Starania 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Ewiwi
Oby to dorwanie okazało się owocnym trzymamy kciukiAgulaM lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze maleństwo - w oczekiwaniu na Boży cud 🙏
Ja : Graves Basedowa ➡️operacyjne usunięcie tarczycy ➡️leczenie radiojodem ➡️ niedoczynność - euthyrox
TSH 0,866 ( październik 2023)
On : jakość nasienia do poprawy
Sierpień 22/ grudzień 22/ sierpień 23/ grudzien 23
Koncentracja/ 3mln /12mln/ 7mln/ 5mln
Ilość w próbie/ 13mln /94mln/ 37mln/ 25mln
Ruch postępowy/ 25% / 24%/ 18%/ 55%
Prawidłowa budowa/ - / 4%/ 6%/ -
IUI
*12.12.23 - 10mln, 80% ❌️
* 01.24 - ? -
KiniuśiKinio wrote:Cześć Ewiwi
Oby to dorwanie okazało się owocnym trzymamy kciuki*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Ewiwi wrote:A nie dziękuję 😁 nie powiem mam nadzieję inaczej gina ganiamy po kolejne leki👩🦰35👦40
Starania od 9 lat.... 💔💔
Kariotypy prawidłowe
KIR AA, Czynnik V-homozygotyczny
PAI-heterozygotyczny, C1,C1
1️⃣ Start IVF Invimed🍀 Poznań
Ovaleap 300 IU.10 zapłodnionych
ICSI- 0 zarodków ❌️ Kiepska jakość komórek😵💫
2️⃣06.01 Menopur 300IU
ICSI 5 trzydniowych zarodków✊️❤️❤️
I 2023 - ET 2 zarodki 9 bl ❌️ cb?
III '23 FET 2 zarodki 7 bl 😭 ❌️cb
3️⃣ Zmiana kliniki-Poznań Polna
5.10 Scratching endo
8.10 Puregon 275J, lametta, mensinorm 75 J 10dojrzałych/6zapłodnionych 🙏
Mamy❄️❄️ 3AA, 4BB🥹🥹
Transfer 3AA, 18.12.23--> accofil, prograf, neoparin,encorton 🙏✊️
Cb ❌️
Cała immunologia przebadana...
Kwiecień 2024-histeroskopia z biopsją endometrium 🙏
transfer? -
KiniuśiKinio wrote:Dziewczyny czy wy też macie takie bóle w podbrzuszu po owulacji? Już niby czwarty dzień po a mnie co raz lekko a to zakluje a to pobolewa, czuje się jakby miał okres przyjść zaraz. Nie wiem czy to prawidłowo.
Test taki speriogram to w klinice 140 i my jeszcze posiew za 50zl. Badanie krótkie one i przyjemne 😄🤣. Mój pali to miałam obawy że coś u niego. Teraz właśnie rzuca to może te jego wynik jeszcze się poprawia.
U mnie temperatura w dół to będzie @. Pewnie jutro. Tak jak mówiłam ovu była dzień wcześniej bo mam cykle 29 dni, jak coś to dzień lub dwa w górę ale dawno nie miałam 28 ale też się zdarzały więc to chyba ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2022, 08:05
👩💼36
Badania etap I i II ok.
Tsh -2,9 -> 1,9 ->2,6 -
Ja też jak byłam te ponad dwa tyg temu to moja gin powiedziała, żeby dorwac mojego za dwa dni, akurat wrócił z delegacji więc się zadziało 😁
Ale się nie nastawiam, bo nie pierwszy raz jak idealnie o czasie i nic. Raczej ze spokojem czekam na 🙈.
Temperature też przestałam mierzyć bo już za bardzo szło do głowy.
Trudne to zachodzenie w ciążę, a zawsze mi się wydawało takie łatwe i "niebezpieczne", ehh -
Mi też zawsze wydawało się że wystarczy raz bez zabezpieczenia w środku cyklu i już. Ja przez całe życie bałam się wpadki i bardzo uważałam.
Pytanko. Coś czuję że dziś będzie @. Czułam Ovu wcześniej. Tylko to 28dc a jak dziś by była @ to cykl 27dni. Ja mam cykle zazwyczaj 29 dni.
W listopadzie miałam 31, październik 30. Marzec 28. W sierpniu 2020 miałam taki 25, w grudniu 2019 27dni. W sumie kilka razy (dane mam od jesieni 2019) 28. Ale tak jakieś 80% to 29 dni.
Szukam informacji w necie bo nie wiem czy moje cykle uznać za regularne. Pewnie Endo będzie się pytać.👩💼36
Badania etap I i II ok.
Tsh -2,9 -> 1,9 ->2,6 -
Z tego co kojarzę należy zliczyć średnia długość cykli z ostatniego roku, dajmy na to wychodzi Ci 29, jeśli najdłuższy bądź najkrótszy cykl nie będzie krótszy/dłuższy niż 5 dni od średniej to cykle uznaje się za "regularne".
