Starające się po przejściach - od nowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Bobo_frut, u mnie dziś mija tydzień od zabiegu...
W piątek mam dzwonić i pytać, czy mają już mój wynik hist-pat.
Pewnie i tak nic to nie wniesie i nigdy się nie dowiem, dlaczego stało się tak, jak się stało
Mnie zwolnienie się w poniedziałek kończy, ale mam zaległy urlop i chciałabym go jeszcze wykorzystać. Córka ma ferie i jeszcze z nią bym chciała spędzić trochę czasu. A u nas w łódzkim 15 lutego się zaczynają, więc praktycznie do końca miesiąca będę w domu. Zresztą nie czuję się jeszcze na siłach, żeby wracać do pracy.
Mam nadzieję, że Tobie też się powiedzie na wizycie i lekarz skieruje Cię na jakieś dodatkowe badania.
Będę trzymała kciuki za nas wszystkie, żebyśmy znów trafiły na fioletową stronę -
Dziewczyny zaobserwowalyscie moze u siebie jakies negatywne skutki przyjmowania wiesiołka ? Ja nigdy nie narzekałam na ilośc śluzu płodnego i chyba z własnej nadgorliwości postanowiłam go przyjmować . To moj pierwszy cykl z wiesiołkiem i obecnie w środku cyklu pojawiło sie plamienie ( trwa juz 3 dzien ) oraz kompletny brak śluzu . To dla mnie całkowita nowość i zastanawia mnie to czy te objawy można jakkolwiek połączyć z przyjmowaniem wiesiołka ??
-
Cześć Monia85. Byłam na wizycie w klinice, zadowolona jestem. Będę miała stymulowany cykl ale dupek wchodzi w grę troszkę później;) Będę go brała po owulacji. Plus monitoring. Wczoraj byłam w 10 dc, byłam już po owulacji.
Mam porobić badania Estradiol, LH, FSH, cytomegalia, toxoplazmoza. Póki co od czwartku biorę dupka, potem beta, jak dodatnia biorę dalej jak nie odstawiam. i od nowego cuylu CLO i monitoring, po owulacji znów dupek. Przez dwa cykle mam tak robić i potem wizyta. Jak porobię badania mam do dr zadzwonić i podać wyniki. Dużo mi dr wyjaśniła, na każdo pytanie odpowiedziała, dała też suplementację tylko dodatkowa dawka kwasu foliowego, wit. D. Zobaczymy co z tego wszystkiego będzie. Spokojniejsza jestem i wzbudziła moje zaufanie:)córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
Nie, nic nie mówiła narazie o tym. Póki co moje cykle będą tylko na Clo i dupku oraz witaminkach... w tej chwili tak zostanie, po 2 nieudanych cyklach mam znów jechać.córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
no, az dziwnie, ze organizm sie zachowuje jakby nic nie było, a przeciez pecherzyk mial 7 mm, endometrium grubiutkie i ciałko
do tego zabieg , ingerencja w cialo, a ten po zabiegu zaraz sie do roboty wziął - co zresztą czułam w 5 dpp jak te motyle w brzuchu mialam:)
dobrze, co ma byzto bedzieWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 21:23
08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
-
witajcie,przeczytałam wszystkie wasze posty,częsc dziewczyn kontynuuje wątek widze,wiec moze dołącze.Game poznałam na innym wątku
Staram sie juz prawie cztery lata,od jesieni z pomocą lekarza w klinice w Krakowie,jestem zadowolona.Pierwszy cykl na CLO z ovitrelle i dupku zaszłam w ciąze,niestety siódmy tydzien i straciłam malenstwo.Dzis jest 13 dzien po poron. a nadal plamie,jeszcze schodzą skrzepy.Na wizycie w piątym dniu po poron lekarz po usg mówił ze jeszcze cos zostało wiec jeszcze troche to potrwa,a z pierwszą @ powinno byc juz ok,wtedy tez mamy przyjechac na wizyte i bedziemy walczyc dalej.Pewnie na tym samym zestawie startowym bo skoro sie udało...
Asienkaa,dobrze by było sprawdzic czy pękają ci pęcherzyki,czy kiedy byłas na usg gdy ponoc była juz ovu było widac ciałko zółte?
Dupka dobrze ze bierzesz po ovu,biorąc go wczesniej mogłabys przyblokowac ovu choc róznie sie reaguje.Mozesz sie tez niezbyt dobrze czuc po CLO,po dupku tez więc to normalne,przewaznie bolą strasznie piersi i brzuch,więc sie nie strachaj.
Ja jestem na wątku "CLO-starajac sie z pomocą medyczną",jest nas tam sporo,wątek gorący,od stycznia mamy juz szesc czy siedem ciąz więc wątek mamy zawirusowany,moze dołączysz i tez sie zarazisz.Zapraszam tez inne dziewczyny,bo my takie elastyczne tam jestesmy,nie tylko po CLO ale i wciąz badające powód niepowodzen.Duzo dziewczyn dołączyło ostatnio,są miło traktowane nie tak jak na innych wątkach jak intruz,wspieramy sie,dopingujemy przy testach,duzo porad sobie piszemy,wspieramy sie bardzo.
