Staraczki z Wrocławia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
OMG, Future współczuje przeżyć Straszcie mnie, straszcie
-
futuremama wrote:A tam Seli, pamiętaj że to tylko kilka dni w życiu. Nawet jak będą słabe, to grunt, żeby z Tobą i maluszkiem było ok Nie powiem, że się zapomina (a przynajmniej ja za dobrze to pamiętam) ale emocje mijają
Mąż się do tej pory ze mnie śmieje, że podczas porodu mówiłam, że nigdy więcej I co, od roku chcieliśmy już drugie
oby Gorzej jak to ja spanikuje przed porodem i na ostatnią chwilę stwierdzę "dobra nie rodzę" hahaha Na laparotomię dostałam głupiego jasia bo miałam źle założony cewnik, wyrwałam go sobie bo pociekło mi po nogach... panika totalna, a potem szłam i wołałam, że mi nudno i smutno Podobno moja mina była bezcenna -
Magda - mbc wrote:oo to jestem cała ja, ja się spodziewam po sobie tekstu, dobra nie rodzę :DD
Hahahaha dobrze, że nie jestem osamotniona w tym tylko ciekawe co z tego wyjdzie jak powiem "nie rodzę" a dziecko będzie jednak chciało już wyjść -
Ja bardzo chciałam cc, jak okazało się, że mam wskazania to poniekąd się ucieszyłam (chociaż rozchodząca się siatkówka nie jest fajna). Moja mama rodziła sn i cc i mówi, że gdy miała wybór to wybrałaby 2 razy cc. Przy sn nacinali ją w kroku i mówi, że blizna boli ją po dziś dzień, a ta po cc jest super.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:Ja bardzo chciałam cc, jak okazało się, że mam wskazania to poniekąd się ucieszyłam (chociaż rozchodząca się siatkówka nie jest fajna). Moja mama rodziła sn i cc i mówi, że gdy miała wybór to wybrałaby 2 razy cc. Przy sn nacinali ją w kroku i mówi, że blizna boli ją po dziś dzień, a ta po cc jest super.
A propo... Ty chyba znasz sie na lekarzach ;p jest jakis dobry okulista? Ja mam problem... na ostatnim badaniu babeczka wspominala, ze moze byc problem przy ciazy i porodzie. Bo moze byc tak, ze albo moja wada sie skoryguje albo niemal oslepne ;p wiec wolalabym tez jakos to zbadac. -
Seli wrote:A propo... Ty chyba znasz sie na lekarzach ;p jest jakis dobry okulista? Ja mam problem... na ostatnim badaniu babeczka wspominala, ze moze byc problem przy ciazy i porodzie. Bo moze byc tak, ze albo moja wada sie skoryguje albo niemal oslepne ;p wiec wolalabym tez jakos to zbadac.
Ja chodziłam w Luxmedzie do dr Jolanty Warwas, wiem, że ma też swój gabinet.Seli, futuremama lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:Ja chodziłam w Luxmedzie do dr Jolanty Warwas, wiem, że ma też swój gabinet.
Będę miała ją na uwadze bo nie znam nikogo A kontrola ważna jest. Trochę się tego obawiałam -
futuremama wrote:A tam, ja spanikowałam strasznie w trakcie no i co z tego I tak musisz urodzić czy SN czy CC nie uciekniesz
Hehehe chyba nie Zostaje mi marzenie, ze to bedzie chwila i po sprawie a nie np. 12 h darcia sie i przeklinania swiata ;p moja kolezanka tyle rodzila i pare dni pozniej miala taka chrype i mowila "nigdy wiecej" ale ma juz trojke ;p -
Seli wrote:Hehehe no mi powiedział, że nie ma szans, że w ogóle przez te białka wiążące to i by nic się nie zagnieździło i nie utrzymało No ale teraz jest ok
A jakie miałaś to SHBG? Ja też mam z tym problem, miałam coś koło 41 i to jest przynajmniej 2 razy za mało.
Nie wytrzymałam i jednak zrobiłam dzisiaj ten progesteron. 21,88 ng/ml -
aznarepse wrote:A jakie miałaś to SHBG? Ja też mam z tym problem, miałam coś koło 41 i to jest przynajmniej 2 razy za mało.
Nie wytrzymałam i jednak zrobiłam dzisiaj ten progesteron. 21,88 ng/ml
Ja mialam niecale 60. Podobno nie powinnam przy takim zajsc... ;p -
aznarepse wrote:To całkiem niezłe miałaś w porównaniu do mnie A brałaś metę?
Tak, w sumie od 3 dc bralam 500 mg 2x a potem od 10dc 1000 2x i najpierw formetic a potem glucophage... nie nabralam sie dlugo tego ;paznarepse lubi tę wiadomość
-
Future - oby mam nadzieję, że coś na te krążenie zaradzisz
Magda - masz rację. -
Magda - mbc wrote:Wasze 40 i 60 przy moim 7.6 to jest kosmos :DD
Ciekawe skąd to się bierze, że mamy tak nisko
Swoją drogą, czytałam gdzieś, że powinno być powyżej 70, więc 60 to chyba nie jest aż taki nieprawdopodobny wynik na ciążę, więc ciekawe dlaczego tak powiedział. -
futuremama wrote:A ze mnie mąż się śmieje, że gadam jak narkomanka, bo chodzę i marudzę że mnie żyły bolą Także problemów z krążeniem niestety ciąg dalszy. W środę będę u położnej to z nią zagadam co z tym robić. No i walczę żeby pić dużo. Ale cóż... jak dziś zmierzyłam ciśnienie i wyszło mi 86/62...
W ogóle dziwne, myślałam że jak problem z krążeniem to lewa strona jest lepiej ukrwiona bo bliżej serca a tu jednak nie.
Seli życzę Ci żeby to była chwila ale żebyś na porodówke zdążyła
Jak coś we Wro w tym tyg jest jakiś tydzień godnego porodu i różne spotkania mają być.
U mnie normalne ciśnienie to 80/100. Jak byłam w ciąży w 7 msc i zepsuła się winda w Luxmedzie to szłam na 5 piętro schodami. Akurat miałam spotkać się z położna, a ta nie mogła zmierzyć mi ciśnienia bo było takie niskie. Wtedy wyszło mi w końcu 80/65 więc podobnie. Ale czułam się bardzo dobrze. Ja od zawsze też piję hektolitry wody.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2018, 21:20
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Ja ogolnie duze cisnienie mam ;p ale lekarze stwierdzili, ze za mloda jestem na leczenie no i tak... nie leczylam. Ja malo pije, na poczatku ciazy duzo pilam a teraz juz mniej.