Staraczki z Wrocławia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Magda - mbc wrote:jest we Wrocławiu babeczka, która pracuje z pacjentem na wykresach. Gdzieś tu na ovu o niej czytałam. Na Krętej ma gabinet. Ona leczy niepłodność naprotechnologią. U Ciebie do przemyślenia. A do endo zapisz się już teraz, bo z miesiąc się czeka na wizytę
Właśnie o niej myślałamMagda - mbc lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam,
Jestem tu nowa, czy są tu dziewczyny , które mogłyby wypowiedzieć się na temat kliniki InviMed we Wrocławiu? Dr. Zórawski ? leczyła się któraś z Was u dr? z jakim skutkiem? długo trwało leczenie? Proszę o odpowiedź...
Od 3 lat staramy się z mężem, bezskutecznie... Po roku trafiliśmy do Wrocławskiwgo InviMedu ze wstępnym badaniem nasienia męża... I w zasadzie zaczęto diagnozować tylko męża... ponieważ w moich wynikach badań nic nie wskazywało na to żeby był jakiś problem po mojej str... Androlog zalecił przyjmowanie witamin i kontrolę nasienia za pół roku... Mówiono, że jesteśmy młodzi) ja obecnie 30, mąż 32 lata) i jest jeszcze czas na inne metody... Po roku bezskutecznych działań witamin i braku ciąży umówiliśmy się na kolejną wizytę do androloga, po której zalecił umówić się na wizytę do ginekologa w klinice. Tak zrobiliśmy. Trafiliśmy do dr Żórawskiego ale nie do końca byłam zadowolona z tej wizyty... Dr potraktował Nas " taśmowo" wizyta trwała raptem 15 minut z całym badaniem... podsumowując ja dr tylko powiedział albo IUI albo s grubej rury strzelamy in vitro... byliśmy bardzo zestresowani, nie wiedzieliśmy za bardzo o co pytać... dr zlecił wykonanie badań do IUI tam na miejscu zaraz w dniu wizyty... uczyniliśmy to ( po czym okazało się , że połowę tych badań mieliśmy już wykonane wcześniej). Szczerze mamy mieszane uczucia czy tam wrócić, dr nic nam nie objaśnił... jedynie co kazał zgłosić się na następną wizytę 5 dnia cyklu...
Proszę jeśli któraś z Was ma jakiekolwiek doświadczenie z tą kliniką , z tym dr proszę o jakiejś informację. Pozdrawiam.
-
My tu wszystkie od Fabijanskiego... o Zorawskim nie slyszalam dobrych opinii. Ale roznie jest. Podobno Gizler jest spoko. Ale nie bylam u niego, tylko rozmawialismy. Kolezanki badania sprawdzal. Wydaje sie w porzadku. Jednak nie wiem...
Magda - mbc lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasia nie mam doświadczenia z tą kliniką żadnego, ogólnie tylko krazy opinia że te kliniki to większośc nastawiona głównie na pieniądze i właśnie z grubej rury od razu in vitro .
3 lata to długo, nie wszystkie problemy są widoczne od razu w zwykłych standardowych badaniach hormonalnych u kobiety.
Miałaś robione HSG, HSC, laparoskopię? Masz owulację co miesiąc? Chodziłaś na jakies monitoringi? Po 3 latach to już potrzebna konkretna diagnoza jest.
Jeśli chodzi o kwestie męskie to nic Ci nie pomogę bo za bardzo pojęcia nie mam, ale jaki macie problem ? Ruchliwość, morfologia zła? Co konkretnie?
Dobrym laboratorium do badania nasienia jest mały lab pani Ewy Zabłockiej albo Zagłockiej robią tam bardzo rzetelnie.
Jeżeli jesteście zdecydowani na in vitro to bym próbowała w innej klinice poza Wrocławiem. Np w Katowicach u dr. Paligi w Angeliusie. Jest wątek o tej klinice w innym dziale, w zasadzie 3/4 transferów doktor prowadzi z sukcesem. Z tego tylko co wiem teraz nawet po 3-4 miesiące czeka się na wizyte u doktor.Magda - mbc, aznarepse, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Ja tez slyszalam, ze te kliniki sa nastawione glownie na invitro, czesto bez sprawdzenia czy w ogole jest szansa na zagniezdzenie. Podobno tez badanie nasienia w takich miejscach czesto daje zanizone wyniki. Jezeli my mielibysmy badac meza to probka bedzie pobrana w warunkach domowych, wynik jest wtedy bardziej rzetelny.
-
nick nieaktualnyaznarepse wrote:Ja tez slyszalam, ze te kliniki sa nastawione glownie na invitro, czesto bez sprawdzenia czy w ogole jest szansa na zagniezdzenie. Podobno tez badanie nasienia w takich miejscach czesto daje zanizone wyniki. Jezeli my mielibysmy badac meza to probka bedzie pobrana w warunkach domowych, wynik jest wtedy bardziej rzetelny.
Próbka w warunkach domowych i wynik bardziej rzetelny? Nie sądze...są rzeczy które ocenia się już do 5 minut po pobraniu nasienia i nie mogą czekać.
