Staraczki z Wrocławia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
ja mam taki zryw co któryś cykl wtedy kiedy mam więcej wolnego czasu, wtedy myślę i analizuję za dużo, potem następuje wielkie rozczarowanie i rzucam się w wir pracy i zajęć z psami. Ale to nakręcenie raz na jakiś czas się pojawia Może dlatego, że jak teraz nic nie będzie to robimy badania nasienia i wiem, że dla mojego męża to będzie trudne.
-
Fury wrote:ja mam taki zryw co któryś cykl wtedy kiedy mam więcej wolnego czasu, wtedy myślę i analizuję za dużo, potem następuje wielkie rozczarowanie i rzucam się w wir pracy i zajęć z psami. Ale to nakręcenie raz na jakiś czas się pojawia Może dlatego, że jak teraz nic nie będzie to robimy badania nasienia i wiem, że dla mojego męża to będzie trudne.
Powiem Ci Fury, że my z mężem staraliśmy się 6cykli tak sobie po prostu, kiedy się okazało, że były bezowocne zaczęłam szperać i znalazłam forum i F. Ja poszłam do F. a mój mąż w tym samym czasie na badania nasienia. Bo zobacz, ja się "leczę" już ponad rok, co by było gdybym ja się teraz dowiedziała, że jego plemniki są do dupy? To byłby mega zmarnowany czas i zmarnowana kasa np. na monitoringi, coraz to nowe badania, leki etc., które można byłoby poświęcić na przygotowania do IVF albo na rozmowy o adopcji.
A tak od razu wiedziałam, że on ma wyniki bardzo dobre, więc to ja musze się skupić na szukaniu powodów. A powody nie muszą być natury ginekologicznej jak widzisz w mojej stopce
Także nie czekaj na || kreski, wysyłaj męża na badania nasienia.
edit: polecam Ci jeszcze ten artykuł: https://mamaginekolog.pl/slow-o-nieplodnosci/
cytat: "Pierwszym badaniem u par, u których stwierdzamy brak ciąży powinno być badanie nasienia! Ponad 50% (a nawet 60% według badań ze szpitala, w którym pracuję) przyczyn niepłodności jest po stronie partnera."Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 14:09
Paula_071 lubi tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
u nas w sumie rok starań i też po 6 mc wylądowałam u F. bo mam już 33 lata i nie chciałam tracić czasu. F kazał się wstrzymać z badaniami nasienia do czasu jak ogarnę insulinooporność i swoją wagę. Owulacje są ok, ja schudłam więc kazał zbadać nasienie i próbować przez pół roku. Jakoś to wszystko w czasie się oddala.
-
a adopcja i invitro u nas odpadają i tak. Mąż mi już dawno temu oświadczył, że po przejściach z byłą żoną i nieudanych invitro już nie chce brać w tym udziału, ja się zgodziłam to uszanować. Na adopcję chyba szans nie mamy, za krótki staż małżeński i wiek mojego męża, do tego on już ma jedno dziecko adoptowane i wiem, jakie to wszystko trudne.
-
Ja mam wrażenie, że F. jest za solidarnością plemników, bo jak mu na pierwszą wizytę przyniosłam wynik nasienia, to mi powiedział, że po co męża męczyłam, przecież wszystko dobrze. Ale na pytanie a jakby nie było dobrze, już mi nie odpowiedział.
Ja rozumiem, że coś tam u Ciebie wyszło, ale jeśli Ty jesteś teraz uregulowana, a Twojemu mężowi wyjdzie kiepska morfologia, to to są 3 miesiące leczenia i potem kolejne badanie żeby ocenić czy jest poprawa. Naprawdę warto się leczyć razem. Tym bardziej, że p. Zagocka powiedziała mojemu mężowi, że w naszym przypadku i tak warto co jakiś czas powtarzać badanie nasienia, bo moje choroby opóźniają zajście w ciąże a nasienie nie jest cały czas takie samo. Także jeśli nam się nie uda do końca roku, to zdecydowanie mąż powtarza badania.Paula_071 lubi tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Fury wrote:a adopcja i invitro u nas odpadają i tak. Mąż mi już dawno temu oświadczył, że po przejściach z byłą żoną i nieudanych invitro już nie chce brać w tym udziału, ja się zgodziłam to uszanować. Na adopcję chyba szans nie mamy, za krótki staż małżeński i wiek mojego męża, do tego on już ma jedno dziecko adoptowane i wiem, jakie to wszystko trudne.
widzisz Fury, to masz trudną sprawę, bo skoro mąż ma adoptowane dziecko i podchodził do IVF z poprzednią żoną, to faktycznie badanie nasienia może być dla niego traumą. Ale z drugiej strony skoro chce razem z Tobą mieć wspólne dziecko...💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
no będę musiała go przycisnąć ale już tydzień nas nie zbawi, w przyszły piątek testuje o ile wytrzymam tyle. On mi opowiada jakie to miał świetne nasienie 10 lat temu i ciężko zachować powagę ale tak naprawdę wiem, że to będzie dla niego trudne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 14:24
-
Pęcherzyk pękł wczoraj, do gluco nie wracamy na razie. Wyniki zaleconych badań mam wysłać smsem, betę zrobić za 10 dni, ale to wypada chyba weekend więc zobaczę i bardzo jest zadowolony, że idę do szpitala, ja mniej
Paula mam nadzieję, że się od Ciebie zarażę, Ty 7 ja 14 cykl jest wspólny mianownik, hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 16:31
Paula_071, Simons_cat, Pati88 lubią tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Paula_071 wrote:Wyszlam, jest pusto, lec Magda
Serce bije, jest git
Wspaniale :*Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Magda - mbc wrote:Pęcherzyk pękł wczoraj, do gluco nie wracamy na razie. Wyniki zaleconych badań mam wysłać smsem, betę zrobić za 10 dni, ale to wypada chyba weekend więc zobaczę i bardzo jest zadowolony, że idę do szpitala, ja mniej
Paula mam nadzieję, że się od Ciebie zarażę, Ty 7 ja 14 cykl jest wspólny mianownik, haha
Jeszcze jeden wspólny mianownik - tez miałam spędzić urodziny w szpitalu Mocno trzymam kciuki!
Simons - masz wyniki histo?
Jakbyście widziały wolną wizytę między 22 a 26 października to dawajcie znaćWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 19:05
Magda - mbc lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:Jeszcze jeden wspólny mianownik - tez miałam spędzić urodziny w szpitalu Mocno trzymam kciuki!
Simons - masz wyniki histo?
Jakbyście widziały wolną wizytę między 22 a 26 października to dawajcie znać
Mam. Badanie w porządku. Nic co mogłoby zaskoczyć. Do F. ide 26.10 albo nawet w listopadzie.
Powiedzcie mi, bo może się orientujecie. Co to za lekarz w zielonym wdzianku lata i okularach w okrągłych oprawkach z dość grubymi szklami? Młody, mam wrażenie, że ciągle jest na oddziale xD oni tam skubani nie noszą plakietek i ja nie wiem z kim rozmawiam haha
Magda, nie zauważyłam.wczesniej, że u Ciebie też dobre wieści pękające pęcherzyki zawsze cieszą hihi:)
Ja dzisiaj mam dzień z koziej dupy. Beznadziejny nastrój zajadam chrupkami i zapijam (w końcu) moim reddsem zurawinowym. Niech żyje zdrowe odżywianie! A i to wszystko zaczytuję Czarną Madonną Mroza, więc po prostu nastrój mam fest...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 19:25
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Magda - mbc wrote:Paula, a jak coś to 29 może być? Bo ja mam wtedy zaklepaną, ale nie wiem jak się potoczy więc jak coś będzie do odstąpienia
Mam na 26.10, F. mnie zapisal, a raczej wcisnął na koniec dnia. Nie chciałam marudzić, ale na 19:00 wpadają do nas znajomi, więc wolałabym coś wcześniej
Simons, do kiedy masz l-4? Może gdzieś wyjedziesz z mezem na weekend? Ma byc ladna pogoda, chociaz wyjdzcie gdzies na spacer, słonce dobrze robi. Pamietam, ze jak 27.12 wyszłam ze szpitala i było mi bardzo ciezko po stracie, to dziekowałam Bogu, ze swieci słonce, wystawiłam twarz i łapałam promienie z nadzieja, ze uzdrowia moja zapłakana dusze.
Nie mam pojęcia o jakim lekarzu możesz mówić13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula, ja już dawno w pracy miałam zwolnienie tylko kilka dni. A na weekend jedziemy do teściów i będziemy lazic po sklepach w poszukiwaniu paneli i płytek... Za tydzień kolejny wyjazd, mam nadzieję, że ostatni w tym roku za wyjątkiem swiat i bierzemy się porządnie za mieszkanie. Nie mam czasu odpoczywaćCzarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Paula super:) Magda czyli czekamy na testowanie:)
Ja mam już swój żelik w lodóce i czeka na podróż do Łodzi:) Zastanawiam się tylko czy przewożąc w lodówce samochodowej tam jest odpowiednia temperatura. Bo ma być pomiędzy 2-8°C. No ale ogarnę jakoś, chyba że się orientujecie?
[/URL]Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2018, 15:38
07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450)