Staraczki z Wrocławia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój kuzyn skończył najpierw fizjoterapie 5 lat na AWFie, a potem 5 lat studiował w Poznaniu osteopatię. Więc chyba jednak trochę coś innego... ale z drugiej strony nie przesadzajmy, że ekonomia menadżerska a zarządzanie to takie całkiem dwa inne kierunki. Kwestia nazewnictwa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2022, 22:49
Simons_cat, Magda - mbc lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Hej Kochane,
Proszę polećcie dobrego lekarza ginekologa we Wrocławiu który skupia się dogłębnym diagnozowaniu niepłodności trudnych przypadków ale nie jest skupiony tylko na dążeniu do in vitro tak jak ma to miejsce w klinikach leczenia niepłodności jak invimed czy invicta?Starania naturalne od 2016 roku, od kwietnia 2021 w klinice leczenia niepłodności.
Moje AMH 1,6-1,8
Niedoczynność tarczycy- Hashimoto
Brak PCOS i endometriozy
Zespół antyfosfolipidowy
Pai homo
Nk 12%
Poronienie w 2016 roku, bardzo ciężko a potem już nigdy nie było implementacji
Wrzesień 2021 1 IUI bez rezultatu
Październik 2021 2 IUI bez rezultatu
Pierwsze podejście do ivf grudzień 2021.
10 komórek jajowych z tego 6 zapłodnionych, dwa zarodki 3 dniowe 8A przetransferowane, reszta nie dotrwała do blastocysty...
24.12 2023 transfer dwoch 3 dniowców 8a
3 dpt progesteron 29 ng/ml
10 dpt - beta ujemna 😥
Drugie podejście do ivf luty 2023 pickup, 4 mrozaczki z czego tylko dwa mają prawidłowy PGS,❄️❄️
Transfer mrozaczki❄️ 09.06.2023 5AA z prawidłowym PGS
5dpt beta 5.2
10dpt beta ujemna 😭
Transfer drugiego i ostatniego mrozaczka ❄️14.10.2023 w obstawie encorton, acard, neoparin, lutinus
6dpt beta 4.4
7dpt bet 3.5 😭 -
Leonka wrote:Hej Kochane,
Proszę polećcie dobrego lekarza ginekologa we Wrocławiu który skupia się dogłębnym diagnozowaniu niepłodności trudnych przypadków ale nie jest skupiony tylko na dążeniu do in vitro tak jak ma to miejsce w klinikach leczenia niepłodności jak invimed czy invicta?
Od problemów z płodnością polecają na fb dr Andrzeja Banacha jest naprotechnologiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2022, 17:31
Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Starania naturalne od 01/2021
Poronienie zatrzymane 9/12 tc 11/2021 💔
Starania w klinice od 2023
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
Kazdy osteopata to fizjo lub lekarz. Osteopata bardziej dotykiem, uciskiem pracuje. Ale zeby byc osteopata trzeba najpierw skonczyc fizjoterapię lub medycynę.
Mularczyk jest osteopata i lekarzem. Reszta Wrocławskich osteo to chyba fizjoterapeuciWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2022, 17:56
Simons_cat lubi tę wiadomość
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Leonka wrote:Hej Kochane,
Proszę polećcie dobrego lekarza ginekologa we Wrocławiu który skupia się dogłębnym diagnozowaniu niepłodności trudnych przypadków ale nie jest skupiony tylko na dążeniu do in vitro tak jak ma to miejsce w klinikach leczenia niepłodności jak invimed czy invicta?
ja bym poszła do Fabijańskiego💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Simons, umów się z maluchem do neurologa - dr Dołyk zanim zaczniesz odwiedzać wszystkich po kolei.
Do Dołyk się jednak trochę czeka.
Ew. umów się do Trafalskiej, ona jest lek. rehabilitacji i ordynatorem na Koszarowej, ma szybsze terminy niż Dołyk.
Obie przyjmują w przychodni Ołtaszynek.
Więc jeśli chcesz mojej rady to umów się do którejś z nich a w międzyczasie idź do Marysi, bo masz blisko, a ona serio jest mega kumata.💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
nick nieaktualnyJa też bym wybrała F.
Jeju dziewczyny ja to jak urodzę już to chyba wyląduje w wariatkowie. Jak wam pisałam to w czwartek teoretycznie mam szpital i indukcja w 38+1. Ciągle się biłam z myślami czy to aby nie za wcześnie.... dziś pojechałam na ktg, wszystko ok, poszłam do Fuchsa z wynikiem i mówię mu, że termin mam na 26, a już teraz 13 zapisali mnie na indukcję ze względu na cukrzycę. A on w szoku i do mnie, że nie wie kto mnie tam zapisał na Borowskiej ale odradza stanowczo. Bo mały ma 3kg, bo ktg ok i przepływy badane w tamtym tygodniu też ok, bo nie mam cukrzycy przed ciążowej tylko ciążową i nie brałam insuliny, a cukry są w normie. Powiedział, że to bez sensu bo mnie wymeczą, a nie ma wskazań do indukcji i mogę chodzić nawet do terminu porodu. Normalnie sieczkę mam w głowie...napisałam do F. Na co on żebym pojechała w czwartek do tego szpitala no zobaczymy co zadecydują tylko że ja mam w środę zrobić test na covid przed przyjęciem i wiadomo że mnie tam zostawia bo tak też mi powiedziała położna na ktg że jak jestem zapisana to już zostanę ale niewiadomo ile poleżę zanim zadecydują o indukcji...Fuchs z kolei kazał mi po prostu znowu w poniedziałek przyjść na ktg i tyle. Mam mętlik w głowie...ale czuję, że nie powinnam iść do szpitala jeszcze jeśli faktycznie nie mam wskazań i mam szanse bezpiecznie chodzić w ciąży i urodzić tak że samo się zacznie.... -
Ja bym nie szła i słuchała Fuchsa.
