara się o dzidziusia ?
Ja niestety jestem szczęśliwą posiadaczką tej choroby i moja gin przepisała mi dupka od 18dc 2 razy dziennie przez 10 dni, a od 18dc, ponieważ moje cykle zazwyczaj trwają 30 dni lub coś koło tego Oprócz dupka zaczynam od dzisiaj swoją kurację z inofem Za 3 dni mam dostać okres więc czekam niecierpliwie oczywiście aby nie przyszedł, ale nie nastawiam się, bo już 9 miesiąc starań..Kami15 -
Ja mam hashimoto. Ale dlaczego dupka? Bo nie widzę związku.
Och ale jestem nakręcona. Przyznaję się bez bicia że nie wytrzymałam i wczoraj (w 11 do) zrobiłam test. I wyszła bladziutka. Ale stwierdziłam że nie będę się napalac i powtórzę. Dzisiaj testu nie miałam i dopiero jutro zrobię drugi raz. Chyba z nerwów zjem palce. A najgorsze ze nastawienie mam raczej negatywne, nie wiem dlaczego, pp prostu czuje ze się nie udało. I jutro pewnie będzie dupa. Od momentu tego krwawienia prawdopodobnie implantacyjnego miałam zle przeczucia. Kopnijcie mnie ktośPoczekalnia lubi tę wiadomość
-
Byłam ciekawa czy ktoś ma jeszcze problem z zajściem w ciąże mając tą chorobę.
Wcześniej brałam euthyrox, a od jakigoś czasu moja endo zmieniła mi na letrox.
Też to bierzesz ?
A dupka przepisała mi dlatego, że wyszedł mi bardzo niski progesteron i wie, że nie mogę od paru miesięcy zajść w ciąże, przepisała mi go na trzy cykle, póki co biore drugi cykl.
Może zrób sobie bete ? Będzie pewniej
Ja też zastanawiam się nad zrobieniem testu, ale jeszcze się próbuje wstrzymywać, bo do okresu zostały 3 dni, ale jest ciężko i mam podobnie jak Ty, czyli negatywne nastawienieKami15 -
Aa no to ok. Już myślałam że hashimoto i dupek ma jakiś związek. Tak, dostałam Letrox bo jestem na diecie bezlaktozowej. W wypadku złych wyników progach to jak najbardziej zrozumiałe.
bety nie mam jak zrobić w tym tyg, zostają tylko testy.
A jeżeli chodzi o problemy z hashimoto to jeżeli Tsh jest wyrównane to nie powinno być problemów. Tak mi powiedziała Lekarka, moja ciocia jest przykładem na to. Czasami inne czynniki dodatkowo utrudniają. A jakie masz Tsh? -
malutka_mycha wrote:Ja mam hashimoto. Ale dlaczego dupka? Bo nie widzę związku.
Och ale jestem nakręcona. Przyznaję się bez bicia że nie wytrzymałam i wczoraj (w 11 do) zrobiłam test. I wyszła bladziutka. Ale stwierdziłam że nie będę się napalac i powtórzę. Dzisiaj testu nie miałam i dopiero jutro zrobię drugi raz. Chyba z nerwów zjem palce. A najgorsze ze nastawienie mam raczej negatywne, nie wiem dlaczego, pp prostu czuje ze się nie udało. I jutro pewnie będzie dupa. Od momentu tego krwawienia prawdopodobnie implantacyjnego miałam zle przeczucia. Kopnijcie mnie ktoś
Trzymam kciuki!!!17 cs
euthyrox 75/100, dostinex, B complex, wit D3, acard, Glucophage 1500, neoparin po owulacji
maj 2018 HSG - jest drożność
po leczeniu immunosupresyjnym (październik 2018) -
Kami15 wrote:Hej
Czy któraś z Was ma chorobę hashimoto i stara się o dzidziusia ?
Ja niestety jestem szczęśliwą posiadaczką tej choroby i moja gin przepisała mi dupka od 18dc 2 razy dziennie przez 10 dni, a od 18dc, ponieważ moje cykle zazwyczaj trwają 30 dni lub coś koło tego Oprócz dupka zaczynam od dzisiaj swoją kurację z inofem Za 3 dni mam dostać okres więc czekam niecierpliwie oczywiście aby nie przyszedł, ale nie nastawiam się, bo już 9 miesiąc starań..
Ja mam, biore euthyrox 50, ale chyba nie w tym rzecz bo wyniki mam podobno idealne a ciąży jak nie było tak nie ma.17 cs
euthyrox 75/100, dostinex, B complex, wit D3, acard, Glucophage 1500, neoparin po owulacji
maj 2018 HSG - jest drożność
po leczeniu immunosupresyjnym (październik 2018) -
malutka_mycha wrote:Ja mam hashimoto. Ale dlaczego dupka? Bo nie widzę związku.
Och ale jestem nakręcona. Przyznaję się bez bicia że nie wytrzymałam i wczoraj (w 11 do) zrobiłam test. I wyszła bladziutka. Ale stwierdziłam że nie będę się napalac i powtórzę. Dzisiaj testu nie miałam i dopiero jutro zrobię drugi raz. Chyba z nerwów zjem palce. A najgorsze ze nastawienie mam raczej negatywne, nie wiem dlaczego, pp prostu czuje ze się nie udało. I jutro pewnie będzie dupa. Od momentu tego krwawienia prawdopodobnie implantacyjnego miałam zle przeczucia. Kopnijcie mnie ktoś
Kopię przez Internet !!! Jak był bladzioch a nie było ovitrelle to musi być ciąża!!! Kobicuję ! Wrzuć zdjęcie jutrzejszegoON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam.