Staraczki z Wrocławia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
ZielonaHerbata wrote:Wit B12 jest rozpuszczalna w wodzie a więc meeega ciężko jest ja przedawkować 🙃 wydalamy ja z moczem i potem.
Do tego ważna jest dawka jaka bierzemy, ja biorę bezpieczna dawkę także spokojna głowa w moim przypadku nie grozi przedawkowanie 🙂
Nie jest mega ciężko, jeśli jest się mięsożernym i się suplementuje. Sama miałam "przygody" z tym i jestem pod opieką hematologa.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
veritaa wrote:Niki a skad wiesz ze nie pekaja? Kontrolujesz po owu? Bralas ovitrelle jak nie pekaja?
Torbiele się robiły. Nie brałam nic na pęknięcie bo mój gin nic mi nie dał. Stwierdził że to przez prolaktyne ale już mam w normie więc ...yhPoczątek starań - październik 2018
Hiperprolaktynemia- opanowana
Podwyższone TSH-euthyox
Podwyższony cukier-glucophage
Niski progesteron-duphaston
Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️ -
ZielonaHerbata wrote:Wrażenia pozytwynie, fakt ma specyficzne poczucie humoru ale mi akurat ono podpasowalo. Dawno nie czułam się tak dobrze z jakimś lekarzem, dużo mi tłumaczył. Przepisał dostinex. Chciałam przyjść za tydzień na monitoring ale stwierdził,że szkoda kasy i trzeba dać czas aby lek zadzialal i żeby przyszła w kolejnym cyklu.
Ooo. No to jestem dobrej myśli 😉Początek starań - październik 2018
Hiperprolaktynemia- opanowana
Podwyższone TSH-euthyox
Podwyższony cukier-glucophage
Niski progesteron-duphaston
Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️ -
Ja podobnie jak Paula (co nie jest zaskoczeniem
)
uwazam, ze warto oznaczyc b12 i homocysteine a dopiero potem brac sie za suplementacje.
I to dobra wit. B 12, najlepiej wlasnie w formie metylowanej.
ZielonaHerbata lubi tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
nick nieaktualny
-
ZielonaHerbata wrote:Niki a kiedy idziesz do niego na wizytę ?
W piątek. Ciakwe co nowego mi powie.Początek starań - październik 2018
Hiperprolaktynemia- opanowana
Podwyższone TSH-euthyox
Podwyższony cukier-glucophage
Niski progesteron-duphaston
Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️ -
nick nieaktualnyDziewczyny trochę nadrobiłam wasz wątek na forum. Pytałam ostatnio o doktora Szewczyka ale widzę, że niektóre z was już miały z nim styczność. Ja leczę się u niego pół roku. Wcześniej chodziłam do ginekologów na lux med i żaden nie powiedział mi, że mam problem i pcos, dopiero Szewczuk. Rozpoczęłam leczenie metformaxem, duphastonem i od niedawna dostinexem. Do tego biorę ovarin, pregna star i pije olej z wiesiołka. Trochę ostatnio miałam mieszane uczucia co do doktora. Z jednej strony cieszę się, że w końcu ktoś postawił mi diagnozę i dzięki temu i lekom czuję się lepiej od pół roku bo dodatkowo przeszłam na dietę, zaczęłam ćwiczyć i schudłam 6kg wracając do swojej starej, upragnionej wagi (54kg). Jednak gdzieś tam mam poczucie, że minęło te pol roku, a ja nadal nie dostałam nic konkretnego np. jakakolwiek stymulację. Prolaktynę miałam w granicy normy i po obciążeniu tak samo, dlatego dał mi dostinex bo uważa, że to może blokować mi owulację. Po pół roku leczenia pomimo zmian w ciele to wewnątrz mnie niewiele się niestety zmieniło co mnie momentami dobija. Z jednej strony chce mu zaufać bo opinie o nim faktycznie są dobre plus mojego męża kolegi żona chodziła do niego i sobie chwaliła. A z drugiej mam poczucie, że daje mi te leki na ślepo. Ostatni raz robiłam badania hormonów pół roku temu przed wizytą u niego i na własną rękę. Teraz nie każe mi nawet nic powtarzać, w miałam bardzo niski progesteron wtedy.
-
nick nieaktualnyNie miałam żadnego monitoringu owu...dupka dostałam bo zgłosiłam się do niego z plamienia mi, które trwały 2 tygodnie plus pokazałam mu wyniki gdzie był ten mega niski poziom progesteronu. Miesiączki od zawsze miałam nieregularne, czasami czekałam nawet i 60 dni. Więc dał mi duphaston standardowo jak każdy lekarz od 16 do 25 dc. Czytałam oczywiście, że ten lek może blokować owulację jeśli jest wcześnie podany ale w dawce większej niż 20mg chyba. Teraz biorę większą dawkę bo 3 tabletki dziennie, tak mi zlecił. Byłam u niego teraz w 12 dc i po USG nic nie wskazywało na owulację nawet więc albo mam późno albo w ogóle. Zaczęłam sobie temperaturę mierzyć od tamtego cyklu i tempka skoczyła.oczywiscie dzień po wzięciu dupka. Teraz go nie wzięłam i mierze tempke dalej bo chce sprawdzić czy naturalnie skoczy (jeśli skoczy i kiedy) chociaż mam strach, że przez to @ się nie pojawi. Ahhh już sama nie wiem co robić.
