Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Anet, no ludzie nie zdają sobie sprawy i gadają bez myślenia.
Tak zrobię. Obawiam się, że jutro w 24 dc, on już nie będzie w stanie stwierdzić czy owulacja była, bo ciałko żółte mogło się już wchłonąć?1 ciąża-w 1cs- 11tc [*]
staramy się od 2.2017
trombofilia wrodzona i mutacja MTHFR -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny u mnie od tygodnia albo lepiej obolałe piersi, 5 dni do @. Powinnam mieć już bóle brzucha okresowe, ale na razie ich brak. Boję się cieszyć, myśleć nawet, że to upragniona preze mnie ciąża. Boję się rozczarowania. Aha, zapomniałam, że szyjka wysoko. Czy to dobry znak?niedoczynność tarczycy, pscos, cykle bezowulacyjne
Starania od grudnia 2016
]
26 czerwca dwie kreski:)
3 lipca pierwsza wizyta u ginekologa -
Asiafaj dziękuję, mam w sobie jakąś nadzieję
W dzień Matki zatestuję testem ciążowym, ciekawe czy bedzie pozytyw.niedoczynność tarczycy, pscos, cykle bezowulacyjne
Starania od grudnia 2016
]
26 czerwca dwie kreski:)
3 lipca pierwsza wizyta u ginekologa -
nick nieaktualny
-
Dopiero dzisiaj udało mi się zajrzeć na forum, ale się rozpisałyście!!
Toonney - jakiś bladzioch jest, trzymam kciuki żeby po testowaniu w piątek były już ładne dwie grube krechy :*
KolorowyBalonik dobry znak na pozytyw
Powiem Wam dziewczyny, że ja po wczorajszej wizycie u gina jakoś mam mieszane uczucia...przypisał mi Clo, i mam zacząć brać jak mi się tarczyca unormuje, a Mąż zrobi badania. Nie za dobrze wspominam 1 z cykli na Clo...przez miesiąc miałam mocne zawroty głowy i nawet @ nie miałam i musiałam wywoływać Ginek powiedział, że jak się nie uda w ciągu 6 cykli z clo, to on nie jest mi w stanie pomóc i będę musiała poszukać innego lekarza Pięknie...Zapytałam czy coś z hormonów oprócz tarczycy powinnam przebadać, to powiedział że nie trzeba. Kazał tylko progesteron w 21 dniu cyklu zrobić. Tylko że u mnie to chyba mało miarodajne będzie, bo zrobiłam tak poprzednio i miałam progesteron równy 1, więc pewnie za wcześnie było. W zawiązku z czym mam zrobić wyniki kilka razy w ciągu cyklu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2017, 17:04
-
nick nieaktualny
-
Agu90 co to wogóle za gadanie lekarza, że ci nie może pomóc. Dziwne. Ja bym się wkurzyła, dopominała o badania, prosiła najwyżej o jakieś namiary do klinik dużych ( nie wiem skąd jesteś, gdzie będzie najbliżej).
Trzeba pozytywnie myśleć, a może clo ci pomoże teraz i będzie dobrze się czuła. Czasami warto zaryzykować.
Nie poddawajmy się dziewczyny, walczmy!!!niedoczynność tarczycy, pscos, cykle bezowulacyjne
Starania od grudnia 2016
]
26 czerwca dwie kreski:)
3 lipca pierwsza wizyta u ginekologa -
nick nieaktualny
-
Anet_86 wrote:Agu, jeśli masz wątpliwości może idź do innego, tak tylko żeby sprawdzić co inni na ten temat myślą? Ja tak ostatnio zrobiłam, ale 2 lekarz potwierdził zasadność działań mojego gina, więc spoko.
Do tej pory ufałam mojemu ginkowi, naprawdę facet jako lekarz świetny. Nie mogę powiedzieć, że nie. Zwłaszcza, że trafiłam do niego po kilku beznadziejnych lekarzach. Miałam wtedy wielki problem, z którym on sobie poradził bez problemowo. Mimo moich mieszanych uczuć, raczej dalej mu ufam...myślę, że po prostu przeraziłam się faktem że może się nie udać po 6 cyklach na wspomaganiu i wtedy będzie trzeba szukać innych opcji i innego gina
A powiedzcie mi, nie powinnam mieć monitoringu przy braniu Clo? A na mój malutki rozumek chyba tak? O tym jakoś nie specjalnie coś powiedział.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2017, 17:17
-
KolorowyBalonik wrote:Agu90 co to wogóle za gadanie lekarza, że ci nie może pomóc. Dziwne. Ja bym się wkurzyła, dopominała o badania, prosiła najwyżej o jakieś namiary do klinik dużych ( nie wiem skąd jesteś, gdzie będzie najbliżej).
Trzeba pozytywnie myśleć, a może clo ci pomoże teraz i będzie dobrze się czuła. Czasami warto zaryzykować.
Nie poddawajmy się dziewczyny, walczmy!!!
Mówił, że on nie jest wstanie mi zaproponować innych mocniejszych leków, bo to już trzeba być pod ciągłą kontrolą i obserwacją...Szczerze mówiąc, to miałam już wielu ginków i wszyscy byli beznadziejni. Nie chciałabym szukać kolejnego, bo o dobrego lekarza trudno. A mój obecny wydaje się wporządku.
A co do poddawania się to nie ma mowy. Będę próbować na Clo, zobaczymy jak to wyjdzie. Ale najpierw musi mi się ustabilizować tarczyca. Także narazie czekam i obserwuję sobie swój cykl po raz pierwszy w życiuWiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2017, 17:28
-
nick nieaktualny
-
Anet_86 wrote:Ja biorę clo 4 cykl, a monitoringu nie miałam. Ale uważam to za błąd. I teraz idę na monitoring. Clo może sprawić, ze będziesz miała dużo pęcherzyków (hiperstymulacja) i wtedy jest "ryzyko" ciąży mnogiej, albo, tak jak prawdopodobnie u mnie, i tak nie będzie owulki, wtedy moim zdaniem trzeba wdrożyć inne metody. Podobno clo może też upośledzać endometrium, więc nie wiem jak to się stało, że ja jeszcze nie miałam.