Ja też nie mam idealnych, a Endo i gin uznają za regularne. Chciałam wrzucić screena z mojej apki ale nie widzę tu takiej opcji 🤷 -
Też gdzieś widziałam kiedyś jak to się oblicza ale teraz szukam i nie mogę znaleźć. Jak coś pokarze dla lekarza apke. Bo tak gdzieś widziałam że 4 dni odchylenia. Czyli jeśli np najkrótszy był 27 a najdłuższy 31 to jeszcze chyba ok. W 2020 roku miałam taki za krótki ale to raz chyba tylko. A tym większość 29dni.
Ja już panikuje i szukam czego tu się przyczepić.
Nie najlepiej się czuje psychicznie ostnio. Chciałabym odpuścić bo tylko tym żyje. A przecież w życiu są też inne sprawy niż starania. Nawet nie ma komu się wygadać bo by było ,, to trzeba było wcześniej o tym myśleć,, a ja wcześniej nie chciałam nie czułam się gotowa .
👩💼36
Badania etap I i II ok.
Tsh -2,9 -> 1,9 ->2,6 -
Powiem Ci tak, wiem co czujesz bo ja byłam zafiksowana na maksa. Totalnie. Chciałam już. Miesiąc kolejny, kolejny. Jak od czerwca zaczęliśmy świadomie chcieć i się nie udawało byłam zrozpaczona. Myślałam tylko o tym, stosowałam wiesiolki, nie wiesiolki, a tylko od tyłu bo lekkie tyłozgięcie macicy, i suplementy takie i owakie, milion artykułów, książek, filmików na YT. Początek cyklu, mierzenie temp, potem testy owu, można działać więc działamy. Ale mąż w rozjazdach, więc dodatkowy stres. Udało się, ok, to czekamy, im bliżej okresu, zaczynał się ból piersi, ból podbrzusza, to ja już internet przekopuje. I okres. Bach. Złość, smutek, zawód. I tak wkoło.
Przeszła mi ta faza, fakt, nadal bardzo chce, nadal o tym myślę, nadal dbam o siebie, suplementuje, lekko ćwiczę. Nie mierze temp. I jestem dzień przed okresem i czuję ten okres że się zbliza. A w głębi trochę mam nadzieję że to teraz, że przecież ktoś tam pisał że tez miał bóle jak na okres. Pewnie jak przyjdzie okres poczuje lekki zawód, ale to już nie to co jeszcze kilka miesięcy temu.
Jestem kilka lat młodsza choć to żaden wyznacznik, staram się równo rok. I nic. Musisz przyjąć, że prawdopodobnie chwilę poczekasz. Może się udać niebawem, ale może to być kilka miesięcy. Wierzę że wszystkie się doczekamy, w końcu tego pragniemy 🙃AgulaM lubi tę wiadomość
-
Ju.rd wrote:Powiem Ci tak, wiem co czujesz bo ja byłam zafiksowana na maksa. Totalnie. Chciałam już. Miesiąc kolejny, kolejny. Jak od czerwca zaczęliśmy świadomie chcieć i się nie udawało byłam zrozpaczona. Myślałam tylko o tym, stosowałam wiesiolki, nie wiesiolki, a tylko od tyłu bo lekkie tyłozgięcie macicy, i suplementy takie i owakie, milion artykułów, książek, filmików na YT. Początek cyklu, mierzenie temp, potem testy owu, można działać więc działamy. Ale mąż w rozjazdach, więc dodatkowy stres. Udało się, ok, to czekamy, im bliżej okresu, zaczynał się ból piersi, ból podbrzusza, to ja już internet przekopuje. I okres. Bach. Złość, smutek, zawód. I tak wkoło.
Przeszła mi ta faza, fakt, nadal bardzo chce, nadal o tym myślę, nadal dbam o siebie, suplementuje, lekko ćwiczę. Nie mierze temp. I jestem dzień przed okresem i czuję ten okres że się zbliza. A w głębi trochę mam nadzieję że to teraz, że przecież ktoś tam pisał że tez miał bóle jak na okres. Pewnie jak przyjdzie okres poczuje lekki zawód, ale to już nie to co jeszcze kilka miesięcy temu.
Jestem kilka lat młodsza choć to żaden wyznacznik, staram się równo rok. I nic. Musisz przyjąć, że prawdopodobnie chwilę poczekasz. Może się udać niebawem, ale może to być kilka miesięcy. Wierzę że wszystkie się doczekamy, w końcu tego pragniemy 🙃[/QUOTE/]
Trochę mi otuchy dodałas ☺️👩💼36
Badania etap I i II ok.