Ja jak na razie w zawieszeniu,ale czekam az wszystko sie skonczy i przyjdzie pierwsza @,chcemy znów spróbowac.Nie załamała mnie ta strata,raczej wzmocniła,jeszcze bardziej uwierzyłam ze sie uda.Skonczyłam w pazdzierniku 40 lat,moje rezerwy są kobiety w 35 roku zycia więc jeszcze cos tam jest,jesli chodzi o pęcherzyki to mocna moja lewa strona,choc przewaznie jest jeden to rosnie ładnie,bo z prawej strony jesli jest to o połowe mniejszy,tak więc nawet jeden a i moze sie udac.
Fajnie wątek wam sie rozwinął ale po chwili cos przystopowało,moze uda sie rozkręcic go na nowo.Pozdrawiam dziewczyny,trzeba byc silnym i nie poddawac sie
gama lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Cześć Jagna:) Witamy :)Przykro mi z powodu Twojej straty. Odpowiadając na Twoje pytanie, tak widać było ciałko żółte, stwierdziła,że ładnie to wygląda. Od dziś biorę dupka, póki co jest ok, ale czas pokaże jak mój organizm zareaguje.
Rozkręcajmy wątek
Monia85 wiem o czym piszesz, czas jakiś temu byłam na pogrzebie mamy koleżanki z klasy mojej córki. Miałam ochotę się rozryczeć właśnie w momencie śpiewania Anielskiego orszaku, czułam jak mi serce ściska, pomyślałam o moim aniołku...córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
Dzien dobry dziewczyny,chyba nikt nie lubi pogrzebów,kazdy ma jakies wspomnienia które budzą sie przy takiej własnie okazji,a strata dziecka bedzie bolec zawsze.
Zblizają sie walentynki,swiętujecie?Bo u mnie tak raczej skromnie,pewnie mój facet jak zwykle zapomni.Dzis zabieram sie za pieczenie tiramisu które uwielbiam,jakies winko do tego,swiece...sex odpada ha ha bo jeszcze plamie więc tylko buziaczki,przytulanki...no i o prezent sie postarałam dla niego.
W pracy pewnie przyjaciółka nie zapomni,zawsze kupujemy sobie drobne prezenty,a ze kocha błyszczące branzoletki to taką własnie dostanie,a szefowi pewnie jakies czekoladki podarujemy na dowód sympatii.
zbieram sie powoli do pracy,pewnie popołudniu zajrze tutaj...miło poczytac ze u was juz sie cos dzieje,juz jakies starania,ma nadzieje ze u mnie jakos zleci ten czas do pierwszej @.
Miłego dnia kochane dziewczynki,trzymajcie sie ciepło bo pogoda ostatnio nie rozpieszczaAntoś IVF,Julisia natural
-
Aasienkaa wrote:Monia tez mocno kibicuję mnie dziwnie brzuch pobolewa pewnie dupek robi swoje;) czuje troche jakbym miala podpuchniety.
tak,po dupku brzuch pobolewa i jest bardzo nabrzmiały,w pracy nawet pytali czy czasem nie jestem w ciązy bo naprawde był widoczny.
Dzis u mnie pojawił się sluz,dosc sporo ładny przezroczysty,mimo iz jeszcze mam plamienia to chyba jestem przed samą ovu.Domyslałam sie bo od dwóch dni wszystko mnie wkurzało,a tak miałam zawsze gdy zaczynały mi sie dni płodne.
Tak więc jesli sie nie myle to powinnam miec @ o czasie,cykle zawsze miałam równe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 18:35
Antoś IVF,Julisia natural
-
Monia85 wrote:Ja tez planuje ciastko na walentynki, ale jeszcze nie wiem jakie. I u gotuje coś, i pewnie film. Mam nadzieje ze z okazji walentynek mąż mi trochę ustąpi i włączy jakieś lekkie kino.
z pewnoscią miło spedzicie dzien..
Ja robie tiramisu,dawno nie mielismy więc bedzie smakowało.
Na obiad idziemy do tesciowej wiec wieczór bedzie tylko nasz,ale czy cos bedzie to zalezy czy wciaz plamic bedeAntoś IVF,Julisia natural
-
nick nieaktualny
-
bobo_frut wrote:a mój mąż na statku, więc walentynki na odległość
ale za to jak wróci to idziemy do filharmonii
będzie to połączenie walentynek, dnia kobiet i moich imienin
To tez twoje starania są utrudnione,mąz nie jest zawsze gdy ovu wypada no i pewnie na codzien ciezko tak samej...Antoś IVF,Julisia natural
-
gama wrote:my jestesmy na urlopie w Niemczech u rodziny,choroba mnie lekko meczy i potraktuje ten cykl na luzie, moze mnie wlasny organizm zaskoczy:)
Ostatnio przezièbienie zbiera źniwo,duzo ludzi choruje,mnie juz przechodzi ale tez męczylam sie tydzien.Przyjemnego wypoczynku i pogody,oby relaks dobrze wpłynął na staraniaAntoś IVF,Julisia natural