Trzeba pójść p oprostu do labu ale nie w klinice i tam oddać nasienie.Magda - mbc lubi tę wiadomość
-
a mnie F rozczarował.... bo mam b mało wód i kazał mi przyjechać do poradni patologii ciazy na kliniki w pt na 7, byłam i kuzwa poradnia nieczynna! ok............na korytarzu widział mnie i nie wiem czy nie zauwazył czy olał... pozniej dzwoniłam to musiałam 2x przyjechac po 15 na IP. Poza tym byłam w poniedziałek i siedziałam tam 11h! jak chodziłam do curyło to wogole tam nie siedziałam. Na koniec zbadał mnie Śliżi zapytał jak jestem z F umówiona... mówie ze dopiero na 20 czerwca na wizyte wczesniej tu...i powiedział zebym przyszła w sobote na IP zebym tyle nie czekała juz... a te wody kontrolować trzeba...
-
A Śliż super... jeszcze mówi żebym przyjechała w sob po 15 Żeby nie musiała tyle czekać. i jestem rozczarowana bo czuję się olana a specjalnie chodzę do lekarza który pracuje na klinikach żeby nie miEC takich problemów. To taka uwaga bo najpierw byłam zachwycona a teraz tak średnio. Lekarza zmieniać nie będę ale niedosyt pozostaje. No i Śliż w ramach NFZ mnie przyjął a czułam się jak na wizycie prywatnej. Serio
-
aznarepse wrote:Ja mysle, ze on po prostu wzial na siebie za duzo pacjentek i nie ogarnia... Albo jakosc albo ilosc.
Bylam u diabetologa, podobnie jak endokrynolog uwaza ze mam super krzywe.Magda - mbc, veritaserum lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
kasianowakja wrote:Witam,
Jestem tu nowa, czy są tu dziewczyny , które mogłyby wypowiedzieć się na temat kliniki InviMed we Wrocławiu? Dr. Zórawski ? leczyła się któraś z Was u dr? z jakim skutkiem? długo trwało leczenie? Proszę o odpowiedź...
Od 3 lat staramy się z mężem, bezskutecznie... Po roku trafiliśmy do Wrocławskiwgo InviMedu ze wstępnym badaniem nasienia męża... I w zasadzie zaczęto diagnozować tylko męża... ponieważ w moich wynikach badań nic nie wskazywało na to żeby był jakiś problem po mojej str... Androlog zalecił przyjmowanie witamin i kontrolę nasienia za pół roku... Mówiono, że jesteśmy młodzi) ja obecnie 30, mąż 32 lata) i jest jeszcze czas na inne metody... Po roku bezskutecznych działań witamin i braku ciąży umówiliśmy się na kolejną wizytę do androloga, po której zalecił umówić się na wizytę do ginekologa w klinice. Tak zrobiliśmy. Trafiliśmy do dr Żórawskiego ale nie do końca byłam zadowolona z tej wizyty... Dr potraktował Nas " taśmowo" wizyta trwała raptem 15 minut z całym badaniem... podsumowując ja dr tylko powiedział albo IUI albo s grubej rury strzelamy in vitro... byliśmy bardzo zestresowani, nie wiedzieliśmy za bardzo o co pytać... dr zlecił wykonanie badań do IUI tam na miejscu zaraz w dniu wizyty... uczyniliśmy to ( po czym okazało się , że połowę tych badań mieliśmy już wykonane wcześniej). Szczerze mamy mieszane uczucia czy tam wrócić, dr nic nam nie objaśnił... jedynie co kazał zgłosić się na następną wizytę 5 dnia cyklu...
Proszę jeśli któraś z Was ma jakiekolwiek doświadczenie z tą kliniką , z tym dr proszę o jakiejś informację. Pozdrawiam. -
nick nieaktualnyAneczka faktycznie do dupy. Ja też uważam że ma za dużo pacjentek. Sporo rzeczy już nie pamięta i trzeba mu przypominac... Naprawdę te 2 lata temu było zupełnie inaczej. Ja do prowadzenia ciąży drugi raz bym go też już nie wybrała...teraz też już zmieniać nie będę bo jest na to za pozno.
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny widzę ze kazdej z nas coś u Fabianskiego nie pasuje. Ja tez tak sceptycznie ale mam nadzieje ze jak jutro po wynikach będę się przypominac o to przesuniete laparo to mnie nie oleje i ustawi termin. Mam też nadzieje że je wykona sam. Jak jest na klinikach? w razie "w" jakby ktos inny robil laparo to nie ma się czego bac? nie ma tam jakiegoś "partacza"? U mnie dziś uwaga z prawego jajnika ból owu że ledwo oglądam mecz. Nie będę naciskac na mojego malża ale może jeszcze nie jest stracony cykl jeśli chodzi o owu i żołnierzy. Może dotrą do jajka jeśli faktycznie jest to owu a nie już ból po że nie zdążą dolecieć haha. My jutro do pracy pierwszy dzien po urlopie.. Tymczasem piwko i kibicujemy naszym w meczu z Litwą07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450)