Indukcja jest czynnikiem ryzyka niedotlenienia miedzy innymi, które może mieć wpływ jak wiadomo na wszystko, jeśli chodzi o późniejsze funkcjonowanie dziecka.
Zbyt silne skurcze oprócz tego, ze powodują zaburzenia tętna, nieprawidłowo stymulują dziecko - mięśniowo, sensorycznie etc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2022, 20:13
veritaa lubi tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
nick nieaktualnyMagda - mbc wrote:Ja bym nie szła i słuchała Fuchsa.
Indukcja jest czynnikiem ryzyka niedotlenienia miedzy innymi, które może mieć wpływ jak wiadomo na wszystko, jeśli chodzi o późniejsze funkcjonowanie dziecka.
Zbyt silne skurcze oprócz tego, ze powodują zaburzenia tętna, nieprawidłowo stymulują dziecko - mięśniowo, sensorycznie etc.
Właśnie czytałam też o tym trochę i dlatego zaczęłam mieć mocne wątpliwości i dziś pojechałam na to ktg jeszcze z zamiarem wypytania czy aby na pewno to dobra decyzja i jak widać moje przeczucia nie były na wyrost. Mam zamiar jutro odwołać ten zapis do szpitala, ale mam nadzieje, że jeszcze F. Przyjmie mnie na jakieś USG żebym miała pewność że z małym i przepływami wszystko dobrze i mogę jeździć na ktg i sobie czekać bezpiecznie już do tego terminu kiedy mały sam zadecyduje, że chce wyjść. Czuje w każdym razie tak wewnętrznie, że robię dobrze podejmując taką właśnie decyzję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2022, 20:23
Magda - mbc lubi tę wiadomość
-
Sisi, no masz już tę matczyną intuicję. Spokojnie czekaj i wizyty umawiaj do F. do 39tc albo i 40! 💜 Im dłużej w brzuszku tym lepiej- naprawdę. Ciąża trwa 42 tygodnie i jeśli nic do tego czasu Cię nie będzie niepokoić, to ewentualna indukcja w 41+6 💜 choć ja wtedy to już bym cc wolała 😜💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
nick nieaktualny
-
Sisi25 wrote:No tylko właśnie to F. Powiddzial, że jak nie urodzę do końca 38 tygodnia to w 39 daje mi już skierowanie na indukcje ;/ no ale mam nadzieję, że po tym co powiedział Fuchs inaczej podejdzie do tematu.
ale Ty masz tę cukrzycę ciążową czy nie masz?💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
nick nieaktualnyMagda - mbc wrote:ale Ty masz tę cukrzycę ciążową czy nie masz?
Mam ciążową, ale pod kontrolą, bez insuliny, cukry w normie, dziecko waga prawidłowa. Bez ciąży cukrzycy brak, ale zobaczyłam, że F. Na skierowaniu do szpitala napisał mi, że ze względu na cukrzycę PRZED CIĄŻOWĄ...której jak mówię...nie mam. Nie wiem czy się walnął czy coś..być może dlatego w szpitalu zapisali mnie szybciej na tą całą indukcję chociaż tam lekarz pytał o cukrzycę i mówiłam że nie mam jej bez ciąży...chora sytuacja. Też czytałam, że cukrzyca ciążowa pod kontrolą nie jest wskazaniem do indukcji i to też powiedział Fuchs....Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2022, 20:55
Magda - mbc lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula_071 wrote:Ja też bym nie szła do szpitala teraz. Dla mnie każdy dzień tam jest koszmarem. Życzę Ci abyś zwyczajnie zaczęła w weekend rodzic
No chyba nikt nie lubi szpitali...do terminu mam jeszcze dwa tygodnie więc jak wszystko dobrze to mam nadzieję te dwa tygodnie normalnie chodzić i rodzic normalnie jak mały sam zadecyduje , a nie jakieś indukcje bez podstaw.... -
nick nieaktualnyveritaa wrote:Nie poszlabym. Juz w ogole na cukrzycy bez insuliny to w ogole nie rozumiem tego wywalania na sile po 39...
Też nie rozumiem...na początku pomyślałam, że co ja tam wiem i skoro lekarz w szpitalu mnie zapisał sam to raczej wie co robi...ale strasznie nie dawało mi to spokoju. Też F. Napisał mi żebym w czwartek normalnie szła do tego szpitala i zobaczyła co zadecydują, ale dla mnie to bez sensu....tym bardziej, że dzień wcześniej muszę zrobić test na covid, a potem okaże się, że mnie tam zostawia i już dupa...napisze mu w czwartek, że byłam i że mnie odesłali i tyle...jednak wolałabym też mieć u niego wizytę żeby sprawdził czy na USG wszystko ok jeszcze przed terminem, a jak będzie mi wciskal dalej indukcję z po 39 tyg. To jakoś muszę się postawić i niech mi logicznie wyjaśni DLACZEGO chce mnie skazac na taką męczarnie jeśli nie ma podstaw...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2022, 04:17
-
Karola.21 wrote:Cześć dziewczyny! Czy któraś z Was leczyła lub leczy się w POLMEDIS? U dr Siejkowskiego? Jakieś opinie?
Hej!
Byłam raz u dr Siejkowskiego, 1,5 roku temu i przypadł mi do gustu. Nie miał jednak większego pomysłu, jeśli chodzi o moje dolegliwości - z tym, że są one specyficzne.