Tsh -2,9 -> 1,9 ->2,6 -
Ju.rd wrote:No to ja już oficjalnie zaczynam nowy cykl - nawet mimo wmawiania sobie przez z chwilę że jakoś tak skąpo, i że krew jakas taka niewyraźna 😅
Ja się psychicznie dobije przez te starania. Tak to mi nic nie było. Czasem jakąś infekcja ale to Chyba każda kobieta tak ma.
Dziś ten okres to jakiś dziwny. Czuje się jak chora, słaba i zmęczona. Ból brzucha w normie - termofor pomaga. Jest brązowy. Mało leci. U mnie zawsze pierwszego dnia się rozkręca ale nigdy nie miałam takiego koloru. Oczywiście znowu wyobraźnia podpowiada. Nie jest to niedomaga lutealna ba miałam badany progesteron i byl wyski. Zawsze miałam czerwoną krew. Czytam też że tak może być i może się rozkręci.
Stres to jest. A moja odporność na stes jest tragiczna.👩💼36
Badania etap I i II ok.
Tsh -2,9 -> 1,9 ->2,6 -
My to chyba na jednej fali, ja też miałam na samym początku trochę brązowej krwi, a potem jasnoróżowe takie jakby rozwodnione 🤷 ale chyba się rozkręca
Wiem że moje gadanie dociera jak przez mgle o tym żeby nie fiksować i się nie zadręczać - z czasem (obys szybko zafasolkiwala) trochę inaczej do tego będziesz podchodzić, też mi to dziewczyny mówiły kilka miesięcy temu i jakoś uwierzyć nie mogłam
Ja się fiksuje nadal jak widać - doszukiwanie się nadziei że może jednak, ale też nie zadręczam aż tak, i to chyba mimo wszystko zdrowsze -
Kamala8 wrote:Ja bym tak może nie fundowała jakbym miała parę lat mniej.
-
Ju.rd wrote:Sama sobie blokadę stawiasz jakbyś conanmniej po 40tce była i starała się rok, a tu nawet pół roku nie ma :p nie blokuj się tak tym wiekiem bo młoda jesteś i jeszcze zdążysz nie jedno urodzić jeśli zechcesz ! Który to Twój cykl?
Jak ta apak liczy okres. Dałam plamienie bo nie mam potrzeby użycia tamponu i wróciło mi na 28dc. Ja zawsze plamienie brałam za początek okresu. Tylko że zazwyczaj to było kilka godzin a potem jak leciało. A to od 14 tak. Pewnie w nocy będzie przypływ.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2022, 21:35
👩💼36
Badania etap I i II ok.
Tsh -2,9 -> 1,9 ->2,6 -
W nocy czerwona fala 🤣
Zapisałam się do rodzinnego to może wyłudze na NFZ resztę badań.
Szukam ginekologa innego. Chcę mieć pewność że podwozie sprawne bo tej babce do której chodziłam to jednak średnio jej ufam.👩💼36
Badania etap I i II ok.
Tsh -2,9 -> 1,9 ->2,6 -
Cześć, mam 27lat, mam 3letnią córkę i staramy się o drugie dziecko, ja akurat czekam na @ nie wiem kiedy w końcu nadejdzie ze względu na nieregularne cykle 😒 byłam dzisiaj u ginekologa na wizycie i jestem nie zadowolona z jej przebiegu, pan ginekolog zbadał stwierdził że jajniki wyglądają na PCOS i powiedział że żeby to potwierdzić musiałabym zgłosić się do szpitala a oni i tak by mogli mnie do niego odesłać żeby mi pigułki anty przepisał. Ze względu na to że się staramy o dziecko to nie wchodzi w grę . Nie skierował mnie na żadne badania nic nie przepisał i kazał się starać 🙄 masakra i już nie wiem co robić❤️Zuzanna❤️ 01.04.2019❤️
-
Weronika 9592 wrote:Cześć, mam 27lat, mam 3letnią córkę i staramy się o drugie dziecko, ja akurat czekam na @ nie wiem kiedy w końcu nadejdzie ze względu na nieregularne cykle 😒 byłam dzisiaj u ginekologa na wizycie i jestem nie zadowolona z jej przebiegu, pan ginekolog zbadał stwierdził że jajniki wyglądają na PCOS i powiedział że żeby to potwierdzić musiałabym zgłosić się do szpitala a oni i tak by mogli mnie do niego odesłać żeby mi pigułki anty przepisał. Ze względu na to że się staramy o dziecko to nie wchodzi w grę . Nie skierował mnie na żadne badania nic nie przepisał i kazał się starać 🙄 masakra i już nie wiem co robić
Albo dziela się na tych dla których tabletki anty sa recepta na wszystko albo na takich dla których nie wolno tabletek anty bo potem będzie się bezpłodna.👩💼36
Badania etap I i II ok.
Tsh -2,9 -> 1,9 ->2,6