Staraczki z Wrocławia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Seli, gdzie jesteście? U nas cieplutko i od rana bylismy na plazy a pozniej na basenie.
Verita, moj tez mial byc wielki, od poczatku na kazdym usg i u roznych lekarzy. Wg usg szpitalnego w dniu porodu mial miec ponad 4kg a urodził sie 3,2kg.
Ja okresu nie mialam poki karmilam, wiec dosc dlugo.veritaserum lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
A pytalas co jesli Cie zwaza przy przyjeciu i bedzie ponad 4kg? Czy wtedy z gory decyduja sie na cc?
-
Paula_071 wrote:Seli, gdzie jesteście? U nas cieplutko i od rana bylismy na plazy a pozniej na basenie.
Verita, moj tez mial byc wielki, od poczatku na kazdym usg i u roznych lekarzy. Wg usg szpitalnego w dniu porodu mial miec ponad 4kg a urodził sie 3,2kg.
Ja okresu nie mialam poki karmilam, wiec dosc dlugo.
My we Wladyslawowie -
nick nieaktualny4 kg to nie jest jeszcze wskazanie do CC. Chyba powyżej 4,5 kg. Moja koleżanka urodziła naturalnie 4,3 kg na Kamieńskiego normalna dziewczyna postura.
Poza tym na innym wątku dziewczyna opisuje swoje zmagania z porodem SN na klinikach. Rodzi już druga dobę pierwsza błagała o cesarkę już bo wykonczona a oni nieugięci wskazań brak. Sącza jej się wody , leci trochę krwi ale kontrolują crp antybiotyk podają i tyle. Ona już wyczerpana jest mam nadzieję że dziś urodzi bo druga doba trwa jak się meczy. Lekarza miala z klinik żeby nie było.
Rubisz też mi wczoraj mówił że jak nie mam wskazań to próbować jak najbardziej siłami natury. To lepsze i dla dziecka i matki. -
Mi F. Mowil, ze jak 4kg to cc... ze mierzy sie miednice i dziecko.
-
Mierzy się miednicę matki i rozmiar głowy dziecka zazwyczaj, ale szczerze mówiąc moje dwie koleżanki urodziły "klocki" ważące trochę ponad 4,5kg dzieci, a sama rodząc nie miały więcej niż 65kg, więc raczej drobne, i nikt im niczego nie zmierzył.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:Dziewczyny w ciąży - nie czytajcie głównego artykułu na onecie.
Pewnie bym nie przeczytala ale teraz mnie zachecilas ;p
No to po co sie mowi o cc przy duzej wadze?...
Choc ja czuje, ze albo moj sie zle ulozy albo to lozysko sie nie podniesie bo ciagle w dole i tam sobie kopie... Ciekawe jak bedzie na wizycie. -
nick nieaktualnyTylko się przekonałam że z tą waga dziecka i ewentualnym CC to ściema chyba.
Ta dziewczyna o której Wam pisałam wreszcie urodziła. Wczoraj na klinikach wieczorem poród ok 22h. Dała radę naturalnie, bez znieczulenia synek 4,2kg położne pisała że przekochane i lekarz też super nogi jej na końcu trzymal na swojej twarzy dosłownie
No nic niedlugo czas na mnie ale jeszcze niech Ania do września posiedzi.Paula_071, futuremama, Magda - mbc lubią tę wiadomość
-
Veri, mysle, ze posiedzi. Raczej rzadko sie spotyka pierwsza ciaze po 37 tc.
Ja sie zastanawiam czy bedzie to koniec grudnia czy polowa stycznia. Ale czuje, ze raczej przenosze ;p -
nick nieaktualnySeli u nas na wrześniowkach już 5 dziewczyny urodziło przed 36 tyg ( 4) a jedna w 37+1. Z wszystkimi dzieciątkami jest dobrze
Lekarz który jej towarzyszył prawie cały czas na końcówce na klinikach to Szewczuk. Pisała że gościu wspaniały opanowany ,wszystko sprawdzał ale też potrafił rozluźnić atmosferę. Ja też o nim czytalam same superlatywy.
Jedyne na co narzeka to że od rana to taśmociąg... Jedna za drugą rodziła i mówiła że przez to nie potrafiła się skupić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2018, 09:20
-
To nie wiem... podobno pierwszy porod raczej w terminie albo przenoszony. W sumie 37 tc to juz ciaza donoszona wlasciwie. Wiec co mialoby byc zle? ;p mi powoli robi sie wszystko jedno...
Ale jesli mam rodzic sn to raczej sklaniam sie ku kamienskiego. Mam blisko, podobno fajnie, mniej kobiet na sali. Wiecej rodzinnych porodowek -
nick nieaktualny
-
Juz niedlugo, choc sierpien nie jest zly ;p mi bedzie smutno jesli to bedzie przedzial 25-31 grudnia ;p wtedy bym juz wolala styczen, bo lepiej by bylo dla malego no ale... nic nie zaplanuje i nie przewidze.
-
Seli, nawet jesli urodzi sie 31.12 to nic. Miedzy dziecmi granice sie zacieraja, sa osoby ktore ida rok do przodu, bo sa tak świetne. A w momencie, kiedy jest wybór w ktorym roku zycia wysyłasz dziecko do szkoly to juz w ogole.
Koniec roku ma ten minus, ze jest mniej personelu, ale to tak samo czy w wakacje czy inne swieta.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2018, 14:02
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Ale rocznikami jest kiepsko i tak.
Nie chcialabym by np. zostawal do tylu bo jest z ostatniego dnia roku. Mimo wszystko. -
Ale i tak rok do tylu. Nie chodzi nawet tylko czy najlepszy czy nie. Jest rok w plecy.
-
nick nieaktualny