-
SIsi zmien lekarza. Jak czytam o dawaniu dupka 16-25 dzien to az mnie trzesie. A juz w ogole przy nieregularnych cyklach Nawet monitoringu nie mialas to juz w ogole. Dupka daje sie 2 dni po owu. A plamienia to w ogole jest sprawa zlozona i owszem najczesciej jest to niedomoga ale nie zawsze. Zgubne i schematyczne myslenie.
Przede wszystkim musisz zrovix komplet badan hormonalnych i z ttm udac sie do lekarza ktory to ogarnia. My tutaj w wiekszosci polecamy doktora Fabijanskiego. Rozne rzeczy mozna o nim naposac ale w wiekszosci kazda z nas btla zadowolona, a juz na pewno nie jedzie schematem i ogarnia bardzo dobrze hormony.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2020, 09:50
Paula_071 lubi tę wiadomość
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Weźcie mnie nie straszcie z tym Szewczukiem bo mam wizytę w piątek i już się wacham.😅Początek starań - październik 2018
Hiperprolaktynemia- opanowana
Podwyższone TSH-euthyox
Podwyższony cukier-glucophage
Niski progesteron-duphaston
Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️ -
Ja tu już kiedyś wrzucałam komplet bardzo szerokich badan, ktory pokazuje bardzo, bardzo duzo i wrzuce jeszcze raz.
Ja starałam się 14cs, zaszłam jak miałam już pełen komplet wyników i leków.
Ja chodziłam do Fabijańskiego.
Badania 2-5dc
prolaktyna
testosteron
17-oh-progesteron
androstendion
DHEAS
SHBG
Niezależnie od dnia cyklu:
krzywa cukrowa i insulinowa 3pktowa
TSH, ft3, ft4,
anty tpo, anty tg
ASPAT
ALAT
kreatynina
wit D
wit B12
kwas foliowy
homocysteina
ANA1
AMH
APTT
fibrynogen
MTHFR
lub pakiet z testdna.pl na trombofilie
https://www.testdna.pl/przyczyny_poronienia/
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
nick nieaktualnyRobiłam te wszystkie badania hormonów pół roku temu i z nimi właśnie poszłam do Szewczuka. Ja już byłam naprawdę u wielu, wielu lekarzy i kazdy mnie zbywał. On jedyny potwierdził mi pcos i już sama nawet zobaczyłam je dosadnie na USG, bo jajniki jak ser szwajcarski. Boje się cholernie zmiany lekarza póki co bo po pierwsze sytuacja z koroną wszystko utrudnia, a po drugie to wiem z doświadczenia ,że co lekarz to leczy inaczej podważając leczenie tego poprzedniego ,a tym samym pakując nowe leki. No ja nie wiem...kolejna wizytę mam dopiero na koniec sierpnia i wtedy przed nią być może powtórzę znowu ten cały zestaw badań, a póki co będę testować z tym duphastonem czy jak go odstawie na własną rękę to coś się zmieni w temperaturze i całym cyklu. Trudne decyzje naprawę ...
-
Czasem zaglądam
mam rezonans w piątek w końcu... I strasznie się boje. Nie wiem też, gdzie jutro iść zrobić morfologie 🤦♀️🤭
I minely mi w wiekszosci mocne zawroty glowy, wymioty i nudnosci... Za to wiecej bolu brzucha i non stop jakieś plamienia. Mam doła z tego powodu jak się czuje...
Ja zmieniłam na Szewczuka lekarza od 20tc. Uważam, że dobrze prowadził ciąże ale jako lekarz od problemów niepłodnosci... Nie poleciłabym go. Nie radzi sobie z trudnymi przypadkami. Ja mam torbiele i guzki na jajniku, wielkiego guza jelita z macica i on tego nie widział... Uznał, że mam nadrzerkę a to adenomioza i w zrostach szyjka wygięta 🤷♀️ a takie rzeczy jak powyginane nienaturalne organy widać na usg... ale lepiej powiedzieć "jest dobrze" niż leczyć :p
Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.
Więcej cudów nie będzie 😔 -
Sisi25 wrote:Robiłam te wszystkie badania hormonów pół roku temu i z nimi właśnie poszłam do Szewczuka. Ja już byłam naprawdę u wielu, wielu lekarzy i kazdy mnie zbywał. On jedyny potwierdził mi pcos i już sama nawet zobaczyłam je dosadnie na USG, bo jajniki jak ser szwajcarski. Boje się cholernie zmiany lekarza póki co bo po pierwsze sytuacja z koroną wszystko utrudnia, a po drugie to wiem z doświadczenia ,że co lekarz to leczy inaczej podważając leczenie tego poprzedniego ,a tym samym pakując nowe leki. No ja nie wiem...kolejna wizytę mam dopiero na koniec sierpnia i wtedy przed nią być może powtórzę znowu ten cały zestaw badań, a póki co będę testować z tym duphastonem czy jak go odstawie na własną rękę to coś się zmieni w temperaturze i całym cyklu. Trudne decyzje naprawę ...
Z całym szacunkiem, ale w Luxmedzie oprócz dr Śliża to tam nie ma nikogo kto potrafiły rozszyfrować nazwy badań które wrzuciła Magda. Ja również polecamdr Fabijańskiego. Nie musisz zmieniać - po prostu pójdź do niego na wizytę, po niej zdecydujesz czy jest tego wart. Gdybym miała w planach jeszcze jedno dziecko to nie wyobrażam sobie pójść do innego lekarza niż on.13.08.2015 r.
11.05.2019 r.
